Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kolor dachówki zgodny z wskaźnikami zabudowy


Gruda

Recommended Posts

Witam,

mam mały problem. Wskaźniki kształtowania zabudowy na moim terenie wskazują , iż dla nowych budynków obowiązuje realizacja dachów z pokryciem dachowym w kolorystyce naturalnych materiałów ceramicznych. Czy to oznacza że mogę wybrać tylko czerwony kolor dachu?

Prawdę mówiąc do mojego projektu on nie pasuje. Miał być grafitowy. Jednym słowem mam problem. Czy ktoś może podpowiedzieć, czy sprawa jest beznadziejna?

Gruda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co masz na myśli pisząc "wskaźniki kształtowania zabudowy" - masz miejscowy plan zagospodarowania terenu czy decyzję o warunkach zabudowy?

jeśli decyzję to możesz wnioskować o jej zmianę, ale czy jest szansa na zmianę tego nie wiem, pewnie raczej nikła skoro aż tak szczegółowo opisali wymagania w warunkach to pewnie im zależało, żeby było własnie tak.

A dachówka w kolorystyce naturalnych materiałów ceramicznych to chyba nie tylko czysta czerwień, ale też raczej kolor wypalonej dachówki czyli coś pomiędzy czerwienia, pomarańczem a beżem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam miejscowy plan. Dzwoniłam wczoraj do urzędu miasta i nadzoru budowlanego. Nie ma zmiłuj się. Naturalny = czerwony. I to zdaje się nie każdy czerwony, ale odcień jak w naturze po wypaleniu gliny. W głowie mi się to nie mieści. Rozumiem wspólne parametry, odległości, kształty ale aby gmina ingerowała w kolor dachówki to dla mnie przesada. Tym bardziej że w Opławcu gdzie będę budować, większość domów jest stara i ma czarne dachy. Tak do końca nie wiem jak daleko mogę się w tym kolorze posunąć.

Tym pomarańczem, czy beżem, to mnie nie pocieszyłeś. W moim projekcie przy oknach i na dole jest czerwony klinkier, i daszki pod oknami, stąd dach nie może być czerwony bo razem wszystko wyglądałoby jak wielka czerwona plama. Okropieństwo!!!! Tym samym pewnie będę musiała odwrócić te kolory i dać jakiś popielato-szary klinkier i czerwony dach. Nie będzie to łatwe. I nie wiem do końca jaki efekt osiągnę.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo projekt się powinno dostosować do warunków zabudowy, a nie odwrotnie.

Z drugiej strony, to pocieszające że są gminy które usiłują wprowadzić na swoim terenie ład przestrzenny, i przygnębiające że gmin tego nie rozumie. Dom jest może Twoją własnością, ale przestrzeń i estetyka już nie. W innych krajach ład przestrzenny jest respektowany zdecydowanie bardziej surowo, i dzięki temu niemieckie, szwajcarskie czy francuskie wioski wyglądają uroczo, a polskie ch..wo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo projekt się powinno dostosować do warunków zabudowy, a nie odwrotnie.

Z drugiej strony, to pocieszające że są gminy które usiłują wprowadzić na swoim terenie ład przestrzenny, i przygnębiające że gmin tego nie rozumie. Dom jest może Twoją własnością, ale przestrzeń i estetyka już nie. W innych krajach ład przestrzenny jest respektowany zdecydowanie bardziej surowo, i dzięki temu niemieckie, szwajcarskie czy francuskie wioski wyglądają uroczo, a polskie ch..wo.

 

Dokładnie!! Nareszcie niektóre gminy ze wzgledu na obecną zabudowę zaczęły wymagać od inwestorów. Bardzo surowe warunki zabudowy są np. w Zakopanem i okolicach. Albo np. w Konstancinie pod Warszawą.

Edytowane przez Aleksandryta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo projekt się powinno dostosować do warunków zabudowy, a nie odwrotnie.

Z drugiej strony, to pocieszające że są gminy które usiłują wprowadzić na swoim terenie ład przestrzenny, i przygnębiające że gmin tego nie rozumie. Dom jest może Twoją własnością, ale przestrzeń i estetyka już nie. W innych krajach ład przestrzenny jest respektowany zdecydowanie bardziej surowo, i dzięki temu niemieckie, szwajcarskie czy francuskie wioski wyglądają uroczo, a polskie ch..wo.

 

Nie mam nic do wprowadzania ładu przestrzennego, jednak widzę w tym niespójność: rodzaj dachu -kopertowy czy dwuspadowy-obojętne, w miejscowości- 90 % dachów ciemne ( stare budownictwo), budynki : modernistyczne i zabudowa dworkowa . Mało będzie innych, bo nie ma na nie miejsca ( ograniczenie w postaci linii brzegowej rzeki i

lasu), więc jednolita kolorystyka dachu to w mojej opinii przesada. Sama wypowiedź na temat gminu- no cóż, znaczy o autorze, który może i za gmin się nie uważa, jednak kulturę wypowiedzi to ma raczej plebejską. W tej sytuacji wolę raczej być kojarzona z tym nieoświeconym gminem.

Barbara, trzy kolory dachu co całkiem nieźle. Oczywiście jakoś sobie poradzę, odwracając kolorystykę elewacji. Sąsiedzi tez jakoś sobie poradzili, chociaż nie wiem w jaki sposób, bo ich dachówki raczej nie przypominają naturalnej cegły. Dodam tylko, że jako laik, długo zapoznawałam się z planem zagospodarowania, szukając projektu który spełniałby wszystkie warunki. Jednak laik to laik, pomyliłam naturalny kolor ceramiczny z naturalnymi kolorami ziemi. I tyle. W końcu nie jestem fachowcem od wypalania cegieł by znać się na ich naturalnej kolorystyce po wypaleniu, bo niby dlaczego nie ma w naturze popielatej gliny ( no fakt, okazało się że nie ma)?

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

W naszej gminie jest identycznie. W miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego jest rozpisane wiele elementów wyglądu zewnętrznego budynku, także dachu. No i kolorystyka też jest określona ale na szczęście mamy do wyboru kolory:

czerwono-brązowy

czerwono-ceglasty

brązowy

ciemnozielony

niby fajnie, ale my też chcieliśmy grafitowy dach >:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, trzeba było przed zakupem działki zajrzeć do planu... A moda na grafitowe dachy minie za 2-3 lata, a dom może stać nawet i 100 lat. Poza tym dziwie się, że narzekasz, gdyż z Twojego avatara widać, że domek ma tradycyjną architekturę, w kierunku pseudodworka..., więc tym bardziej pasuje czerwona dachówka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

są tacy, co zawsze będą narzekali i zawsze będzie im źle.

Gmina nie ustali planu miejscowego- źle, bo na WZIZT czeka się pół roku. Gmina ustali plan- źle, bo komuś kolor dachówki nie pasuje do koloru włosów.

 

@Gruda- plebejski, to Ty masz gust, tak przy okazji. Ponadto, akurat zapis w tym planie jest mocno nieprecyzyjny bo naturalny kolor dachówki ceramicznej może być żólty, prawie biały, różowy albo prawie czarny- wszystko zależy od tego jakie minerały są w glinie. Czerwony pochodzi od związków żelaza, które w Polsce są faktycznie bardzo popularne ale nie jedyne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, trzeba było przed zakupem działki zajrzeć do planu... A moda na grafitowe dachy minie za 2-3 lata, a dom może stać nawet i 100 lat. Poza tym dziwie się, że narzekasz, gdyż z Twojego avatara widać, że domek ma tradycyjną architekturę, w kierunku pseudodworka..., więc tym bardziej pasuje czerwona dachówka.

 

Akurat czerwony dach to coś, czego nie cierpię jeszcze bardziej niż błyszczącej jak psie jajca dachówki ;)

Będzie więc ciemny brąz roszczący pretensje do czerni ;) lub coś przypominającego zieleń choć z nazwy - na szczęście nie dodali wzorcowej palety barw :D

 

I nie znam nikogo kto by się sugerował kolorem dachu przy zakupie działki, bez jaj... liczy się cena i lokalizacja a nie duperele.

A że mi się coś nie podoba w warunkach to już inna sprawa, nie ma chyba działek idealnych co nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co ma ład przestrzenny do koloru dachu skoro stwierdzono, że w kolorze naturalnych materiałów? A jak pokryjesz dach papą to co też ma być czerwona? A jak łupkiem albo dachówką cementową to jaki kolor? A jak blachodachówką to ma być goły cynk bo farba już nie będzie materiałem naturalnym? Musisz koniecznie spytać czy możesz otynkować budynek bo zakryjesz naturalny kolor cegły. A angoba to nie materiał naturalny?! W wielu miastach w rynkach stoją kamieniczki i każda inna czyż nie piękne?! Życzę durnym urzędasom więcej zdrowego rozsądku. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Kolor pokrycia dachu (kolory naturalne - u nas grafit przeszedł )

Wysokość kalenicy (muszę nawieźć 10 cm ziemi ;) )

kąt nachylenia dachu (20-35st.)

dach wyłącznie dwuspadowy

 

to tylko wymogi do dachu budynku, o reszcie pisać nie będę.

A co zaskakujące -na mojej ulicy jest 11 domów - więcej nie będzie i każdy jest inny :D od modernistycznych klocków do XIX wiecznego dworku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years później...

REAKTYWACJA WĄTKU :)

Prosimy o porade! :D

W naszyej decycji o ustaleniu warunków zabudowy jest jasno określone jakiego koloru powinno być pokrycie dachu, mamy do wyboru:

-ceglasty, odcienie czerwieni, brązu i bordo

Nasz wymarzony dom, ma golor GRAFITOWY :p

Oczywiście przyjmujemy na klatę, jakie warunki przedstawia nasza WZ.......ALE! czy jest możliwość wprowadzenia/zgloszenia wniosku o zmianę tego "drobnego" szczegółu już po uzyskaniu pozwolenia na budowe? i czy administracyjnie mamy szansena wydanie dla nas pozytywnej decyzji do max 1 miesiaca czasu od zlożenia wniosku?

Dodam, ze nasi sasiedzi to stare budownictwo, w sumie to wiekszosc bloachodachowek lub dachowki betonowe, zszarzale. Nowe domy maja dachy w kolorach od czarnego do czerwieni, również grafitowe :p Dodatkowo, nie spodziewam sie ze konserwator ma jakikolwiek wpływ na cokolwiek :) bo to mala wioska pod Gdowem... tylko kury i ciagniki :D

Doradźcie prosze, czy i jak to spróbować ruszyc :confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

REAKTYWACJA WĄTKU :)

Prosimy o porade! :D

W naszyej decycji o ustaleniu warunków zabudowy jest jasno określone jakiego koloru powinno być pokrycie dachu, mamy do wyboru:

-ceglasty, odcienie czerwieni, brązu i bordo

Nasz wymarzony dom, ma golor GRAFITOWY :p

Oczywiście przyjmujemy na klatę, jakie warunki przedstawia nasza WZ.......ALE! czy jest możliwość wprowadzenia/zgloszenia wniosku o zmianę tego "drobnego" szczegółu już po uzyskaniu pozwolenia na budowe? i czy administracyjnie mamy szansena wydanie dla nas pozytywnej decyzji do max 1 miesiaca czasu od zlożenia wniosku?

Dodam, ze nasi sasiedzi to stare budownictwo, w sumie to wiekszosc bloachodachowek lub dachowki betonowe, zszarzale. Nowe domy maja dachy w kolorach od czarnego do czerwieni, również grafitowe :p Dodatkowo, nie spodziewam sie ze konserwator ma jakikolwiek wpływ na cokolwiek :) bo to mala wioska pod Gdowem... tylko kury i ciagniki :D

Doradźcie prosze, czy i jak to spróbować ruszyc :confused:

 

Szanse są nikłe jeśli nie zerowe. Po to są warunki zabudowy uchwalane przez gminę aby ich przestrzegać. Słusznie ktoś zauważył że projekt ma spełniać W-Z a nie odwrotnie. Przy wyborze działki nie oglądaliście W-Z ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Przy wyborze działki nie oglądaliście W-Z ?

 

Jasne że widzieliśmy WZ, ale wybierając nasz projekt sugerowaliśmy się bardziej tym jakie bedzie mial rozmieszczenie pomieszczeń, czy dach bedzie dwuspadowy i jeszcze kilka innych punktów, które musiały byc... kolor dachu byl naszym najmniejszym "problemem".

Zawsze warto popytać, a nóż ktoś ma doświadczenie w zdobyciu niemożliwego ;) zwłaszcza ze przecież na mojej ulicy sa takie dachy! ja też chce! :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe co mają na myśli ludzie robiący takie durne przepisy,niedługo nad niczym nie będzie się trzeba zastanawiać bo wszystko wybiorą za nas urzędnicy.

 

Nie mam pojęcia o co chodzi!:mad: ani nasz region zabytkowy, ani ciekawy, jak pisałam wczesniej wies kura i czasami ciągnik...

Do Zakopanego daleko, do Krakowa też.... Co najlepsze Gdów jest niedaleko Wieliczki gdzie niekóre formalności się zalatwia i tam dzisiaj Pani z urzedu powiedziała, ze u nich dachy maja być ciemne (i tyle), a juz w Gdowie mamy określone kolory .... to jest chore (sic!) :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przecież na mojej ulicy sa takie dachy! ja też chce! :lol2:

 

Widocznie budynki były pobudowane jak planu nie było jeszcze ( bardzo często tak było) albo robią nielegalnie. Przez jakiś czas w Polsce nie było miejscowych planów zagospodarowania i urzędnicy mogli wydawać pozwolenia na dowolne budynki, po zatwierdzeniu planu, warunki zabudowy muszą opierać się na nim. Według mnie to dobrze przynajmniej nie będzie dowolności i pomieszania z poplątaniem na ulicach. W moich warunkach zabudowy zakazane jest np. stawianie ogrodzeń z płyt betonowych albo pokrywanie elewacji blachami trapezowymi ;) jedna ład urbanistyczny to podstawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...