Adrian1224 25.02.2014 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2014 Według mnie każdy sam powinien decydować jak ma wyglądać jego dom,rozumiem że urząd chce sprawdzać czy dach będzie odpowiednio wytrzymały,czy nie zawali się itp ale czepianie się samego wyglądu to przesada,co to za wolność? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BorÓwki14 25.02.2014 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2014 (edytowane) Widocznie budynki były pobudowane jak planu nie było jeszcze U nas nie ma planu jeszcze, a WZ odziedziczyliśmy przy zakupie działki. Historia jest jeszcze ciekawsza, bo ex właściciel starając się o WZ poszedł do urzędu. Tam mu dobrze poradzono jak wypełnić wniosek i z tego co mowiła pośredniczka przy sprzedaży nam nieruchomości, prawdopodonie przeklejono wzór WZ od wujka Google.. Mamy pecha, ze wzór WZ z internetu nie zawierał tez koloru grafitowego, ha! Adrian1224, my też jesteśmy za wolnością w granicach rozsądku:) Choć nie chciałabym żeby koło mnie sąsiad miał różowy dom w zielone ciapki Edytowane 25 Lutego 2014 przez BorÓwki14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 25.02.2014 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2014 A może poprzedni właściciel właśnie dlatego sprzedał działkę bo nie mógł wybudować tego co chciał? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robert skitek 25.02.2014 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2014 Plany miejscowe powinny wprowadzać ład przestrzenny. Po to są. Natomiast zakres ograniczeń jest już uzależniony od autora planu czy decyzji gminy - bo to ona uchwala plan. Zapisy planu powinny powstać po wnikliwej analizie istniejącej zabudowy lub koncepcji estetycznej nowych miejsc pod zabudowę. Podobnie rzecz się ma z warunkami zabudowy. Niestety często u nas bywa tak, że te zapisy są po prostu bezmyślne i zależą od widzimisię ustalającego. Jeśli ze zmianą planu problem jest duży, tak z wprowadzeniem zmian w WZ jest o wiele łatwiej. Jest to decyzja administracyjna, od której można się odwołać. Trzeba popytać w gminie, pokazać zdjęcia istniejącej zabudowy i poprosić o korektę. Czasem się udaje. A co do wolności: dom stoi w przestrzeni publicznej i to już jest powód do tego, aby jakieś ograniczenia wydać. Wolność niektórym równa się anarchii. A w środku można robić nawet jak prokurator na Ukrainie - i tu gminie nic do tego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ramsky2000 26.02.2014 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2014 Wolność niektórym równa się anarchii. A w środku można robić nawet jak prokurator na Ukrainie - i tu gminie nic do tego. Gminie nic - tutaj Urząd Skarbowy jest władny. I tyle z wolności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BorÓwki14 26.02.2014 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2014 Trzeba popytać w gminie, pokazać zdjęcia istniejącej zabudowy i poprosić o korektę. Czasem się udaje. Mniej więcej tak już zrobiliśmy...a dokładnie napuściliśmy naszą projektantkę, aby rozeznała teren zna babeczki w urzędzie i nie jest tzw kolejnym petentem w kolejce, to może będzie łatwiej porozmawiać. 3mamy za nią kciuki, hihi... jeśli wróci z kwitkiem, to cóż... zacznę patrzeć za brązową dachówką.. ważne ze próbowaliśmy Andrzej Wilhelmi właściciel sprzedał działkę, bo nie zamierzał się budować(stary kawaler) i/lub nie chciał mieszkać koło swojego brata, teorii "spiskowych" jest kilka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emaju 26.02.2014 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2014 Czy aby na pewno jest to decyzja o warunkach zabudowy? Czy może miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego? Jeżeli chodzi o decyzję o warunkach zabudowy to Urząd (projekt takiej decyzji sporządza urbanista/architekt) nie może wpisać w niej żadnych wymagań dot. kolorystyki dachu. Po prostu ustawa o planowaniu i zagosp. przestrz. nie daje takich uprawnień (taka decyzja obarczona jest wadą prawną i nawet ostateczna może zostać uchylona nawet po pozwoleniu na budowę). Co innego z planem zagosp. przestrzennego (tutaj kolorystyki dachów są możliwe). Decyzji o warunkach zabudowy w trakcie budowy domu nie można zmienić (ale co gmina to inny obyczaj - warto próbować). Można próbować wystąpić o drugą decyzję (inny wnioskodawca) na tą samą inwestycję i potem ją przepisać. W przypadku ponownego narzucenia kolorystyki dachu przez Urząd - bezwzględnie odwołać się do SKO. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BorÓwki14 01.03.2014 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2014 (edytowane) Na 100% jest to WZ. Dzięki emaju za cenne uwagi i podpowiedzi!!! :) :) :) Edytowane 1 Marca 2014 przez BorÓwki14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pstawik 14.08.2017 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2017 CześćOdświeżę temat. W WZ dostałem wpis: kolorystyka - jak dachówka ceramiczna ew. grafit (nie czarna). Poradźcie w sprawie tych kolorów. Czy antracytowy mieści się w wymaganiach. Oglądamy dachówki i np. czarna angoba, to nie jest czarna (w porównaniu np. do czarnej glazury); w zestawieniu z czarną glazurą wygląda jak ciemno szara. Natomiast grafit (ale znalazłem tylko w glazurze) to już wg mnie czarny. Szara angoba jest dla nas za jasna. Szukamy dachówki w stylu reńskim (Braas Topas, Tondach Stodo, Koramic Cosmo, Bogen Reform). Nie chcemy glazury, bo się świeci jak psu j****. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.