Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Adaptacja bliźniaka w stanie surowym otwartym - prośba o ocenę


marcin_mtn

Recommended Posts

Witam

 

Zwracam się z prośbą o ocenę projektu oraz wizualizacji naszego domu, który po przebudowie ma wyglądać tak jak na zdjęciu w linku podanym poniżej (prawa część). Będę niezmiernie wdzięczny za wszelkie uwagi zwłaszcza te krytyczne. Usytuowanie budynku - elewacja boczna jest od strony północnej. Projekt w pdf zamieszczam również. Z góry wielkie dzięki.

 

A oto rzeczony dom: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...c9a34a2eb.html i tył http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e01662ed1439765a.html

 

Projekt w PDF przekonwertowałem na jpg bo nie wiem dlaczego ale nie mogę załadować PDF'a. Zawiera on 6 rzutów, 1 przekrój i 3 widoki elewacji, które jednak ulegną zmianie prawdopodobnie według wizualizacji, o której bylo wcześniej. Dodam że działka ma 594m2 i stanowi część zagajnika brzozowego. My sami zaś, to rodzina typu 2+2 (córka 6lat i syn 4).

 

Ponownie chciałbym poinformować, że jestem tu żółtodziobem, a więc będę wdzięczny za wyrozumiałość jeśli popełniam błędy, bądź odchyliłem się od regulaminowych ram.

parter..jpg

piętro..jpg

poddasze..jpg

piwnice..jpg

przekr

Edytowane przez marcin_mtn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwszy link się nie ładuje: 404

 

o gustach sie nie dyskutuje, ale szczerze?

przerażająca ilośc elementów i stylów na elewacji.

Jakby na*sr*ane oknami, bryłami.

 

Dom łamie zasadę "3": maks 3 rodzaje czcionki na kartce,

maks 3 rodzaje pokrycia elewacji (lub wiodku narożnym na 2 elewacje),

maks 3 kroje okien na elewacji(lub wiodku narożnym na 2 elewacje),

...

na tym domu doliczam się odpowiednio 4,5,6...

Edytowane przez oresund
zdanie nr 1 dodane
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oresund, to teraz pojechałeś z tymi oknami... gdzie Ty ich tyle w 6 rodzajach naliczyłeś?

Mi się bardzo podobają okna wertykalne. Jedynie nad drzwiami wejściowymi bym popracowała...? No i elewację też bym odrobinę ujednoliciła...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie ok.

na plus:

- ciekawe te okrągłe wstawki w rzutach. W przypadku ogrodu trzeba by pomyslec chyba nad jego dopieszczeniem do tak fikuśnego zejścia weń. Podobnie w holu, to moze wyjść ckliwie i dziwnei w kontekscie tych definitywnei pionowych prostokątów pomieszczeń i elewacji. Jest ot na pewno wyzwanie :) ciekawi mnie jak wyjdzie w realu.

- poza tym wszystko wygląda chyba ok, garderoby sa na granicy mobilności/funkcjonalności (w moim odczuciu)

- sympatycznie wyglądają te balkoniki (zabezpieczenia z prętów)

- w realu to wszystko wyjdzie chyba trochę inaczej, ale też moze byc ciekawie.

- które pomieszczenia nad poziomem salonu/kuchni sa niesypialniane? w sensie : gabinet, samotnia, coś magazynowego... ?

 

Na minus:

- jedna z sypialni na najwyzszym poziomie nie ma zupelnie dostepu do lazienki? zonk...

- balkony (zwłaszcza od intymniejszego ogrodu) wydaja mi sie symboliczne i mało pobytowe (krótkie)

- jesli chodzi o okna w pionei klatki schodowej na jej zewnetrznej elewacji... trzymałbym sie symetrii z sąsiadem i dał okna 70/30 Takie odżegnywanie sie od niej nic nie da bo sąsiad i tak jest i nie zniknie :)

- i to ostatni minus... coby nie zrobić sąsiad prawdopodobnie będzie zmieniał całościowy odbiór tej połówki.

 

juz tak postscriptum :) patrząc jak masz zorganizowany salon pobytowy i odległość od sąsiadów upewniam się ze moja natura zdecydowanie łaknie większej prywatności niz miejska zabudowa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oresund - napisałeś:), że mamy zbyt dużo okien.

Zwróć proszę jednak uwagę na zabudowę dookoła oraz na zalesienie działki i fakt, że mamy wprawdzie piękne brzozy, ale jednak zabierają mnóstwo światła. Założeniem zatem było aby poprzez wiele otworów okiennych uratować sytuację doświetlenia wnętrz.

 

przerażająca ilośc elementów i stylów na elewacji.

 

Jaka jest zatem propozycja, co do ujednolicenia stylu?

 

I ostatnie pytanie - czy znajdujesz jakieś pozytywy w projekcie?

 

Dziękuję.

 

rasia, marekmarian - dziękuję Wam serdecznie za rzeczowe i konstruktywne uwagi.

Z wieloma z nich się zgadzam.

 

juz tak postscriptum patrząc jak masz zorganizowany salon pobytowy i odległość od sąsiadów upewniam się ze moja natura zdecydowanie łaknie większej prywatności niz miejska zabudowa...

 

Ja też wolałbym większy salon, w innym kształcie i dalej od sąsiadów. Ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma..

 

Jedynie nad drzwiami wejściowymi bym popracowała...? No i elewację też bym odrobinę ujednoliciła...?

 

Co sądzicie o zamianie poziomych pasów blachy na pierwszym piętrze na przeboniowany konsekwentnie tynk w kolorze takim jak po lewej stronie elewacji tylnej. Czy myślicie, że mogłoby to poprawić sytuację choć trochę?

Edytowane przez marcin_mtn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro prosisz to jestem...

No i cóż mam Ci napisać, żebyś nie wziął tego za bardzo do siebie?

Bardzo nie lubię krytycznie oceniać projektów, bo nie wiem jak wyglądała Wasza praca nad projektem, Wasze potrzeby, wymagania, upodobania.

Wiem, że to przebudowa i jakiś zastany budynek jest, ale wydaje mi się, że niedobrym wyjściem jest takie akurat podejście. Mówię np o tych okrągłych elementach, które Marek nazwał "ciekawymi". Dla mnie nie są ciekawe - są moim zdaniem zupełnie bez sensu! Albo inwestor się uparł, bo gdzieś zobaczył albo architekt na siłę próbuje zrobić w tym budynku coś jego zdaniem charakterystycznego. Nieważne jaki powód - tarasik nie pasuje do bryły, a z holu robi się jakaś klaustrofobiczna klitka. Więcej tego typu elementów i ich powiązania nie zauważyłem. Korytarze ciemne na wszystkich kondygnacjach. Czy potrzebujecie tyle sypialni? Jest o jedną za dużo (no chyba, że dziecko jeszcze w planach albo pokój dla gości). Marek już zauważył, że z jednej z sypialni na samej górze do łazienki trzeba zejść piętro niżej. Naturalne światło i przestrzeń w miejscach komunikacji jest bardzo ważna dla wnętrza - moim zdaniem szkoda, że wepchnęliście tam tyle pomieszczeń kosztem jakości przestrzeni. O wielkościach pomieszczeń się nie wypowiadam - na rysunkach nie widać powierzchni. Balkony chyba dość wąskie. Dla mnie osobiście takie balkoniki w domach, gdzie można zejść do ogrodu i posiedzieć na dużym tarasie są zupełnie bez sensu (ale nie każdy musi uważać podobnie).

To tyle odnośnie rzutów.

 

Teraz bryła:

na pierwszy rzut oka laikowi ten dom może się wydać bardzo nowoczesny. Nie jest gargamelem - zgoda. Architekt próbuje stosować same modernistyczne lub nawet bardzo współczesne (drewniana okładzina, szklane balustrady) elementy. Jednakże, jak to już kilka osób zauważyło, zastosował ich za dużo! Dwa rodzaje balustrad, pięć materiałów na elewacji (wliczyłem także dachówkę, kolor cokołu i pas na kominie), brak konsekwencji w proporcjach okien (tylna elewacja - okno z łazienki), zbyt przekombinowana bryła elewacji tylnej, która nie pasuje do przodu, dziwna schodkowa ściana na granicy z sąsiadem. Marek ma też rację co do poziomych okien: po co ta symetria w ich podziałach? W tych u sąsiada, do których nawiązują i z którymi powinny się komponować, symetrii nie ma.

 

Podoba mi się jednak, że szukasz jakiegoś nowoczesnego rozwiązania. Myślę, że nieco więcej konsekwencji i będzie dobrze - przynajmniej na zewnątrz. Wymaga to jednak jeszcze trochę pracy (i raczej odejmowania niż dodawania).

Nie licz jednak na moje rady rozwiązań projektowych - po prostu od zawsze mam tu na forum zasadę, że w ten sposób nie pomagam.

 

powodzenia

Edytowane przez robert skitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robercie

 

Podobnie jak innym, tak i tobie serdecznie dziękuję za opinie. Nie przerażają mnie one i nie będę miał z tego tytułu bezsennych nocy. Wręcz przeciwnie zmobilizuje mnie to do działań w celu poprawy wizerunku budynku.

Muszę napisać w tym miejscu rzecz bardzo ważną. Bryła budynku (a właściwie ostateczna bryła po przebudowie) oraz rozwiązania funkcjonalne są dziełem architekta, ale rodzaj i kolorystyka zastosowanych materiałów na dach i elewację to nasza (czyt. inwestorów) własna radosna twórczość. Mam kolegę, który po prostu przekuł nasze wizje w obraz który zamieściłem do oceny. Nie jestem architektem, a obecny wygląd wizualizacji to obraz tego co chciałbym osiągnąć na końcu. Nawet jeśli zawiera dużo błędów, to trzeba je poprawić. I właśnie w tym celu zamieściłem projekt na forum.

 

Co do krągłości na parterze i tarasie, tu moim zdaniem rzeczywiście o gustach nie ma co dyskutować. Zebrałem na ten temat naprawdę wiele opinii, również ludzi z branży i są one podzielone - patrz Marek. Nam się podobają. Ważne przy tym, że moim zdaniem wcale nie robimy z tego klitki. Zauważ proszę, że hol będzie "zbudowany" z wzoru na podłodze, delikatnie opuszczonego sufitu i dwóch kawałeczków ścian. Powiedziałbym nawet, że staraliśmy się to malutką w oryginale przestrzeń otworzyć - zwróć uwagę na wyburzenia zaznaczone w projekcie.

 

Teraz bryła. Schodkowa ściana na granicy z sąsiadem, to ściana ogniowa - ponoć taka musi być (nie polemizuję bo się nie znam). Co do okien na elewacji frontowej zgadzam się. Niekonsekwentne okno na elewacji tylne - pewnie macie rację. Obawiałem się jednak, że jeśli damy balkonowe to będzie już tego za dużo, chociaż przywiązywaliśmy dużą uwagę do dobrego doświetlenia budynku, bo działka zadrzewiona i słońca mało. Na koniec, też mam wrażenie że tylna elewacja przekombinowana, ale chcieliśmy postawić na funkcjonalność przy projekcie adaptacji i tak nam wyszło. Jak było pierwotnie, widać na przykładzie sąsiada.

 

Projekt przeszedł już etap pozwolenia na budowę i nie chcemy przechodzić procedury od nowa, tak więc zasadnicza koncepcja pozostanie. Teraz musimy popracować nad detalami. Mimo wszystko mam nadzieję, że koniec końców dopracujemy się czegoś sympatycznego. Idealny to będzie nasz 3 dom:). A ten jest pierwszy...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tutaj jeden mój aneks+dygresja :)

'ciekawe' dla mnie to intrygujące, zastanawiające. Mnie zaskoczyło, ale mając analogię w tarasie ogrodowym - uznaje to za przemyślaną decyzję. Patrzę też przez pryzmat inwestorski- "jak ktoś tak sobie to umyślił, to trzeba zrobić i najwyżej się postarać żeby wyszło mimo wszystko ciekawie". Ja osobiście (o czym pisałem) bałbym się stosować u siebie okręgi w obszarze kwadratów bo prawdopodobnie nie wybrnąłbym z tego z sukcesem, który by mnie satysfakcjonował. Jeśli ta sytuacja satysfakcjonuje inwestorów (i będzie satysfakcjonować w realu) to właściwie jest ok. Mój kolega pragmatyk mówi, że nie ma znaczenia czego sie tyczy sprawa, ważne że ludzie są szczęśliwi. I to że moze to wyjść dziwnie w czyjejś opinii (nawet najbliższych - jeśli to powiedzą) to zawsze będzie kwestia tego czy uznamy że oni mają rację - czy też my mamy rację i jest ok.

 

Paradoksalnie takiego krytycyzmu jak Roberta oczekiwałem kiedys od tego forum. W zasadzie to do dzisiaj, poza kilkoma osobami, niestety to co sobie umyśliłem - podoba się 'i już'. mało osób udziela sie krytycznie, wskazuje 'zonki', wady, nawet w prywatnych odczuciach... Chcę przez to powiedzieć, że takie opinie wiecej są warte niż te: 'ślicznie' 'pięknie' 'no super to masz teraz', 'jesteś geniuszem' :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcinie,

cieszę się, że w taki sposób odnosisz się do moich uwag, jakby nie patrzeć bardzo krytycznych.

Nie zgodzę się z tym, że o gustach się nie dyskutuje. To jakiś mit, którego w życiu nie zrozumiem. Oczywiście, że czasem trzeba w dyskusji odpuścić ale to tak, jak i w innych tematach, na które bywają różne zdania.

 

Patrzę na ten rzut z wyburzeniami i nadal uważam, że zmniejszyliście tę przestrzeń. Wystarczyło jedynie skrócić ścianę od kuchni. Ale jak widzisz jest jak pisałem - inwestor czyli Wy wymyśliliście to sobie i chcecie tak mieć. OK - to Wy tam będziecie mieszkać - i jak pisze Marek - będziecie pewnie z tym szczęśliwsi. Moje zdanie o tym rozwiązaniu jednak się nie zmieni.

Schodkowa ściana na granicy z sąsiadem, to ściana ogniowa - ponoć taka musi być
pierwsze słyszę - widziałeś kiedyś coś takiego na budynkach bliźniaczych albo szeregowych?

 

Idealny to będzie nasz 3 dom:). A ten jest pierwszy...
ja tam wolę od razu pierwszy idealny wybudować...

 

 

Marku,

Paradoksalnie takiego krytycyzmu jak Roberta oczekiwałem kiedys od tego forum
to jest jednak mało możliwe, bo:

1) niestety znakomita większość osób na forum oczekuje jedynie akceptacji i potwierdzenia dla swojego wyboru

2) wiecznie żywe de gustibus non est disputandum

3) brak chociażby podstawowego powszechnego kształcenia z estetyki jakiejkolwiek nie mówiąc już o architekturze, a co za tym idzie potrafimy ocenić budynki tylko jako "ładne-brzydkie" lub patrz pkt 2

4) jednak niewielka ilość udzielających się profesjonalistów,

5) aby wczytać się dokładnie w czyjś projekt trzeba spędzić trochę więcej niż trochę czasu

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...