Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

rozważna i romantyczna


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 785
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

:) gałęzie absolutnie polecam ........dają .....co tu mówic mnie dają wszystko .....mam je w sypialni na ścianie na wprost łóżka i tworzą w świetle księzyca taką game wrażen że juz innych nie trzeba ( no może czase troche naturalnych endorfin ...ale ale to wątek wnętrzarski wiec stop klatka :) .....

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=15703&d=1274800348

 

szabon do kupienia na artoffwall ...niestety na moje makro 1000 zł ...dlatego gałęzie namalowałam sama ...w końcu gałąź może mieć każdy kształt no nie :)

 

i nie dziwi że Montmartre ...jest z uwagi na gałęzie ....drzewa i jakąś nieskończoność powietrzem dla mej jaźni

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=15700&d=1278181048

a to moej zdecydowane typy ........

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=15701&d=1278163509

 

ma wszystko co mieć bym chciała ..........

 

i to co kocham za sama nie wiem co .........

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=15702&d=1278179883

 

wielkie dzięki za ten wątek .......klejny raj dla duszy :)

schodywparyskimm&#.jpg

jasny%20salon_..JPG

eiffeltoweridama&#.jpg

IMG_6172..JPG

Edytowane przez konstancja30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panczurka witam Cię serdecznie i zapraszam do podglądania.

 

Oj, dziewczyny, żadnych sprzeczek - wszystkie zgodne jak jeden mąż. A propos męża - zgadnijcie co wybiera mąż?

 

Wiem, że głosujecie na nr 1, ale co myślicie o kuchni - otwarta vs zamknięta????

 

Constance, musisz, bardzo proszę :) mnie przeszkolić jak się robi taki efekt, że te gałęzie wyglądają jak cień - w wolnej chwili jakbyś mi mogła wszystkie kroki po kolei spisać, plis, plis... 1000 zł za szablon to lekka przesada - sama coś wymyślę, a co....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gałęzie łatwizna .........potrzebne 3 puszki tikurilli ......2 odcienie szarości np (chodzi o 2 odcienie nie o konkretną barwę .......najlepiej z palety co drugi i to w tym końcu co wydaje się być bez koloru :) ) i puszka taiki tikurilli w transparentnym srebrze ..........

 

potem ściany kolor najjaśniejszy ....

na to w określonym miejscu kwadrat z taiki ...ważne aby wałek leciał prościutko bo tym tworzymy tło ...

jak wyschnie a schnie 2 dni ..........opracowujemy projekt gałęzi .......

ja zrobiłam szkic ołówkiem moich badyli ale odważniejsi i zdolniejsi mogą juz tylko ciemniejszym odcieniem namalować gałązki ....

i efekt jak widzicie .........a to zdjęcie robione w ciągu dnia ....wrażenia są niesamowite w świetle księzyca czy nawet tylko nastrojowej lampki

 

wszystkie rozterki w czasie pracy rozwiążemy na privie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja się przydeptuję przywitać, zapowiedzieć trwałe podglądanie, podkradanie inspiracji do mojego domu in spe, który na razie jest dziurą w ziemi, a także zgodnie zagłosować na projekty nr 1. Półki z kartongipsu chyba raczej sobie darować:)

Co do dylematu z kuchnią to z układu pomieszczeń wygląda, że zamknięta w tym przypadku może robić klaustrofobiczne wrażenie i w kuchni i w salonie...chyba jednak warto otworzyć przestrzeń, choć z funkcjonalnego i praktycznego punktu widzenia nie jestem zwolenniczką otwartych kuchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myszonik witam się serdecznie - miło, że wpadłaś :) Dziura w ziemi to i tak lepiej niż po prostu ziemia. Moja ziemia jest na razie po prostu ziemią i mam nadzieję, że też doczeka się za kilka lat swojej dziury... i nie tylko dziury ;)

Oj mam mega dylemat z tą kuchnią: otwarta czy trochę mniej otwarta. Na wizualce nawet ta trochę mniej otwarta wygląda nieźle, ale jak to wizualki - kłamią jak z nut. Jak stanę w salonie i spojrzę w kierunku planowanej kuchni i wyobrażę sobie tam ścianę to.... to jakoś sobie nie mogę tego wyobrazić...

 

o rzesz kurde jaśniewielmożna mnie odwiedziła! monah, no miło mi niezmiernie powitać w tych skromnych progach.

Po uśmiechniętej buzi z openera wnioskuje, że było prze... widziałam, że relacja się też pojawiła, zaraz pognam poczytać.

 

A ja jestem jakaś z sił opadnięta - konieczność, wyboru, podjęcia decyzji tak mnie zestresowała, wyssała energię, że już nic mi się nie chce. Na dokładkę ekipa remontowa, która miała przyjść w poniedziałek - oczywiście nie przyjdzie, co wprawdzie okazało się jakiś miesiąc temu, ale niestety wszelkie starania znalezienia kogoś sensownego na ostatnią chwilę spełzły na niczym. A jest to tym bardziej wkurzające, że właśnie przez najbliższe dwa tygodnie potomstwo będzie się pluskać z dziadkami nad morzem, a tutaj miało być pole bitwy, które do powrotu potomstwa miało zniknąć.... no i dupa!

Jadę zatem w łikend nad Bałtyk podładować baterie... może morze pomoże ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Morze przy takiej temperaturze na pewno pomoże:)

A co do kuchni to musisz przemyśleć dobrze czy bardziej Ci zalezy na otwarciu przestrzeni pomieszczeń (wtedy dochodzi tez problem ze zgraniem stylistycznym tych wnętrz - np. dziewczyny widziałam, że miały nawet problem z lampamiw idzocznymi jednocześnie z 2 pomiesczeń) czy może jednak przeważą racje praktyczne.

Ja też jeżeli chodzi o przestrzeń i walory estetyczne to bardziej podobają mi się kuchnie półotwarte (np. oddzielone wyspą czy półwyspem), ale jednak u mnie przeważyła praktyczna (rozważna?) część natury i zdecydowałam się kuchnię zamknąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciłam znad morza i nie mogę powiedzieć, że się jakoś specjalnie podładowałam energią, bo przy takiej temperaturze to cała energia ze mnie wyparowała. Ale miło było morze zobaczyć - kocham morze...

 

Dziewczynki, jak tu jeszcze zaglądacie to pomóżcie, pliss. Muszę znaleźć szafę do przedpokoju. Już chciałam kupić w ikei Hemnes i przemalować na biało z przecierkami, ale ona ma 110 cm szerokości, a mnie wlezie tylko 80-85 cm. I jestem w tzw. czarnej d.... :bash: Oczywiście idealnie by było jakby była klimatyczna i drewniana.

A może wiecie czy jakaś firma, co robi szafy wnękowe, ma drzwi do takiej szafy właśnie w stylu, o który mi chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam taka nadzieję, że coś uda mi się ładnego i zgrabnego do mojej 80 cm dziury dopasować ;)

 

A jak tak sobie leżałam w ten upał na materacu z dupka w morzu (był taki skwar, że nawet kąpiel w Bałtyku nie była straszna) to wymyśliłam, że zrobię jednak kuchnię otwartą. I to jeszcze trochę inną niż w projekcie, który wcześniej wkleiłam. Jedna ściana będzie zabudowana, a na przeciwko będzie wyspa. Wiem, że całe bebechy na wierzchu, a ja specjalnie porządnicka nie jestem, ale płyta z garami będzie schowana we wnęce na ścianie, a na wyspie tylko zlew. Analizowaliśmy różne projekty i pomysły i stanęło na takim rozwiązaniu, bo tym sposobem będzie sporo blatu roboczego. I to właściwie moja lepsza połowa zadecydowała, że tak mu będzie wygodnie, bo wstyd się przyznać, ale w naszym domu to małż rządzi w kuchni. Ja jestem tylko zwykłym pomocnikiem mistrza :)

Kuchnia będzie miała fronty białe, proste, matowe, chyba bez uchwytów. I tak myślałam co by tu zrobić, żeby tę, bądź co bądź, nowoczesną kuchnię (mówiłam już, że chciałam mieć kuchnię modern?) wprowadzić w klimat, który mnie urzeka.... i wymyśliłam, że podłoga będzie wyglądała mniej więcej tak (zdjęcie chyba jakiegoś forumowicza):

kuchniabialagrafi.jpg

 

blaty planowałam drewniane, i właściwie nadal planuje, ale... jest jedno ale.... jak stół będzie taki jak sobie wymyśliłam, czyli drewniany z widocznymi słojami, to nie wiem czy blat drewniany o innym kolorze, czy usłojeniu będzie pasował :confused: może zatem jakiś kamień na blacie???

same problemy, same zmartwienia...

 

a co powiecie na takie lampy nad wyspę???

 

cb0200_lampa_sr_12&.jpg

 

i w wersji białej

cb0200_lampa_12774&#5.jpg

 

a może macie pomysły na jakieś inne fajne lampy w cenie akceptowalnej ;)

Edytowane przez ragazza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bałtyk jednak zrobił swoje :) i jest nowa energia i plany sie krystalizują ....

 

kuchnia otwarta ........mam taką i wiem że jak kiedyś stane się obrzydliiwie bogata i wybuduje drugi dom ..........nigdy juz nie będzie otwarta .ale to moje .......znam ludzi szczęśliwych z posiadania otwartej :)

 

jak widzisz pierwsza decyzja ...konsekwencja otwartej ........dylemat blatu ........ale to nawet na zdrowie może wyjść bo przy całej miłosci do drewna blat kuchenny to nie najlepsze dla niego miejsce i dobrze ............bo piekne drewniane słoje przemawiające historia wieków zachowasz na stole a na blat proponuje szary kamień do białych frontów ......będzie elegancko ..wytwornie ...spokojnie z ciepłym wiaterkiem eko który da stół :) ........co ty na to ???????????

 

wnęka ma cm tyle że zaprasza szafe na wymiar .........każdy stolarz drzwi dorobi...........drewniane np w klimacie wg życzen i będzie wygodnie w srodku i klimatycznie na zewnątrz ( a.......znam już 2 zarażone Myszowymi wieszaczkami do szafy ..........czy dołączysz ????????????)

 

tablica magnetyczno kredowa to absolutnie ............absolutnie konieczny gadżet .......poszukuje aktualnie jakiś wypasionych magnesów

 

o lampach nic nie powiem bo nic tu dodac się nie da .......są idealne w każdej formie .....byle industrial :)

 

a wieszaczki ........z klimą jeszcze takie mnie kuszą ......zajrzyj ................http://jagodowyzagajnik.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przemyśleniach, szafa będzie wnękowa - jakieś drzwi ładne muszę wykombinować (czy ktoś zna jakiegoś fajnego stolarza w Łodzi???)

 

A propos drzwi, to mam teraz ogromną zagwozdkę z drzwiami do pokoi. Są w kolorze jakimś takim mahoniowym, a białe maja być :bash: Wiem, wiem przemalować, ale:

1. drzwi są w fornirze drewnianym,

2. fornir trochę lakierowany, a na pewno nie matowy,

3. jak to zrobić????

4. w sumie szkoda tych drzwi, bo co jak je to malowanie zniszczy...

:bash::bash::bash::bash::bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja moje maluje ..........dąb mnie dobija z mocą równa olchowym schodom (widać na korytarzyku z pasami że to beznadzieja .ten dębowy zaułek :bash:) .......tak że pódą pod pedzel razem ........jak nie wyjdzie trudno .........

 

zmatowie .....grunt ......farba ...i ma być dobrze :)

 

yhm ..........z prywata wyskocze ....tej Audey to dać te ławeczke czy zabrać ..???????? niemoc twórcza mnie ogarnęła

Edytowane przez konstancja30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
This topic is now closed to further replies.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...