Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

rozważna i romantyczna


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 785
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Przespałam się z tą komodą ;) i mnie olśniło. Zapomniałam zwrócić uwagę na jeden dość ważny wymiar - głębokość. Ona ma 55 cm, a u mnie 50 cm to max, bo inaczej będzie niewygodnie ręce myć :p Poza tym, żeby wysokość była ok, to musiałabym zlikwidować w niej nóżki, a wtedy dostęp będzie jeszcze bardziej utrudniony, bo stópek nie będzie można wsunąć pod. No wiecie, rozumiecie, o co mi chodzi.

Szczerze mówiąc to się zawiodłam, bo już byłam nastawiona bardzo na TAK.

A ponieważ już tak długo szukam tej komody i do tej pory nie znalazłam niczego, co by i wyglądało i wymiary odpowiednie miało, to chyba muszę znaleźć inny pomysł na łazienkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz inny temat - lustro do sypialni. Napatrzyłam się na forum, u Anetki ostatnio co można zrobić z ramy okiennej. Ostatnio wypatrzyłam przy osiedlowym śmietniku okna, które ktoś wyrzucił. namówiłam małża, żeby spakował jedno do bagażnika i stałam się posiadaczką ramy okiennej. Mąż rozkręcił, jedną część oczyścił z milionów warstw farby i teraz wygląda tak:

DSCN6802 (Large).JPG

 

Wisieć ma tu:

DSCN6797 (Large).JPG

 

I teraz mam dylemat: czy pomalować na biało, czy na biało z przecierkami, czy tylko pobielić jakąś pasta czy bejcą tak, żeby słoje były widoczne??? Przecierek żadnych w sypialni nie mam, łóżko pomalowane po prostu na biało i drzwi zarówno wejściowe jaki i do garderoby też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ragazza, nie rezygnuj tak szybko z tej komody. na gazetowym forum jedna dziewczyna (niestety, nie pamiętam nicka) pokazywała kiedyś komodę w łazience i pisała, że musiała ją z tyłu obciąć, bo była za głęboka. U Ciebie, przyznaję, będzie trudniej ze względu na blat, który trzeba by było dać do kamieniarza do przycięcia.

Tym niemniej, myślę ze sprawa jest do przemyślenia.

Te nóżki też są na tyle niziutkie, że nie powinny robić dużej różnicy w komforcie użytkowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cudne mebelki, super drzwi :D

ja bym chyba zostawiła widoczne usłojenie na ramie. trzeba by ją było tylko olejem jakim wykończyć.

 

co do komody, to nie wiem, czy nie opłacałoby się zrobić takiej inspirowanej, na wymiar. oprócz spłycenia te, którą pokazywałaś, trzeba by jeszcze spłycić szuflady. ale przede wszystkim wyciąć blat pod umywalkę i przerobić całe wnętrze mebla, tak, by zrobić miejsce na instalację hydrauliczną ( przez co szuflady straciłyby na pewno na funkcjonalności )...no i rzeczywiście, nóżek pod spód nie da się włożyć :(

wydaje mi się, że prosta bryła, na jakiś fajnych, stylizowanych, drewnianych nóżkach, do tego fornir "retroudający", fajne, stylowe okucia i uchwyty, to będzie świetne rozwiązanie. będziesz miła mebel ładny i funkcjonalny.

nie rezygnuj z takiej pięknej łazienki!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ragazza :) nawet nie wiesz jaką radość mi sprawiłaś tymi okiennicami ze śmietnika ... tak miło mieć wsparcie cho ć wirtualne ... latem jakimś cudem udało mi się namówić małża na zapakowanie do bagażnika 4 krzeseł ze smietnika ... drewniane i miały ten zacny kształt ... jedno już prawie gotowe ... włącznie z tapicerką :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Justynka, dzięki :) Masowa produkcja to nie dla mnie, jestem za dokładna i za wolna - na chleb bym nie zarobiła ;)

 

Sharlotka za miłe słowo dziękuję :) A drzwi lamelkowe były drewniane sosnowe. Kiedyś pomalowane były bejcą na ciemny brąz i były drzwiami do schowka, który kiedyś przed remontem był, ale się zmył ;) Ponieważ do nowej garderoby też takie drzwi chciałam, to wpadłam na pomysł wykorzystania już istniejących, Ponieważ malowanie ich pędzelkiem to byłaby droga przez mękę, to mój pomysłowy małż zaniósł je do lakiernika samochodowego, ten kazał mu kupić jakiś lakier akrylowy i pomalował je pistoletem, takim do lakierowania samochodów ;)

 

aricia bardzo Ci dziękuję :) Co do komody robionej przez stolarza, to temat przemyśliwuję;), ale obawiam się, że koszt może mnie zabić :(

 

koni kope lat.... gdzieś Ty zniknęła dziewczyno??? Prawda, że można przy śmietniku czasem skarby spotkać ;)

Cieszę się, że wpadłaś do mnie :)

 

yokasta pokój mojego Młodego inspiracją dla Ciebie? No co Ty? Przecież to nic niezwykłego i wiele, bardzo wiele mu jeszcze brakuje. Ale oczywiście jak masz ochotę to kopiuj :)

 

A co do prezentowanej komody to doopa blada... Nie mam się już nad czym zastanawiać, bo ktoś mnie ubiegł i komodę kupił. Będę poszukiwać dalej.... i komody i pomysłów na łazienkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lakiernik samochodowy????

Super pomysł!!!

Ciekawe, czy drzwi sosnowe wewnętrzne też by pomalował? Tak teoretyzuję zawczasu, bo przypuszczam, że za Chiny nie będzie mi się chciało kiedyś tam w przyszłości pomalować 10 sztuk.

 

A jakie to ceny mniej więcej, za to malowanie, pamiętasz jeszcze, Ragazza????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
This topic is now closed to further replies.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...