martaibartek 03.09.2010 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2010 ragazza poprzez waderkowy dziennik trafiłam do ciebie i będę trafiać częściej, bo twoje pomysły bardzo mi się podobają Podłoga cudna!!!! a ile to cudo za m2 ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nelli Sza 03.09.2010 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2010 Hej, też miałam smaki po tej podłodze. Zdjęcie mam też w mojej Galerii. Już prawie, prawie kupowaliśmy, a potem jakoś nie wyszło Będzie cudnie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emilus18 04.09.2010 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2010 Jak pięknie u Ciebie! Ja zdecydowanie salon nr 1 obstawiam, nawet sobie go skopiowałam:oops: Trzymam kciuki za dalsze prace Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ankie83 05.09.2010 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2010 Witam, przepraszam za mały nietakt z mojej strony, nawet się nie przywitałam. Cóż pisałam pierwszy raz, ale jestem stałym bywalcem i gorąco kibicuje.PozdrawiamAnia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wandeczka 07.09.2010 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2010 kiedyś przypadkiem trafiłam do betib,,, jej dom trafił mnie:) i tak po nitce do kłębka - trafiłam do Ciebie i całej szaro białej skandynawsko rustykalnej prowansalskiej "wspólnoty" - i ciągle wracam, podglądam zbieram inspirację do mego obecnego mieszkanka i przyszłego domu z124:) a to jeszcze 1-1,5 mi zajmie zanim zajmę się malowaniem ścian na szaro jestem pod wrażeniem i kibicuję i nadal podpatruję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ragazza 07.09.2010 19:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2010 wpadłam w dół... nie dosyć, że ekipa remontowa jeszcze się nie wyprowadziła (miało to trwać 2 tyg. a już 4 tydzień idzie) i wszędzie jest syf, to jeszcze moje małe dziecię w 3 dniu pobytu w żłobku złamało obojczyk. Ale obojczyk to nie wszystko... do tego rozchorował się - katar, kaszel - normalna reakcja żłobkowo-przedszkolana. Jest upierdliwy na maksa, nie chce jeść, nie chce spać - wszystko jest na nie. A wszystko to się dzieje na terenie 14 metrowej sypialni, w której oprócz normalnie mieszkających mebli znajdują się jeszcze różne, z okazji remontu wrzucone graty. W pozostałej części buszuje ekipa remontowa, która pozostawia po sobie tai bajzel, że jak wychodzą to chce mi się płakać. Mojego dziecię strasznie mi szkoda, bo wygląda jak ptaszek ze złamanym skrzydełkiem i do tego rozchorowany, ale moja cierpliwość do jego upartego charakterku już się kończy. A zdecydowanie się kończy do zadomowionej ekipy remontowej. Niby płacę im za robotę, a nie za przepracowane godziny, ale już mam dosyć ich obecności. Póki chodziłam do pracy jakoś mnie to nie raziło, ale jak jestem teraz na zwolnieniu to niech ten bajzel już się skończy!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ragazza 07.09.2010 19:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2010 i jeszcze: martaibartek trafiaj do mnie jak najczęściej, będzie mi miło, a ile podłoga kosztuje? - nie mam pojęcia, jeszcze do sklepu nie trafiłam , ale myślę, że ponad 100 za m2, niestety... emilus18 witam serdecznie, trzymaj kciuki, trzymaj - przyda się, bo już zaczynam wątpić w szczęśliwe zakończenie tej historii. Ankie83 wyluzuj - nikt tu się na nikogo nie obraża, a za kibicowanie dziękuję. Wandeczka witam i Ciebie i mam nadzieję, że będzie jeszcze co podglądać... Pozostałe dziewczynki (o chłopczykach nic mi nie wiadomo;)) pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
googulek 07.09.2010 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2010 ragazza, wspolczuje twojemu maluszkowi masz dola bo masz ku temu powody ! nie zaluj sobie kobitko, pozbieraj cala zlosc jaka w tobie siedzi i ryknji na tych cholernych syfiarzy co po sobie pozadku nie potrafia zostawic !!! koniec zartow i sprzatania po nich, przychodza rano w czyste to wieczorem zostawiaja taki sam pozadek, to ich cholerny obowiazek i uwierz pisze to zona budowlanca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wadera 07.09.2010 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2010 Ragazza, jak nastrój? A humor młodego? Moja Miśka też ma teraz prawie 2,5 roku - buntowniczy wiek. O tyle mi łatwiej, ze poprzedni model był buntowniczy do kwadratu w tych okresach, a na co dzień jest buntowniczy na zwykłym, niezmiennym poziomie.... Ale czasem tez mi wszystko opada... Przytulam Was oboje... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 07.09.2010 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2010 Ragazza ależ przykra historia, mam nadzieje ze wkrótce Mały wydobrzeje - duzo zdrowia zyczę i szybkiego końca prac;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
konstancja30 07.09.2010 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2010 i co ci powiedzieć ...chyba tylko tyle żebyś spróbowała mieszkania w wyobraźni ...yhm ..udawaj że tego nie wiedzisz ...przytul synka ...jak poczujesz ciepełko to może będzie ci troszke lepiej ...przeczytaj mu bajkę ...powtarzam mocno odcinając sie od bajzel otoczenia ...mały jak odzyska mamę może troche odpuści a zżymac sie na budowlańców to bezsens ...gogulku ci nasi ...są specyficzni ... uwierz ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ragazza 09.09.2010 11:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2010 Dzięki dziewczynki za ciepłe słowa. Wk....ie moje sięga zenitu! Spędzanie czasu z maluchem, którego roznosi energia w jednym pokoju to niełatwa sprawa, a do tego dzisiaj leje i nawet na dwór wyjść nie możemy. A ekipa dzisiaj szlifuje, więc odwołuje moje wcześniejsze słowa o bałaganie, wcześniej to ja miałam wszystko lekko zabrudzone, teraz to jest syf nie do opisania. Jestem tylko ciekawa w jakim stanie zostawią dzisiaj po sobie pokoje... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monah 09.09.2010 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2010 jejjuniu, ragazza.... czytała wcześniej o małym ptaszku biednym. współczuję bardzo! życzę szybkiego powrotu do zdrowia... co do Twoich innych bolączek - rozumiem Cię jak NIKT ja mieszkam na górze, w zasadzie w jednym pokoju (sypialni) z małżonek, dziecko na wygnaniu, a na dole.... masakra. dziś cięcie cegieł :bash:a od jutra szlifowanie... jak patrzę na ten syf i pył, który mam nawet w gaciach, to nie wierzę, że to kiedykolwiek uda się posprzątać... łączę się w bólu! a jak Mały złamał sobie obojczyk?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ragazza 09.09.2010 12:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2010 mały poszedł 1 września do żłobka i 3-go dnia się przewrócił - tak twierdzą Panie... lekarz twierdzi, że to możliwe, że niefortunny upadek mógł spowodować, że obojczyk się złamał. Na szczęście w nieszczęściu podobno u małych dzieci takie złamania szybko się goją.... will see... Dawidek w miarę gładko przystosował się do nowej sytuacji, jakoś specjalnie nie narzeka, że ma jedną rączkę przywiązaną i było by nieźle gdyby nie ten wszechobecny syf, który nas ogranicza do jednego pokoju... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lasche 09.09.2010 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2010 Ragazza siostro - bardzo współczuję i Tobie i maluszkowi. Na nudy polecam http://www.mistermaker.com/make/ moje chłopaki go uwielbiają i ciągle coś robimy. Pocieszając mój maluch (2 latka) w zeszłym tygodniu tak fatalnie upadł na zabawkę w przedszkolu, że rozpłatał czoło i trzeba było szyć. Już się pogodziłam z faktem, że osiwieję zanim on skończy 5 lat. Ale co stracha mi napędził to moje, kiedy z przedszkola zadzwonili, że są z nim na ostrym dyżurze. Ach dzieciaki ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lasche 10.09.2010 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2010 Ragazza, wysłałam ci priva.. ja poważnie mówię nie ma sprawy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ragazza 10.09.2010 22:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2010 lasche dziękuję Kochana - przeczytałam, odpowiedziałam A Twój maluch też widzę, że rozrywkowy chłopak (mam nadzieję, że się zagoi bez strat na urodzie )... oj, tak ja też chyba osiwieję... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emilus18 11.09.2010 06:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2010 ragazza, wszystko bedzie dobrze. Moja dziecinka 3 letnia też poszła do przedszkola i na 3 dzień wróciła chora. Już tydzień nie może się wyleczyć. Wczoraj dostała antybiotyk... A tak tęskni za dziećmi... A co do nieszczęsnej ekipy - pytałaś ich ostatnio kiedy chcą skończyć?? na naszym stary mieszkaniu brat męża robił łazienkę przez dwa tygodnie, kiedy moja królewna miała 3 miesiące więc wiem co to znaczy. Współczuję. I będę kciuki trzymać będę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pola08 15.09.2010 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2010 (edytowane) przyszłam się przywitaćzapowiada się bardzo ciekawie w Ciebie, a drewniana podłoga w łazience super jest! Nie rezygnuj z niej czasem! Niestety była przez mojego M nie do zaakceptowania...Będę kibicowała... Edytowane 15 Września 2010 przez pola08 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ragazza 15.09.2010 17:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2010 Jak ja mam serdecznie dosyć remontu... przyszłam się przywitać zapowiada się bardzo ciekawie w Ciebie, a drewniana podłoga w łazience super jest! Nie rezygnuj z niej czasem! Niestety była przez mojego M nie do zaakceptowania... Będę kibicowała... Witaj Pola, zapraszam! Kibicowanie się przyda niewątpliwie. ragazza, wszystko bedzie dobrze. Moja dziecinka 3 letnia też poszła do przedszkola i na 3 dzień wróciła chora. Już tydzień nie może się wyleczyć. Wczoraj dostała antybiotyk... A tak tęskni za dziećmi... oprócz złamanego obojczyka Dawidek też smarka i gruźliczy, a wczoraj niestety antybiotyk uruchomiliśmy Ale za dziećmi to on nie tęskni, chociaż za dziećmi to może tak, ale żeby mamusia była też w zasięgu wzroku A co do nieszczęsnej ekipy - pytałaś ich ostatnio kiedy chcą skończyć?? no właśnie skończyli. HURA!!! ale to, że oni skończyli to nie znaczy, że już wszystko za nami... o nie! jeszcze wiele, wiele przed nami niestety. Z powodu ograniczonych funduszy malować będziemy sami - i tu pozostaje podjęcie decyzji (co jest najtrudniejsze) dotyczącej koloru Kolejny problem - podłoga. Kłaść wprawdzie nie będziemy sami, ale decyzję musimy podjąć niestety bez niczyjej pomocy i tu zaczynają się schody.... Już trzecią zmianę próbek podłogi przywieźliśmy do domu i nadal nie ma ideału. Dzisiaj ujrzałam prawie ideał, ale jak wiemy prawie czyni wielką różnicę Jutro po raz czwarty idziemy przywlec jakąś próbkę do domu. Łazienka... przez łazienkę to już nie mogę spać po nocach. Koncepcja mi się zmieniała już ze 3 razy i nadal nie ma światełka w tunelu. Wiem tylko tyle: na podłodze prezentowane wcześniej panele, a w kabinie kafle imitujące beton, a co z resztą? Co z resztą może ktoś mi powie??? Ale jest jedna pocieszajka - mam stół! Stół monah'owy, więc wiecie jaki piękny, a ja go już kocham mimo tego, że na razie stoi w paskudnym otoczeniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts