monah 15.09.2010 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2010 gratuluję PIĘKNEGO stołu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ragazza 15.09.2010 18:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2010 A dziękuję, dziękuję i Tobie oczywiście kłaniam się w pas za to cudo! Ze stołem tym to była droga przez mękę, bo zaczęłam go kupować na początku lipca, kiedy to chyba ze 4 razy przejeżdżałam przez Poznań i miał być w sklepie, bo właśnie transport miał przyjechać, pani 3 razy brała ode mnie telefon z obietnicą, że jak tylko przyjedzie to zadzwoni i odłoży, a jak nie dzwoniła i ja dzwoniłam to się dowiadywałam, że był, ale się sprzedał . Jak w końcu trafiłam na pana, który okazał się najbardziej konkretny i już miałam obiecany transport, to w dniu kiedy stół już jechał pani zadzwoniła i się okazało, ze był jednak uszkodzony i go nie wysłali. Następnym razem rano zadzwoniła, że już jedzie i będzie za 3 godziny, a za 3 godz. zadzwoniła, że jednak nie jedzie bo kierowca pojechał w inną stronę. No po prostu jakaś farsa... Ale w końcu jest! I to najważniejsze. Monah, a czym go smarowałaś, bo pamiętam, że chciałaś go olejować, ale jak pytałam tego pana konkretnego, to on powiedział, że niczym nie trzeba go smarować, ale jakoś mu nie wierzę... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monah 15.09.2010 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2010 nie wierz mu. przecież surowy jest, o ile masz ten sam, co ja. ja nie olejuję, tylko woskuję - bezbarwny wosk do drewna Starwax. no i nie rozlewam na niego kawy, wina ani oleju a przeboje stołowe miałam takie same, tyle, że mnie było łatwiej, bo ja na miejscu... udany zakup w każdym razie. ja po roku użytkowania nadal patrzę na niego w amoku miłosnym niech Ci służy! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
konstancja30 16.09.2010 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2010 olejowałam deseczki ... efekt mnie bardzo cieszy ... odporne na wszystko i ładnie wyglądają olejem potraktowałam też parapet w wiatrołapie i pomimo konsekwentnego przelewania kwiatów trzyma się ... w kuchni używałam wosku w/w przez Monah i sprawdza się też rewalacyjnie a sąsiedztwo zlewu wody mu nie oszczędza :0 tak, że wybór masz ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ash5 20.09.2010 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2010 (edytowane) a teraz pokarzę kilka wizualek (Pani architekt je tworzyła), które są również w różnych stylach... wszelkie opinie i komentarze mile widziane że też dopiero teraz znalazłam wątek ragazzy! Wyrazy głębokiego uznania- super masz pomysły. Jeśli jeszcze waży się sprawa przedpokoju, to oddaję swój głos na wersję 1. Przy okazji pozdrowienia dla stałej ekipy- skąd ja czułam, ze znów spotkam Monah i Konstancję Jeśli można to dołączam do grona wiernych obserwatorów! Edytowane 22 Września 2010 przez Ash5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anjazzielonego 20.09.2010 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2010 Ragazza, kibicuję stale, mocno i gorąco, podglądam i czekam na ostateczne efekty, na pewno będzie pięknie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolaartur 24.09.2010 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2010 witaj, Ragazza jak tam Twój maluszek, lepiej? Trzymam kciuki za Twoją cierpliwość i także cierpliwie czekam na zdjęcia Pozdrawiam cieplutko... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
konstancja30 24.09.2010 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2010 tak ... no remont nie remont ...dawaj fotki ...bajzel tez lubimy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ragazza 24.09.2010 20:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2010 Ash5 bardzo mi miło, że znalazłaś mój wątek i że się zatrzymałaś na chwilę Na razie mam tylko pomysły, a jak wyjdzie z realizacją... will see... Anjazzielonego czy będzie pięknie?... will see... Karolka, witaj Kochana. Już się zaczynałam martwić o Ciebie. Mój maluszek niezwykle szybko się pozrastał i już biega jakby nic się nie stało. Ale ja trzymam kciuki mocno za Wasze decyzje i za dzieciaki, za biedna malutką szczególnie. Koni , kurcze żebym ja miała jeszcze co fotografować... Odkąd wyszła ekipa (a było to 2 tygodnie temu już chyba), która postawiła ściany i wylała podłogi gdzie trzeba było, to niewiele się zmieniło. Resztę mieliśmy kończyć razem z małżem, a że pracujemy, z pracy wracamy późno, w weekend robimy jakieś zakupy domowe to na robotę mało czasu, mało czasu... I ostatnio już zaczynam watpić czy ja kiedykolwiek się od tego bajzlu uwolnię... Ale: - mam piękny stół - zakupiłam podłogę, już przyjechała i w czwartek 30.09 przychodzi ekipa ją kłaść. Podłoga niestety nie drewniana, panele, ale nazywa się dąb olejowany, co brzmi nieźle - zobaczymy jak się będzie prezentowała na podłodze - 07.10 przyjeżdża kuchnia - trochę się tego boję, bo jak patrzę na te wasze kuchnie to czuję, że mnie moja bardzo rozczaruje... no tak, znowu pesymizm... - mam cegiełki na ścianę - hura, hura!!! W założeniu cegiełki miały być malowane na biało oczywiście, ale te wyglądają fajnie bo są takie różnokolorowe i może chwile powiszą soute, może się spodoba... pomalować zawsze można... a jak się uda to może będziemy je kłaść w weekend ... ale pewnie się nie uda , bo tyle mamy do zrobienia, że doba powinna mieć 48 godzin - farba chyba wybrana - oczywiście próbek nakupiłam dużo i powiem Wam, że jestem w szoku jak bardzo umiejscowienie ściany zmienia odbiór koloru, na jednej jest jasny szary, na drugiej ciemny szary, a na trzeciej jakiś fiolet do mnie mruga Tym sposobem ściany mam w łatki, a na razie the winner is... na jedną ścinę rain grey (patrz Monah), a na drugą odcień jaśniejszy, albo i nie... A najlepsze jest to, że nie po raz pierwszy mieszkanie maluje i kiedyś jakoś w ogóle się nie cackałam się z wyborem farby. Kupowałam z wzornika, malowałam i już. I kto tak mnie zmienił??? Buziak dziewczyny, jak będzie co pokazać to fotki wkleję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lasche 24.09.2010 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2010 A zrób zdjęcie cegiełek ... a co Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ragazza 24.09.2010 21:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2010 w pudełku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lasche 24.09.2010 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2010 No lekko uchyl żeby było artystycznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ragazza 24.09.2010 21:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2010 jutro Kochana, jutro... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wadera 24.09.2010 23:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2010 Nie wiem kochana kto zmienił Ciebie - ale ja mam to samo. Więc albo z wiekiem przychodzi, albo razem możemy winowajcy/winowajców szukać Stołu boskiego (pozytywnie) zazdroszczę. I mam takie przeczucie (a moje drugie imię prorok0, że 7.10 to Ty będziesz zachwycona i zadowolona. Ale nastawiaj się pesymistycznie, nastawiaj - wtedy zaskoczenie i radośc będą jeszcze większe Czekam na cegiełki i panele (intrygująca nazwa). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martaibartek 25.09.2010 06:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2010 i zdjęcie paneli czekam z niecierpliwością na efekty remontu, bo z opisu wyglada na to, że będzie CUDNIE! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ragazza 25.09.2010 12:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2010 cegiełki na razie w wersji podłogowej , a panele kiedy indziej, bo stoją na nich różne różności i nie chce mi się ich wyciągać , ale w czwartek już będę się prezentować na podłodze to zdjęcie będę mogła cyknąć - panele to Balterio Magnitude, dąb olejowany Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
konstancja30 25.09.2010 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2010 świetne te cegiełki ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lasche 25.09.2010 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2010 No właśnie też bym nie malowała cegiełki ... świetna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 25.09.2010 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2010 cegiełki piękne;) ja dałabym im szanse cieszenia oka bez farby ;)a tak jak piszasz zawsze mozna je ubrać na biało ;)no i czekam na podłogę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wadera 25.09.2010 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2010 Ja też za nie-malowaniem. Nie potrzeba im, a jak dziewczyny piszą - przemalować zawsze można. Gorzej w drugą stronę. Spojrzałam na panele w necie - ale mi to nic nie dało, bo tam tylko kawałek tego panela. Kolor za to fajny, taki łagodny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts