zabezpieczenie stanu surowego otwartego

[tfor]

Są dwa poglądy w sprawie zabezpieczenia na zimę stanu SSO. Jedni mówią, że trzeba wszystkie otwory pozamykać inni znowu, że lepiej jak przewieje.

jakie macie własne doświadzczenia w tej sprawie?

[panfotograf]

Zamyka się głównie przed pijaczkami żeby meliny sobie tam nie robiły:stirthepot: Edytowane 5 Lipca 2010 przez panfotograf

[mr6319]

Ja zabiłem dechami ale niezbyt szczelnie, tak co by wiaterek sobie mimo wszystko hulał. Czyli coś po środku. O pijaków się nie bałem bo ulica zamieszkana cała i raczej ciężko by było się tam osiedlić takim elementom.

[tfor]

Ja zabiłem dechami ale niezbyt szczelnie, tak co by wiaterek sobie mimo wszystko hulał. Czyli coś po środku. O pijaków się nie bałem bo ulica zamieszkana cała i raczej ciężko by było się tam osiedlić takim elementom.

 

 

o pijaczków też się nie boję. deskami też nie będę robił, bo moja ekipa ma wszystko swoje więc nie mam za dużó dech. Myśłałem raczej o folii, ale to moze za szczelne .

[aadamuss24]

Folie czasami wiatr może powyrywać.

[Jarek EM08]

Są dwa poglądy w sprawie zabezpieczenia na zimę stanu SSO. Jedni mówią, że trzeba wszystkie otwory pozamykać inni znowu, że lepiej jak przewieje.

jakie macie własne doświadzczenia w tej sprawie?

 

Pijaczki raczej zimą w SSO sobie żadnej meliny nie zrobią. Oni cenią komfort i wygodę... W SSO było by im za zimno...

Ja tam swój SSO zostawiłem otwarty, tak żeby z daleka było widać, że w środku nic nie ma...

[tfor]

Folie czasami wiatr może powyrywać.

 

samą folię tak. myślałem o folii budowlanej, która byłaby umocowana jakimiś deskami i dodatkowo na krzyż. tylko czy warto ponosić koszty bez uzasadneinia.

[kaz1719505673]

mój domek stał przez zimę bez żadnych "dech" w oknach i drzwiach , jedyne co to zabezpieczyłem folią więźbę żeby nie przemokła , dla "lumpów" w SSO jest po prostu zimno no chyba że masz piwnicę , tam na pewno się rozgoszczą

[tqlis]

Najlepszym rozwiazaniem sa dechy, płyty. oby nie za szczelnie