Posty do Anuli

[monsanbia]

zgadza się

 

monsanbia nie martw się, nam już od progu mówiła dzień dobry a kruszki misia znała po imieniu

 

Czyli to standardzik

 

Najgorszy jest fakt, że nic już mi się teraz nie chce spodobać. Sofami BoC gardzę, Kler ble ... paranoja

[monsanbia]

wlasnie widzialam na ich stronie promocje 22% na naroznik south end moze ktoras z Was to zainteresuje http://www.develde.pl/index.php?action=page&cid=148

 

Ojezu, lecę, pędzę, gnam

[anula05]

a mogę wiedzieć ile mniej więcej to to kosztuje?

[efilo]

pewnie zestawienie kolorystyczne odpadające

 

wysłałam ci na priw anula

[monsanbia]

Zależy od tego jaką skórę weźmiesz, jakie moduły, czy stolik w rogu, czy tam będzie skóra (ja muszę mieć stolik, bo wylewanie piwa i wina stojącego obok mojego uda na kanapie to moja specjalność. Taki stolik byłby dla mnie idealny). Napiszę Ci na priv jak trochę sprecyzujesz

[monsanbia]

pewnie zestawienie kolorystyczne odpadające

 

wysłałam ci na priw anula

 

O, już nie muszę

 

Stolik wenge i krem - chlip chlip chlip :cry:

 

Efi, a jakbyś i mnie napisała ile kosztuje takie zestawienie jak u Ciebie (czyli wszędzie zagłówki)

[efilo]

przede wszystkim bardzo polecam stolik. co prawda jak nie trafisz siadając to będziesz rozcierać wiadome miejsce przez pół godziny ale naprawdę bardzo sie przydaje

 

a poza tym.... widziałam tą kanapę bez stolika i jest bez wyrazu

[salik]

A robią toto nie w skórze?

U nas skóra odpada, bo koty.

Chociaż w sumie ten South End jakiś taki bardzo... masywny.

 

Anula - jaki bierzesz osuszacz, skąd i za ile?

Daj znać jakie będą efekty, bo my się zastanawiamy czy nie wziąć do tynków...

Edytowane 14 Lipca 2011 przez salik

[monsanbia]

A robią toto nie w skórze?

U nas skóra odpada, bo koty.

 

U mnie też kot Musi mi kanapę uszanować, bo ja nie chcę materiału. Dziecko mi zalewa wszystkim co popadnie, ja też*jestem nie lepsza - wspomniane wino, piwo, kawa. Teraz mam narzutę z IKEA, i narzuta jest do regularnego prania/wymiany co kilka tygodni

[salik]

A rozmawiałaś już o tym z kotem?

Bo boki sofy to z reguły idealne miejsce do ostrzenia pazurów

My mamy 3 koty, więc nawet nie będziemy próbowali (i są już z nami wystarczająco długo żeby wiedzieć że żadnej skóry)

[monsanbia]

A rozmawiałaś już o tym z kotem?

Bo boki sofy to z reguły idealne miejsce do ostrzenia pazurów

My mamy 3 koty, więc nawet nie będziemy próbowali (i są już z nami wystarczająco długo żeby wiedzieć że żadnej skóry)

 

No mojego nasza nie interesuje. Mam nadzieję że nowa tym bardziej nie będzie. Kota chcieliśmy jeszcze jednego, ale chyba się sofa by z nim nie zaprzyjaźniła.

O ostrzenie pazurów się*nie martwię (gdyby była z materiału tak) mój kot omija wszystkie "śliskie" meble łukiem. Bardziej boję się o nieprzewidziany rozpęd

[Gość monika996]

ja tez mam kota. w młodości jego, bo teraz ma 13 pryskałam sofę odstraszaczem- działało. ma drzewo na polu do ostrzenia pazurów. oraz specjalny drapacz- palik, o dziwo używa go kilka razy dziennie. stoi na honorowym miejscu w salonie. miał być bio-kominek.:yes:lubił jeżdzić z tyłu sof przy ścianie 4 łapami ( taka głupawka go dopadała wieczorem).

[Gość monika996]

Anula niech dopasowują kolor drewna do drzwi( przynajmniej tonacją)

[anula05]

Anula niech dopasowują kolor drewna do drzwi( przynajmniej tonacją)

 

 

taki był zamiar, ale się nie da - drzwi wyszły w tonacji żółtej po lakierze, a drewno jest łososiowe i olej uwidacznia czerwoną poświatę i jakikolwiek olej dajemy to i tak wpada w czerwony, nie w żółty. Niby to samo drewno na drzwiach i elewacji, ale jednak lakier i olej to są dwie różne bajki.

[Gość monika996]

szkoda. a drzwi nie dało się wyolejować.

[anula05]

dało sie, ale nikt nie olejuje drzwi, to chyba nie byłby dobry pomysł... drzwi muszą być porządnie zabezpieczone

[Gość monika996]

ok już nie będę wymyślać. jeżeli był taki zamysł to musi być dobrze.

[bami]

taki był zamiar, ale się nie da - drzwi wyszły w tonacji żółtej po lakierze, a drewno jest łososiowe i olej uwidacznia czerwoną poświatę i jakikolwiek olej dajemy to i tak wpada w czerwony, nie w żółty. Niby to samo drewno na drzwiach i elewacji, ale jednak lakier i olej to są dwie różne bajki.

 

Anula, a jaki to gatunek drewna? Okume czy może nie jestem na bieżąco? Drewno to straasznie trudny temat. Być może różnica w tonacji nie będzie tak widoczna ze względu na kąt padania swiatła. Ale drzwi superaśne. A co z bramą garażową?

[Balbina200]

Anula, to ja też mam kilka pytań

Czy drewna na elewacji nie można lakierować? - wybacz, jeśli to głupie pytanie, ale jeszcze nie w temacie jestem:rolleyes:

Jakiej średnicy masz pochwyt na drzwiach (mi osobiście też bardziej podobają się okrągłe:)), a taki długi pochwyt to doradzała Wam firma projektująca drzwi czy sama wybrałaś? Pytam, bo własnie dzisiaj zamówiłam drzwi zewnętrzne też z jednym przeszkleniem i też dosyć wysokie (2,5 m - i drzwi od góry do dołu, a otwór drzwiowy szeroki na ponad 1,8 m) i muszę jeszcze ustalić kwestię pochwytu.

Będziesz miała klamkę od wewnątrz czy też od zewnątrz?

A jeśli tylko od wewnątrz to czy pochwyt pełni u Ciebie również rolę otwieracza?

Swoją drogą to masz jakieś złe fluidy na tej działce:( Nawet najlepsze ekipy zaliczają u Ciebie wpadki:(

A jeśli będziesz miała jakąś, która przejdzie przez Twoją budowę bez skazy to pewnie zostanie najbardziej rozrywaną ekipą na forum:-)

[Basia_KRK]

Efilo, a jak u Ciebie ten próg opadowy jest zrobiony?

lepiej wpisać w google próg opadający

wygląda to mniej wiecej tak:

 

http://www.interdoor.pl/img/66/119/190/_popup/1a.jpg

 

zakładam że u Ani jest jakaś bardziej ambitna konstrukcja skoro zajęła tyle miejsca, że się nie mieści w tych potężnych drzwiach

 

i wszystko jasne. Dzięki efilo. Nie wiedzieć czemu, ale skojarzyłam ten próg jako zabezpieczenie "opadowe", ale od deszczu - masakra jakaś