monsanbia 05.10.2011 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Ania, a takie ogrodzenie nie potrzebuje od góry jakiejś "czapki"?Ja też będę robić tynkowane, ale planowałam zrobić caparolem (jak dom)Jaki ten facet ma tynk (firma i kolor) bardzo melanż? Ma jakiś*spadek na górze. I jak ma wykończoną podmórówkę (tę pod przęsłami) chyba że jej nie ma i przęsła są do samej ziemi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbara74 05.10.2011 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2011 Ojej mam nadzieję że maluszek szybko do zdrowia wróci, jaki to ból dla nas mam jak dzieci cierpią- A to ogrodzenie z kredek super Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 06.10.2011 06:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2011 Aniu u nas na osiedlu nikt nie ma zadaszonego miejsca na śmietnik. jakoś wydaje mi się że to gorzej - dla mnie byłoby nieprzyjemnie wrzucać tam śmieci. może dlatego że od razu sobie wyobrażam moje nerwowe rozglądanie za pająkami poza tym im bardziej to hermetyczne tym mniejszy przewiew. ja niestety nie mam takiego dylematu bo u mnie śmietnik stoi na środku podjazdu niestety w mojej rzeczywistości nie miałam szans go upchnąć w świetle ogrodzenia. dlatego planuję taką drewnianą skrzynię na niego. a propozycje ogrodzeniowo bramowe mi się bardzo podobają. swoją drogą to mi przypomina że oprócz tarasu czeka mnie jeszcze olejowanie bramy na szczęście to bardzo przyjemna robota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-mól 06.10.2011 06:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2011 Ooo, też coś w ten deseń planuję, tym bardziej jestem ciekawa i trzymam kciuki, ja kombinowałam, raczej drewnem mocowanym do słupów stalowych, a te szerokie przy furtce bramie też planowałam ze stali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olgusieniunieczka 06.10.2011 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2011 Anula, jeśli zadaszony, to moze coś takiego... tylko nie wiem czy nie za monumentalne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Polina 06.10.2011 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2011 Anula, Trzymam kciuki ze szybkie wyzdrowienie synka. Schody prezentują się pięknie, ogrodzenie zapowiada się cudnie Ja planuje zadaszyć śmietnik zostawiając lukę pomiędzy ścianą a dachem. Zadaszenie śmietnika ma być takie jak dach domu, ale zobaczymy jeszcze jak to wyjdzie Mam plan żeby odwiedzić budowę w poniedziałek po południu - może będziesz to Cię odwiedzę. Pa! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 06.10.2011 16:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2011 U nas kwestia zadaszenia śmietnika będzie np. zależała od nowego systemu odbioru odpadów segregowanych w gminie.Jeśli się sprawdzą pogłoski że kontenery będą tylko na odpady niesegregowane, a odpady segregowane będą trzymane tylko w korkach i do tego odbierane odpowiednio raz na 2/4 tygodnie, to średnio mi się uśmiecha żeby te worki z odpadami stały pod gołym niebem przez kilka tygodni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
azakrzew 06.10.2011 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2011 (edytowane) U nas kwestia zadaszenia śmietnika będzie np. zależała od nowego systemu odbioru odpadów segregowanych w gminie. Jeśli się sprawdzą pogłoski że kontenery będą tylko na odpady niesegregowane, a odpady segregowane będą trzymane tylko w korkach i do tego odbierane odpowiednio raz na 2/4 tygodnie, to średnio mi się uśmiecha żeby te worki z odpadami stały pod gołym niebem przez kilka tygodni. jeśli je zawiążesz, to czemu nie? przecież worki są z tworzywa, a nie jakieś jutowe. A do tego śmietnik może być obmurowany więc nic nie widać Edytowane 6 Października 2011 przez azakrzew Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 06.10.2011 20:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2011 Anula, Trzymam kciuki ze szybkie wyzdrowienie synka. Schody prezentują się pięknie, ogrodzenie zapowiada się cudnie Ja planuje zadaszyć śmietnik zostawiając lukę pomiędzy ścianą a dachem. Zadaszenie śmietnika ma być takie jak dach domu, ale zobaczymy jeszcze jak to wyjdzie Mam plan żeby odwiedzić budowę w poniedziałek po południu - może będziesz to Cię odwiedzę. Pa! A Ty już jesteś "na chodzie"??? Zadzwoń, może się uda spotkać. Nie założysz Dziennika? Pochwal się, bo jest czym sąsiadko! PS> Nie było Was na pikniku na placu zabaw - oj działo się, działo... Chyba jednak nie zadaszymy tego śmietnika. Architekt przygotował co prawda ciekawą i fajną koncepcję jak to zrobić, ale jak to w przypadku pomysłów architekta bywa - jest dość nietypowa, patrz skomplikowana, patrz droga i pracochłonna A my resztkami sił ciągniemy.... Może kiedyś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 06.10.2011 20:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2011 Ania, a takie ogrodzenie nie potrzebuje od góry jakiejś "czapki"? Ja też będę robić tynkowane, ale planowałam zrobić caparolem (jak dom) Jaki ten facet ma tynk (firma i kolor) bardzo melanż? Ma jakiś*spadek na górze. I jak ma wykończoną podmórówkę (tę pod przęsłami) chyba że jej nie ma i przęsła są do samej ziemi Monia, nie wiem jaka firma, kolor jasny, bardzo jasny, może trochę wpada w szary. Żywiczny, ewidentnie. Nie ma podmurówki - tzn. jest, ale wygląda jak mur. Zobaczysz u mnie:) Nie mogę wkleić zdjęcia, bo on jest dziwny Sąsiad w sensie. Jakbyś przyjechała, to Cię zaprowadzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kocimieta 06.10.2011 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2011 Salik- nie wyobrażam sobie "...żeby te worki z odpadami stały pod gołym niebem przez kilka tygodni..." Pod zadaszonym tez nie. Wystarczy jakaś resztka jedzenia, zapach nawet a rozszarpią, rozniosą je bezpańskie albo wałęsające się psy i koty. Przynajmniej u nas tak jest. A sprzątanie tego średnio przyjemne:jawdrop: Trzymamy worki w komórce przy garażu a gdy wybija godzina "0" czyli przyjeżdżają zabierać, mąż bladym świtem ciągnie je i stawia koło śmietnika. Cała ulica tak robi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
azakrzew 06.10.2011 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2011 ja w kwestii posadzki w garażu - u Ciebie jest ta za 60 zł mkw, tak? Czy na razie nie ma z nią problemów? Chciałbym taką zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 06.10.2011 20:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2011 Salik- nie wyobrażam sobie "...żeby te worki z odpadami stały pod gołym niebem przez kilka tygodni..." Pod zadaszonym tez nie. Wystarczy jakaś resztka jedzenia, zapach nawet a rozszarpią, rozniosą je bezpańskie albo wałęsające się psy i koty. Przynajmniej u nas tak jest. A sprzątanie tego średnio przyjemne:jawdrop: Trzymamy worki w komórce przy garażu a gdy wybija godzina "0" czyli przyjeżdżają zabierać, mąż bladym świtem ciągnie je i stawia koło śmietnika. Cała ulica tak robi. ale salik chyba nie pisał o zostawianiu worków na ulicy, tylko w zamkniętym śmietniku na posesji, tyle że nie zadaszonym azakrzew tak, to ta. Na razie jest strasznie brudna, praktycznie jej nie widać. Powiem coś więcej jak zamieszkam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kocimieta 06.10.2011 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2011 Piszę z autopsji. Nie zostawialiśmy na chodniku tylko na swoim terenie. Niech pomyślę...Może to dlatego,że brama wjazdowa nie zawsze jest zamknięta,syn często zapomina pilota... Albo bramka. A taki kot to i górą przejdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość monika996 06.10.2011 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2011 Ania taką skrzynkę mam ja:wiggle:kupiłam w Leroy Merlin. u nas byłyale masz stolarnię w kuchni;) a ten kabelek:eek: czy zawsze coś jest nie tak?Aha i moj śmietnik też jest nie zadaszony, a tak w ogóle go jeszcze nie ma w fazie projektu:) my robimy z gotowej blachy nierdzewnej z wycietymi kwadracikami:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 06.10.2011 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2011 my robimy z gotowej blachy nierdzewnej z wycietymi kwadracikami:cool: Ke??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 06.10.2011 21:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2011 To nie jest moja kuchnia! Zlituj się dziewczyno:) To zakład stolarski.W Leroy takich skrzynek nie było:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość monika996 06.10.2011 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2011 Ke??? ja zrobimy przed zimą , pokaże:wiggle: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość monika996 06.10.2011 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2011 To nie jest moja kuchnia! Zlituj się dziewczyno:) To zakład stolarski. W Leroy takich skrzynek nie było:( ale coś ty! widzisz zgadłam jednak! tak mi to wyglądało na zakład , i nawet zdziwiłam się , ze im pozwoliłaś tak śmiecić w domu! i szukałam tego wystającego kabelka! ja wczoraj nie piłam, dużo:) dziś też nie. ja kupiłam w leroyu.podzwon może gdzieś znajdziesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 06.10.2011 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2011 Ania, ale wzbogaciłaś*dziennik. Aż nie wiem od czego zacząć, ale to dobrze, lubię popatrzeć i poczytać Kabelek idzie na pierwszy rzut. On tak czy inaczej będzie pod wyspą, w sensie ten ucięty i zamaskowany. Tylko pod tą*lewitującą częścia. Nie będzie tego maskowania widać. Ciągnięcie kabli gorsze. Brrrr Też*w pierwszej chwili pomyślałam, że to w Twojej kuchni ta stolarnia Czym się bawiłaś przy progach? Odkurzaczem?Jakimś specjalnym? (myślę nad zakupem jakiegoś Karchera, ale szkoda mi kasy) Małe te progi, próżki w zasadzie, fajniej by było bez, ale nie ma się*czym przejmować Pocieszające to co napisałaś o kotłowni. U Ciebie jak byłam to już był porządeczek, więc nie dziwię się, że sprzątanie sprwia Ci przyjemność. U mnie jest taki kocioł, wszędzie coś stoi, wala się. Nic a nic nie chce mi się*brać za jakąkolwiek robotę Aleście popędzili z tym ogrodzeniem. Z czego je murujecie? Macie betoniarkę ... Można działać Zapomniałabym. Tata już był tam gdzie miał być, czy jeszcze jest? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.