anula05 06.01.2012 19:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2012 No tak, dla mnie ten czas jest super, bałam się, że będzie 1,5-2h, ale teraz rzeczywiście jest pusto, zobaczymy jak się skonczą święta, długie weekendy i ferie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 06.01.2012 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2012 Anula troszkę Ci zazdroszczę powrotu do pracy...ja zaczynam dojrzewać do tej decyzji... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario31 06.01.2012 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2012 Anula pokoje dzieciaczków wyszły fajowo! Zresztą jak cała reszta w Twoim domku -) Napisz mi proszę gdzie kupowałaś uchwyty do mebli w pokoju synka..?! Kiedyś coś pisałaś o Ikei, ale nie wiem czy to te..? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 06.01.2012 21:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2012 Pokoj synka w Praktikerze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 06.01.2012 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2012 Ania, chcę się cofnąć w czasie, być Twoją córką i zamieszkać w pokoju z tymi półko-parapetami, z takim widokiem za oknem Mogę, co nie? Napisz mi, jak się u Ciebie sprawdza wejście bez wiatrołapu. W sumie to czy on jest nie ma większego znaczenia. Ale chodzi mi o samo wejście. Ja muszę codziennie odkurzać/zmiatać, a jak wchodzi się i wychodzi kilka razy dziennie to i robię to w kółko. Zwariować*można Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario31 06.01.2012 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2012 Dzięki Aniu! Dawno tam nie zaglądałam i nie wiedziałam, że mają takie fajne rzeczy... A jak tam Dixony - zawisły już w czarnej łazience..? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tofee 06.01.2012 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2012 A czemu sie smucisz , ze wychodzisz "prawie jako piewsza"? Ja przychodze ostatnia i wychodze pierwsza. Okolicznosci są takie, a nie inne, kiedy miałam 20-25 lat to siedziałam w pracy od rana do nocy. I czasem w weekendy. Daj spokoj. A dom zapuszczony? Nie dasz rady wziac raz w tyodniu kogos do pomocy? O ktorej odbierasz dziecko? To też ... widać mi jeszcze nie minęło . Do tego ja już tak mam jak coś robię to na 100% a teraz nie mam jak. Echhhhhhhh Pomoc raczej wskazana, bo dom zaczyna się delikatnie zapuszczać a szkoda czasu wolnego poświęcać tylko na sprzątanie ... więc to raczej pewniak. Dziecko muszę odebrać do 18-stej i w czawrtek już nie dało rady dojechać on time ... Moje dojazdy w tym tygodniu to też 40-45 minut a w czwartek przed "dłuższym weekendem" 1,5 h. Boję się, że to standard jak nie ma światecznej laby. Muszę wypróbować jeden skrót, ale dobrze nie jest... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 07.01.2012 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2012 Ania, chcę się cofnąć w czasie, być Twoją córką i zamieszkać w pokoju z tymi półko-parapetami, z takim widokiem za oknem Mogę, co nie? Napisz mi, jak się u Ciebie sprawdza wejście bez wiatrołapu. W sumie to czy on jest nie ma większego znaczenia. Ale chodzi mi o samo wejście. Ja muszę codziennie odkurzać/zmiatać, a jak wchodzi się i wychodzi kilka razy dziennie to i robię to w kółko. Zwariować*można Monia coś ty wariatko ,za duża jesteś???? a z tym zamiataniem będziesz mieć kostkę to odzyjesz:) Ania pierwsze co mnie oczarowało to te widoki z okna dzieciakow - cudne. pokoik Lenki cudny. taki kolorowy i ta lampa różowa. schowki przefajny pomysł- twój? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 07.01.2012 11:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2012 Ania, chcę się cofnąć w czasie, być Twoją córką i zamieszkać w pokoju z tymi półko-parapetami, z takim widokiem za oknem Mogę, co nie? Napisz mi, jak się u Ciebie sprawdza wejście bez wiatrołapu. W sumie to czy on jest nie ma większego znaczenia. Ale chodzi mi o samo wejście. Ja muszę codziennie odkurzać/zmiatać, a jak wchodzi się i wychodzi kilka razy dziennie to i robię to w kółko. Zwariować*można Jest OK, choć muszę przyznać, że nie zdawałam sobie sprawy z różnicy mieszkania w mieszkaniu i domu - jeśli chodzi o nanoszenie piasku i brudu z zewnątrz. W budynku wielorodzinnym, zanim dojdziesz do swoich drzwi, to większość po drodze zgubisz. A tu nie ma litości. I nie sądzę, że wiatrołap ma coś do tego - jak nie hol bez wiatrołapu, to sam wiatrołap musisz sprzątać. Ja mam teraz taką jakby "mini-szatnię" gdzie się zostawia buty i tam jest wiecznie kupa piasku, na szczęście minimalne ilości trafiają dalej. I tak, oczywiście kostka ratuje życie - dopóki jej nie będziesz miała, będzie przerąbane. Różnica jest kolosalna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 07.01.2012 11:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2012 Dzięki Aniu! Dawno tam nie zaglądałam i nie wiedziałam, że mają takie fajne rzeczy... A jak tam Dixony - zawisły już w czarnej łazience..? Wiszą, nie pokazywałam? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lullaby 07.01.2012 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2012 Urzekło mnie zdjęcie okna w pokoju Córci i te parapeto-siedzisko-schowki Też o takich marzyłam, ale jako posiadaczka domu parterowego in spe z prawie wszystkimi oknami od podłogi, mogę sobie je zrobić może w łazience Dorzucisz jeszcze kilka poduch i książkę, a parapet stanie się niebawem ulubionym miejscem Leny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 07.01.2012 11:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2012 To też ... widać mi jeszcze nie minęło . Do tego ja już tak mam jak coś robię to na 100% a teraz nie mam jak. Echhhhhhhh Pomoc raczej wskazana, bo dom zaczyna się delikatnie zapuszczać a szkoda czasu wolnego poświęcać tylko na sprzątanie ... więc to raczej pewniak. Dziecko muszę odebrać do 18-stej i w czawrtek już nie dało rady dojechać on time ... Moje dojazdy w tym tygodniu to też 40-45 minut a w czwartek przed "dłuższym weekendem" 1,5 h. Boję się, że to standard jak nie ma światecznej laby. Muszę wypróbować jeden skrót, ale dobrze nie jest... Trzymam kciuki. JA też jestem z tych - jak coś robić to na 100%. Ale miałam 4,5 roku, żeby pewne sprawy przemyśleć i konkluzja jest taka, że nadszedł czas, żeby trochę w życiu odpuścić. COś za coś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 07.01.2012 11:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2012 Parapety są rzeczywiście super. Pomysł mój, choć projektantka rozrysowała i dała wytyczne jak robić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 07.01.2012 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2012 Jest OK, choć muszę przyznać, że nie zdawałam sobie sprawy z różnicy mieszkania w mieszkaniu i domu - jeśli chodzi o nanoszenie piasku i brudu z zewnątrz ... I tak, oczywiście kostka ratuje życie - dopóki jej nie będziesz miała, będzie przerąbane. Różnica jest kolosalna. No właśnie dlatego napisałam, że z wiatrołapem czy bez - nie ma większego znaczenia. No może takie, że po zamknięciu drzwi zostawiasz syf w tym małym pomieszczeniu U mnie z kostką dużo lepiej nie będzie, bo przecież teraz idzie się po płycie a przed ogrodzeniem asfalt Myślałam że znalazłaś jakiś patent i podsuniesz (elegancki chodniczek or sth ... są*takie? ) Gdzie jeździsz na większe zakupy jedzeniowe ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 07.01.2012 12:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2012 Mam chodniczek, ale obrzydliwy, ale póki co zostanie, na zimę. A przed wejściem taką gumową wycieraczkę (w dziury). No i szufelkę od OC, ale póki co nieaktywna. Zakupy uczę się robić w Internecie (P&P), a jak już muszę to Janki - P&P albo Real (brrr) Umówiłyśmy się już jakoś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 07.01.2012 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2012 Jakoś - wtorek, środa, czwartek (dlatego jakoś ) A, bo Ty masz do Janek bliżej niż do Piaseczna. Myślałam że obie w Auchan Ja nie umiem w necie na dłuższą metę A ja sobie pałka zrobiłam szufelkę tylko w kuchni i przy kominku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 07.01.2012 12:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2012 No to może ustalmy środę.przy kominku? a po co?My zakupiliśmy separator kominkowy do odkurzacza- rewelacja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 07.01.2012 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2012 No to może ustalmy środę. przy kominku? a po co? My zakupiliśmy separator kominkowy do odkurzacza- rewelacja. separator też mamy, ale separator to do czyszczenia samego kominka, z popiołu przede wszystkim Przy codziennym paleniu z drewna, z samego kominka wkoło jest zawsze syf Ale w wiatrołapie potrzebna tak samo. Na pewno bardziej niż w kuchni. W kuchni na razie nie widzę by była mi niezbędna. Za błędy trzeba płacić ... środa pasuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 07.01.2012 13:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2012 U mnie wokół kominka jakoś się strasznie nie brudzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 07.01.2012 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2012 U mnie też nie bardzo, bo jeszcze nie palę na całego Ale wiem jak jest u rodziców. W użyciu na co dzień (po każdym odpalaniu, dokładaniu) mały przenośny dyson (zresztą super odkurzacz, dostaliśmy w prezencie ślubnym) Z drewna się*kora obsypuje strasznie, wypada popiół, a jak jeszcze przy kominku trzyma się drewno ... Natomiast w kuchni? Nie wiem jak u Ciebie, ale jak dla mnie szufelki mogłoby nie być. No chyba że ten system zintegrowany z blatem, to tak. Idealne do okruchów itp. Tego i i szufelki w wiatrołapie żałuję że nie zrobiłam. Cóż, dla potomności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.