Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Posty do Anuli


Recommended Posts

Anula - no to masz moc tak na oko 50-60% większą niż większość PCi montowanych w Polsce :)

To niestety się przedłoży na zużycie prądu, wręcz wprost proporcjonalnie.

Masz jakąś historię załączania grzałki?

 

adk - ta płyta z opisu wygląda na typową indukcję.

Ceramiczna w tym sensie że zewnętrzna powłoka jest ceramiczna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

To ja nie wiem co u mnie jest nie tak, w mieszkaniu było 21-22 i biegałam "w krótkich gaciach", tutaj mam 24 (co na domek wszyscy robią wielkie oczy, bo ludziska oszczędzając mieszkają w 17 st) i ganiam w bamboszach, śpię pierwszy raz w życiu w piżamie z długimi sporniami i ciągle mi zimno :(. Zupełnie nie kumam co jest nie tak :((((((((((((((

 

Tofee, niemożliwe! Coś jest nie tak. Co innego gdybyś*napisała że mieszkałaś*wcześniej w 28st ;)

Przy 24 st bym się utopiła we własnym pocie. K robił jakieś testy dla krzywej grzewczej raz i napompował dom w 22 st. Nie spałam całą noc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 21-22 stopnie i mi non stop zimno - chodzę w bluzie, śpię w piżamie z długimi rękawami i skarpetkach:) A kolega małżonek biega po chacie na krótki rękaw i w krótkich spodenkach. Ostatnio gdzieś w tv słyszałam, że kobiety mają na skórze więcej receptorów zimna:) Ja zawsze zmarźluch byłam ;)

 

adk

tak jak salik pisze - to jest normalna indukcja,w opisie chodzi o to, że płyta jest ceramiczna (a swoją drogą może być na indukcji jakakolwiek inna - chyba nie?).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anula - no to masz moc tak na oko 50-60% większą niż większość PCi montowanych w Polsce :)

To niestety się przedłoży na zużycie prądu, wręcz wprost proporcjonalnie.

Masz jakąś historię załączania grzałki?

 

adk - ta płyta z opisu wygląda na typową indukcję.

Ceramiczna w tym sensie że zewnętrzna powłoka jest ceramiczna...

 

Ale dom mam też zdecydowanie inny niż większość domów w Polsce

to akurat nie jest dla mnie argument.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tofee witaj w klubie. U mnie niby 20-21 stopni, a ja w swetrze i kapciach i śpię w skarpetach i piżamie niemal męskiej ;) - też mam wrażenie, że mogłoby być cieple, choć dzieci się stale rozbierają, bo im ciepło. Może chore jesteśmy?;)

 

A ja sobie kupiłam kołdrę którą przeklinam

Skręcamy grzejnik do 17 st (w takiej temp w sypialni chciałabym spać i tyle mam na termometrze w niej) a jest mi gorąco. Budzę się i wystawiam nogi, czasami zupełnie się odkrywam.

Fakt, zawsze spałam pod cieniutką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anula kubaturę muszę sprawdzić w projekcie bo nie pamiętam, powierzchnia 254m2, liczba osób 5, zasobnik ciepłej wody 300l (bo w przyszłości będzie nas 7 osób - dojdą moi rodzice).

PC - zakładana moc grzewcza 11,5kW.

 

PS sprawdziłam kubaturę (trochę mi to zajęło) brutto=1137m3, netto=945m3.

 

3275 koszt roczny CO+CWU (netto) = około 273 miesięcznie, przy czym rzeczywiście na pewno w miesiącach zimowych będzie więcej niż w letnich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to albo ja mam spieprzone albo Ty będziesz mieć spieprzone, bo to niemożliwe, żeby przy podobnych parametrach domu były takie różnice.

 

Ale co my tu gadamy o nie wiadomo czym - podsumuję wszystko za rok, wtedy dopiero wszystko się unormuje.

Edytowane przez anula05
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

tofee - serio masz 24 stopnie?

Ale odczytujesz to na termometrze jakimś w pokoju, czy na sterowniku od kotła?

Toć to sauna prawie, ja bym przy takiej temperaturze chyba nie zasnął w ogóle.

Dla mnie komfortowe to jakieś 20.5 stopnia, chociaż taka temperatura nie pozwala mi chodzić po domu w krótkich spodenkach ;)

 

Tak, mamy termometry w domu i ona podobnie jak piec wskazują jak byk 24 st i na serio chodzę okutana jakbym żyła w 17 st :(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to z płytami mam w takim razie (chyba) wreszcie jasność. Jak mają pola indukcyjne to są to po prostu płyty indukcyjne, TAK? A indukcja się nie nagrzewa poza garnkiem, i jak się wyłączy to nie jest gorąca - tak? Zależy mi na tym, żeby pola na których garnki się grzeje po wyłączeniu nie były gorące. Ponieważ dzieciaki też nie miały styczności z takimi płytami boję się, że jak taka płyta miałaby się nagrzewać, to oni się zapomną i pomyślą, że to część blatu i:... łapki poparzone.

 

A i mamy obietnicę, że grzałka nie będzie włączona w pompie ciepła, chyba że o to poprosimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, mamy termometry w domu i ona podobnie jak piec wskazują jak byk 24 st i na serio chodzę okutana jakbym żyła w 17 st :(.

 

Tofee - to bardzo dziwne jest. Ale podobnie mam u rodziców. Jednakże ich dom jest nieszczelny. Nieocieplona piwnica, nieszczelne okna. W nowych domach to się raczej nie zdarza aż na taką skalę. Może macie termometr za blisko kaloryferów (czy masz podłogówkę bo nie pamiętam).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to albo ja mam spieprzone albo Ty będziesz mieć spieprzone, bo to niemożliwe, żeby przy podobnych parametrach domu były takie różnice.

 

Ale co my tu gadamy o nie wiadomo czym - podsumuję wszystko za rok, wtedy dopiero wszystko się unormuje.

 

Anula nie kracz proszę.

 

Ja myślę, że może jakieś inne sprzęty generują też duże zużycie prądu. Jakieś ekstra oświetlenie, indukcja nie wiem ile bierze, pralka, piekarnik, itd.

Dopóki nie masz podlicznika to tak naprawdę są dywagacje. Moje obecne rachunki za prąd to około 200 zł miesięcznie, w zeszłym roku około 170zł. Ale od czerwca piorę 4x więcej (a prognozy są robione chyba za ostatnie pół roku zużycia).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adk, może pomogę - mam ceramiczną z 2 polami elektrycznymi i 2 indukcyjnymi. Tych elektrycznych użyłam ze 2 razy - raz z ciekawości i raz z konieczności. Beznadzieja! Indukcja rulez. Jak kupowałam, to mnie było stać tylko na taką, ale dziś bym wolała dwa miesiące jeść zupki z knorra, żeby dołożyć i wziąć 100% indukcji :)

Salik - Ty się też nie zastanawiaj. elektryczne to porażka, żre duuuużo prądu, bo zanim się pole nagrzeje, żeby coś podgrzać, to na indukcji już jest dawno po gotowaniu. Komfort nieporównywalny :) jakbyś bliżej mieszkał, to bym Cię zaprosiła na demonstrację komparatywną ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to że przy PCi i sytuacji którą Ty chcesz wprowadzić u siebie (gdzie PCi działa tylko w 2 taryfie), dobrze mieć bufor ciepła (600-1000 litrów), w którym magazynujesz ciepło.

O rany, ale dyskusja o PC ;)

Całą przeczytałam mężowi... Wytłumaczył mi, że jednak nadal się upiera przy CWU 400 litrów (ja pomimo jego wykładu, nadal nic nie kumam) ;) No i chyba jednak będzie chciał zwiększyć ten bufor z 200l na 380l, żeby magazynować. Bo my też mamy 2 taryfy i chcemy grzać pompą tylko w godzinach 2 taryfy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tofee - to bardzo dziwne jest. Ale podobnie mam u rodziców. Jednakże ich dom jest nieszczelny. Nieocieplona piwnica, nieszczelne okna. W nowych domach to się raczej nie zdarza aż na taką skalę. Może macie termometr za blisko kaloryferów (czy masz podłogówkę bo nie pamiętam).

 

Mieszane, ale głównie grzejniki... termometr stoi daleko i poza zasięgiem słońca itp więc wskazuje temp. pomieszczenia bez przekłamań. Echhhhhhhh widać taki już mój urok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, to napiszcie mi jeszcze, dlaczego powinien być ten bufor wg Was (poczytałam trochę i wcale takie oczywiste to nie jest, ale OK), jeśli pompa chodzi tylko w 2 taryfie (22-6 i 13-15) i w domu jest ciepło (podłoga akumuluje)? Przecież na ogrzanie buforu też potrzeba prądu. Edytowane przez anula05
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anula - chyba nie do końca zrozumiałaś co pisałem o większej mocy Twojej pompy :)

Chodziło o to że im pompa większej mocy, tym jednak zużycie prądu jest większe.

Taka (spora) moc może częściowo tłumaczyć większe zużycie prądu u Ciebie (niż u ludzi, którzy np. mają PCi mocy 8kW).

Jak najbardziej się z Tobą zgadzam że dom masz też inny niż większość domów w Polsce, ale nie wiem dlaczego o tym akurat napisałaś ;)

Co do bufora i akumulacji - każda podłoga akumuluje, pytanie w jakim stopniu.

Wszystko zależy od tego jak zbudowany jest dom, ile ciepła ucieka przegrodami itd.

U Ciebie o ile pamiętam w podłodze nie ma za dużo izolacji, takoż w ścianach, bardzo dużo przeszkleń jest po prostu mostkiem termicznym.

To powoduje że dom wychładza Ci się szybciej i o ile sama podłogówka może akumulować ciepło, o tyle temperatura w pomieszczeniach będzie spadać.

Bufor można wtedy zastosować po to, aby 'naładować go' w niskiej taryfie, a w wysokiej w ogóle nie odpalać pompy.

Wszystko niestety trzebaby policzyć przed podjęciem decyzji o konkretnym rozwiązaniu, policzyć straty na przegrodach, zapotrzebowanie cieplne budynku itd.

Ale to w sumie powinnaś mieć, bo zdaje się że pisałaś o odbiorze budynku, a teraz chyba nie da się zrobić odbioru bez świadectwa energetycznego?

 

Basia - no nic, to chyba mężowi nie wytłumaczysz.

Ale że nie trafia do niego argument że podgrzanie większej ilości wody kosztuje więcej, tego nie rozumiem :)

Tylko potem nie marudź że masz duże rachunki :D

Edytowane przez salik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anula - chyba nie do końca zrozumiałaś co pisałem o większej mocy Twojej pompy :)

Chodziło o to że im pompa większej mocy, tym jednak zużycie prądu jest większe.

Taka (spora) moc może częściowo tłumaczyć większe zużycie prądu u Ciebie (niż u ludzi, którzy np. mają PCi mocy 8kW).

Jak najbardziej się z Tobą zgadzam że dom masz też inny niż większość domów w Polsce, ale nie wiem dlaczego o tym akurat napisałaś ;)

 

Chyba jednak zrozumiałam, ale dzięki że wytłumaczyłeś raz jeszcze jak krowie na miedzy. Piszę skrótami, bo nie mam czasu, a napisałam, że dom inny niż 50% domów w kontekście większej mocy (niż 50% instalowanych pomp w Polsce), bo do indywidualnych warunków domu dobiera się moc, czyż nie? Zatem mam większą, bo np. mam "sporo" szyb i kilka pustek między kondygnacjami i drewno na podłodze, i takie tam.

 

Idę spać, ale Wy piszcie, przeczytam jutro.

Pa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anula - mam wrażenie że się trochę naindorzyłaś, zupełnie niepotrzebnie ;)

Nic nie pisałem o tym że masz moc źle dobraną albo że masz typowy dom, tylko że większa moc=większe zużycie prądu=większe rachunki.

No ale nie chce mi się chyba trzeci raz tego samego pisać, zresztą wyżej (na poprzedniej stronie) opisałem co nieco o buforze i innych sprawach (jak choćby właśnie straty ciepła).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...