efilo 03.02.2011 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2011 wszystko zależy od kubatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dr_au 03.02.2011 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2011 tanie to to nie jest na pewno, ale wszystko zależy - czy zrobisz to niemal własnoręcznie (jak forumowy pwasylcz - z bardzo dobrym efektem, ale sporo zabawy) czy zamówisz systemowe markowe Hounter Douglas na przykład, czy poszukasz jakiegoś rozwiązania pośredniego (co teraz uskuteczniam). Ale moje są nietypowe zupełnie, więc nawet jak znajdę, to nie będzie to właściwy punkt odniesienia Zanotowane . Nie chcę robić rolet - po prostu nie lubię tego. W Większości przypadków nie będzie to zresztą potrzebne. Mam tylko problem z przeszkleniem salonu od frontu (co nieco widać na wizualizacjach, które wrzuciłem do dziennika). Po pierwsze - w upały może się w ten sposób nagrzewać salon. Po drugie - wolałbym raczej zrezygnować z zasłon, a nie wykluczone, że będę się czuł trochę jak na wystawie i miło by było w jakiś sposób się osłonić. Wreszcie - może to nieźle wyglądać. Podrzucę pomysł architektowi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Analiena 03.02.2011 15:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2011 Zartujesz chyba... A to jest to samo co maxit durocolour? Mnie nic nie odpryskuje, jak slowo daje. Peka, sciera sie impregnat - owszem, ale zadne dziurki sie nie robia... Slabo to wyszlifowali, czy jak? Małgoś, nie wiem... Wydaje mi się, że sam materiał był nie za dobry. Były przecież problemy z jego wylaniem - za szybko zastygał. Jednak według naszej ekipy wykonującej to nie miało mieć wpływu na jej właściwości. Ja mam teraz takie wrażenie że producent zwala na wykonawcę a wykonawca na producenta. Po środku niestety jesteśmy my. Anula, jeśli decydowałabyś sie na Webera to koniecznie ekipa wykonująca musi być ekipą akredytowaną przez Webera. Wtedy może nie mieli by możliwości zwalać na innych... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 03.02.2011 15:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2011 IFS jest autoryzowanym wykonawcą Webera. i Ardexu. Rozumiem, że Ci z Tarczyna nie są? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Analiena 03.02.2011 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2011 Z Makowa Jak robili u mnie to dopiero się starali o akredytację. Jak jest teraz, nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 03.02.2011 16:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2011 aaa, u Ciebie Ci inni, już mi się pomieszało, sorry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Analiena 03.02.2011 16:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2011 to tylko oznacza że co raz więcej tych firm jest na rynku - brak tylko pewnej rekomendacji, niestety... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 03.02.2011 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2011 Małgoś, nie wiem... Wydaje mi się, że sam materiał był nie za dobry. Były przecież problemy z jego wylaniem - za szybko zastygał. Jednak według naszej ekipy wykonującej to nie miało mieć wpływu na jej właściwości. Ja mam teraz takie wrażenie że producent zwala na wykonawcę a wykonawca na producenta. Po środku niestety jesteśmy my. Anula, jeśli decydowałabyś sie na Webera to koniecznie ekipa wykonująca musi być ekipą akredytowaną przez Webera. Wtedy może nie mieli by możliwości zwalać na innych... Hmmmm... Najlepiej by bylo, gdybysmy porownaly swoje podlogi. Jak chcesz to zapraszam do mnie. U mnie jest jedno miejsce, gdzie ponoc sie nie rozlalo dobrze i jest takie zaglebienie, ale u mnie to byla z kolei wina maty wzmacniajacej. Przyzwyczailam sie szczerze mowiac. Natomiast podloga przezyla juz tyle imprez, ze nie moge powiedziec, ze jest nietrwala... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 03.02.2011 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2011 w związku z dyskusją na temat tego czy zasłaniać okna i czym, pozwolę sobie przekleić tekst, który kiedyś popełniłam w dzienniku Matalim. Może być przydatny, bo starałam się zebrać większość w jednym miejscu: "...jeśli chodzi o przesłony okienne zewnętrzne, to zgłebiając temat ustaliłam, że są takie możliwości:- rolety zewnętrzne- refleksole- żaluzje zewnętrzne- okiennice Zacznę od końca, poza roletami, reszta ma w zasadzie funkcję ochrony przed zbyt dużm nasłonecznieniem. Ochrona przed zimnem jest, w mojej ocenie, znikoma. Ewentualnie ochronę taką dadzą okiennice. Refleksole są ciekawym rozwiązaniem i całkiem nieźle wyglądają. Mogą być sterowane elektrycznie. Minusy, które spowodowały o odrzuceniu - cena zbliżona do rolet zewnętrznych, mogą się "wyrwać" przy większym wietrze. Nie wiem, czy była w ogóle tkanina/materiał, który powodował niewidoczność tego, co się dzieje w pomieszczeniu przy włączonym świetle. U nas podobno mocno wieje, więc sobie podarowaliśmy. W zbliżonej cenie możemy dostać rolety zewnętrzne, które dodatkowo obniżają ucieczkę ciepła i zasłaniają całkowicie. Tu próbowałam coś się dowiedzieć, ale nic z tego nie wyszło http://forum.muratordom.pl/showthrea...ernatywa-rolet Żaluzje podobnie jak refleksole głównie zapobiegają nasłonecznieniu. Jak są ruchome to dodatkowo zasłonią widoczność. Można je bardzo elegancko wykonać, patrz wizualka Anuli powyżej (chociaż nie wiem, czy u Niej te żaluzje są stałe czy ruchome). Jednak, aby to ładnie wyglądało będzie sporo kosztować. Powinno być zrobione z porządnego drewna. Jednak jak to drewno, pewnie po jakimś czasie trzeba będzie to odnowić. Nie chcemy się z tym bawić, dlatego też nie mamy żadnych elementów drewnianych na elewacji. Jak wygląda drewno po iluś tam latach, kiedy trzeba odnowić można zobaczyć w wątku o nowowczesnych stodołach. Ktoś wkleił tam elewację budynku G.Wyborczej z takich drewnianych deszczułek. Jeśli żaluzje można przekręcić to pewnie jakąś ochronę przed zimnem spełnią, ale niewielką. Tu o żaluzjach http://forum.muratordom.pl/showthrea...-fasadowe-selt Okiennice - można zrobić takie typowe, ale te kompletnie nie pasują do nowoczesnej bryły. Rozwiązaniem są takie przesuwne i wyglądają super również na nowoczesnym budynku. Można je zrobić z drewna, ale tu mieliśmy zastrzeżenia jw. Jak to wygląda możesz zobaczyć tu, tam też ktoś sprawdzał cenę m2 (wystarczający powód, dla porzucenia tego pomysłu) http://forum.muratordom.pl/showthrea...e-gdzie-kupić Potem trafiłam na coś super i bardzo mi się spodobało - okiennice Schuco. Mechanizm identyczny jak przy drewnianych, ale są zrobione z aluminium. Można je zrobić z nieruchomymi lamelami, ale i z ruchomymi. Też, tak jak wszystko powyżej, można zrobić przesuwanie ze sterowaniem. Te okiennice zastosowano na modelowym domu energooszczędnym lub pasywnym (nie pamiętam) Lumina House prac. Archipelag budowanym w Długołęce k.Wrocławia. Byłam tam i rzeczywiście wygląda bardzo ładnie. Można zobaczyć tutaj http://www.budnet.pl/Czy_mozna_zaosz...e,i=25391.html Nie zorientowałam się jednak co do ceny tego. Podejrzewam, że też są to kosmiczne stawki. Poza tym, okiennice pewnie (fakt, nie sprawdziłam tego) można przesuwać od zewnątrz. Dla teoretycznej ochrony na naszym "polu" uznaliśmy to za zbyt mało za pewnie wyższą cenę od rolet. Oczywiscie to powyższe to tylko ułamek co do tych materiałów. Dla mnie był wystarczający, aby podjąć decyzję. Rolety zewnętrznenie jest to idealne rozwiązanie, ale dla nas jednak optymalne. Dla wyjaśnienia, czemu w ogóle uznaliśmy, że jakaś przesłona, a finalnie rolety, muszą być, chociaż wiadomo, że okna "czyste" wyglądają najładniej. Tu fragment z mojego dziennika co do ogólnego uzasadnienia:"Wiem, że rolety nie są antywłamaniowe, jednak dają złudne poczucie bezpieczeństwa. Budujemy się na osiedlu oddalonym od wioski, jesteśmy ostatnim domem i będę czuła się bezpieczniej wieczorem i w nocy z zasłoniętymi roletami. Dzisiaj jeszcze rozmawiałam z kolegą, który już mieszka na osiedlu. Mówi, że nie ma szans funkcjonować bez rolet, bo jesteśmy na otwartym terenie i wiatr tak mocno wieje, że rolety muszą być." Do tego dodam, że jak się wieczorem tam jedzie, to jest ciemno, bo wszyscy mają rolety. Bylibyśmy jedynymi bez. No i rolety chronią też przed ucieczką ciepła. Jak liczyłam w programie firmy MS Okna U całego okna, to przy zaznaczeniu, że będzie roleta U zmniejszało się o o ok. 0,2. Pewnie to mało, nie liczyłam ile na tym zaoszczędzimy i kiedy nam się zwróci. Główny powód rolet napisałam wyżej. Fakt też, że nie jesteśmy w swojej decyzji konsekwentni, o czym pisała Rasia. Nie mamy rolet wszędzie. Nie ma rolet na oknach pionowych umiejscowionych na poziomie ścianki kolankowej oraz na witrynie. Na witrynie trzeba byłoby zakładać dwie. Prawdopodobnie będzie tam mocniejsza szyba. Są trzy systemy rolet:- integro- be clever- RKSKażdy typ ma zwolenników i przeciwników. Na forum można znaleźć bardzo dużo wpisów na ten temat. Szczególnie w kontekście ciepłego montażu.My kierowaliśmy się paroma rzeczami - chodziło o taką roletę, która umożliwia prawidłowe i pewne osadzenie okna - w naszym przypadku ważne, bo okna będą ciężkie - profil 82mm i pakiet trójszybowy. Druga rzecz - zminimalizowanie (nie da rady wyeliminować) mostków termicznych. RKS w zasadzie już na etapie projektu odradziła nam projektantka. Be clever odpadły ze względu na problem z osadzeniem skrzydła, szczególnie szerszego niż 150 cm (podobno nie można zrobić be clever szerszego niż 150 cm). Po spędzeniu paru wieczorów i nocy na lekturze FM zdezydowaliśmy się na rolety integro. Mają skrzynkę na zewnątrz i nie ingerują w zamocowanie okna w ścianie. Minus - niebezpieczeństwo, że skrzynka będzie wystawać z elewacji, dalej występowanie mostka termicznego. Można przedsięwziąć pewne kroki, aby zminimalizować mostek i zrobić tak, aby zakryć skrzynki, ale to wszystko musi być zrobione na etapie budowy (a najlepiej w projekcie). Decyzja o integro wykluczyła montaż w wartwie ocieplenia, bo skrzynka wyszłaby na elewację. Chyba, że dalibyśmy 30 cm styropianu, ale tyle nie planowaliśmy. Musieliśmy jednak przejść na styropian 20 cm (do tej pory miało być 15 cm z niższą lambdą np. platinum plus - taki szary). Do tego był taki problem, ze prawie wszystkie okna mają wys. 2,4 i skrzynka na roletę wynosi 20,5 cm czyli nawet przy 20 cm styropianu wychodzi za ocieplenie. Do tego trzeba dodać jakieś 2-3 cm na wkładkę z jakiegoś styroduru, aby zminimalizować mostek między skrzynką a ścianą/oknem. Na forum pisali o dwóch sposobach - cofnięcie nadproża albo zrobienie poszerzeń systemowych. My wybraliśmy to drugie. W efekcie dookoła okna będą poszerzenia i one będą wyłożone od środka i od zewnątrz styropianem. Jak na to przyjdzie tynk nie będzie ich widać. Nie będzie też widać od środka skrzynki na roletę, co chyba występuje w be clever (ale tego nie jestem pewna, tak mam teraz w mieszkaniu, mają też tak rodzice i siostra u siebie w domu, a mają skrzynkę nad oknem z wkładką styropianową). Przy takim montażu podobno ma to być "najcieplejsze miejsce w domu" (tak piszą Ci, co proponują taki system). Zobaczymy. Minusy:-dodatkowy koszt poszerzeń-głębiej osadzone okno-koszt samych rolet i silników Reasumując - jeśli ktoś nie czuje potrzeby, nie ma potrzeby montażu rolet, to niech sobie podaruje. Za dużo komplikacji. Jeśli taka chęć, potrzeba istnieje, to musi samodzielnie podjać decyzję. Nasza była taka jw. Nie wiem czy dobra. Zobaczymy. Koszty już przebolałam. Najbardziej obawiam się tych głęboko osadzonych okien." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 03.02.2011 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2011 i jeszcze jedno ostrzeżenie, wyżej już napisane i potwierdzam: TO FORUM UZALEŻNIA! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 03.02.2011 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2011 Mayland - dzięki za odpowiedź. Czyli trochę ciepła te rolety daja, ale tak nam sie nie podobaja, że chyba Małża to nie przekona. Forum uzależnia strasznie. Ja w ogóle nie wiem, jakim cudem jestem w stanie się od niego odrywać i pracować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 04.02.2011 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2011 Ja mam kotłownie przy garazu i tak jest umywalka. Mozna nabrać wody do mopa do mycia podłogi w garazu ale też umyć wygodnie ręce czy poprostu wypłukać jakąś ścierkę Nie rezygnowałabym z możliwości wygodnego umycia rąk przy garażu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 04.02.2011 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2011 Ja bym też robił zlew w garażu - szczególnie że garaż z czasem się staje też 'pomieszczeniem gospodarczym' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 04.02.2011 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2011 zlew? o co cho??? aaaa... dziennik anula - u nas układ jest taki że kotłownia sąsiaduje z łazienką więc daliśmy sobie spokój ze zlewem zwłaszcza że jak sobie pomyśle że gdzieś by tam stał to na bank byśmy się ze wszystkim nie pomieścili. w garażu mamy kranik i możliwość podpięcia węża ogrodowego i karchera. oprocz tego z tyłu domu mamy pomieszczenie ogrodowe vel techniczne i tam mamy zlew. reasumując jak masz miejsce rób zlew - na pewno jest wygodniej niż jak go nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 04.02.2011 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2011 pomyśl, gdzie będziesz myć kalosze z błota, doniczki po przesadzaniu kwiatków, wylewać brudną wodę po myciu podłóg? ja jeśli zmieszczę, to na pewno zrobię roboczy zlew w pom. gosp. niedaleko wejścia/garażu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 04.02.2011 10:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2011 Fakt, chociaz jak powiem mężowi o tych doniczkach itp to zaraz odpowie, że histeryzuję Ale fakt, przydałby się zlew, pewnie w garażu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 04.02.2011 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2011 powiedz mu mu o butach. jeśli zamierza chodzić nie tylko z domu do samochodu, ale i po obejściu i okolicy - doceni ten zlew mieszkam na wsi od 5,5 roku, wiem, co mówię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola z Melisy 04.02.2011 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2011 Zdecydowanie zlew. My nawet wstawiamy małą wannę (60na 100) coby kundla można było wykąpać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 04.02.2011 10:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2011 No dobra, ale ciepła woda i zimna? A jeśli garaż nieogrzewany, to nie pozamarza??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 04.02.2011 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2011 Zróbcie zawór odcinający dopływ wody od strony ogrzewanego pomieszczenia i nic nie zamarznie. Czy ciepła? ja tam butów lodowatą wodą nie myję, bo mi ręce marzną. A gdzie będziesz trzymać wiadro do mycia podłogi? jeśli tam, to dobrze było móc od razu na miejscu nalać ciepłej wody. jeśli gdzie indziej, można się zastanowić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.