efilo 01.06.2011 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 my z przyjaciółką jak poszłyśmy zrugać i przebrać dzieci (każda w innym pokoju) to wyszłyśmy uchachane. nasze dzieci były takie z siebie zadowolone i takie przejęte tym jak było czadersko że zamiast robić reprymendę nieźle się uśmiałyśmy. na szczęście po trzech tygodniach prób udało nam się odetkać bidet niemniej mamy nauczkę że głośno nie znaczy odpowiedzialnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 01.06.2011 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 No ale dziewczyny - przecież dzieci się nie zostawią z wodą i kremami/szamponami/olejkami A przynajmniej z reguły zdarza się to tylko raz (my też mamy epizod z sudocremem ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość monika996 01.06.2011 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2011 a mój syn gdy miał 2 latka był na urodzinach u rok starszej koleżanki . był najmłodszy. my mamy siedziałyśmy na dole przy kawie, a dzieciaki na gorze. tam była tylko sypialnia na poddaszu. dzieci się bawiły. po pewnym czasie wtedy 5 letnia ola zawołała mnie do Igora.... I wyobrażacie sobie on siedział na wykuszu( takim wcieciu w dachu przy jaskółce). moja koleżanka zostawiła okno u dzieci otwatre . oknobyło nisko osadzone 80 cm od podłogi. i moj mądry bąk tam wszedł. a na zewnątrz3 piętra !!!!!kurcze dzici potrafią dać czadu!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martahp 02.06.2011 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 Oj te dzieciaczki. I ich rodzice Dzień po malowaniu ścian weszłam do pokoju, gdzie moja mała córeczka rysowała kredkami z wielkim przejęciem...na ścianie. Pomyślałam, że jak mąż wróci z pracy, dostanie zawału. A on zerknął na dzieło i zadowolony westchnął - jak ładnie już rysuje, nie będziemy tego w żadnym wypadku zamalowywać. I tak zostało na pół roku:D:D Tatus był nieugięty, a córeczka tatusia bardzo zadowolona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BetaGreta 02.06.2011 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 Dobrze, że hydraulik dał radę. Trzymam kciuki za jutrzejsze wylewki. Ja mam nadzieję, że moje będą w poniedziałek (też się uśmiecham o kciuki ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 02.06.2011 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 to ja trzymam za Was obie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BetaGreta 02.06.2011 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 to ja trzymam za Was obie Denerwuję się bardzo. Nie chciałabym obsuwy, bo wtedy padną mi inne terminy. Pan niby kontrolnie dzwonił ale jutro ma dopiero potwierdzić co i jak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 02.06.2011 13:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 u mnie nie ma jutro wylewekw ogole jest masakra, przesunęłam urlopnapisze wiecz. mam dosc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balbina200 02.06.2011 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 Anula! Bardzo Ci współczuję! Co się stało? Czy to zawalili wylewkarze? Jaka to firma? Moi majstrzy mieli dzisiaj przyjść zrobić nieszczęsny komin i schody boczne do piwnicy z odwodnieniem. Nie przyszli... A Andruszkiewicz nie zadzwonił, że ich nie będzie:no: A mnie elektryk dzisiaj pyta czy będziemy izolować jakąś tę podłogę w piwnicy, bo mamy nieszczelny basen:o Po wczorajszych opadach zalało nam piwnice z braku schodów i odwodnienia i cała woda wraz z piaskiem wlewała się nam pod drzwiami wprost do domu:jawdrop: A Mariusz A. na to, że przyjdą w poniedziałek, do tego czasu nie powinno padać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 02.06.2011 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 Przykro mi że coś Wam znowu wypadło Miałem nadzieję że jak już się udało przełożyć rury to wylewka pójdzie bezproblemowo i pojedziecie na upragniony urlop... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BetaGreta 02.06.2011 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 Naprawdę jestem w szoku. Już nie wiem co pisać. Wyobrażam sobie Twoje nerwy. Współczuję.Przykro mi, że musiałaś przesunąć urlop.Aż się boję jak to się u mnie skończy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 02.06.2011 14:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 Anula! Bardzo Ci współczuję! Co się stało? Czy to zawalili wylewkarze? Jaka to firma? Moi majstrzy mieli dzisiaj przyjść zrobić nieszczęsny komin i schody boczne do piwnicy z odwodnieniem. Nie przyszli... A Andruszkiewicz nie zadzwonił, że ich nie będzie:no: A mnie elektryk dzisiaj pyta czy będziemy izolować jakąś tę podłogę w piwnicy, bo mamy nieszczelny basen:o Po wczorajszych opadach zalało nam piwnice z braku schodów i odwodnienia i cała woda wraz z piaskiem wlewała się nam pod drzwiami wprost do domu:jawdrop: A Mariusz A. na to, że przyjdą w poniedziałek, do tego czasu nie powinno padać Balbina! Skąd wzięłaś tego Pana M. A.? Ja z nim korespondowałam na etapie wyboru wykonawcy jakies 1.5 roku temu.. Jak się spisuje? Od jutra rano ma padać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BetaGreta 02.06.2011 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 Balbina! Skąd wzięłaś tego Pana M. A.? Ja z nim korespondowałam na etapie wyboru wykonawcy jakies 1.5 roku temu.. Jak się spisuje? Od jutra rano ma padać. U mnie też był na liście wykonawców. Miałam wycenę, był u nas na budowie, ale jakoś nas nie przekonał. Robił u kilku forumowiczek. Ogłasza się też na forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 02.06.2011 14:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 Mój dziennik.... hmmm ciężka sprawa. Tak naprawdę to ledwie starcza mi czasu na czytanie innych inspirujących dzienników (praca, dom, budowa, dzieci w tym 10-miesięczne). Poza tym wstyd się przyznać, ale nie udało mi się opanować sztuki wklejania zdjęć - a zawsze mi się wydawało, że dość kumata jestem. Jak mnie podszkolicie to może i dziennik zacznę pisać... Pozdrawiam bami zdjęcia z netu - otwierasz w nowej karcie , kopiujesz adres, w oknie forum gdzie piszesz klikasz taką ikonkę "drzewko", wstawiasz tam ten link i już a zdjęcia własne - załóż sobie album w sieci (np. picasa, fotosik czy cokolwiek), wrzucaj tam zdjęcia z karty, stamtąd to samo - otwierasz dane zdjęcie w nowej karcie (w pasku adres będzie miał rozszerzenie .jpg), kopiujesz ten adres i wklejasz na forum (po kliknięciu w ikonkę drzewko) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 02.06.2011 14:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 U mnie - na szybko - wczoraj wieczorem zadzwoniłam do wylewkarzy, o której będą w piątek i okazało się, że mają jakiś problem z czymś tam, nieistotne. Wkurzyłam się na maksa, bo po to z nimi wałkuję temat od miesiąca i umawiam się sto razy na ZAKONCZENIE PRACY przed 2.06, żeby mi teraz wykręcali takie numery. Szybka interwencja u osoby, z której polecenia są, spowodowała, że dziś rano oznajmili, że będą jutro przygotowywać i wyleją w sobotę. Co nie zmienia faktu, że nie zdążę na samolot o 11 i wyjazd muszę przełożyć. Do tego sto innych spraw - jutro rano spotkanie: architekt, dekarze, ślusarz, przypadkowy "tarasowy", w Gotharta nie wierzę, ale być powinien, jest tyle niedomówień i problemów, że szkoda gadac/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 02.06.2011 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 Mariusz A. polecała m.in. Nefer (i była nim chyba zachwycona)U nas jego wycena była sporo wyższa niż innych ekip. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balbina200 02.06.2011 14:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 (edytowane) Balbina! Skąd wzięłaś tego Pana M. A.? Ja z nim korespondowałam na etapie wyboru wykonawcy jakies 1.5 roku temu.. Jak się spisuje? Od jutra rano ma padać. Jak to skąd? Z Forum:) Ja miałam od niego ceny na podobnym poziomie co od innych (no może ciut wyższe), ale pasowało mi, że załatwiał materiały - sprawdziłam jego ceny za materiały i były lepsze niż mi się udało znaleźć. Ale większość ekip ma naprawdę dobrych - przetestowałam trzy! Jest "bezproblemowy": "wszystko będzie ok", a jak jest? Jest w moim Dzienniku. Aż mnie zaniepokoiłaś tymi opadami. od razu zadzwoniłam, żeby przyjechał i zabezpieczył piwnice. A potem sprawdziłam pogodę - ma być ładnie:-) Ale dzięki! Przezornego Pan Bóg chroni:-) Edytowane 2 Czerwca 2011 przez Balbina200 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 02.06.2011 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 Hej Widzę, że dalej do d...y Strasznie Ci współczuję tego, że musiałaś przekładać wylot. Leciałaś do T? Dasz radę Anula, no bo kto jak nie Ty! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pwasylcz 03.06.2011 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2011 Anula, moje doswiadczenie jest takie, ze chyba nie ma co sie zbytnio przejmowac kolorem drewna na zewatrz, jesli chcesz cos jasnego. I tak po roku-dwoch wszystko zzolknie i zciemnieje - tak u mnie sie stalo z oknami - byla prawie naturalna sosna+profesjonalny lakier najjasniejszy, a teraz po dwoch latach sa jak dwa odcienie ciemniejszy lakier... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 03.06.2011 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2011 DzieńDOBRY Byłam w dzienniku, jeśli chcesz jasną, bierz tę z lewej, reszta wydaje się być rudawa Mnie zostało trochę łazienkowych rzeczy do dokupienia, ten pan z Wrocławia ma tylko baterie czy całe wyposażenie? Podasz namiar? Zamawiałaś u niego coś jeszcze i kiedy ma Ci to przywieźć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.