Rdzewiejący kocioł - jak zapobiec

[seven]

Chodzi o kocioł na ekogroszek, który na okres letni jest wyłączony. Kocioł jest po okresie zimowym wyczyszczony i zostawiam otwarte drzwiczki , ściągnięta pokrywa, jest pootwierany jak tylko można. Niestety skrapla się na nim woda co powoduje że koroduje.

Czy jest jakiś sposób aby tak się nie działo. W tamtym roku zostawiłem szufladę na popiół w środku i to korozja przeżarła ją na wylot miejscami.

Jak macie jakiś pomysł lub własny sposób to napiszcie jak walczyć z problemem.

Pozdrawiam

[out]

może wentylować bardziej pomieszczenie w którym się znajduje

[edde]

wd40 czy inny specyfik w sprayu w dłoń i do kotła

[zorrk]

Gdzieś kiedyś przeczytałem że kocioł ma być na lato pozamykany jak tylko się da

żeby nie przelatywało przez niego powietrze.

A druga przeczytana to ktoś opisał (bodajże w wątku o ekonomicznym spalaniu węgla)

że warstwa smoły dobrze zabezpiecza...

[sacha]

Gdzieś kiedyś przeczytałem że kocioł ma być na lato pozamykany jak tylko się da

żeby nie przelatywało przez niego powietrze.

A druga przeczytana to ktoś opisał (bodajże w wątku o ekonomicznym spalaniu węgla)

że warstwa smoły dobrze zabezpiecza...

 

Z tym się zgadzam - dopiszę tylko aby bezwzględnie kocioł wyczyścić z popiołu i tam gdzie nie ma smoły, to posmarować jakimś olejem /gdy jest w stanie suchym/.

[r7m8]

Najlepiej żeby temperatura wody w kotle nie spadała poniżej dwudziestu kilu stopni a najlepiej aby to było ok. 30˚C. Zapobiega to przekraczaniu punktu rosy i co za tym idzie wykraplaniu się wilgoci z powietrza.

Kiedyś też z tym miałem problem ale teraz podgrzewam przez całe lato CWU więc praktycznie woda w kotle albo jest gorąca albo letnia gdy jest po dwóch - trzech dniach od przepalenia i wtedy o żadnych skroplinach nie może być mowy.