Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Łosica... komenty


Recommended Posts

No i jesteście zadowoleni z tej karmy? A Książe??(je coś czy nadal cienko...)

 

Przejrzałam te karmy i głupieję....

 

Chcemy zacząć zamawiać na portalu, bo od weta wychodzi max drogo a poza tym nam tak niewygodnie, ale znów nie wiem którą. My chyba mamy "wytyczne" jak u Was czyli rasa tzw olbrzymia.... Tylko u nas młodsze bydlątko ale to bym dopasowała.

Edytowane przez Gagata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Moose

    3214

  • braza

    1296

  • DPS

    1231

  • TAR

    635

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

 

No i jesteście zadowoleni z tej karmy? A Książe??(je coś czy nadal cienko...)

 

.

Jest duuużo lepiej z jedzeniem :)

Tak, nupy zdrowe i nie puszczą takich bąków jak po happy dogu :rolleyes:

 

A teraz się pożalę...

Karważ co za dzień...http://www.forum.molosy.pl/images/smilies/banghead.gif

Greyuś z okazji drugich urodzin przeciął sobie łapsko... założyłam ucisk i poprosiłam Tatunia coby przyjechał fachowym okiem rzucić na nieszczęśnika, czy szyjemy czy opatrunek wystarczy, powiedział, że odwiezie kolegę i wpadnie... właśnie dostałam wiadomość, iż nie przyjedzie, bo koło mu się urwało i trzeba lawetą ściągnąć auto... szlag by to trafił...http://www.forum.molosy.pl/images/smilies/banghead.gif dobrze, że Tato w całości http://www.forum.molosy.pl/images/smilies/goodvibes.gif

Greyduła ze zbolałą miną i opatrunkiem usiłuje zepchnąć mnie z kanapy, więc tuszę, iż żył będzie ale łapa go pewnie boli, bo wciąż ją polizuje...

A na podwórku krwi jakby wieprzka szlachtował... co na śniegu elegancko się komponuje...http://www.forum.molosy.pl/images/smilies/zaskoczenie/mind-blowing.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łomatko - to żesz to horror (koło się urwało - no no, nie ma śmiacia..)! Biedaki.... Grejuś przezyje a boleć to boli na pewno. Ale psy to takie jakby odporniejsze na ból. Ale podrapac po brzuszku od nas to mu się nalezy! A która to łapa? Może chodzić normalnie?

 

Co do karmy to nawet ten sam royal na portalach zoo 20% tańszy.Ja nie wiedziałam to dlatego tak kuopowalismy a dodatkowow bardzo nam to nie na ręke czasem całkiem, całkiem nie podrodze a i zamawiać trzeba bo na stałe nie ma itp. To ja se wolę zamówić sama i mi do domciu przywioza i taniej.

Bez sensu.

 

A myslę też o zmianie bo jakoś dziewczyna przestała się napalać na tego royala w ogole - chrupki w misce lezą a sunia w kuchni siedzi i się znacząco wgapia w nasze oczy (gupi czy co???)....

 

 

Wiesz, widocznie wg happy doga miarą szczęśliwości psa jest ilość wypuszczanych bąków - mozna tę szczęśliwość dzięki temu dość precyzyjnie określić!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz młody jest aktualnie na Royalu (German Shepherd Junior) i pewnie zostanie na nim aż planowana sunia dojdzie do wieku 15 miesięcy. I powstaje problem jaką karmę w zamian... Hodowczyni mówiła o Boschu, faktycznie tańszy ale czy tak samo dobry? Royal dla juniorów w Krakvecie kosztuje 182,00, dla dorosłych psów 179,00 za 12 kg (w tej chwili dodatkowo 2 kg gratisowo) Bosch jest naprawdę niewiele tańszy.

 

Gagacia, kupuj w necie! Ja jak do tej pory już niejednokrotnie przekonałam się, że właśnie Krakvet ma najlepszą ofertę cenową, przesyłka jest gratis. Porównałam karmy u weta i tę z netu - nie ma żadnej różnicy!!!

 

Hrabiego cmoknij w nochal ... Szkoda, że cierpi, ale niestety, duże, ciężkie psy często są na to narażone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łomatko - to żesz to horror (koło się urwało - no no, nie ma śmiacia..)! Biedaki.... Grejuś przezyje a boleć to boli na pewno. Ale psy to takie jakby odporniejsze na ból. Ale podrapac po brzuszku od nas to mu się nalezy! A która to łapa? Może chodzić normalnie?

 

Lewa przednia, ciachnięte w nadgarstku - taka niby pięta przedniej łapki :rolleyes:

 

 

Hrabiego cmoknij w nochal ... Szkoda, że cierpi, ale niestety, duże, ciężkie psy często są na to narażone.

 

Cmoknięty i wymiziany.... bieda leży taka, że nawet małż się użalił nad nim.:rolleyes:

Jutro jedziemy do weta , szyć nie szyć... niech zdecyduje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja Acanę jadła żadnych bąków nie było kupska ładne:rotfl: bardzo zadowolona byłam własnie dla szczeniaków gigantów:) w telekarma.pl najczęściej zamawiam bo tam jak nie mają to od razu piszą a jak do 15-ej zamówisz to na drugi dzień kurier z karmą pod drzwiami stoi;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łomatko - to żesz to horror (koło się urwało - no no, nie ma śmiacia..)! Biedaki.... Grejuś przezyje a boleć to boli na pewno. Ale psy to takie jakby odporniejsze na ból. Ale podrapac po brzuszku od nas to mu się nalezy! A która to łapa? Może chodzić normalnie?

 

Taaa... bo wciąż nie powtarzają, że boli???:rolleyes:

 

Cierpią w ciszy to i ludziskom się wydaje, że mniej:(. Taka sarenka... całkiem rozjechana przez auto, a ani słówka nie piśnie, że boli:(:(:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arctica nie pleć - człowiek całkiem przejechany przez auto też leży płaski i cierpi w ciszy :rolleyes:

 

A pies tez potrafi "mowić" , że go boli.

 

Mam na mysli inną kwestią - nie wiem jak u innych ras - ale cc maja podwyższony próg bólu (ponoć), u weta to widać np przy zastrzykach, wbijaniu igły one (i teraz Bazysia, i przedtem Bayzl) nie zauważały w ogóle że coś się wydarzyło....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arctica nie pleć - człowiek całkiem przejechany przez auto też leży płaski i cierpi w ciszy :rolleyes:

 

A pies tez potrafi "mowić" , że go boli.

 

Mam na mysli inną kwestią - nie wiem jak u innych ras - ale cc maja podwyższony próg bólu (ponoć), u weta to widać np przy zastrzykach, wbijaniu igły one (i teraz Bazysia, i przedtem Bayzl) nie zauważały w ogóle że coś się wydarzyło....

 

Nie słyszałaś szczepionej Hany:rotfl:

 

Salma faktycznie nie zauważa:)

 

 

Ps. Człowiek chociaż powie gdzie go boli... chyba, że nieprzytomny;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niusy

Po odwinięciu bandaża okazało się, że ładnie się zespoliło ( starałam się ), więc nie było szyte tylko nowy opatrunek i do domu... zasnęłam na godzinę, przez ten czas bestia rozlizała opatrunek i się rozlazło....http://www.forum.molosy.pl/images/smilies/duh.gifhttp://www.forum.molosy.pl/images/smilies/duh.gifhttp://www.forum.molosy.pl/images/smilies/duh.gif

Zespoliłam i zabandażowałam od nowa, jeśli jutro po pracy się rozlezie to jedziemy jeszcze raz i chyba będzie szycie...http://www.forum.molosy.pl/images/smilies/lookaround.gif

Greyuś u weta to wzór pacjenta :)

 

U mnie śniegu od cholery ale swoimi wyjeżdżam bez problemów...

Nikt mi nie wierzy, że mam takie zaspy (90-130 cm), bo 3 km dalej jest już inaczej...http://www.forum.molosy.pl/images/smilies/rotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Może Greyowi kołnierzyk trza zafundować... :cool:...

 

taaa... dla niego to chyba dzwon Zygmunta:rolleyes:

 

.

Uczciwie mówiąc to bestyja naprawdę wzorowym pacjentem się okazała

 

[TABLE=class: tborder, align: center]

[TR]

[TD=class: alt1]No i tak jak myślałam... Łapa wyczyszczona z ropy i zszyta, znieczulenie miejscowe, antybiotyk przez 7 dni mamy, Greydyła zniósł wszystko dzielnie tylko Pańcia się spociła jak mysz, bo położyłyśmy go na podłodze na boku, siadłam na nim okrakiem a nawet się położyłam, jedną ręką trzymałam pysk a drugą zdrową przednią łapę... ależ jest silny... Gryźć nie chciał, tylko się wyrywał ale dałam radę http://www.forum.molosy.pl/images/smilies/eyebrows.gif

 

 

[/TD]

[/TR]

[TR]

 

[/TR]

[/TABLE]

 

 

Katma miała szytą łapę jeszcze w K-gu i tez nosiła gustowną skarpetkę (moja zresztą, specjalnie kolorem dobierałam do jej oczu;))

 

 

Buziaki dla Hrabiego!!!!

Dzięki Brazuniu :hug:

A skarpety dobieram... przesiane...:rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musicie teraz nie spuszczać go z oczu... nawet na chwilkę. Psy bardzo nie lubią ciał obcych w sobie i potrafią wygryźć sobie szwy:eek:.

 

Ja skarpetki wybierałam ciasne. Bo małpa szybko skumała, że jak się stanie bardzo blisko łapkami i tą chorą do góry później podniesie to schodzi to z wierzchu. No i długie... zanim się z niej wyplątała to już pańcia spowrotem pod pachę podciągała:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O rany, to dopiero się mieliście - przeżyć z szyciem współczuje, naprawdę, zwłąszcza Pańci, bo pewnie się bardziej zestresowałaś od Hrabiego...

Wiem, jak to jest, bo u Karusia usuwaliśmy tzw. szóste palce, potem opatrunki, tylko że z małym Karusiem trzy osoby walczyć musiały... :(

Potwornie się bał, biedulek.

 

Skarpeta długa, wysoka - to bardzo ważne i pilnowanie jak oka w głowie, psy naprawdę potrafią kompletnie rozwaliś sobie rany od nowa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...