Moose 13.03.2013 21:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2013 Musicie teraz nie spuszczać go z oczu... nawet na chwilkę. Skarpeta długa, wysoka - to bardzo ważne i pilnowanie jak oka w głowie, psy naprawdę potrafią kompletnie rozwaliś sobie rany od nowa... Dziewczyny, Greyduła nie szarpie bandaża... daje sobie wszystko zrobić bez protestów... skarpetę zakładamy jedynie na wyjście na dwór ( na worek foliowy), Zmieniam opatrunki 2x dziennie, do ostatniego dodałam żyworódkę... może pomoże a na pewno nie zaszkodzi... Oprócz tego antybiotyk przyjmujemy 2x dziennie i osłonowe raz... Karważ zabawy po pachi... Ale się pewnie chłopak zestresował też.. No ślinił się znacznie ale tylko na początku... potem przyjął to z rezygnacją... Jest przekochany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 14.03.2013 05:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2013 Ja nie mówię, że będzie szarpał i zrywał... ale z nudów może zacząć lizać... i zliże wszystko do ostatniego szewka:yes: Tak grzeczniutko... powolutku... Pilnujcie go:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 14.03.2013 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2013 Karuś sam sobie szwy zdejmował z łap. Jak już przyszedł na to czas, to tylko rozcięłam bandaż, żeby nie musiał się szarpać i zostawiłam go z tym wszystkim, oczywiście poradził sobie błyskawicznie. No ale to był już czas na to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 14.03.2013 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2013 Mądre bydlątko! :yes: Godzi się z tym, czego zmienić nie może... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 14.03.2013 08:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2013 pilnujemy zarazy sorki za brak wielkich literków ale bestia ze mną na kanapie zalega i mnie łapę przygniotła i śpi więc jedną tylko używam i do szifta mam za daleko... ja pozwalam na psie kanapowanie i wcale przez to nie jestem niżej w hierarchii... u nas -5 było teraz temp rośnie, śniegu już nie dowaliło w nocy, oby gorzej nie było to da się przeżyć pozdrówka dla wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 14.03.2013 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2013 ja pozwalam na psie kanapowanie i wcale przez to nie jestem niżej w hierarchii... Oczywiście. Własnie dlatego, że on wie, że TY POZWALASZ . UWAGA - zima w odwrocie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 14.03.2013 20:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2013 Oczywiście. Własnie dlatego, że on wie, że TY POZWALASZ . UWAGA - zima w odwrocie! U mnie to w natarciu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 15.03.2013 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2013 Okopała się w śniegu na pozycjach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 15.03.2013 09:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2013 Okopała się w śniegu na pozycjach... To zdanie powinno brzmieć odkopała się ze śniegu Wieje jak szlag... wstrętnie jest ale śniegu nie dowaliło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 15.03.2013 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2013 Nie nie, nie znacie się, to jest ODWRÓT. :cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 15.03.2013 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2013 Gagatko - obyś Ty prorokiem była! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 15.03.2013 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2013 Mam nadzieję Gagatka, że wiesz co mówisz - o tym odwrocie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 15.03.2013 22:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2013 Gagatko - obyś Ty prorokiem była! I TY to mówisz...??????????????????:jawdrop: Miłośniczce śniegu, odwidziało się zimy... Muszę się pożalić... cołki problem od początku, dotyczący rozharatanej psiej łapy... W niedzielę Grey biegając po śniegu nadciął sobie w lewej przedniej łapie poduszkę nad nadgarstkiem ( taki dodatkowy niby palec z tyłu łapy. Byliśmy w poniedziałek u weta powiedział zostawić do zrośnięcia, założył opatrunek, do środy pies rozlizał to na tyle, że zamiast się zrastać to zaczęło rozwarstwiać i odstawać, dodatkowo zebrała się ropa... pojechaliśmy jeszcze raz, zostało wyskrobane i założone kilka szwów, dziś szwy puściły i znów odstaje... ropy nie ma ... opatrunki zmieniam... i zastanawiam się czy próbować to szyć jeszcze raz czy zostawić do samoistnego zrośnięcia... Na jutro jestem umówiona wieczorem z wetem... Karważ, panikarz to ja nie jestem ale trochę się martwię... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 16.03.2013 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2013 Łosia - jedź spokojnie do weta. To takie miejsce "trudnozszywalne" taka poduszka, trzeba się w cierpliwość uzbroić i spokój zachować (to trudne,wiem:hug:).To przecież w sumie drobiazg, tylko upierdliwy dla wszystkich.Napisz co po wizycie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 16.03.2013 15:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2013 Rozmawaiałam z koleżanką, która miała u swojej suki identyczny przypadek... Nic nie działało, nie goiło się, szwy nie trzymały... w końcu wet kazał jej smarować balsamem szostakowskiego i się zagoiło Ściągnęłam grubemu resztę szwów... i tak nie trzymały... Posmarowałam balsamem szostakowskiego i zobaczymy co z tego wyniknie... A kupić ten specyfik to na moim zadupiu ( w mieście oczywiście http://www.forum.molosy.pl/images/smilies/icon_wink.gif) jakaś masakra... objechałam kilka aptek - brak a sprowadzają tylko na zamówienie i wlazłam już zrezygnowana do ostatniej, żeby chociaż nadmanganian kupić do przemywania a tu szok... ktoś zamówił i nie odebrał, porwałam flaszeczkę i zwiałam szybciutko, żeby się nie natknąć na tego co zamawiał http://www.forum.molosy.pl/images/smilies/hulakula.gif Misiek zaopatrzony śpi http://www.forum.molosy.pl/images/smilies/yes.gif Z weta dziś rezygnujemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 16.03.2013 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2013 (edytowane) Ano właśnie - na pieskowe lizanie nie ma mocnych... Ale Gagata ma rację, to w sumie drobiazg, tylko upierdliwy! Dobrze, że balsam dostałaś, teraz powinno szybciorem się zagoić! Edytowane 16 Marca 2013 przez DPS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 16.03.2013 15:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2013 Noo - teraz powinno być OK. Wygląda mi to, intuicyjnie, na najlepszy sposób.A jakoś zawinęłaś czy tylko smarujesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 16.03.2013 15:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2013 Noo - teraz powinno być OK. Wygląda mi to, intuicyjnie, na najlepszy sposób. A jakoś zawinęłaś czy tylko smarujesz? Zawinęłam ofkors coby nie lizał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 16.03.2013 16:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2013 Ano właśnie - na pieskowe lizanie nie ma mocnych... Ale Gagata ma rację, to w sumie drobiazg, tylko upierdliwy! Dobrze, że balsam dostałaś, teraz powinno szybciorem się zagoić! No wiem... ale ta upierdliwość mnie już zaczyna wkurzać... a i gruby nieszczęśliwy jest, bo biegać i skakać mu Pańcia nie pozwala... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 16.03.2013 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2013 Nooo my z Bazylią to rozumiemy... dwa tygodnie musiała tylko spokojnie (???) się poruszać i patrzyła na mnie oczkami w stylu: ALE JAK TO ???? Trzeba przeczekać (ale jestem mądra oraz ZEN). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.