sipatka 27.01.2011 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2011 NO to może zamiast jednej żubrówki będzie Dębowa? Z dębem ups z dębową to się chyba nie da crossowania zrobić? Bo co by wyszło? Żołędzie na rogach - znaczy na łopatach:rolleyes:. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 29.01.2011 17:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2011 Niezły trójkącik: Łośka i dwie Żubrówki Dżizaz a Wielkostopemu to jedno we kosmatej głowie siedzi... I liczyć w dodatku chłopina nie umie... toż z poprzednich postów wynika, iż bedom: Łosica, Gepardzica tudzież Jeżyca a do konsumpcji 2 żubrówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 01.02.2011 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2011 Maaało cóś ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 02.02.2011 22:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2011 Maaało cóś ... Też mnie się tak wydawa... ale wisz... zawsze zapasy we Czesławie mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 03.02.2011 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2011 Spoko dziewoje, ja tam oszczędna jestem. Jeden łyk i żem gotowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 15.02.2011 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2011 A co tu taka cisza???????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 16.02.2011 00:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 A co tu taka cisza???????? A bo kochana nic się nie dzieje... Zluzowałam się weekendowo, spierdzieliła mnie się pompa paliwa, mam zapierdziel we robocie, mrozy wejszły i mnie usiłują zdołować... ŻYWCEM MNIE NIE WEZNOM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 16.02.2011 07:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 A bo kochana nic się nie dzieje... Zluzowałam się weekendowo, spierdzieliła mnie się pompa paliwa, mam zapierdziel we robocie, mrozy wejszły i mnie usiłują zdołować... ŻYWCEM MNIE NIE WEZNOM I tak trzymać, sie nie daj "NIGDY W ŻYCIU !!!!!!" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 16.02.2011 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 Łoś się nie da ... Łoś jest kwardy. I okrutnie jest poparty argumentami, do siłowych włącznie (przynajmniej jeśli się poparcie optycznie ocenia). Tylem wyniósł z ostatniego z nią spotkania ... bo immunitet na fermentowane jagody, to chyba żadna nowina ... Pozdrawiam .... TY ŁOsiu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 16.02.2011 15:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 ... bo immunitet na fermentowane jagody, to chyba żadna nowina ... Pozdrawiam .... TY ŁOsiu! TY KOcie , jakie jagody???... toż to śliwki byli..., ja rozumiem wszystko, nawet zguby popełnić, ale żeby tak nic, ZUPEŁNIE NIC nie pamiętać??? Pozdrówka for ju i chorej Lwicy:hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 16.02.2011 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 To były śliwki. Ja też pamiętam! Żadne tam jagody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 16.02.2011 23:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 To były śliwki. Ja też pamiętam! Żadne tam jagody. Rozchodzi Ci się o te co leżały... Czy może ja o czymś nie wiem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomkwas 17.02.2011 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2011 TY KOcie , jakie jagody???... toż to śliwki byli..., ja rozumiem wszystko, nawet zguby popełnić, ale żeby tak nic, ZUPEŁNIE NIC nie pamiętać??? Pozdrówka for ju i chorej Lwicy:hug: Możesz mi imputować co Ci się tylko podoba ... pomylenie jagód ze śliwkami, to mały Pan Pikuś w porównaniu ze zgubieniem telefonu i imprezy za jednym zamachem. Lwica nadal w niemocy ... se w domu przed telewizorem zalega ..... Pozdrowienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 17.02.2011 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2011 Rozchodzi Ci się o te co leżały... Czy może ja o czymś nie wiem.... Śliwki !!!! Zalane % !!!!! Nasączone !!!!! A potem zeżarte z ogroooomnym apetytem !!!!!! A potem oooogroooomny KAC GIGANT !!!!!! (chyba??????) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 17.02.2011 14:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2011 . pomylenie jagód ze śliwkami, to mały Pan Pikuś w porównaniu ze zgubieniem telefonu i imprezy za jednym zamachem. . Nie przesadzaj znalazłeś wszak impreze gdzieś kole 4 na schodach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 17.02.2011 14:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2011 A potem oooogroooomny KAC GIGANT !!!!!! Co Ty możesz o KACU wiedzieć, skoro nie pijesz??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 17.02.2011 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2011 (edytowane) Obserwacjeeeee ??????????????????? A poza tym to nie mój kac był I jeszcze jedno poza tym - jak się prowadzi auto - to się nie pije - to skąd ma się kac brać? Edytowane 17 Lutego 2011 przez sipatka dodane jeszcze jedno "poza tym" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 17.02.2011 23:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2011 I jeszcze jedno poza tym - jak się prowadzi auto - to się nie pije - to skąd ma się kac brać? Mnie ostatnio wozili i nie ukrywam, iż były to jedne z najszczęśliwszych chwil w moim życiu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 18.02.2011 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2011 Mnie ostatnio wozili i nie ukrywam, iż były to jedne z najszczęśliwszych chwil w moim życiu... Zgodzę się z Tobą, bez dwóch zdań. Problem u mnie jednak polega na tym, że jestem jedyną prowadzącą pojazd mechaniczny w domu. Młoda za młoda (całe szczęście bo bym miała bitwę o kierownicę - a nie dam bo moja!!!!) a małż nie ma i nie chce robić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lidia_G. 25.02.2011 00:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2011 Hej, Łosiczka Weszłam na "kontynuację..." i oczom nie uwierzyłam! Przecież Ty już masz chatę! Szok! Nie jechali, nie wieźli, Łosica łzy lała i ku..mi rzucała, a tu proszę - chatka puchatka stoi prawie gotowa Super! Lecę spać, ale podglądać będę regularnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.