Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Łosica... komenty


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 9,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Moose

    3214

  • braza

    1296

  • DPS

    1231

  • TAR

    635

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Osia - współczuję, ale wiesz przecie, że to zawsze tak, seriami.

Ratę zapłać jakoś przez neta, auto i laptop się naprawi, a karmę trza chyba póki co samemu przygotować, choć na pewno nie jest to łatwe, Hrabia mało nie może, bo swoją masę ma.

Ale jak zwykle - dasz radę, kto jak nie Ty? :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osia - współczuję, ale wiesz przecie, że to zawsze tak, seriami.

Ratę zapłać jakoś przez neta, auto i laptop się naprawi, a karmę trza chyba póki co samemu przygotować, choć na pewno nie jest to łatwe, Hrabia mało nie może, bo swoją masę ma.

Ale jak zwykle - dasz radę, kto jak nie Ty? :hug:

 

O to, to!!!:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dżizus, no wyprowadzam wszystko na prostą ale...:sick:

 

Laptoka se służbowego wzienam a mojego chopu oddam...

Nadworny mechanik umówion na jutro, przyjedzie i auto zabierze...

Karmę kupiłam gdzie indziej i zażądałam zwrotu kasy...

Kluchy na mięsie Gruchowi upichciłam...

 

Z ostatniej chwili...

Wataha bezpańskich psów urosła do 7 sztuk i zaczyna rzucać się na te na smyczy :mad:

Dziś pogryzły labradora będącego na smyczy...

Rano podchodziły do nas ale Gruch wielki to się bały... jednak skoro zaatakowały 2 z nich faceta dużego ze sporym labkiem to myślę, że to tylko kwestia czasu :rolleyes:

Wystosowaliśmy pismo i jutro idę na wojnę ;)

Edytowane przez Moose
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i dalas rade :D

 

a te watahy to przypadkiem po sylwestrowych bombach sie nie powiekszyly i agresji nie zalapaly?

Nie... to nie są wiejskie psy, które zwiały właścicielom...:no:

Sołtys po wsi łazi za podatkami to zna wiejskie burki a paradoksalnie zaatakowany został właśnie on :rolleyes:

 

 

Wypada z zapasem petard naprawdę w kieszeni chodzić po wsi i po lesie... :confused:

Nie mam petard i po wsi nie łażę ino po lesie a dziś te same 2 psy podchodziły do mnie w lesie :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my na razie z malym poza ogrodzenie jeszcze nie wychodzimy a i duzy niechetnie -chyba, ze sie go zmusi- przez okres petardowy, zwyczajnie lęki ma. za to w sobote zabieramy oba grzdylki do "naszego" lasu, trzeba swierczka swiatecznego wkopac na dzialce nim mrozy przyjda. zobaczymy jak bedzie sie maly grzdyl zachowywal na wolnosci, tylko na dziki musimy uwazac.

i niepokojace sa ostatnio myszolowy, na malego trzeba uwazac. ostatnio troche ich krazy. kolezanka na spacerze po plazy musiala bronic swojego yorczka.

Edytowane przez TAR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosiek ale mam nadzieję, że suczce się nic złego nie stało:hug:

 

Tar, te Twoje to maskotki i w kieszeni można je nosić więc spacery po ogrodzie im w zupełności wystarczą :yes:

 

A Grucha spacerować i biegać musi a jest zupełnie nieagresywny co niestety może się po takim ataku zmienić a tego bym nie chciała:mad:

Mechanik zabrał auto i zostawił mi swoje do użytku :yes:

Posprzątam i kole południa na wojnę ruszam... policja... TOZ... PIW... LP... gmina niech już się zaczynają bać :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim wyruszysz na te wojne - wyluzuj i ... uśmiechnij się.

Jako, żeś świeżo upieczona "akwariuszka" poczytaj czym grozi brak ćwiczeń sprawnościowych w akwa ( znajdłam przypadkiem ) :

 

W sklepie zoologicznym stoi wielkie akwarium, a w nim pływa fajna rybka.

- Poproszę o te... tę rybkę - mówi klient.

- Ona nie na sprzedaż - mruczy sprzedawca.

- Czemu?

Chwila ciszy.

- Nie możemy cholery złapać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Depsiu rozniosłam pismo po wszystkich instytucjach co mi do łba wpadły ( do wiadomości) a główne to do gminy, która się tym zająć ustawowo musi, zostawiłam w gminie wraz z załącznikiem w postaci płyty CD ze zdjęciami psów oraz pogryzionego labka :rolleyes:

Wszędzie byli bardzo mili, więc się nie awanturowałam :no:

Na oficjalne pismo z kancelarii adwokackiej muszą odpowiedzieć a i podejrzewam, że sprawa wreszcie zostanie załatwiona ;)

 

Drimeth, ja mam zamieszkałe od początku... nie robiłam startu tylko wzięłam "używane" od szwagra, bo jemu się większe zamarzyło po zmianie przestrzeni życiowej ;)

Do nas przyjechały razem z akwa gupiki, ja dokupiłam 7 kirysków, 2 kosiarki i 2 labeo które pięknie czyszczą :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A glonojada nie masz ?

 

Bida ... se będziesz musiała usta napompować jak Doda ( lebo Górniakowa na ślub własny ) i jedziesz ! ... inaczy szyby glonami zajdom :sick:

 

http://www.cosgan.de/images/midi/frech/c041.gifCudne!!!! http://www.cosgan.de/images/midi/frech/c041.gif

Nischuchu... po piersze primo glonojad jezd przereklamowany... jak i doda :p kiryski, kosiarki i labeo właśnie w celach czyszczących zanabyłam :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...