sipatka 16.01.2014 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2014 :rotfl:Od razu mi się humorek w pracy poprawił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 16.01.2014 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2014 Koty na mnie dziwnie patrzą ..... Jakby z politowaniem .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 16.01.2014 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2014 Czytaj na głos to też się pośmieją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 16.01.2014 15:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2014 Koty na mnie dziwnie patrzą ..... Jakby z politowaniem .... Na mnie czasem podejrzliwie małż spogląda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 16.01.2014 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2014 Sołtys teraz grozi, że jaby co, to on się zwinie i nie pierdnie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 16.01.2014 18:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2014 To Sołtys jest jeżem??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 16.01.2014 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2014 Obawiam się, że ma chłopina pewne złudzenia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 16.01.2014 23:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2014 Matko .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 16.01.2014 23:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2014 Ale można to leczyć.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 17.01.2014 06:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2014 Chyba za bardzo to zaawansowane. Sołtys zwija się razem z kołderką i zamyka się w sobie co wieczór od lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 17.01.2014 10:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2014 Chyba za bardzo to zaawansowane. Śniegu napadało... już mnie drażni a jeszcze z domu nie wylazłam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 17.01.2014 17:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2014 Osia... dajmy mu miesiąc:rolleyes: no zobacz jak piknie:lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 17.01.2014 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2014 tez bym chciala by jednak chwilke polezal, u nas bialo i tak ladnie, bez wiatru. bylismy na 2 dluzszych spacerkach z siersciami. chociaz malemu nie bardzo sie podoba, biedulek wpadl w zaspe i musialam go szukac, w szarosci popoludnia, w jasnym kombinezonie byl niewidoczny w tym sniegu a on takie malenstwo 2,6 kg:D z wielkim uporem ciagnal do domku. Duzy Bialy zachwycony, wyszudral sie w sniezku, potem pomogl zamiatac schody wejsciowe, potem poganial za pilka od razu mial nauke szukania za free a potem pomogl jeszcze odsniezyc podjazd i sciezki. umeczon wielce, grzeje sie na swej sofce przy grzejniku, wieczor zapowiada sie spokojnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 17.01.2014 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2014 No własnie, nawet pieski szczęśliwsze, jak trochę śniegu się pokaże! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 17.01.2014 19:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2014 Tia... wiedziałam dlaczego mnie wcurwiał ten śnieg... już go nie ma i jest kupa błota Deszcz leje... se ponarzekałam Byłam u Veta, gruczoły opróżnione, grucha wracał obrażony na mnie i przez 1,5 godziny mnie nie zauważał Za to w Vetce zakochał się tym razem na "poważnie" i usiłował ją pokryć... A ona mówi: a bo ja mam cieczkę... w domu... znaczy suka moja ma Uśmiałyśmy się jak nie wiem, a kobitka znów ode mnie kasy nie wzięła Szok... takie coś w dzisiejszych czasach:o Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 17.01.2014 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2014 moj wiekszy jutro na gruczolki jedzie, on musi miec co najmniej raz w miesiacu oprozniane, bo stany zapalne mu sie robia i czopy trza pchac:sick: a on tak wyje wtedy a ja wyje razem z nim, bo krzywde mu robie:sick:. jest przeczulony na punkcie dupska. na szczescie mezu z nim pojedzie wiec jest prawdopodobne, ze po przyjezdzie przylezie sie poskarzyc swojej pani i w ramach utulania w krzywdzie bedzie zalegal na kolanach przez wieksza czesc dnia ale sie zdziwi, bo mam jutro robote domowa plus sprzatanie i bede ganiac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 17.01.2014 22:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2014 Tez musze pojechac na sprawdzenie gruczołów gnida zaczyna się znowu drapać... Byłam z nim dzisiaj na niedługim bo niedługim ale jednak, spacerku w lesie. Poszarpaliśmy się trochę o szarpaczka, poganialiśmy i wróciliśmy. Trochę za dużo się niedaleko dzików kręci, chociaż w okolicach domu jeszcze ich nie widziałam to sąsiedzi donoszą, że koło nich i owszem bywają. Wolę nie ryzykować, to moje głupie mogłoby rzucić się takiego kabana ... brrrryyy aż mi skóra cierpnie na myśl o ewentualnych konsekwencjach .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 18.01.2014 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2014 poczytałam - na ile to się sprawdza nie wiem http://psiediety.blogspot.com/2013/01/holistyczne-podejscie-do-problemow.html u moich suk nie ma już od dawna kłopotów - dużo ruchu i co jakiś czas kości cielęce - może to jednak pomaga? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 18.01.2014 17:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2014 kurka no nie wiem, po kosciach bialas mial kongo, wyl jak mial sie wyproznic, zatwardzenie na maksa. poza tym teraz to tylko i tak hydrolizowane bialko moze jesc, wiec nie dajemy zadnych kosci, tylko jablko, marchewke gotowana i takie tam. ma bardzo duzo ruchu, kupacze twarde ale co 6-8 tygodni jezdzimy na oproznianie, bo stany zapalne mial. maly z kolei nie ma zadnych problemow gruczolowych - nie wiem od czego to zalezy. w kazdym razie nie zamierzamy operacyjnie ich usuwac, zbyt inwazyjny zabieg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 18.01.2014 17:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2014 My też dziś zabawowo-spacerowo po lesie pohasali, posprzątali chałupę, rozebrali świąteczne dekoracje i wynieśli na strych, przygotpowali miejsce pod szafkę na akwa, w kotłowni ustawili dodatkowy regał spiżarniany i teraz mamy kotżarnię lub spiłownię Teraz czas na relaks Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.