braza 06.03.2014 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2014 Nie sądzę z tą rują, ona co jakiś czas ma takie odpały, po kłótni o ręcznik dała sobie narazie spokój:lol2: Nigdy na dłużej!! Boję się normalnie!! Swoje sofy bardzo lubię i wolałabym nie musieć kupować drugich:rolleyes: A wczoraj gnida późnym wieczorem pożarła prawie całą czekoladę Jak dotąd nic nie wskazuje na to, żeby mu zaszkodziła, całe szczęście!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Drimeth 06.03.2014 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2014 Mam teorię, że kota szuka innego wodopoju niż jej miska. Moja kota najpierw zawsze próbuje się napić z kubeczka, a dopiero potem go zrzuca. I oczywiście sprawdza jak daleko poleciał. Ostatnio przesiaduje w brodziku i wpatruje się w krany Podejrzewam, że usiłuje zahipnotyzować któryś, żeby kapnął kroplą wody:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 06.03.2014 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2014 Drimeth, masz dobrą teorię.Koty nigdy bezmyślnie niczego nie robią. Zawsze jest jakiś cel. pokazanie temu dużemu co ma zrozumieć i odpowiednio się zachować.Moje uwielbiają pić z kranu. Miseczka stojąca na oknie w kuchni ze świeżą wodą jest używana tylko, gdy się akurat jadło tuż obok, albo gdy nie ma innej wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Drimeth 06.03.2014 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2014 Coś w tym jest, bo kot mojej mamy pije wodę tylko z garnuszka na kuchni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 06.03.2014 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2014 A wiecie, faktycznie, Maksiczek też potrafił głowę do dzbanka z zimną wodą wsadzać, żeby stamtąd się napić. I kran zakręcony lizał, bo wiedział że jak się tak porobi to kilka kropelek wody zawsze spadnie A pies Filutek to jak chciał pić, to do łazienkowych drzwi skrobał, stawał na dwóch łapach przed umywalką i trzeba mu było świeżą kranówkę polewać. A na spacerze, jak zobaczył studnię uliczną to czekał żeby mu wodę puścić i ją pił Woda z miski to była ostateczność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 06.03.2014 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2014 Nasza Nefer to była zboczona... Nigdy nie piła wody z miseczki. Leciała do piwnicy, jesli stała w niej woda i uwielbiała tę zatęchłą sojącą tam wodę pić! A jesli w piwnicy było sucho, to znajdowała sobie najpaskudniejszy zbiornik wodny, kałużę, resztkę wody w starym garnku - i to była jedynie słuszna woda do picia. Świeżej nie znosiła i nie chciała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 06.03.2014 16:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2014 A wczoraj gnida późnym wieczorem pożarła prawie całą czekoladę Gnida kradnie? Bo Gremlin kradnie i psuje w dodatku... a dziś dodatkowo mi zafundowała stresa i sprzątanie Przed pracą wyprowadziłam bydło na hasanie i spacerek a Gremlinica zwiała w siną dal... trudno, adresówkę ma... w ciążę nie zajdzie a ja do roboty muszę więc pojechałam. Wracam a mendoza wesolutko merada ogoniskiem na podwórku wśrów2 rozpierdolonych worków z plastikami.... aaaaa Zemsta będzie straszna.... Planuję kąpiel wieczorną Mam teorię, że kota szuka innego wodopoju niż jej miska. Moja kota najpierw zawsze próbuje się napić z kubeczka, a dopiero potem go zrzuca. I oczywiście sprawdza jak daleko poleciał. Ostatnio przesiaduje w brodziku i wpatruje się w krany Podejrzewam, że usiłuje zahipnotyzować któryś, żeby kapnął kroplą wody:lol2: Drimeth, masz dobrą teorię. Koty nigdy bezmyślnie niczego nie robią. Zawsze jest jakiś cel. pokazanie temu dużemu co ma zrozumieć i odpowiednio się zachować. Moje uwielbiają pić z kranu. Miseczka stojąca na oknie w kuchni ze świeżą wodą jest używana tylko, gdy się akurat jadło tuż obok, albo gdy nie ma innej wody. Nasza Nefer to była zboczona... Nigdy nie piła wody z miseczki. Leciała do piwnicy, jesli stała w niej woda i uwielbiała tę zatęchłą sojącą tam wodę pić! A jesli w piwnicy było sucho, to znajdowała sobie najpaskudniejszy zbiornik wodny, kałużę, resztkę wody w starym garnku - i to była jedynie słuszna woda do picia. Świeżej nie znosiła i nie chciała. Gruch lubi wodę z kranu ale w obawie o zachłyśnięcie nie pozwalam choć sępi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 06.03.2014 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2014 pobiegała, pobiegała... i wróciła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 06.03.2014 17:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2014 Tiaaa... przyprawiając pańcię o palpitacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 06.03.2014 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2014 No przecie musi czasem wolności zażyć... nieeee????? "ja jestem dziiiikiiiii" nie pamiętasz z zakochanego kundla??? tylko tam z płcią było na odwyrtkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 06.03.2014 19:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2014 Odgryzłam sie i wykąpałam Gremlina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 06.03.2014 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2014 Ja juz od dwóch zbierań nie oddaję worków z plastikami, bo zostają pocięte na kwadraciki w poszukiwaniu tej przepięknie pachnącej paczuszki po wędlinie, albo parówkach....A koty najbardziej kochają wodę z namaczanego garnka przed myciem, albo z kibla. Mam czasem udekorowaną deskę (czarna jest) śladami małych łapek.Szkodniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 06.03.2014 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2014 Wiesz co? WRÓCIŁA!!! :D Wiesz przecież, że to znaczy, że jesteście jej człowieki i dog! A nie będziesz wypychać tymi plastikami...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 06.03.2014 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2014 Ja juz od dwóch zbierań nie oddaję worków z plastikami, bo zostają pocięte na kwadraciki w poszukiwaniu tej przepięknie pachnącej paczuszki po wędlinie, albo parówkach.... A koty najbardziej kochają wodę z namaczanego garnka przed myciem, albo z kibla. Mam czasem udekorowaną deskę (czarna jest) śladami małych łapek. Szkodniki. :rotfl: duzy Okruch najbardziej lubi wode z weza ogrodowego a kiedy niedostepny to kulturalnie pije z miski, ale my czesto wymieniamy psiakom wode zeby swieza byla. z kaluzy nie pija chyba, ze z tej wielkiej na spacerach, morzem baltyckim zwanej, lubia popic:rolleyes:. i uwielbiaja deszczowke z trawy wycmokiwac albo z lisci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 06.03.2014 20:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2014 Ja juz od dwóch zbierań nie oddaję worków z plastikami, bo zostają pocięte na kwadraciki w poszukiwaniu tej przepięknie pachnącej paczuszki po wędlinie, albo parówkach.... . Nie ugnę się... ODDAM ale w innych kolorystycznie worach, bo tamte hmmm... poszatkowane jak przez szczury Jagna, jesteś wreszcie Wiesz co? WRÓCIŁA!!! :D Wiesz przecież, że to znaczy, że jesteście jej człowieki i dog! A nie będziesz wypychać tymi plastikami...? Już się zemściłam ale w pierwszej chwili miałam duuużą ochotę :rotfl: Smiej się śmiej... poczekaj jak Twoje maluchy coś rozwleką to i ja się uchacham Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 06.03.2014 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2014 u nas nie nie maja szansy na rozwleczenie smieci pelne worki stoja w pom. za garazem, tam tez stoi stojak. moje psy boja sie wchodzic do garazu chyba ze w towarzystie panskim wiec sa pod kontrola. rozwlekaly papier toaletowy jak im sie udalo wsliznac do lazienki, nauczyly nas zamykania drzwi lub przekladania papieru na wyzsza polke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 06.03.2014 21:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2014 W sumie lepiej, że mi poszatkowały śmieci niż papier toaletowy... wszak on bywa niezbędny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 07.03.2014 12:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2014 Greyuś nostalgicznie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Drimeth 07.03.2014 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2014 Świetna psina. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 07.03.2014 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2014 mam wrazenie, ze Gruszek zawsze nostalgiczny jest:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.