braza 07.03.2014 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2014 Noooo, ulżyło mi, Tyrionek bardzo szybko nauczył mnie natychmiast wyrzucać śmieci do pojemników, inaczej .... kaszana!!!! Kradnie na zabój, co mu w zęby wpadnie, szczególnie gdy pachnie zachęcająco. Wszystko stawiam głęboko albo wysoko .... jak nie zapomnę Najważniejsze, że wróciła!!! Poczekaj jeszcze trochę, a przyjdzie dzień, że za cholerę jej nie namówisz do ucieczki nawet gdybyś bardzo chciała!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 07.03.2014 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2014 ależ mina... i fota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 07.03.2014 16:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2014 Świetna psina. Dzięki mam wrazenie, ze Gruszek zawsze nostalgiczny jest:lol2: Eeeee nie zawsze,,,, ale często... ależ mina... i fota Najważniejsze, że wróciła!!! Poczekaj jeszcze trochę, a przyjdzie dzień, że za cholerę jej nie namówisz do ucieczki nawet gdybyś bardzo chciała!!!!! Myślisz,,,? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 07.03.2014 16:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2014 Greyuś ślicznie, jak zawsze. Dogi kocham miłością niezmienną, jak wszystkie duże psy. Cudne są i kochane, i basta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 07.03.2014 17:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2014 Jak mi leń przejdzie to coś Wam jeszcze wkleję... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 07.03.2014 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2014 No to się pospiesz z tym leniem!!! Przekonaj go jakoś, chociaż na chwilę ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 07.03.2014 19:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2014 Zdjęcie marne, bo po ćmoku diełane ale sie pochwalić kciałam bardzo... Mam nowe mebelki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 07.03.2014 19:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2014 Mam jeszcze coś ale się rozpędzić muszę a na razie leń mnie stopuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 08.03.2014 06:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2014 sama wystrugałaś lubię takie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 08.03.2014 10:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2014 Aż tak zdolna nie jestem... niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 08.03.2014 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2014 O matko... Dziko zazdroszczę pieknych mebli, są piękne i trwałe! Dobry wybór, Osiu, bardzo dobry! Super. Dawaj tę resztę!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 08.03.2014 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2014 (edytowane) Ooo-suuper! Ale GDZIE STOJĄ te mebelki nowe? Pytanie mam - jak wychodzisz zostawiasz oba psince same luzem w domu i jest OK? Może być, że ponieważ są DWA to sie nie nudza i nie broją. Ja, jak miałam małą Bazylkę, to wzięłam macierzyński i wychowawczy i stopniowo, stopniowo uczyłam ją zostawiania samej w domu. Dosłownie - najpierw wyszłam na 5 minut (wróciłam z sercem na ramieniu, bliska zawału, że pies na pewno nie żyje bo go prąd poraził - kable na podłodze...), potem na 10, potem na 15 itd... Potem (żeby na dłużej) polazłam do lasu szybkim krokiem nie myśląc o psie (starałam się w każdym razie..) , szłam jak najszybciej żeby jak najdalej dojść i potem musieć wracać... Wracałam prawie biegiem, w panice (chyba z lekka przesadzałam.. jak każda młoda ..ekhe..ekhe... mama....). Ale faktem jest, że sunie grzecznie zostawała sama, spała se po prostu i nic się nie działo, oprócz tego że do I roku zycia uwielbiała wyrwać róg z dowolnej poduszki (kładłam jej na legowisku, bo lubiła mieć podwyższenie...) i wyjąć wszystko dokumentnie, co do paproszka ze środka (głównie były to scinki gąbkowe). Teraz tylko czasami, co zawsze niezmiernie nas rozśmiesza, lubi sobie wieczorem zrobić pilota na posłaniu (pamiętacie z kolonii??) i dopiero się kładzie do spania w takim dokumentnie rozbebeszonym legowisku, wzdychając ciężko ale z satysfakcją (może wymyślając pod nosem pańci swojej co to ma nerwicę natręctw i kocyk musi równo ułożyć...) Edytowane 8 Marca 2014 przez Gagata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 08.03.2014 14:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2014 Depsia widziałaś już na szajsbuku... Zobaczcie z jakim wyrzutem patrzy na mnie Greyuś... Gagatko mebelki stoją na miejscu tych moich pożalsięktośtam samoróbek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 08.03.2014 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2014 morda na łapie boska a po co ją wpuścił na swoją oponkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 08.03.2014 14:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2014 Jeśli chodzi o pozostawanie w domu samego Greyka to od początku miał klatkę, którą widziałaś i w niej zostawał przez 2 lata ponad zawsze zamykany gdy wychodziliśmy na dłużej...zawsze wszystko dookoła zaplute na maxa było/// Z 2 miesiące temu wpadło mi do łba zostawienie go luzem i zostawiłam raz potem drugi... nic się nie działo Potem ta cała kołomyja z Sonią się zaczęła i staraliśmy się bywać naprzemiennie w domu coby psy same nie były, potem miałam 3 tygodnie wolnego... Ubiegły tydzień jest pierwszym w którym psy zostawały same... Gremlinowi nie wierzę za grosz więc zamykam w klatce a Greyuś na swoim posłanku w salonie gdzie jak sama wiesz ma dostęp do całego prawie dołu oprócz łazienki i gabinetu, które zamykam. Gruszka dostaje sznurek i zabawkę i jak na razie awarii nie było, śpi głównie chyba na mojej kanapie sądząc po zgruchomionionym kocyku ale nie niszczy.. Dziś rano 7;30 usłyszałam dziwny odgłos z dołu... Gruch mnie nie budzi i śpi dokąd nie wstanę... zlazłam na dół a tam Gremlin napoczął swoje posłanko Dostała po nosie a ja wściekła wróciłam na górę i spałam do 10... kara poskutkowała, bo jak wstałam to nowych zniszczeń nie było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 08.03.2014 14:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2014 a po co ją wpuścił na swoją oponkę A bo un chyba gentelmenem jast... co jo godom... nie chyba ino NA PEWNO, wszak nigdy o pieniądzach nie rozmawia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 08.03.2014 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2014 Aaaa, no to to widziałam. A czemuż to Hrabia sam Gremlina nie pogoni, tylko na pańcię sie ogląda? A ciekawe - jaki apetyt ma Sonia? Taki przeciętny czy ciągle pomna dawnych doświadczeń najada się na zapas? I naprawdę żre mnie ciekawość jej motywacji inwazyjnej: to z miłości do Hrabiego czy z chęci zawładnięcia posłaniem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 08.03.2014 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2014 czenia z okazji Dnia Kobiet przesyłam ... ...wraz ... z metalowym kwiatkiem .... trochę dziwnym ... ale od serca http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/dodatki/1798_zpsaf23655f.jpg PS. ... Dziwność polega na tym, że jeżeli się "najedzie" kursorem na poszczególne "talerze" tego kwiatka ... to one grają jak talerze perkusyjne ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 09.03.2014 06:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2014 Kwiatek bardzo perkusyjny i bardzo miły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 09.03.2014 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2014 Moose uważaj by Hrabia nie skończył tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.