Moose 17.03.2014 16:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2014 Maluuuuuuutki klusio Rozbawia to zdjęcie do łez Dzięki Osia, mam już dobry humor na cały dzień, nie dam się tej paskudnej pogodzie Na dobry humor jak znalazł!!!! Fanstatyczne!!!! Jak tak wczoraj na mnie przycupnął to wyliśmy z małżem z 10 minut i dlatego takie słabe zdjęcia, bo się Ewaryst nie mógł skupić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 17.03.2014 16:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2014 Wlazł Ci na kolana jak kot Mój Tim miał metodę budzenia mnie na poranny spacerek o świcie. Przerzucał cielsko przez łóżko i klap na mnie całym ciężarem. Natychmiast siedziałam. Wykombinował to sobie, jak sposób na mokry zimny nos wsadzony pod kołdrę przestał skutkować, bo zaczęłam się zawijać w kołdrę jak w naleśnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 17.03.2014 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2014 Jak tak wczoraj na mnie przycupnął to wyliśmy z małżem z 10 minut i dlatego takie słabe zdjęcia, bo się Ewaryst nie mógł skupić A jak tak wyliście to Hrabia czasem nie zamknął się w sobie, biduś mój kochany...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 17.03.2014 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2014 wymiękłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 17.03.2014 18:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2014 No jakosik się na zamknął... leżymy sobie właśnie na kanapce wspólnie i wydaje się być całkiem otwarty... zwłaszcza na głaski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 17.03.2014 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2014 One wiedzą co robić, żeby się nie zamknąć w sobie, zazwyczaj bardzo wyraźnie dają do zrozumienia, że albo wchodzą na sofę albo .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 17.03.2014 22:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2014 Albo się obrażają... ostentacyjnie wzdychając i parszcząc udają się na swoje z góry upatrzone pozycje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 18.03.2014 05:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2014 Ja do dogów mam ogromną słabość, Braza wie, jak był jeszcze Mocart to też go tak kochałam od razu i ze zdjęcia.Cudne są i słodkie, kochane olbrzymy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 18.03.2014 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2014 Mocarcika uwielbiałam!! To był najwspanialszy psiak na świecie, szkoda że tak krótko z nami był .... Moja gnida leży na tarasie. Nie pada, nie wieje więc się wziął do stróżowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 18.03.2014 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2014 A ja mam ciągle zdjęcia Mocarcika leżącego przed Brazowym domem Świetne to było psisko :yes: Ale Gnidek to może ma takie czy owakie ... trudne cechy... ale tego, że jest LENIEM to chyba nie można mu zarzucić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 18.03.2014 14:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2014 A Grubemu tego, że nie jest leniem to nie można mu zarzucić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 18.03.2014 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2014 no nie moge, co patrze na to zdjecie to wyc mi sie chce ze smiechu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 18.03.2014 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2014 Prawda, Lanister leniem raczej nie jeste, wręcz przeciwnie!!! Musze nadnim popracować, w końcu to mój pies, a taki różny ode mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 18.03.2014 15:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2014 Braza, moja córa ma niejakiego Tadka, tzw przyblęda, ale piękny. Wygląda jak najrasowszy owczarek. Zobacz sobie u niej na blogu fotki. Puchaty, ucha stoją na baczność, wielki i jeszcze rośnie. Tyle, że ruszyć się nie można, bo zaraz się psa ma na sobie, koło siebie, pod sobą. Pełno go wszędzie i rozumu za grosz. Może to jakaś przypadłość psia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 18.03.2014 16:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2014 Musze nadnim popracować, w końcu to mój pies, a taki różny ode mnie My się Gruchą do siebie upodabniamy... chociaż on ma lepszą figurę... Tyle, że ruszyć się nie można, bo zaraz się psa ma na sobie, koło siebie, pod sobą. Pełno go wszędzie i rozumu za grosz. Może to jakaś przypadłość psia Niech go od siebie goni, bo to później nie jest już śmieszne tylko bardzo bardzo uciążliwe... Grucha łaził za mną krok w krok a jak go wzięłam to miał już 8 miesięcy... potem darł paszczę jak tylko z oczu mu schodziłam i w końcu ćwiczeniami i cierpliwością można go samego w domu zostawiać ale umęczyłam się bardzo tą jego nadopiekuńczością Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 18.03.2014 16:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2014 (edytowane) No właśnie, Tyrion też za mna łaził wszędzie i było to totalnie upierdliwe a co gorsza niebezpieczne również dla niego. Kładł się obok bez względu na to, gdzie to było, fobię już normalnie miałam robiąc cokolwiek w kuchni i przed każdym krokiem sprawdzałam, gdzie on leży. Szłam na górę on za mną, nie pozwalałam. Od pewnego czasu chyba wygrałam, juz coraz rzadziej muszę go od siebie odganiać, kładzie się w miejscach raczej bezpiecznych ale takich, z których ma na mnie widok. Gdy siadam na sofie wtedy jest raj, bo bez problemów może byc przy mnie. Pesteczko, no pewnie że polazłam i nawet się wpisałam!! Bo ja tez kocham Chmielewską i ONki!!!! Edytowane 18 Marca 2014 przez braza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 18.03.2014 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2014 Ja jeszcze bardziej kocham Agatę Christie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 18.03.2014 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2014 U nich są 3 psy i 2 koty. Państwa cały dzień w domu nie ma i towarzystwo lata sobie po ogrodzie. Do wiatrołapu sa psie drzwiczki, ale juz dalej nie mają łachmyty wstępu, bo by zdemolowały. Za to jak państwo wracają, to wyobraźcie sobie co się dzieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 18.03.2014 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2014 Nooo mogę sobie wyobrazić Depsia, Agata jest dobra i owszem, gdyby jeszcze poczucie humoru p. Joanny miała .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 18.03.2014 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2014 Przewagą Agathy nad naszą Joanną jest aspekt, że tak powiem "estetyczny" - rzecz dzieje się w Anglii, często w starych angielskich posiadłościach, w ANGIELSKICH ogrodach... te pokoje, meble, salony, zasłony, ciemne drewno...albo urocze angielskie domki na angielskiej prowincji, w małych miasteczkach....klimaaaaty! U Chmielewskiej akurat aspekt estetyczny nie istnieje, bo rzecz się dzieje za komuny. Stąd poczucie humoru NIEZBĘDNE, co by nie zwariować (szczególnie kiedy się było architektem...). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.