Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Łosica... komenty


Recommended Posts

No nieee,nawet jakby z wiekiem chętniej się nas trzyma na spacerach. Spacerujemy z nią zawsze wkoło siedliska, po polach i łakach, ja idę drogą polna i ona się raczej pilnuje, przychodzi na zawołanie (nooo, nie żeby tak od raaazu... ale za chwilę, co bym se za duzo nie pomyslała..), zawsze ją widzę. Czasem poleci za sarną (wyłażą z rana i pod wieczór) ale wraca bardzo szybko.

Myslę jednakowoż o chodzeniu z nią do lasu. Generalnie to jestem za tym, żeby z psem, z różnych względów, do lasu nie chodzić. I nie chodzę. Ale jakby była na jakimś dłuższym od smyczy uwiązaniu to - czemu nie..? Tylko, żeby miałą z tego radochę to jakiś luz na te lince musi mieć, coby paszczę mogła włożyc tu i ówdzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Moose

    3214

  • braza

    1296

  • DPS

    1231

  • TAR

    635

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No właśnie, zaplątałby się wokół drzewa...

 

Ale może warto spróbować. Ja mam gdzieś taką bardzo długą taśmę dla psów.

 

Tylko co to za spacer dla Tyrionka jakby tylko na lince był... A gdzie indziej niż do lasu to Ty nie pójdziesz, bo nie masz opcji :D:D

 

 

 

Jeszcze jedno pytanie do Osi - czy Gruby ma obrożę p.pchłom/kleszczom? Kupiłaś? Jesteście zadowoleni? Czy to nie przeszkadza w, że tak powiem, mizianiu psa?? Może to byłoby wygodniejsze od zlewania płynem co jakiś czas... I właśnie przy płynach nie mozna głaskać przez dobę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Broń Boże nie odczytajcie tego jako złośliwość ale... jakaż ja szczęśliwa jestem, że mam wiejskiego kundla, któren to zdrowy jest jak pies! :lol2:

Tylko ma też zdrowy instynkt wychodzenia bez pytania nas o zgodę. :sick:

I to już nie jest powód do szczęścia! :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno pytanie do Osi - czy Gruby ma obrożę p.pchłom/kleszczom? Kupiłaś? Jesteście zadowoleni? Czy to nie przeszkadza w, że tak powiem, mizianiu psa?? Może to byłoby wygodniejsze od zlewania płynem co jakiś czas... I właśnie przy płynach nie mozna głaskać przez dobę.

Mogę ja? Mogę ja??

Bo Nadia ma taką samą...

To jest wąski, szary pasek, który w Nadiuchowym futrze ginie i go nie widać. U Grubego widać, ale nie przeszkadza w niczym. Te obroże nie śmierdzą i podobno skuteczność mają już po pierwszym dniu założenia. Do kąpania ją zdejmuję.

Sierściuchy pryskam sprayem effipro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te obroże nie śmierdzą i podobno skuteczność mają już po pierwszym dniu założenia. Do kąpania ją zdejmuję.

Sierściuchy pryskam sprayem effipro.

eeeeeeeeeeeee

 

nieprawda

 

skutecznie u mojego bobiczka dopiero był zawsze z wiosny zastrzyk w skórę zmarszczoną na karku.

I wtedy cały sezon dopiero był spoko spoko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam osobiście przekonania do obroży, Katma miała takową raz, z wysokiej półki, nie beleco ... nie dała rady! Osobiście wolę zakraplać co 4-6 tygodni - trudno.

Depsia, moja gnida teoretycznie zdrowa ... tylko te cholerne zatoki!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O - dziękuję Wam.

 

To już całkiem nic nie wiem.

 

Prawdą jest więc, co mówią, że jakoby im więcej wiesz tym mniej wiesz (czy jakoś tak..).

 

Baru - ale .. eee... tzn .. wystarcza obroża czy nie, bo nie skumałam...:sick:

Aaaa - chyba, że sierściuchy to koty (błysnęłam yntelygencją).

 

Zastrzyk na cały sezon nie byłby zły... a jakoweś .. powikłania/skutki uboczne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obrożę mam już trzecią. Zakładam koło marca, wyrzucam końcem października.

Moja Nadia rzadko wychodzi bez smyczy poza ogród, czyli nie ma w zasadzie możliwości szlajania się po wysokich trawach, tudzież chaszczach.

Ale sierściuchy się szlajają i one mogą przynosić te MIŁE stworzonka na sobie.

Prezes!!!

Frontline w zastrzyku?! Pirsze słyszę!! Spot on - jak najbardziej, ale zastrzyk?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Psikałam kilka (2-3) razy w roku frontlajnem i w tym roku zaryzykowałam nową i nie znaną mi do tych pór obrożę foresto... do tej pory dawałam niedostępne w Polsce ale na aledrogo i owszem preventiki i frontlajna w kropelkach...

 

Jak się sprawdzi to opowiem...

Mamy od miesiąca, w tym czasie 1 kleszcz na Gremlinie i 1 na Gruszce... oba zwiotczałe i mało przytomne... OBY TAK ZOSTAŁO!!! :mad:

Edytowane przez Moose
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dpsiaaaa - ale nasze tyż zdrowe tylko chcemy p.kleszczom zabezpieczyć i żeby nam luzem po lesie nie biegały ......

Czy też ja może coś przeoczyłam.....??:o

 

Nieee, miałam w głowie rozważania o alergiach, drapaniu się, na skórze, wokół oczu, zatokach i innych, te karmy hypoalergiczne i takie tam... ;)

Bo te rozważania gdzieś w innym wątku były, a u Osi mi się powiedziało. :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...