Arctica 07.08.2014 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2014 Widzisz jaka mądra bestia! Ona się zgubić dobrze, Wy... nie możecie:lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 07.08.2014 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2014 tiaaaaaaaa to tak jak moje kocię jak je mamuśka wyprowadziła z dala od domu i dopiero na drugi dzień udało mi się kociaka znaleźć to teraz cholera łazi za mną jak pies i kiedyś zęby wytrzasnę przez zarazę bo ciągle pod nogami i tylko brać na ręce i miziania chce;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 07.08.2014 21:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2014 Czyli nauka w las nie poszła Na razie nie... obawiam się jednakże, że szybko zapomni... cóz... będę przypominać Widzisz jaka mądra bestia! Ona się zgubić dobrze, Wy... nie możecie:lol: Tiaaa... pieski mogą iść na GIGANT same ale pańciostwo nie może iść na IMPREZĘ samo tiaaaaaaaa to tak jak moje kocię jak je mamuśka wyprowadziła z dala od domu i dopiero na drugi dzień udało mi się kociaka znaleźć to teraz cholera łazi za mną jak pies i kiedyś zęby wytrzasnę przez zarazę bo ciągle pod nogami i tylko brać na ręce i miziania chce;) Uważaj na zęby... podobno trzeci raz nie rosną... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 08.08.2014 11:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2014 Doopa doopa doopa... Gremlinica zwiała rano i nie ma jej do tej pory Nauka poszła w las... albo na wieś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 08.08.2014 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2014 To suuuuuuuuuuuka blada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 08.08.2014 16:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2014 dobrze że poza ewentualnym kleszczem nic Ci do domu z łajdactwa nie przyniesie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 08.08.2014 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2014 Ooooj, za często ona zaczyna wychodzić na samowolkę. Zaczyna jej się podobać chyba. Nie wiem, co poradzić w takiej sytuacji, przecież nie możecie bez przerwy psa pilnować, macie inne zajęcia! Zamknąć w klateczce...? Nie sądzę, żeby skumała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 08.08.2014 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2014 Zew krwi Moose robiła wszystko co mogła, a co psica z tym zrobi to już nie w mocy człowieków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 08.08.2014 17:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2014 No koorwogen jakiś najwyraźniej się odezwał Szczepienia ma, obroże przeciwpchelno-kleszczową ma, w ciąży nie przyjdzie... na razie odłowiona i zamknięta w klatce siedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 08.08.2014 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2014 to pomieszam by w łepetynie jej się odmieszało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 08.08.2014 19:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2014 Mieszajcie mieszajcie... nie zaszkodzi a pomóc może Oprócz Gremliniego koorestwa pojawiło się cołki fajoskie koorkostwo Małż na niecałą godzinkę wieczorem wyskoczył i przyniósł ponad pół łubianki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 08.08.2014 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2014 Ożesz, kureczek dziko zazdroszczę!U nas sucho jak skoorwysyn... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 08.08.2014 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2014 Ooooooooooooo ale żółteczek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 08.08.2014 21:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2014 Padało często... mało ale często... a od wczoraj padało całą nocke i pół dnia... do tego ciepło... w nocy 18 stopni a w dzień ok 25... grzyby się rzucą dywanikiem Dziś zrobiłam sote na masełku... pycha jutro będzie coś bardziej pracochłonnego ale równie smacznego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 09.08.2014 05:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2014 A ja czekam, jak kania dżdżu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 09.08.2014 09:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2014 Rano była rosa w lesie a teraz coraz cieplej a wręcz upalnie się robi... czekam na gości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 09.08.2014 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2014 Znowu jestem mokra i to nie od deszczu.... upały wracają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 09.08.2014 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2014 Nooo gorrrrrąco... Rano zakupy poczyniłam i też mokra wróciłam... nie padało... GG widać zew krwi się odzywa, skoro wycięta to nie koorestwo przecież... może kolegów odwiedzić chciała... albo zwierzowego zapacha złapała... ważne, że wraca... a Wy musicie wyluzować... szkoda zdrowia... przecież wróci... ale mi się na kazania zebrało, sama znajdę drzwi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 09.08.2014 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2014 No nie pchaj się tak, przecież po kolei trzeba wychodzić! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 10.08.2014 21:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2014 GG widać zew krwi się odzywa, skoro wycięta to nie koorestwo przecież... może kolegów odwiedzić chciała... albo zwierzowego zapacha złapała... ważne, że wraca... a Wy musicie wyluzować... szkoda zdrowia... przecież wróci... ale mi się na kazania zebrało, sama znajdę drzwi! Tia... wróciła i wybebeszyła legowisko...trudno... nie pierwsze zapewne i nie ostatnie;) No nie pchaj się tak, przecież po kolei trzeba wychodzić! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.