Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Łosica... komenty


Recommended Posts

Po napitku to ja czasem nawet więcej mówię... :oops:

Nie godej... 5 zdań cięgiem...?:rotfl:

 

ja też nadaję jak najęta - to źle ?:(

Jakie źle... jak na temat to wsio OK :)

 

Zajrzałam do Brazy - o trunkach, tutaj też o napitku. Głodnemu chleb na myśli?

Niedosyt łykendowy najwyraźniej....

 

AGP-ku, to u mnie o trunkach gadają ... no niecnoty normalnie!!!! I weź Ich tu zostaw na chwil parę to od razu Sodoma i Gomora!!! ;)

Po pierwsze u mnie a po drugie jak o dobrych, to mnie się podobuje :yes:

 

No tez cos, zaraz Sodoma!

Przecie to bardzo interesujące miasta były (tak poza tym)!

Troszkie zbyt rozrywkowe ale... mnie nie wadzi szczególnie...;)

 

Jak już wszyscy pod stół wpadną (oprócz gospodarzy - bo im nie wypada),

Yetuś, a dlaczego gospodarze mają mieć gorzej... od gości...?:rotfl:

 

pod stołem też może być fajnie ;-)

 

No ba... wszak w towarzystwie to i cygan dał się powiesić....;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Moose

    3214

  • braza

    1296

  • DPS

    1231

  • TAR

    635

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Yetuś, a dlaczego gospodarze mają mieć gorzej... od gości...?:rotfl:

Bo im się zmywarka z pralką pomyli i talerze będą "mięciutkie jak kaczuszka".

Poza tym gospodarze muszą przecież mieć wszystko pod kontrolą, co by goście usatysfakcjonowane były, ...ale również we własnym interesie, żeby np. nie pojawiła się nadwyżka kolorowych pawi w obejściu, albo wiosną nie wylazł nagle spod sterty liści jakiś zaspany niedźwiedź ...albo jeż, bo to chyba bardziej ich legowisko :rolleyes:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...ale również we własnym interesie, żeby np. nie pojawiła się nadwyżka kolorowych pawi w obejściu, albo wiosną nie wylazł nagle spod sterty liści jakiś zaspany niedźwiedź ...albo jeż, bo to chyba bardziej ich legowisko :rolleyes:.

Pawi nie kcem... wystarczy, że sąsiad ma...:p

A misia alibo jeża mogie ostatecznie przygarnąć...;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daję najświętsze słowo honoru - GŁASKAŁAM JEŻE!!! Nie raz i nie dwa!!!

Są bardzo miłe i wcale nie kłują, jesli tylko nabiorą odrobinkę zaufania. :D

A małe jezyki, to już takie słodziaki, że szok!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś ostatnio bardzo modne jest przygarnianie stworzeń różnego autoramentu .... ciekawe skąd się to bierze ...??

Niektórzy mają taki defekt z natury, u innych może to być stan przejściowy, na skutek choinkowo-gwiazdkowego zmiękczania serca lub np. akcji propagandowej Orkiestry Pomocy od Wielkiego Święta

Daję najświętsze słowo honoru - GŁASKAŁAM JEŻE!!! Nie raz i nie dwa!!!

Są bardzo miłe i wcale nie kłują, jesli tylko nabiorą odrobinkę zaufania. :D

A małe jezyki, to już takie słodziaki, że szok!

Też potwierdzam - znam jedną parkę osobiście - całkiem miłe z nich zwierzaki. Terytorializm mają tylko silnie zaznaczony (zwłaszcza samiczki), no i czochrać też bym ich nie próbował, co najwyżej delikatnie głaskać można - i nigdy pod włos(!)

 

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś ostatnio bardzo modne jest przygarnianie stworzeń różnego autoramentu .... ciekawe skąd się to bierze ...??

Nie mam pojęcia...:rolleyes:

 

Mam jakieś niejasne odczucie, że stworzenia mogą być fajne... :rolleyes:

 

Eee tam przesadzasz...;)

 

Tia szczególnie jeże - DO GŁASKANIA - MARZENIE :rolleyes:

Zdziwiłabyś się....:jawdrop:

 

 

Daję najświętsze słowo honoru - GŁASKAŁAM JEŻE!!! Nie raz i nie dwa!!!

Są bardzo miłe i wcale nie kłują, jesli tylko nabiorą odrobinkę zaufania. :D

A małe jezyki, to już takie słodziaki, że szok!

O to to :)

 

Niektórzy mają taki defekt z natury, u innych może to być stan przejściowy, na skutek choinkowo-gwiazdkowego zmiękczania serca lub np. akcji propagandowej Orkiestry Pomocy od Wielkiego Święta

 

No co Ty... niektórzy tak mają fabrycznie :)

 

No właśnie. Ja tam, choć Jeżową baaardzo lubię i znam, to jednak bym się nie odważyła jej głaskać, zwłaszcza po świeżo zrobionej fryzurze.;)

 

Po świeżo zrobionej fryzurze to ja bym żadnej samiczki nie odważyła się pogłaskać ... Wiem po sobie ... od razu rzucam się do gryzienia i drapania ;)

U mnie to nie chodzi o fryza, bo ja nie mam nigdy...

Ale nie lubię jak mnie ktoś po czerepie głaszcze, coby mnie sierść nie wylazła...;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Niektórzy mają taki defekt z natury, u innych może to być stan przejściowy, na skutek choinkowo-gwiazdkowego zmiękczania serca lub np. akcji propagandowej Orkiestry Pomocy od Wielkiego Święta

No co Ty... niektórzy tak mają fabrycznie :)(...)

Zapomniałem, że tu trzeba językiem motoryzacyjnym:

z natury = fabrycznie, od dokręcenia ostatniej śrubki, od zejścia z taśmy montażowej ;).

Ale pozostali mają tak od wielkiego dzwonu, albo nawet nigdy - aż do złomowania:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...