Łosica... komenty

[Moose]

 

 

 

[TAR]

piekna wiosna, my dzis bylismy kota odwiezc a potem z malym Witusiem pojechalam do mojego starego domku i pokazywalam nowym wlascicielom co maja przyciac, co rozsadzic i jak pielegnowac. i to byl juz pewnie ostatni raz kiedy tam bylam, ogrod ogrodem ale za duzo zlych wspomnien, zaczelismy nowy etap i tego sie bede trzymac. spelnilam dzis jedynie obietnice, ktora dalam przy sprzedazy domu, ze przyjade i pokaze co w ogrodzie

[braza]

No wiosna "pełnom gembom". U mnie jeszcze spokojniej.

 

Osia, dzwoniłam. No qrna mam problem, ale w słowie pisanym to chyba skomplikowanie zabrzmi. Jak będziesz miała chwilę to dryndnij!

[Moose]

Złe wspomnienia na szczęście z czasem ulegają zatarciu

[Moose]

Do mnie dzwoniłaś??? Nie mam połączenia ani wiadomości... Pomarańczkakarważjejmać,,,

[Moose]

Może być jutro czy pilne?

[Agduś]

U nas przebiśniegi w ogródku kwitną. Cebulkowe wylazły i tylko się dziwię, że ciemiernik jeszcze nie kwitnie.

[braza]

Mój ciemiernik też olał!

 

Oska dzięki!

[Moose]

Niezamaco... za bardzo nie pomogłam

Na odległość trudno...

Działa prawidłowo? Była rozładowana?

[braza]

Prawdopodobnie była rozładowana ale to się jeszcze okaże. Drażni mnie brak sygnalizacji włączenia obroży, poza lekką wibracją, która jest wyczuwalna i przy włączeniu i przy wyłączeniu ... I bądź tu człowieku mądry, czy ja ją włączyłam, czy wyłączyłam ... Jedyny sposób - dwa paluchy do elektrod

[Moose]

hmmm... w obu tych których używałam były lampki... jak włączałam to zaświecała się zielona i migała przez cały czas włączenia... przy wyłączaniu zaświecała się czerwona po czym gasła... chyba masz inakszą....

[Agduś]

A ona nie ma opcji wibracji po naciśnięciu guzika? Bo obroża, której używała sąsiadka, światełek nie miała, ale można było najpierw zawibrować, a dopiero później kopnąć, więc da się włączając wibrację sprawdzić, czy jest włączona. Myśmy też coś w tym rodzaju nabyli, ale to był badziew i szybko wysiadła.

[Moose]

U mnie jest pipczenie i tego tylko używam wibracji nie stwierdziłam...

[braza]

Otóż światełko sygnalizujące działanie obroży jest jeno prawdopodobnie pomimo 24-godzinnego ładowania obroża i tak naładowana nie była. Dzisiaj w końcu wszystko jest tak jakby w porządku ... tfu, żeby nie zapeszyć

[Moose]

Tfu tfu...

Znaczy się działa... to dobrze... teraz czas na naukę

[braza]

To jeszcze nie zwycięstwo, bo zwierzyny nie było ale dzisiaj zareagował na sam dźwięk. Zaczął się przymierzać do ruszenia w las, zaczynam rozpoznawać tę jego charakterystyczną postawę no i krzyknęłam: "do mnie!" co oczywiście na niewiele się zdało bo ON JUŻ WĘSZYŁ! No to włączyłam dźwięk ... szybciutko przybiegł. Jest szansa ale prawdziwy sprawdzian będzie przy zwierzynie.

[Moose]

Gruby załapał po 3 strzałach, że "do mnie" musi być wykonane niezwłocznie... i tak od roku już mamy spokój z ucieczkami i pies się słucha jak nigdy

[braza]

Aktualnie muszę coś zrobić z młodą, ta już w ogóle głuchnie na komendę "do mnie":bash:

[wu]

kurcze Brazula nie kumam generalnie onki są bardzo kumate i posłuchane a Twoje normalnie głuche:( może by im słuch sprawdzić

[Moose]

No też mi się to dziwne wydaje...ONki są zadaniowe i nastawiona na pracę z człowiekiem... przynajmniej w większości a Brazuni się indywidualiści trafili i to podwójnie...

Braza, musisz ich szkolić oddzielnie, bo razem to raczej nic z tego nie będzie... weź się najpierw za Tyrionka, bo on starszy i jak załapie, że komendy trzeba wykonywać bezzwłocznie i zacznie to robić, to weź się za Gówniarę