Łosica... komenty

[Moose]

No u nas akurat śniegu było dostatnio... a w lesie to się dość długo utrzymywał... poza tym nie lubię jak mi a łapy zimno z zimno mi zawsze nawet w rękawiczkach... także rower tylko przy ładnej pogodzie i dla przyjemności używam

Dlatego do arbajtu autem zawsze jeżdżę, żeby mi się nie pomyliło...

[braza]

W kwestii zmarzniętych łap ... też mi zawsze zimno, bez względu na rodzaj rękawiczek! W stopy zresztą też! Najbardziej zawsze cierpiałam w czasie jazdy konnej, nieważne czy na hali czy na zewnątrz marzło mi wszystko!!!

[Agduś]

Odnóża marzną mi zawsze i wszystkie, więc się przyzwyczaiłam. Wszystkie cztery zdążyłam już poprzemrażać i poodmrażać w różnych okolicznościach. Palce rąk od kilku lat mi bieleją i tracą czucie, nie tylko na mrozie - wystarczy chłód i stres. Ostatnio nawet sinieją. No i co poradzę? Przecież nie zacznę samochodem jeździć!

[TAR]

Ja w miare odporna, ani razu tej zimy nie mialam lapawic. Z nogami mam problem strasznie mi sie przegrzewaja np.w pracy przy podlogowce albo jak mezaty daje nawiew w aucie na nogi. Szalu dostaje, bo od razu czuje jak zaczyna mi w butach chlupac. Tak wiec w pracy zmieniam zimowe na sandaly Edytowane 10 Marca 2016 przez TAR

[Moose]

Ja bez auta nie istnieję... zwłaszcza jeśli chodzi o pracę

Przyjemności załatwiam rowerowo-spacerowo

[Marecki60]

Mi natomiast strasznie marzną dłonie, gdzie zaraz nie wyjdę całe są fioletowe.

[TAR]

Ja bez auta nie istnieję... zwłaszcza jeśli chodzi o pracę

Przyjemności załatwiam rowerowo-spacerowo

 

 

no ja tez, do pracy mam 25 km i czesto jezdzenie w trakcie pracy, na rowerku byloby ciezko ;)zreszta nie lubie rowerkowac wole spacerowac

[Moose]

Obchodzimy dziś 5 urodziny Grubasa... ale ten czas zapindala

[TAR]

Najlepszego dla hrabiostwa

http://sklep.apet.pl/product_picture/full_size/10da11f5adf4da2d372e794a1bcc7de9.jpg

 

http://wyroby.biebrza.com.pl/Uploads/d73337ab-bce1-4ce0-bc02-99260ef79ebf.jpg

[Moose]

Dzięki

[wu]

i od nas najlepszego i dużo lat w zdrowi:lol:

[Moose]

[Gagata]

Grejkowe fafle już wytarmoszone w imieniu ciotki i wujka GG - wiem skądinąd czyli wiadomo skąd

 

A ja z pytaniem - może tu znajdę odpowiedź - jak często strzyże się Teriera Rosyjskiego/ Czernysza?

Nie chodzi tu o przygotowanie na wystawę tylko o to aby czuł się się dobrze, był zdrowy i nie gubił sierści/kłaków!!

Czy ta czynność ma jakiś związek z temperaturą na zewnątrz (nie strzyżenie zimą i częste latem?). A może wystarczy tylko czesać regularnie?

[Moose]

Baru mówi, że 3-4 i częściej na łapach, między palcami... Jak chcesz wiadomości z pierwszej ręki to dam Ci na nią namiar na mesedżerze, sama to zaproponowała

[Gagata]

Dzięki bardzo Łosia, także podziękowania piekne dla Baru!

Ja powiem o co chodzi - kolega ma Czernysza, a ponieważ bywa z nim często u różnych ludzi i zawsze po takiej wizycie zostaje multum kłaków - jest jakiś problem.. Zakup tego akurat psa (ma ok. 5 lat) był przypadkowy i on za bardzo nie wiem "jak się to je". Pomyślałam, że tu zapytam - wiem, że on go chyba w ogóle nie wyczesuje (może to by załatwiło sprawę kłaków?) a strzyże jak już musi (brak czasu i kasy), czyli generalnie to on go strzyże latem, żeby mu nie było za gorąco a teraz się boi go strzyc (.. i żal mu kasy), żeby mu pies nie zmarzł (sporo czasu spędza na dworze). A pies faktycznie wygląda teraz ogólnie kudłato i włochy gubi, w postaci czarnych "kotów", gdzie się nie pojawi..

Tyle ja wiem - co mogę mu poradzić w aspekcie gubienia owłosienia przez piesa?

Dzięki z góry!! ( i dołu..)

[Moose]

Wiesz... Sisterowa bywa u mnie na 3-5 dni z suczą i jakoś strasznego przypływu kłaków po tych wizytach nie zauważyłam...

[braza]

Ja Hrabiemu już też nochal kazałam wycmokać i wiem, że zostało to wykonane od razu

 

Czarne Rosyjskie mieli moi znajomi ale nie mam pojęcia co do pielęgnacji ich sierści.

[Moose]

Jak każde z dłuższym włosiem cza czasać, strzyc i dbać o sierść/włos... ja z racji swego wrodzonego lenistwa gustuję w krótkowłosych

[TAR]

Gagata ctr gubi klaki przez cay rok wiec podstawa to czesanie, piszesz ze znajomy go prawie wcale nie wyczesuje wiec tu masz odpowiedz od razu. takiego psa powinno sie wyczesywac co najmniej raz na tydzien. usuwac martwe wlosy, rozczesywac koltuny itp.

[braza]

A propos kołtunów... Duża gnida tak "skołtuniała", że ze strachem myślę jak go wyczesać ... Nabyłam nowy grzebień z ruchomymi zębami ale muszę się jeszcze zmobilizować ...