Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Łosica... komenty


Recommended Posts

kurde moje biale bardzo lubia kapiele, maly jakby mniej a duzy nie lubi z wanny wylazic, tylko zeby go ciepla woda prysznicowac:D. a jeszcze bardziej lubia suszenie suszarka, duzy bialy odplywa wtedy w niebyt i burka z wyrzutem kiedy sciagam go ze stolu, bo przeciez on by chcial jeszcze sie SPA_mowac. i sie pochwale dla wygody wlasnej sprawilam sobie rozkladany stol groomerski, wygodnie dla mnie i bialych. wanna myjka psia tez sie sprawdzila, wysokosc odpowiednia, kapiel trwa minute osiem, biale nie robia wycieczek po wannie tylko stoja grzecznie w myjce.:wiggle:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 9,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Moose

    3214

  • braza

    1296

  • DPS

    1231

  • TAR

    635

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić wannę na odpowiedniej wysokości i stół, które by zmieściły Emi. Nawet nasz ludzki prysznic ledwie wystarcza. Dlatego Emi jest kąpana podczas najgorszych upałów na polu. Potem schnie na słońcu.

Kiedy była młodsza, zdarzały się sytuacje awaryjne (jakieś tarzanko w perfumach), kiedy trzeba było ją kąpać bez względu na pogodę. I wtedy robiłam to pod prysznicem, a później jeszcze czekał mnie remont łazienki, no dobra - gruntowne sprzątanie łazienki i holu, w którym się otrzepywała, a na koniec szłam się sama wykąpać. Teraz jakby mniejsze upodobanie do perfum ma. Na szczęście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje jak juz sie tarzaja to tylko Kasti w dzdżownicach w trawie lub ślimorach. Witul krolewna - nawet po mokrej trawie nie chce chodzic a ta zla pani wywala:D ale nie pogardzi mysim czerepem by go popodrzucac - taka z niego krolewna ;) Edytowane przez TAR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój leń też wygrał. Poza tym mgła i chłodno to i lenie większe szanse mają...

 

Moja starsza kicia potrafi wleźć między mnie a psa gdy obdarzam tegoż jakimiś pieszczotami i sama się podstawia. A niech który spróbuje się odgryźć ... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to nasza pogoda poszła do Ciebie, bo u nas było ponuro i mokro. Wywieźliśmy trochę rzeczy ze strychu i pojechaliśmy do Lidla. Widząc zapchany parking, przypomniałam sobie o czarnym piątku. Na szczęście szału w środku nie było. Tam chyba zawsze pełno samochodów, bo to nowy sklep u nas.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...