Agduś 02.01.2017 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2017 No to przecież całkiem normalny kot! Carmen włazi na kolana, kiedy ona ma ochotę. Miśka też, ale częściej. Za to, kiedy ma dosyć głaskania, potrafi dziabnąć bez ostrzeżenia i uciec. Rudego zawsze można wziąć na ręce, zawsze się przytuli i zacznie mruczeć. Sam też się ładuje na człowieka z pięciokilową gracją. Gerda ma przechlapane, bo jest traktowana jak maskotka. Pozwala się nosić na rękach brzuszkiem do góry, czego ponoć koty nie tolerują. Natomiast wzięta na kolana nie zawsze na nich zostaje, ale ewakuuje się delikatnie. Jeżeli przy tym podrapie, to przypadkiem. Każdy kot jest inny i, jak widać, wszystkie kocie zachowania są w normie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 02.01.2017 21:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2017 Oba moje brzuszysko w górze tolerują chociaż Rudeczek szybciej się niecierpliwi... Filecika można międlić dowolnie długo i ryczy jak Zetor bez tłumika... ale na moje kolanka i laptopa Rudelek ostatnio nie przychodzi wieczorami... zresztą może czuje coś innego... Spadł łajtszajs... ślisko, wiejąco i wstrętnie i już o nastroju nie wspomnę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 02.01.2017 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2017 No widzisz, a ja wręcz przeciwnie - zrobiło się biało, jasno nawet po zmroku, ładnie i od razu mam lepszy nastrój. Szkoda, że tak rzadko i krótko w ostatnich latach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 03.01.2017 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2017 jakbym o bialasach czytala, Kasiutek daje sie miedlic dlugo i dowolnie, gdyby mogl nie schodzilby z kolan (no chyba zeby za pilka poganiac) Wiciulek niedotykalski wieczorem jak kleszcz sie przytula i pozwala poglaskac. ale warkoty wlacza jak mu cos nie pasuje. one te moje psy jakies takie kocie sa. warkotuja, po oparciach łaża - dziwne. ale kotow nie lubia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 04.01.2017 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2017 Dzisiaj nie odstepowała mnie na dłużej ale wiem dlaczego: spadł śnieg a ona nie lubi śniegu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 04.01.2017 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2017 Nasze koty wychodzą na moment i szybko wracają. Dawniej, kiedy były tylko dwie, w ogóle zimą nie wystawiały łapki za drzwi. Nauczyły się od młodszych kotów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 05.01.2017 09:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2017 Całą noc się włóczyły ale o 7 pyski pod drzwiami darły okrutnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 05.01.2017 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2017 No to twarde masz kociambry! Moje znikają w tylko sobie znanych czeluściach domu albo wbijają się pazurami w moje nogi i nie dają się ruszyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 05.01.2017 17:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2017 Twarde... Rudeczek z pola bitewnego a Filecik ze schroniska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 10.01.2017 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2017 Machnę i polecę dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 10.01.2017 21:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2017 To ja uściski wyślę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 12.01.2017 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2017 Siemka wieczorne! Odwilż mam, a jak u Ciebie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 12.01.2017 17:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2017 Nawaliło białego gówna a teraz pięknie odwilga... będzie eleganckie błoto... nie lubię nie lubię nie lubię Naodśnieżałam się jak goopia, bo mię chop wyjechał... wiadomo wyjechał to od razu śnieg spadł Ale spacerek dziś był całkiem przyjemny, mimo tego, iż duża ilość śniegu nie ułatwiała przemieszczania się po lesie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 12.01.2017 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2017 Nie ciesz sie tak bardzo od jutra dalsze opady zapowiadaja, bynajmniej u nas. tez odwilzowej brei nie cierpie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 12.01.2017 18:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2017 No właśnie wcale się nie cieszę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 12.01.2017 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2017 Nie wiem, co u mnie ma padać? Dzisiaj padał deszcz ze śniegiem ... A co! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 12.01.2017 22:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2017 nie wiem co u nas bo nie wyłaziłam od godziny 20... siedzimy pod kominkiem i nawet kociszcza nie chcą opuścić domostwa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 13.01.2017 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2017 u nas pada drobny sniezek, od popoludnia ma sypnac bardziej. Wicio bedzie zalamany jak on nie lubi zimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 13.01.2017 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2017 (edytowane) Nasze koty zaczęły wychodzić, bo się zrobiło cieplej. Jeżeli posypie, znów będą hibernować w domu. Edytowane 13 Stycznia 2017 przez Agduś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 14.01.2017 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2017 Moje hibernują z małymi przerwami: starszyzna samowolnie opuszcza dom na kilkanaście minut młoda jest lekko przymuszana (czyt.: wywalana bezpardonowo) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.