Agduś 14.01.2017 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2017 Nasze w te mrozy wychodziły na kilka minut. Czasem siadały tuż za progiem, przez kilkanaście sekund kontemplowały temperaturę i wracały. Po kilku minutach w domu zapominały o mrozie i wołały, żeby je wypuścić. I po kilkunastu sekundach wracały. Każdy kot odstawiał kilka takich wycieczek, aż wreszcie godził się z faktami i zaczynał hibernować w domu. I tak codziennie... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/145216-%C5%82osica-komenty/page/452/#findComment-7269580 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 15.01.2017 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 Moje podobnie. Starszyzna sprawia czasami wrażenie, że była święcie przekonana o tym, iż w ciągu tych kilku minut jej pobytu w domu warunki na zewnątrz zaczęły spełniać jej wymagania.... No i się rozczarowywała za każdym razem! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/145216-%C5%82osica-komenty/page/452/#findComment-7270227 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 15.01.2017 17:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 Moje hibernują z małymi przerwami: starszyzna samowolnie opuszcza dom na kilkanaście minut młoda jest lekko przymuszana (czyt.: wywalana bezpardonowo) Mam dokładnie to samo... Rudeczek wychodzi sam a Filecik jak Twoja młoda... Nasze w te mrozy wychodziły na kilka minut. Czasem siadały tuż za progiem, przez kilkanaście sekund kontemplowały temperaturę i wracały. Po kilku minutach w domu zapominały o mrozie i wołały, żeby je wypuścić. I po kilkunastu sekundach wracały. Każdy kot odstawiał kilka takich wycieczek, aż wreszcie godził się z faktami i zaczynał hibernować w domu. I tak codziennie... Masz widocznie więcej cierpliwości niż ja... Moje podobnie. Starszyzna sprawia czasami wrażenie, że była święcie przekonana o tym, iż w ciągu tych kilku minut jej pobytu w domu warunki na zewnątrz zaczęły spełniać jej wymagania.... No i się rozczarowywała za każdym razem! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/145216-%C5%82osica-komenty/page/452/#findComment-7270319 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 15.01.2017 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 Do kotów mamy nieskończone pokłady cierpliwości. W końcu to koty są. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/145216-%C5%82osica-komenty/page/452/#findComment-7270418 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 15.01.2017 21:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 Moje futra zazdroszczą Twoim futrom Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/145216-%C5%82osica-komenty/page/452/#findComment-7270621 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 15.01.2017 22:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 No. Przyznam nieskromnie, że chyba mają czego. Tylko małż się burzy, że u nas kult kota panuje, ale sam wypuści i wpuści, a nawet pogłaszcze. Tylko na włażenie do łóżek się wścieka i na łażenie po stołach i blatach. Na łóżka latem to i ja nie pozwalam, bo kleszcze, a blaty i stoły... kiedy widzę, to gonię, bo jednak te łapki prosto z kuwety na desce do krojenia chleba... Ale piany z pyska nie toczę, bo i po co?Problem będzie, jak zwykle, wiosną. Teraz koty zbestwione śpią u dzieci, a wiosną drzwi się zamkną i koniec dobrego. Koty będą się darły pod drzwiami i drapały, budziły nas... No ale co zrobić? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/145216-%C5%82osica-komenty/page/452/#findComment-7270671 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 15.01.2017 22:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2017 Jednak podchodzisz racjonalnie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/145216-%C5%82osica-komenty/page/452/#findComment-7270691 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 16.01.2017 22:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2017 Jeżeli zdanie "No ale co zrobić?" uznać za przejaw zdrowego rozsądku, to owszem, bywam racjonalna. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/145216-%C5%82osica-komenty/page/452/#findComment-7271556 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 17.01.2017 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2017 Na łóżka latem to i ja nie pozwalam, bo kleszcze, a blaty i stoły... kiedy widzę, to gonię, bo jednak te łapki prosto z kuwety na desce do krojenia chleba... No pięknie mi obrzydziłaś mój nowy nabytek! A tak na poważnie.... Kurcze! Głęboko się zastanowiłem nad mądrością, chytrością i przebiegłością wpisu.Wyłuszczyłaś pięknie i uczciwie zagrożenie, o jakim nigdy bym nawet nie pomyślał! Dzięki wielkie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/145216-%C5%82osica-komenty/page/452/#findComment-7271796 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 17.01.2017 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2017 jest kilka powodow dla ktorych nie chce kota, sa tez i te, ktore wymienila Agdus. Łazenia po blatach i stołach nie zdzierzylabym chociaż lubie patrzec na kocie foty to kota w domu nie chcemy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/145216-%C5%82osica-komenty/page/452/#findComment-7271840 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 17.01.2017 16:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2017 U nas kuwety Rudek nie używa wcale a Muminek/Filecik też coraz rzadziej... i dobrze, czekam aż będzie stać całkiem bezużyteczna... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/145216-%C5%82osica-komenty/page/452/#findComment-7272192 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 17.01.2017 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2017 U nas jest używana zimą, ale też nie przesadnie często. Latem kuwety stoją z peletami na wszelki wypadek, bo to koty decydują, po której stronie drzwi się znajdują, kiedy jedziemy dokądś na cały dzień. Zimą pilnujemy, żeby zostawały w domu, ale latem mają dowolność. No i taki zamknięty w domu kot musi się gdzieś załatwić.Problem deski do chleba moja ciocia, mająca koty niewychodzące, rozwiązała chowając deskę pod blatem, kiedy jej nie używa. U nas jest wielka, więc się nie da. Mimo wszystko jakoś żyjemy.Latem w dzień łóżka przykrywa się narzutami, a w nocy drzwi do pokoi są zamknięte. Da się, tylko trza pamiętać.Mimo wszystko nie zrezygnowałabym z mieszkania z kotami (nie piszę "posiadania kota", bo kota się nie posiada). Przyjemność z patrzenia na koty, głaskania ich, słuchania, obserwowania zachowań wynagradza wszystkie niedogodności. O ile mogę sobie wyobrazić dom bez psa (szczerze mówiąc, gdybym musiała z psem na smyczy spacerować po osiedlu, to bym psa nie miała), o tyle bez kotów ciężko. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/145216-%C5%82osica-komenty/page/452/#findComment-7272347 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 18.01.2017 17:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2017 Posiadaczką kota jestem od 2,5 roku a drugiego od miesiąca zaledwie... i już wiem, że kot/y będzie/ą już zawsze Psy mam od dzieciaka i bez psa, a teraz już określonej rasy, sobie życia nie wyobrażam i też będzie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/145216-%C5%82osica-komenty/page/452/#findComment-7273456 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 18.01.2017 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2017 tez sobie nie wyobrazam bez bialaskow, musza byc. czyli tez okreslona rasa, chociaz drugiego moze ze schronu bym wziela:rolleyes:. w naszym ciapkowie sa super psiaki do wziecia, co wazne przeszkolone, nauczone i zsocjalizowane. na razie to piesn przyszlosci, bo moje dwa potwory maja sie dobrze i niech sie tak maja jak najdluzej. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/145216-%C5%82osica-komenty/page/452/#findComment-7273536 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 18.01.2017 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2017 Białasy ostatnio modne są, zajęły miejsce yorków. Leosie wielbię niezmiennie, ale następny będzie kundel. Wogle poglądy mi się zmieniają - dawniej tylko duże i kudłate mi się widziały, a tu ostatnio mnie zauroczył mały, biały, gładkowłosy kundelek, który siedział przy sąsiednim stoliku w Bunkrze (to taka specjalna kawiarnia w Krakowie, do której wolno wejść z psem). Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/145216-%C5%82osica-komenty/page/452/#findComment-7273796 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 18.01.2017 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2017 tez mnie to smuci, jak widze tyle bialych wzietych dlatego, ze wygladaja jak maskotki, a to zywe czujace stworzonka. miziaste i teskniace za rodzina zwierzaczki, ktorym trzeba poswiecic sporo czasu, nierzadko kasy na pielegnacje. a czasem az serce boli jak niektore wygladaja. na osiedlu, w ktorym wynajmowalismy mieszkanie na czas budowy, w bloku obok byl taki bialasek, codziennie zawodzil, bo rodzina czesto wychodzila rano a wracala o 21 lub pozniej. w weekendy wyjezdzali a pies calkiem samotny wyl. to nieludzkie. bialaski to bardzo towarzyskie psie dusze i cierpia w samotnosci. my naszemu psu kupilismy psa teraz przynajmniej nie sa takie samotne kiedy my jestesmy w pracy. ale poaz praca caly czas spedzaja z nami, kiedy jedziemy na wakacje czy na weekend nie ma opcji by kurduple nie jechaly z nami. wolimy zrezygnowac niz je zostawiac. kazdemu odradzam kupowanie takich bialaskow jesli nie ma sie sily, czasu i cierpliwosci na poswiecenie mu uwagi. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/145216-%C5%82osica-komenty/page/452/#findComment-7273810 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 18.01.2017 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2017 Mnie się wydaje, że to większości psów dotyczy. Emi zostaje w wakacje z innymi, źle nie ma, ba - jest rozpuszczana w sposób przez nas nietolerowany, ale i tak czeka i cieszy się, kiedy wracamy. Widuję w okolicy białasy w różnych rolach, ale na szczęście żadnego nieszczęśliwego. Jedne bywają u fryzjera, inne nie, ale chyba wszystkie zadowolone z życia i swoich ludzi. To odradzanie to ja bym rozciągnęła na wszystkie rasy i nierasy psie. Nieważne, czy to białasek, czy kundelek - każdy potrzebuje tego samego - rozsądnej miłości i zainteresowania. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/145216-%C5%82osica-komenty/page/452/#findComment-7273828 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 19.01.2017 18:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2017 Świnte słowa Mościdobrodzijko Dziś wiedziałam, że mnie długo w domu nie będzie to Gruś pojechał do "przedszkola" , czyli naszej Kochanej Cioci, która go mizia i przytula, chociaż na spacer nie wyprowadzi to do ogrodu na siq wypuści... lubi z nim przebywać, bo on jest grzeczniutki... anektuje kanapę i śpi, przyjdzie się przytulić, Ciocia da mu jeść i pozwala wziąć samemu bułę suchą z kaloryfera i tak sobie dzionek spędzają cały A ja się spieszyć nie muszę, bo zwierzątko GŁODNE czeka Ogłaszam łykenda Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/145216-%C5%82osica-komenty/page/452/#findComment-7274601 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 19.01.2017 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2017 piekny opis, jakbym Grunia i Ciocie widziala oczami mej wyobrazni Grus to taki Ferdynand Wspanialy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/145216-%C5%82osica-komenty/page/452/#findComment-7274690 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 19.01.2017 22:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2017 Trochę tak... ale dorośnięcie do tego troszkę mu zajęło Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/145216-%C5%82osica-komenty/page/452/#findComment-7274872 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.