Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Łosica... komenty


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 9,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Moose

    3214

  • braza

    1296

  • DPS

    1231

  • TAR

    635

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

TAR-cia powiem Ci że też sceptycznie podchodziłam do syropka ale już po pierwszej łyżce paszcza się przymknęła;) ale zioberka to mnie tak boleją że smutek, strach kaszlnąć;) Ty nie choruj bo już swoje zaliczyłaś;)

 

Osia ja swojego padalca też powinnam na przegląd zabrać ale póki nie wyzdrowieję nie mam jak, problem mam jak dziecko do szkoły dostarczyć przez te nasze "leżące" zwolnienia:bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli się nudzą i leją dla rozrywki, to się później bawią razem, jedzą z jednej miski, śpią spokojnie blisko siebie (nie muszą się tulić, wystarczy, że leżą na jednej sofie i się nie atakują ani nie gapią na siebie uciążliwie). Jeżeli to nienawiść, to jeden kot atakuje drugiego albo gapi się na niego (to też agresja), a drugi boi się dojść do miski albo kuwety, albo na kolana pańci.

W przypadku nudy, trzeba kotom zapewnić rozrywkę. Można kupić zabawki, można je zrobić. Trzeba się z kotami bawić, coby się zmęczyły i poszły spać. Nie powinny mieć bez przerwy pełnych misek, powinny "polować" na jedzenie. Można np. kupić takie kule na chrupy, z których trzeba je wydobywać. Można wbić rurki (zwykłe, pozostałości po budowie) w styropian i nasypać na dno chrupów, coby kot musiał łapką po jednym wydobywać. Można żarcie ukrywać np. pod szafką albo gdzieś. No wykażcie się inwencją.

Jeżeli się nienawidzą, to zazwyczaj jeden z kotów obrywa bardziej i jest zestresowany. Wtedy trzeba im zapewnić możliwość spędzania czasu osobno i schodzenia sobie z drogi. Behawiorystka mówiła do kociarzy z Krakowa, czyli o kotach niewychodzących. Podkreślała konieczność zapewnienia im różnych poziomów, czyli półki i hamaczki, po których jeden kot może się poruszać górą, kiedy drugi kontroluje podłogę. Osobne miski i kuwety.

Tyle w skrócie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje psi zachowuja sie podobnie :lol2: bo to przeciez psiokoty sa ;)

i po objawach nie nienawidza sie tylko leja z nudow, atakuje zazwyczaj maly W(y)icior ale Kastunia nie trudno namowic do psot. tylko biedny coraz bardziej slepy, widac, ze juz drugie oko tez zacmowe, jeszcze nie calkiem zaszle bielmem ale coraz bardziej oczusie mleczne sie robia. dzis niestety nie wycelowal w otwor drzwiowy i przywalil w futryne. biedak. na szczescie Witus przejal role przewodnika i pomaga. ciekawe zjawisko zwlaszcza na dworzu to widac jak mlody prowadzi duzego na spacerkach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje kicie to się jednak nie nienawidzą a tłuka się z nudów albo z radości, że gnid psowatych w pobliżu nie ma. Mijają się bez ciskania błyskawicami, potrafią spać obok siebie, czyli luzik. Starszyzna już regularnie wychodzi za to młoda księżniczka z ogromnym ociąganiem. Cały czas sprawdza, czy to białe, mokre wstrętne dżówno juz sobie zniknęło ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...