Moose 21.05.2017 20:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2017 Koty cierpliwie znoszą obcinanie pazurów oraz exmisjonowanie kleszczóffff No i czesanko jeszcze Pojeździlim roverkiem kapkę... wczoraj spaliłam sobie ramionka i karczek... dziś wywiało mnie masakrycznie:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 21.05.2017 22:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2017 Jeżeli pogoda pozwoli, to jutro się na rower wybiorę. Dzisiaj była tylko krótka przejażdżka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 22.05.2017 09:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2017 Rower dziś popołudniowo... spacery na razie odpadają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 22.05.2017 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2017 A ja w ogrodzie i do tego sąsiad rozwałkę zaczął... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 22.05.2017 20:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2017 Ja podłączenie mam do wodociągu od dziś... kibel naprawion, lap działa... jeszcze, żeby Gruby się naprawił to będę szczęśliwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 22.05.2017 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2017 Braza, jaki sąsiad??? Osia, gratuluję! Gruby się naprawi w swoim czasie, znaczy kiedy uzna za stosowne. Byliśmy na tych rowerach. Wkurza mnie to, ze mieszkam pod lasem prawie, a nie mam jak po nim jeździć. Znaczy mogę pojechać do tego najbliższego kawałka i zaliczać kółka na siedmiokilometrowej trasie. Ładnej nawet, ale to trochę nudne, zwłaszcza, że znam ją z biegania na pamięć. Mogę też pokonać jakieś straszne kilometry po asfalcie, częściowo przez zabudowania i w poprzek obwodnicy, a później przez las, coby dotrzeć do lasu właściwego. Problem w tym, że za każdym razem trzeba te same kilometry tą samą drogą pokonać, a podczas dwugodzinnej wycieczki dojazd do miejsca, w którym można zacząć wybierać trasy, zabiera połowę czasu. Rzygam już tym kawałkiem do asfalcie! Mogę pojeździć bocznymi drogami po okolicznych miejscowościach, ale ja chcę do lasu, bo las pachnie i jest w nim cień i nie pizga tak bardzo, kiedy pizga. Pozostaje ostatnia opcja - załadować rowery na dach, podjechać tym asfaltem i tam zacząć, ale to jakaś paranoja jest, kiedy się pod lasem mieszka...Dzisiaj próbowaliśmy skrócić sobie ten kawałek po nudnym asfalcie docierając do jego połowy inna drogą przez las i Błoto, ale się okazało, że droga przez Błoto, jako tako przejezdna dla rowerów zimą, teraz już straciła tę właściwość. Skoro coś się nazywa Błoto, to jest błotem... Drogą jeżdżą traktory, a wielbiciele terenówek urządzają tam sobie sprawdziany. Mimo że przeprosiłam swój "nowy" (znaczy ciut młodszy od Weroniki) pseudo trekingowy rower, to nie było o czym marzyć. No ale 20 km zaliczyliśmy błądząc to tu, to tam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 22.05.2017 21:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2017 Hehehe... małż ustalając dzisiejszą trasę, wpuścił mnie w piachy... nie będę się wyrażać jakich zwrotów użyłam... a jeszcze mojego górala nie mam Przejechałam... żyję... ale niecom sponiewierana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 22.05.2017 22:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2017 Ja drogę przez Błoto zaproponowałam sama, więc się nawet nie miałam na kogo złościć. Zimą pięknie tam było i droga przymarznięta, więc się dało jechać. Miałam nadzieję, że skoro to jest droga do domów, to będzie i teraz przejezdna. Widocznie jednak nikt z mieszkańców z niej nie korzysta. Mają lepszy jakościowo dojazd od strony tego asfaltu, który mnie tak nudzi. A wszystkie fajne rowerowe trasy po puszczy zaczynają się za Błotem i dotrzeć do nich można albo po rzeczonym asfalcie, który jest wąską i dość spokojną (poza weekendami) drogą do kolejnych wiosek, albo jeszcze lepiej - po drodze krajowej, szerokiej i bardzo ruchliwej, a później przez miejscowości do lasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 23.05.2017 14:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2017 Dziś hydra znów był i zamontował grzałkę w bojlerze i nie będę musiała przez całe lato pieca używać Małe a cieszy Poza tym za naprawę kibla, i przeróbkę bojlera oraz podłączenie do ciągu wziął... o zgrozo aż ... 50 pln :rotfl:oraz starą nam niepotrzebną pompkę, którą wypatrzył w garażu I 4 piwa na tarasie w naturze przyjął przez 2 wieczory Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 23.05.2017 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2017 Skąd Ty takiego hydraulika wzięłaś? Przeniósł się w czasie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 23.05.2017 18:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2017 Nie wiem... może... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 23.05.2017 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2017 Taki hydraulik to skarb prawdziwy! Agduś, taż nie ten od drogi, on by nawet w ten mur nie trafił! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 23.05.2017 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2017 Ja się nie pytam, który nie, tylko który tak. I co rozwala? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 23.05.2017 20:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2017 No właśnie... co u Brazy jeszcze można rozwalać...? Myślałam, że remonty zakończone definitywnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 24.05.2017 06:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2017 u nas tez zapowiadali i nic, zero, nulla rabaty twarde i nie moge sadzic bo szpadla nie da sie wbic. a rosliny w donicach kwicza i to ich codzienne podlewanie:bash: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 24.05.2017 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2017 Braza, no zdradź wreszcie, co jest demolowane! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 25.05.2017 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2017 Ten zza lasu, po prawej, wedle tych trzech bucków... Co rozwalam? Tylko jedna rzecz została jeszcze do rozwalenia...myślcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 25.05.2017 20:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2017 Domostwo... tera bedziesz ani chybi stawiać od nowa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 26.05.2017 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2017 A i owszem, chętnie bym to zrobiła. W takim wypadku na mur beton byłaby parterówka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 26.05.2017 19:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2017 A ja bym się wahała... przy parterówce miałabym Grubego w łóżku na bank... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.