Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Łosica... komenty


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 9,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Moose

    3214

  • braza

    1296

  • DPS

    1231

  • TAR

    635

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Braza - na to jest dość prosta metoda, dwa spacery i po sprawie.

Za każdym razem, kiedy tylko zaczyna ciągnąć - NATYCHMIAST robisz w tył zwrot i stanowczo zmieniasz kierunek marszu na protiwopołożny niż ona właśnie chciała.

Znowu pociąga - znowu w tył zwrot.

Czasem to się dzieje co kilka kroków, ale w końcu załapie, że to jej ciągnięcie jest przyczyną, powiąże ciągnięcie z niepożądaną przez nią zmianą kierunku marszu.

I przestanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, żeś już ściągnęłą z tego łykędu łykowatego, bo my tu same Ci frekwencję robiłyśmy, żeby nie zawiało :)

A dziękuję wielce, bo dalej wieje... ;) ale postaram się bywać :)

 

Osia - a co u Ciebie się dzieje teraz...? :rolleyes:

Nie pytaj nawet... wieje i śniegiem wali jakby się zima zaczynała a nie kończyła... ale liczę, że to takie ostatnie tchnienie...;)

 

...a obudził się już, wytrzeźwiał?

Grejduła trzeźwy jako ta wieprzowinka...;)

 

A coś Ty mu na pyszczek założyła na tym pierwszym zdjęciu??? Jeśli to kaganiec .... to hańba!!!!

Zaraz hańba... dziecko nieco czasem do innych piesków chce lecieć się pobawić a nie chciałabym sztucznej szczęki już musieć zamawiać, zwłaszcza, że ślisko po pierunie...:p

 

Kantarek

Czyżby ciągnął na smyczy??

Niemożliwe, takie maleństwo??

Nie ciągnie jakoś strasznie, tylko jak kolegę zobaczy to się rwie do zabawy...

 

Moja psuka też przez pewien czas chodziła w kantarku - guzik to dało, nadal ciągnie jak parowóz.

Kantarek jest OK, może psuka o tym nie wie...?:rolleyes:;)

 

Braza - na to jest dość prosta metoda, dwa spacery i po sprawie.

Za każdym razem, kiedy tylko zaczyna ciągnąć - NATYCHMIAST robisz w tył zwrot i stanowczo zmieniasz kierunek marszu na protiwopołożny niż ona właśnie chciała.

Znowu pociąga - znowu w tył zwrot.

Czasem to się dzieje co kilka kroków, ale w końcu załapie, że to jej ciągnięcie jest przyczyną, powiąże ciągnięcie z niepożądaną przez nią zmianą kierunku marszu.

I przestanie.

Kochana, toż to trzeba mieć straśnie dużo czasu... a jak bydlątko krnąbrne to i tak klops...

Ja przy napiętej smyczy stawałam i czekałam jak zluzuje... efekty są niezłe... ciągnie dużo mniej, jeno Ci koledzy go rozpraszają... :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, Łośka, zawsze winnych należy szukać na zewnątrz: TO UNY, A NIE MY! :D

Ci koledzy to takie wredne bestie! :)

Mój tata, jak kiedyś wylał cały garnek zupy na podłogę, to stwierdził, że to moja i brata wina, bo chcieliśmy już obiad. Do dziś się z niego nabijamy, a on obstaje przy swoim :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osia - czy stanąć czy zawrócić, byle działało.

Victoria Stilwell zawsze zawracała, to i ja też. ;)

 

U nas śniegu nie widać ani-ani i dobrze.

Czekamy na kolejny wiosenny i słoneczny dzień, póki co mamy wiosenną pluchę. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiem wam, że przedwczoraj spotkałam sąsiadkę moich rodziców, co ma też cavaliera (no może on do końca cavalier nie jest, ale co mi tam, umaszczenie ma jak mój). Poszła do sklepu kupić mu kolczatkę, bo już nie ma siły, tak ją ciągnie.

I ja tak sobie zaczynam myśleć (choć to tragicznie będzie pewnie wyglądało), że mojemu maluchowi też się to w końcu przytafi. No bo jak ja go w drugą ciągnę, to jemu to wcale nie przeszkadza. Zaczyna w tę drugą ciągnąć. Zawsze jest coś ciekawego, żeby do tego się śpieszyć....:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezu dzisiaj u nas taka mgła ze czubka nosa nie widać, co do psińciów to jedyna rzecz żeby je okiełznać to szkolenie, ale to czasochłonne i kosztowne, ja jednak musiałam z tej formy kształcenia skorzystać bo mój piesek ( owczarek) jakoś na spacery musi wychodzić a ja nie mam zamiaru mieć powyrywanych rąk:no:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezu dzisiaj u nas taka mgła ze czubka nosa nie widać, co do psińciów to jedyna rzecz żeby je okiełznać to szkolenie, ale to czasochłonne i kosztowne, ja jednak musiałam z tej formy kształcenia skorzystać bo mój piesek ( owczarek) jakoś na spacery musi wychodzić a ja nie mam zamiaru mieć powyrywanych rąk:no:

Ja na razie będę próbować okiełznać bestię własnoręcznie ;) Zresztą, on jakoś strasznie problemowy nie jest...

Za oknem ciepło i przejrzyście, choć słoneczka nie dowieźli...:no:

Ale nie jest źle. Ptaszyska japy drą co nieuchronnie wiosną skutkować powinno... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ptasiory to najfajniejsze, co teraz daje się usłyszeć. :yes:

Uwielbiam, jak rano się budzę, a za oknami jeden wielki świergot! :D

A w nocy sowy pohukują... dziwacznie... ale... całkiem przyjemnie :) dziś milczały bo padało...;(

 

Koleżanka mojego brata wzięła 2 duże psy ze schroniska. Wyszła z nimi na spacer, a one jak puściły się za kotem, to ona miała podarte ciuchy i poranione nogi, bo puścić ich za nic nie chciała, więc ją przeciągnęły brzuchem po chodniku, jak się patrzy. :D

 

Sorry może świnia jestem ale mnie to ubawiło

 

Szczerze mówiąc, to ja też się uśmiechnęłam ... wyobraziłam sobie ... Ale wyrazy szacunku dla koleżanki za samozaparcie i niewypuszczenie smyczy z rąk!!!!

 

Wy się nie czajcie, dziewczyny, bo to było i straszne i śmieszne. Dziś, gdy straszne się już wygoiło, to i nasza psiara sama się z tego śmieje. :)

No i właśnie kantarkiem usiłuję nie doprowadzić do tego, coby BYŁO WLECZONE...;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...