TAR 02.11.2017 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2017 szkoda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 02.11.2017 08:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2017 Strata byłaby zaiste niewielka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 02.11.2017 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2017 Oj szkoda... To byłoby dopiero widowisko godne zarejestrowania! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 02.11.2017 21:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2017 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 02.11.2017 21:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2017 Jestem zmęczona, padnięta i chyba mnie jakaś cholera bierze... a i wqurwa jeszcze mam... na wszystko... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 02.11.2017 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2017 A ja ciągle śpiąca jestem. Chyba odreagowuję stres przed tą imprezą, którą organizowałam. Nawet nie wiem, czy została zaakceptowana przez najwyższą instancję. Od wice usłyszałam, że dobrze było i skoro już wiedzą, że umiem, to będę w przyszłości, jako doświadczona... A ja sobie obiecywałam przez cały zeszły tydzień, że nigdy, ale to absolutnie nigdy więcej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 02.11.2017 22:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2017 I po co wyłaziłaś przed szereg...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 02.11.2017 22:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2017 No też nie wiem...Na pierwszej Radzie dzielili imprezami, ta była pierwsza, myślałam, że i tak mnie jakaś nie minie, więc kidy po pytaniu "kto?" zapadła ciężka cisza i spojrzenia skierowały się na nasz stolik humanistyczny, to się zgłosiłam. Bardzo później żałowałam, ale ostatecznie chyba wyszło, skoro wice tak mi rzekła. Będę się starała jakoś wymiksować, w końcu nie jestem jedyną polonistką, niech się młodsze wykażą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 02.11.2017 22:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2017 Teraz to raczej przepadłaś... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 03.11.2017 00:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2017 Zobaczymy, może samemu gławnemu naczalstwu się nie spodobało. W końcu nic mi nie rzekł. Chociaż jednak wolę, żeby tak całkiem niezadowolone to naczalstwo nie było. Tak źle i tak niedobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 03.11.2017 18:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2017 Lenia mam... lubię go Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 03.11.2017 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2017 Pomijając mało istotne drobiazgi dzień minął na wizycie w Kociej Kawiarni. Przesiedziałyśmy tam w piątkę (ciocia, ja i dziecka) cztery godziny. Zanabyłam sobie dłuuugą koszulę flanelową przecenioną o połowę, maskę antysmogową i dwie książki. Pociąg powrotny spóźnił się jedynie pół godziny (na trasie, która zajmuje normalnie 20 minut), ale to drobiazg. A teraz się byczę uczciwie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 03.11.2017 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2017 rozumuje ze w gdyni bylas? wiesz ze tam sa kotki z ciapkowa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 03.11.2017 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2017 W Krakowie byłam. Dziecko przyjechało na cały tydzień z Gdyni. Mamy tu aż dwie Kocie Kawiarnie. Znaczy to jest jedna, ale w dwóch miejscach.A jutro jedziemy, też do Krakowa, się odchamiać. Tym razem na Kryptonim 27 do NCK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 03.11.2017 21:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2017 Fajnie... lubię koty Od 2 tygodni na tarasie mieszka sobie coś... boi się ludzi... mój kiler Rudek go nie goni... żreć daję, bo mi dziada szkoda ale zima idzie a to dzikus/ka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 03.11.2017 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2017 moze jakas bude ocieplona postaw, zawsze to lepsze niz spanie w sniegu, no chyba ze do domu wezmiesz:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 04.11.2017 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2017 Przerąbane Osia. Człowiekowi żal, wiadomo, ale co robić później.... Do mnie lis (lisica?) przychodzi... Trochę się o koty boję! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 05.11.2017 10:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2017 Nie wyraziłam się precyzyjnie to coś to kot/ka... Śpi pod ławą na gąbkach, które dla naszych jegomości były rozłożone i razem tworzą taką niby budę... Do domu nie wezmę, bo się boi ludzi i spieprza na nasz widok... boję się, że w zimie zamarznie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 05.11.2017 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2017 No to nie masz wyjścia - buduj zimowy domek dla kota. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 05.11.2017 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2017 cieplo mialby w takim styropianku, wystaczy jakas podloge zrobic wyciac otwor i zrobic daszek. strasznie mi szkoda takich bezdomniakow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.