Moose 24.11.2017 19:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2017 Tfu tfu No życzę Ci tego, mnie by niechybnie apopleksja szczeliła jakby mi Gruby takie cyry urządzał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 24.11.2017 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2017 My śpimy na górze, więc koty chyba wiedzą, że nikt im nie otworzy, póki nie zejdziemy na dół. W nocy co najwyżej się tłuką i urządzają biegi tabunowe po schodach z rozdzierającymi wrzaskami. No ale to tak od czasu do czasu, jeżeli je nawiedzi. Czasem też drapią w drzwi. Zimą się przyzwyczajają do spania u dzieci, latem, kiedy się kleszcze pojawiają, mają szlaban i wtedy usiłują sforsować drzwi pazurami. Kaj umiał skakać na klamkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 25.11.2017 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2017 Kolejna noc bez zbytniego szaleństwa... Oby im kufa przeszło, bo to cudowny wstęp do zwariowania. Jedno drugie psia krew nakręca! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 25.11.2017 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2017 Dawaj im herbatkę z meliski na noc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 26.11.2017 10:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2017 Gości mieliśmy... 2 sznaucerki miniaturki i wcale się Grubasa nie bały chociaż były wielkości kufy Jego Wysokości Poza tym nieopatrznie zostawiłam wczoraj Rudeczka na noc i menda obudziła mnie o 5 rano... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 26.11.2017 15:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2017 Oooo to nasze koty jednak klasę mają, bo nie budzą...a juści, gdyby do gnid doszły jeszcze i kociambry to jak nic rozstawiłabym sobie namiot! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 26.11.2017 16:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2017 Zwłaszcza przy -20 bardzo by Cię ratował... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 27.11.2017 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Zamarzłabym i niczego bym nie słyszała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 27.11.2017 18:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Zimno jak szlag... niby kole 0 ale odczuwalna z -8... nie lubię nie lubię nie lubię... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 27.11.2017 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Poza tym nieopatrznie zostawiłam wczoraj Rudeczka na noc i menda obudziła mnie o 5 rano... No należało Ci się niewątpliwie! Ja wołam koty wieczorem, kiedy jest tak zimno. Zresztą one nie chcą nocować na polu o tej porze roku. Już leżą obok mnie wszystkie cztery. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 27.11.2017 21:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2017 Agduś, tylko ja go w domu zostawiłam.... Bo on zawsze chce wyjść ok 23-24 i wraca rano Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 11.12.2017 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2017 Moje owszem wychodzą wieczorem, ale pędzą do domu jak torpedy, nawet starszyzna jakby mniej udaje godność i honor! P.S. Dzisiaj szczekały o 3-ej. Szanowny może na własnej skórze się przekonać, co to oznacza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 11.12.2017 20:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2017 (edytowane) Ja prd... jeszcze im nie przeszło...? Chyba by mnie w końcu w kaftanie wywieźli albo jakieś mordercze instynkty by jednak wzięły górę nad miłością do zwierzynek... My łazimy po lesie dużo i pozostały czas Gruby przesypia zmęczony a kociniaczki o 23 wychodzą i wracają rano... Filet od razy jak wstajemy a Rudek czasem to i dopiero na obiad się zjawia łaskawie... Poza tym walczyłam z piecem, któren to był uprzejmy w największe oziębienie się zepsuć... standard... Już mendoza działa na szczęście chociaż nie wiem jak długo... Edytowane 11 Grudnia 2017 przez Moose Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 14.12.2017 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2017 One takie fazy miewają i za cholerę nie mogę wyczuć, co je do tego skłania. Wracają z dworu pomęczone, śpią jak zaklęte i nagle...pierdut! Cieszę się, że piec działa! Nie wiem, czy jest coś co nienawidziłabym bardziej, niż zimno we własnym domu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 14.12.2017 22:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2017 Mam kominek i on był uprzejmny wielce, bo działał Inszych nieprzyjemności nawet nie chcę opisywać, bo mnie nie poprawi to samopoczucia... Takie sobie 3 tygodnie... Na szczęście widzę światełko w tunelu i mam nadzieję, iż nie przejedzie mnie intesiti Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 16.12.2017 15:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2017 Interciti to pikuś, ja się bardziej boję Pendolino Chrzanić wszystko! Mnie cieszy fakt, że cała trójka będzie w święta razem no i przyległości czterołape też. To mnie rajcuje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 16.12.2017 16:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2017 I tego się trzymajmy... celebrujmy małe przyjemności, które sprawiają, że jesteśmy szczęśliwi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 16.12.2017 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2017 I tego się trzymam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 16.12.2017 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2017 To ja się też potrzymam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 18.12.2017 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2017 Icelebrujmy małe przyjemności, które sprawiają, że jesteśmy szczęśliwi oziu, jakie to piękne. No i takie mądre! Fiu,fiu,fiu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.