Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Łosica... komenty


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 9,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Moose

    3214

  • braza

    1296

  • DPS

    1231

  • TAR

    635

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

"Niektórzy NAPRAWDĘ mają alergię i to jest NAPRAWDĘ problem.

 

Podobnie jak niektórzy NAPRAWDĘ są dyslektykami.

 

Szkoda, że w większości ludzie nadużywają zarówno jednej jak i drugiej przypadłości jest to świetna wymówka, bo niestety dla mnie pojęcia te się mocno zdewaluowały...:bash:"

 

Otóż to właśnie, Łosia.

 

..I o to chodzi, i o to chodzi..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..I o to chodzi, i o to chodzi..

[/i]

:hug:

A terozki coś z zupełnie innej beczki...

W temacie psa dodam, iż byłam wczoraj na imprezie typowo motoryzacyjnej - w tłumie, ryku silników samochodowych i motorów, pies zachowywał się bez zarzutu ani nie rzucał się na nikogo (nawet na ryczące motory ) z wściekłością ani z miłością, ale dawał się pogłaskać tym co się wcześniej zapytali czy można http://www.forum.molosy.pl/images/smilies/yes.gif, pozował do zdjęć, gdyż zainteresowanie wśród gawiedzi wzbudzał spore, z psami się chciał bawić, dzieci zlewał... Normalnie idealne wprost zachowanie a pojechałam z obawą pewnąhttp://www.forum.molosy.pl/images/smilies/hyper.gif ale na szczęście pies okazał się mądrzejszy niż przypuszczałam, a i ludziska naprawdę pozytywnie reagowali na wielkopsa ;)

Na ulicy gdzie koleś na motorze był i go przegazowywał, ja zapytałam grzecznie, czy pies go może powąchać- chłopak zapytał dlaczego- wyjaśniłam, żeby wiedział, że motor i człowiek nie jest groźny i się na niego nie rzucał... chłopak oczywiście pozwolił...Greyduła obwąchał i OK

 

Nowości w Kontynuacji zaprezentowałam... ;)

Pozdrówka dla wszystkich zaglądaczy :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie, choć (nie gniewaj się Osiu) ja bym nie dawała aż tyle kostki przed domem, zanika unikalny naturalny charakter domu z bala.

Meble za to masz fajoskie, Kochana, takie z demobilu to same najpiękniejsze są!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powód ten zwany jest pewnie WYGODĄ ;-)

 

Przyznam, że jak pomyślę, ile czasu zaoszczędzić można mają taką nawierzchnię.........!!

A nie odbiera to urody domowi ani, tym bardziej, lasowi wokoło ;-)

Otoczenie jest tak piękne, że nic go nie zepsuje a pamiętajcie że na fotkach widzimy tylko fragment, właśnie ten z kostką.

A będąc TAM Łosia widzi głównie las. Kostki, proporcjonalnie, jest ledwie co...

 

A wielkość utwardzonej części działki jest też, zapewne, wprost proporcjonalna do ilości czasu spędzanego przez domowników w pracy :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musze przyznać, że sama zaczynam myśleć o jakim materiale na nawierzchnię .... nie wszystko oczywiście da się "utwardzić" ale ile będzie można to na pewno - mam powyżej dziurek od nosa koszenia tych swoich "hektarów"!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skorzystalam z linka dla leniwcow ( nie zebym leniwa byla :) ) ..... kostka przed domem superancka Osiu .... moj klimat czyli praktycznie , praktycznie , praktycznie ...... = czysto !!!!!!

Kurcze , a jakiego masz pieknego psiaczka :hug:, ja te swoja chalupe buduje chyba glownie dla zwierzaka :lol2: zeby miejsca mial duzo do leniuchowania i biegania . Nawet na podlodze w salonie zdecydowalam sie na plytki ( dla zwierzaka ) taki ze mnie greenpeace ....

Buziaki zostawiam :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie, choć (nie gniewaj się Osiu) ja bym nie dawała aż tyle kostki przed domem, zanika unikalny naturalny charakter domu z bala.

Meble za to masz fajoskie, Kochana, takie z demobilu to same najpiękniejsze są!

Nie gniewam się...:hug:

Lubię te mebelki :)

 

Nooooo, meble pasują tam akuratnie. Z kostką to faktycznie troche pojechaliście, ale pewnie jakiś powód tego był.

 

Destrojer jest boski!!!!

Chrapie właśnie zaraza... boskością swą unosząc drewnianą powałę :rotfl:

 

Powód ten zwany jest pewnie WYGODĄ ;-)

 

Przyznam, że jak pomyślę, ile czasu zaoszczędzić można mają taką nawierzchnię.........!!

A nie odbiera to urody domowi ani, tym bardziej, lasowi wokoło ;-)

Otoczenie jest tak piękne, że nic go nie zepsuje a pamiętajcie że na fotkach widzimy tylko fragment, właśnie ten z kostką.

A będąc TAM Łosia widzi głównie las. Kostki, proporcjonalnie, jest ledwie co...

 

A wielkość utwardzonej części działki jest też, zapewne, wprost proporcjonalna do ilości czasu spędzanego przez domowników w pracy :yes:

Gagatka, mosz recht... WYGODA oraz niesamowite ilości ziemio-piasko-brudu wnoszone do chałupy...:mad: i wcale nie chodzi jedynie o zwierza ale i o nas samych...:yes:

 

Musze przyznać, że sama zaczynam myśleć o jakim materiale na nawierzchnię .... nie wszystko oczywiście da się "utwardzić" ale ile będzie można to na pewno - mam powyżej dziurek od nosa koszenia tych swoich "hektarów"!!!

Brazuniu, trawka przyjemniejsza, ale bardziej pracochłonna, ale nie ten argument przeważył, zadecydowała proza życia i obserwacja... mam autko nieco terenowe ;) jak nim niedajktośtam pomielę w trawce mokrej to się gnój tworzy... MA BYĆ W MIARĘ CZYSTO I TO BYŁ PRIORYTET!!! :yes:

 

Skorzystalam z linka dla leniwcow ( nie zebym leniwa byla :) ) ..... kostka przed domem superancka Osiu .... moj klimat czyli praktycznie , praktycznie , praktycznie ...... = czysto !!!!!!

Kurcze , a jakiego masz pieknego psiaczka :hug:, ja te swoja chalupe buduje chyba glownie dla zwierzaka :lol2: zeby miejsca mial duzo do leniuchowania i biegania . Nawet na podlodze w salonie zdecydowalam sie na plytki ( dla zwierzaka ) taki ze mnie greenpeace ....

Buziaki zostawiam :hug:

Edzia :hug:

Ja w życiu nie myślałam, że będę o praktyczności myśleć ale chyba się starzeję... bo leniwa i wygodna to byłam zawsze...:rotfl:

 

No pięknie koleżanko pięknie. I w domu i dookoła choć wygląda na zdjęciach sporo tej "cementowni" ;)

Jak wyżej... w końcu dom dla Osia czy Oś dla domu ;)

 

A w ogóle to gratulacje z okazji dojrzałego zachowania Ferdynanda!!

generalnie to zazdroszczę... tez bym chciała żeby nasza mała (coraz większa..:o) wariatka przeszła tak pięknie taki chrzest bojowy (hałas, dużo ludzi, dzieci i inne maszyny....). BRAWO!:cool:

Sama jestem zaskoczona

 

Betonowy las też może być fajny ;-)

Ośka, przy twoich "łośłonach" przed destrojerem, moje wydają się niewidoczne ;-)

Masz szczęście albo grzeczne psiaki :)

Edytowane przez Moose
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...