Koniec własności prywatnej w Polsce!

[Janek]

Wczoraj sejm przyjął poprawki do ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Zgodnie z nowym prawem byle urzędnik może wydać pozwolenie na postawienie na twojej działce słupa energetycznego lub anteny GSM. To co dzisiaj kupujesz za ciężkie pieniądze jutro może nie mieć żadnej wartości. Wszystko zależy tylko od dobrego humoru pana lub pani urzędniczki.

 

Nie wierzycie? To czytajcie:

 

Ustawa o gospodarce nieruchomościami

Art. 124

1 Starosta, wykonujący zadanie z zakresu administracji rządowej, może ograniczyć, w drodze decyzji, sposób korzystania z nieruchomości przez udzielenie zezwolenia na zakładanie i przeprowadzenie na nieruchomości ciągów drenażowych, przewodów i urządzeń służących do przesyłania płynów, pary, gazów i energii elektrycznej oraz urządzeń łączności publicznej i sygnalizacji, a także innych podziemnych, naziemnych lub nadziemnych obiektów i urządzeń niezbędnych do korzystania z tych przewodów i urządzeń, jeżeli właściciel lub użytkownik wieczysty nieruchomości nie wyraża na to zgody. Ograniczenie to następuje zgodnie z planem miejscowym, a w przypadku braku planu, zgodnie z decyzją o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego.

1a. W przypadkach określonych w art. 108 Kodeksu postępowania administracyjnego lub uzasadnionych ważnym interesem gospodarczym starosta, wykonujący zadanie z zakresu administracji rządowej, na wniosek podmiotu, który będzie realizował cel publiczny, udziela, w drodze decyzji, zezwolenia na niezwłoczne zajęcie nieruchomości po wydaniu decyzji, o której mowa w ust. 1. Decyzji o niezwłocznym zajęciu nieruchomości nadaje się rygor natychmiastowej wykonalności.

[honefoss]

Ale czym tak się podniecasz? Przecież art.124 uogn obowiązuje od roku bodajże 1997 i cały czas na jego podstawie mozna było wywłaszczać na cel publiczny (i oczywiście robiono to). Teraz wprowadza się tylko szybsze procedury, cos na kształt specustawy drogowej. Tak naprawdę to ważny jest tylko sposób obliczania odszkodowań za takie wywłaszczenie i spowodowaną nim utratę wartości działki - przydałoby sie konkretne wskazówki od ustawodawcy, bo teraz co rzeczoznawca to inna wycena szkody. To wycena jest problemem, nie sama ustawa...