Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasza Południowa-czyli jak spełniamy marzenia :)


Recommended Posts

No i czas na dzień wczorajszy. Zajechaliśmy a tam....;)

http://a.imageshack.us/img833/4864/budowa150.jpg

Chłopaki postawili piękną wiechę. Jest tak ładna, że dla mnie może tam zostać ;)

http://a.imageshack.us/img248/7809/budowa151.jpg

No więc co nie było rady-trzeba było pojechać po zaprawę...ale gardła :p Cwaniaki-wiedzieli, że kończą..chociaż jeszcze jeden dzień roboty im został. Tylko, że w piątek było ich sześciu czy siedmiu, a w sobotę tylko trzech...he he.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 142
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tutaj ekipa przy pracy. Wczoraj robili aż do całkowitego zmroku. Wiadomo chcieli zrobić jak najwięcej. No ale trochę jeszcze zostało. Zwłaszcza że kazałam usunąć jedną potężną ściankę działową na górze. No niestety-sorry chłopaki, ale taścianka wyglądała okropnie. Dziwię się sobie-że nie wyobraziłam sobie jak będzie wygladać, a tym bardziej architektowi, że wogóle wstawił ją do projektu. Nie zrobiłam zdjęcia tej ścianki, a szkoda bo mogłaby być przestrogą dla innych. Generalnie chodziło o ściankę nad schodami (Wchodząc na górę od razu po lewej stronie). Ta ścianka to jakby przedłużenie ściany rozgraniczającej dwa małe pokoiki. Sprawiała, że wejście do pokoiku po prawej stronie miało tak jakby swój oddzielny mały, wąski, ciemny i niepotrzebny hol. Przez nią nie byłoby widać także drzwi do łazienki. Ot stałoby takie dziwaczne koromysło na środku przejścia, zmniejszając główny przedpokój. Oczywiście poszła do wyburzenia. Muszę o tym powiadomić kierownika budowy-bo jakaś to zmiana jest. Oczywiście zamiast tej ściany postawimy ładną, zgrabną barierkę :)

http://a.imageshack.us/img38/3306/budowa152.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tutaj balkonik-już bez szalunku. Założenie wykonane. Balkonik skutecznie będzie ocieniał taras. Akurat zmieści się pod nim ławka, na którą nie będzie padało słońce. Jednocześnie balkon nie jest na tyle szeroki, żeby słońce nie wpadało wcale do salonu.

http://a.imageshack.us/img713/8634/budowa153.jpg

Niestety więcej fotek nie zrobiłam, nie chciałam przeszkadzać łażąc z aparatem pomiędzy chłopakami. Za to dokładnie obejrzałam wszystkie okna, schody itp. i kazałam popoprawiać niedoróbki, a raczej uszczerbki które zrobili przenosząc pewnie jakieś narzędzia czy deski. Generalnie dzisiaj na budowie zosało trzech panów, którzy muszą jeszcze: dołożyć brakujące krokwie i nie wiem czy nie jętki, zdjąć szalunek ze schodów, domurować okna cegłą (zmniejszyć otwory okienne), dokończyć ścianę daszka i posprzątać :) Ale my niestety tego nie ocenimy, bo idziemy po raz pierwszy od kilku dobrych tygodni do ludzi...tzn idziemy balować na grillu ;) W końcu..heh...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj byliśmy na działce. Pojechaliśmy z myślą że trzeba tam posprzątać, pochować jakieś pozostałości, bloczki może zapomniany cement. Zajechaliśmy-a tam niespodzianka :) Chłopcy wszystko dokładnie wysprzątali, poukładali pozostałe bloczki, cement schowali do baraku, deski z całej budowy poskładali w jedno miejce-ba...nawet zamietli podłogi w domu :D Byłam w naprawdę ciężkim szoku-to chyba dlatego, że gdy my nocowaliśmy to im naczynia zmywałam z nudów :p

 

Tylko tak trochę smutno było jak zajechaliśmy. Tak cicho, domek pusty, nikt się nie śmieje, nie kręci wokół niego, nie przekomarza. Wcześniej jak zajeżdżaliśmy to disco polo chłopaków dawało czadu z subofera którego sobie przywieźli na całą wieś :D..a teraz tylko świerszcze....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to dzisiaj zobaczyliśmy:

http://a.imageshack.us/img340/43/budowa159.jpg

i daszek z bliska:

http://a.imageshack.us/img85/7260/budowa174.jpg

Tutaj balkonik i pozostałości cegły - niewiele jej zostało jak na całą budowę. Ale już mam co do niej ogródkowy plan :)

http://a.imageshack.us/img831/4362/budowa173.jpg

To będzie moja gigantyczna garderoba ;)

http://a.imageshack.us/img213/3536/budowa172.jpg

A to nasza sypialnia z wejściem do garderoby

http://a.imageshack.us/img96/7854/budowa171.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest jeden z mniejszych pokoików. Wnęka została zrobiona specjalnie z myślą o szafie wnękowej. W drugim pokoiku jest podobnie. Ot tak sobie wymyśliłam. Zobaczymy czy jest to fajny sposób na meble. Myślę, że tak w tak niewielkich pomieszczeniach :)

http://a.imageshack.us/img821/4286/budowa170.jpg

Tak wyglądają nasze zakręcone schody:

http://a.imageshack.us/img96/9480/budowa169.jpg

To jest hol na górze. I ślad na ścianie po okropnej ściance o której pisałam wyżej. Na ścianie po lewej stronie, nad dziurą schodową była wymurowana ścianka, która zasłaniała drzwi łazienki i zamniejszała przestrzeń:

http://a.imageshack.us/img251/8791/budowa167.jpg

I jeszcze raz-hol na górze. Ślad po prawej na ścianie to ślad po ściance.

http://a.imageshack.us/img338/5956/budowa166.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Dawno nic nie pisałam. No bo też nie było o czym. Trochę nuży mnie już ten przestój na budowie. Chciałabym działać, działać...a tu nic-trzeba czekać na dekarza, okna, blachę. Póki co-udało mi się wyrwać 22% upustu na blachodachówce Pruszyński. Dodatkowo od tej ceny z upustem w innym składzie (u faceta od którego brałam całe drewno) dostałam 500 zł. rabatu na blachę i rynny niagara , dając razem 9200 zł. Chyba nieźle. Powiedziałabym bardzo bardzo nieźle. Może nie jest to Rukki, ani Planja, ale 10 letnią gwarancję też ma :D. Do tego zamawiam 3 okna dachowe Optilight (produkowane przez Fakro) i jedno Fakro z podniesioną odpornością na wilgoć. Do łazienki. Razem 3750 zł. Tak sobie-zwłaszcza, że nie są to Veluxy. Chociaż Veluxy u moich rodziców po 6 latach mieszkania zaczynają się sypać. Lakier zaczyna się łuszczyć. Więc czy przypadkiem czasami nie płacimy tylko za firmę?....Ocenimy po kilku latach :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No a teraz za uprzejmością forumowiczki Betiny - wklejam jej Iskierkę (siostrę Południowej ;) Jest boooska...booooska - jeśli chodzi o elewację i balkonik, kolor okien. Dokładnie taką ja chcę mieć :D Wklejam sobie coby potem łatwo odszukać. Uwielbiam takie połączenie kolorów. Mam nadzieję Betinko, że nie bedziesz zła gdy kiedyś zobaczysz pod Warszawą domek bliźniaczo podobny do Twojego ;)

http://lh4.ggpht.com/_S5vq_8MdNnA/SrI6kSeoXeI/AAAAAAAAAOI/EnpgTvdo-M8/s640/PICT7811.JPG

http://lh6.ggpht.com/_S5vq_8MdNnA/S-z2BLWZX_I/AAAAAAAAAzQ/aldDHh9tCe4/s640/PICT8512.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

No i znów budowa ruszyła...czy z kopyta? No tak nie bardzo. Najpierw pogoda popsuła plany Panu dekarzowi. Przyszedł do nas z opóźnieniem. Kilkudniowym co prawda-ale jednak. A teraz okazało się, że okna dachowe które zamówiłam 78x118 nie mieszczą mi się między krokwiami. A architekt i kierownik budowy jednocześnie wiedział, ze takie okna zamierzam wstawić. Lipa. Generalnie projekt więźby jest przedobrzony - jak pod dachówkę. Odległość między krokwiami-74 cm to trochę za mało, krokwi generalnie jest za dużo, dodatkowo do każdej krokwi jest doczepiona jętka, a niżej belka sufitowa. Co skutkuje tym, że aby mieć chociaż trochę stryszku będę musiała odczepić kilka jętek. No ale...zawsze trzeba patrzeć pozytywnie-istnieje mniejsze prawdopodobieństwo że jakiś tajfun dach mi zerwie :D

No i mam trochę doła...z tymi oknami :( Ale chyba za bardzo się przejmuję. Dekarz powiedział, ze wstawi te okna jakoś. Tylko jak? No i oczywiście będę musiała wziąć urlop (z urlopu którego już prawie nie mam) w czwartek gdy oni te okna będą wstawiać. Nic tam nie pomogę, może trochę dopilnuję, zęby wstawili na właściwej wysokości. Ale nie wyobrażam sobie siedzieć w pracy gdy oni będą mi tam krokwie ciąć. Pewnie jak już ten dach skończą to będę się z tego śmiała, ale teraz trochę się denerwuję :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i już obróbki zrobione, czapeczki z blachy na kominach też (poprosiłam dekarza o takie cudo coby woda nie wsiąkała w klinkier dziurawkę), wstawione jedno okno, dach pokryty jest w 1/4. Całkiem nieźle. A oczywiście tak się martwiłam. Jak zwykle-niepotrzebnie... i nawet wolnego nie musiałam brać :)

Oczywiście czegoś tam jednak nie dopilnowałam. Wycięli mi okno nie w tym miejcu co trzeba. A powtarzałam kilka razy, że ma być inaczej niż w projekcie, nawet na krokwiach zaznaczyłam gdzie te okna mają być. Ale szczęście w nieszczęściu. Otwór wycięli tylko w folii, krokwii nie zdążyli jeszcze wyciąć. Trzeba było dosztukowywać folię. Trochę opierdzeliłam, coby na sucho im to nie uszło, ale generalnie nie jest źle. Dekarz przyznał się, że chyba mnie nie słuchał wtedy gdy o tych oknach mówiłam. Myślał, że może tak już zostawię (okno nie w tym pokoju co trzeba), no ale ja nie jestem z tych uległych...kazałm poprawić i już. No i parę fotek z dnia dzisiejszego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj bchałupka wyłania się ofoliowana :)

http://img100.imageshack.us/img100/4003/obraz005q.jpg

Tak wygląda aktualnie:

http://img38.imageshack.us/img38/8116/obraz004gnq.jpg

A oto z boku (wybaczcie ten artystyczny bałagan, który pewnie spłonie w kominku w swoim czasie ;)

http://img580.imageshack.us/img580/1431/obraz003ta.jpg

No i jeszcze jedno - chyba najlepiej oddaje kolorek dachu, ale to jeszcze nie to ;)

http://img409.imageshack.us/img409/8216/obraz002w.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji - w czwartek umówiliśmy się z tynkarzem. Pojechaliśmy zobaczyć jego robotę. Raptem 12 km za naszą wsią - w miejscu gdzie ten Pan pracował - otworzył się przed nami świat sprzed stu lat :D Na drodze krowy z młodym pastuszkiem, dalej jakiś pan na rowerze prowadził konia na sznurku, drugi koń pasł się na kawałku trawy pomiędzy chałupkami rodem z syberii, krytymi strzechą. Pięęęęęęknie :) Fakt, że domki się rozpadały nie ujmował nic z tego sielskiego obrazka :) Oczywiście były też normalne domy, ale i tak było ślicznie :)

Chcemy mieć tynk cementowo wapienny z ostatnią warstwą kwarcową. Cena całkiem przystępna - 16zł za metr robocizny - średnio 2 zł taniej niż w Warszawie i bliskiej okolicy. A robota całkiem dobra. W końcu Pan z polecenia. Szkoda tylko, że nie miał jeszcze żadnych sufitów skończonych. Moim zdaniem tam najbardziej byłoby widać wszelkie babole. Szczególnie pod światło. Ale chyba jest niezły skoro nie miał wolnego terminu na początku kwietnia przyszłego roku-tak jak chciałam. Ale koniec kwietnia też jest dobry. Umówiliśmy się na za tydzień, że przyjedzie obejrzeć nasze ściany. Cwaniaczek-powiedział, że on pracuje tylko na prostych ścianach, że ma taką możliwość bo mnóstwo ludzi do niego dzwoni. Ale nasze są proste :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesień...jesień..jesień jak to tak :)......a to fotka mojego domku ze skończonym dachem w jesiennej scenerii...nareszcie :D Domek idzie spać aż do wiosny. Ale przyznajcie-pogodę miałam idealną na krycie dachu? Nawet gdy Omena na TVN-ie zapowiadała deszcze na dzisiaj to i tak u nas było pięknie :D Udało mi się nawet policzki opalić :D....ja już pisałam, że się wczepku urodziłam, prawda? ;)

http://img233.imageshack.us/img233/685/obraz040o.jpg

http://img89.imageshack.us/img89/3029/obraz038s.jpg

http://img140.imageshack.us/img140/6810/obraz032q.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tutaj jeszcze takie ładniutkie zdjątko :)

http://img87.imageshack.us/img87/6092/obraz021g.jpg

Na tej fotce mam wrażenie że mój domej jest taki mini mini ... i wyciągnęliśmy szyby z okien dachowych coby przez zimę nóg nie dostały. A swoją drogą mam piękne białe łazienkowe okieneczko fakro. Już nie mogę doczekać się kiedy wstawimy szybę w ramę i będę mogła je zobaczyć w całej okazałości.:) A swoją drogą-kupiliśmy 3 okna optilight produkowane przez fakro, tylko w tańszej wersji. Różnicę miedzy oryginalnym pełnojakościowym fakro (w łazience) widać gołym okiem niestety. Niby wszystkie są podobne, alewidać że w fakro fakro każdy detal jest baaaardzo dopracowany. Mam nadzieję, że nie odbije się to na jakości i nic mi ciec nie będzie.

http://img683.imageshack.us/img683/3678/obraz015p.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze coś mi fotki obcina...

http://img541.imageshack.us/img541/6851/obraz017y.jpg

a teraz trochę obróbek. Nie wiem czy są dobre-nie bardzo się na tym znam. Poddaję pod Waszą ocenę. Generalnie efekt jest ok, wszystko dobrze pozabezpieczane, uszczelnione silikonem (oczywiście tak poklejone że nic nie widać), może ktoś się wypowie, czy takie obróbki są oki?

Obróbka przy krawędzi kukawki z przodu:

http://img241.imageshack.us/img241/3933/obraz018um.jpg

Tutaj też-daszek z przodu zakryty dekielkiem

http://img145.imageshack.us/img145/6264/obraz026sz.jpg

I kominy-na górze piękne czapeczki z blachy. Na dole-"kołnierze" - tylko czy potrzebne były te wystające "dziubki" łączące kawałki płaskiej blachy?-Ponoć tak, gdy spytałam dekarzy. Tak się ponoć robi...ale ja jakoś nie jestem przekonana. Chociaż z drugiej strony-takie zabezpieczenie przed wodą wydaje się być dosyć solidne..nie wiem. Temat obróbek blacharskich generalnie mało mnie ciekawił i poza ważnymi rzeczami, podstawowymi-mi umknął

http://img822.imageshack.us/img822/8942/obraz024rp.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaa i zapomniałam napisać, że mamy nowgo pilnowacza na budowie... a jest nim:D :

http://img156.imageshack.us/img156/6051/obraz016m.jpg

http://img411.imageshack.us/img411/7729/obraz007dw.jpg

http://img156.imageshack.us/img156/191/obraz036d.jpg

Ten mały-mniej więcej półroczny, słodki, oswojony i strasznie milusiński kocurek najprawdopodobniej został przez kogoś podrzucony. A my-nietsty nie możemy go na razie zatrzymać :( Mam nadzieję, że pójdzie sobie zimą gdzieś i będzie spał w jakiejś stodole....szoda mi tego pieszczocha. Może ktoś z Was reflektuje? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I na koniec-całkowity koszt bez działki do tej pory: 103 600 zł, z czego dach z robocizną,oknami i rynnami (poza rurami spustowymi) wyniósł: 22 000 zł. Liczyłam na 2000 mniej, ale ta dwójka to dodatkowe drewno na przedłużenie dachu od ścian szczytowych i 16 belek stropowych o których nie pomyślałam. Mam nadzieję, że takich niespodzianek będzie jak najmniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...