Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasza Południowa-czyli jak spełniamy marzenia :)


Recommended Posts

Wczoraj byliśmy na działeczce, a tam-bagno :( Tak wygląda nasza działka po miesięcznych opadach deszczu:

http://desmond.imageshack.us/Himg546/scaled.php?server=546&filename=wykoczenie090.jpg&res=medium

Oczywiście tam gdzie największa woda, czyli naprzeciwko garażu będzie szambo. Kiedy? W dalszym ciągu nie wiadomo - pogoda jest u wyrocznią.

http://desmond.imageshack.us/Himg38/scaled.php?server=38&filename=wykoczenie091.jpg&res=medium

Ale na fotkach widać też jak nasz domek ogromnieje pod ciepłą pierzynką z 15 cm. styropianu. Oczywiście część znajomych śmieje się po co nam aż 15 cm styropianu. 10 by wystarczyła. Ale ja się uparłam. Wolę pomalować dom w środku na biało i kupić tańsze panele, a mieć porządnie ocieploną chałupę. Tak samo dach-wolałam porządną wełnę 25 cm niż potem wydawać majątek na olej. Do grubszego styropianu dołożyłam 1000 zł, a do wełny pewnie jakieś 700. Jestem przekonana, ze zwróci mi się to szybciej niż później :)

Styropianik :)

http://desmond.imageshack.us/Himg707/scaled.php?server=707&filename=wykoczenie092.jpg&res=medium

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 142
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tutaj jeszcze górna łazienka z obstawioną umywalką :)

http://desmond.imageshack.us/Himg812/scaled.php?server=812&filename=wykoczenie102.jpg&res=medium

http://desmond.imageshack.us/Himg807/scaled.php?server=807&filename=wykoczenie099.jpg&res=medium

A tutaj deszczownica na którą się uparłam. Piotrek chciał ogromny prysznic to ja chociaż deszczownicę :)

http://desmond.imageshack.us/Himg585/scaled.php?server=585&filename=wykoczenie100.jpg&res=medium

A tu już dolna łazienka - jest moim zdaniem śliczna... i za niewielkie pieniądze:) Prysznic 400 zł, umywalka 300 zł, kibelek 300 zł, płytki-około 1000 zł i listwa srebrna aluminiowa 200 zł, baterie 450 zł. Razem - około 2650 zł za materiały. I co-gorsza jest niż te w pismach wnętrzarskich za 20.000? Chyba nie :)

http://desmond.imageshack.us/Himg16/scaled.php?server=16&filename=wykoczenie110.jpg&res=medium

http://desmond.imageshack.us/Himg804/scaled.php?server=804&filename=wykoczenie109.jpg&res=medium

http://desmond.imageshack.us/Himg43/scaled.php?server=43&filename=wykoczenie097.jpg&res=medium

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Początki podłogi w jadalni:

http://desmond.imageshack.us/Himg801/scaled.php?server=801&filename=wykoczenie095.jpg&res=medium

http://desmond.imageshack.us/Himg841/scaled.php?server=841&filename=wykoczenie094.jpg&res=medium

To jak na razie jedyne płytki, które już tak bardzo mi się nie podobają :( No ale zobaczymy jak to wszystko będzie wyglądało po zafugowaniu, położeniu listew przypodłogowych (będą takie jak od paneli, nie chciałam cokołów z płytek-jakoś kojarzą mi się z urzędami, do których mam awersję po bojach budowlanych ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regalik w sypialni:

http://desmond.imageshack.us/Himg828/scaled.php?server=828&filename=wykoczenie107.jpg&res=medium

Na szczęście po zagipsowaniu wizualnie się zmniejszyła i wygląda całkiem oki. Aha - przekonałam Piterka do różowawych, wrzosowych ścian w sypialni. Dwie sciany będą ciemniejsze różowe, takie trochę fuksja, trochę wrzos, a dwie jaśniusieńkie różowe. Do tego mamy zamówione panele w kolorze bielonej sosny. Łóżko i komoda natomiast mają być nowoczesne w kolorze wenge. Tak mi się trochę nowoczesności zachciało z nutką różowego sentymentu ;)

Aha-na półeczkach regaliku Piotrek stwierdził że będę sobie mogła swoje "wiechcie" trzymać (nie może tam stać nic ciężkiego-to tylko GK na stelażu). Co jest ogromnym postępem z jego strony, bo zawsze twierdził, że moje bukiety z suchych gałązek czy miechunek tylko kurze zbierają ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha - i jeszcze chwila lizusostwa ;) Oto grill webera - jeszcze spakowany bo przez deszcze nie ma okazji go wykorzystać, który wygrałam miesiąc temu w konkursie muratora na forum :D Tak się ucieszyłam gdy się o tym dowiedziałam, ze zaczęłam skakać co nie było za specjalnie wskazane w ósmy miesiącu ciąży ;) Muratorku-razem z moim Piterkiem serdecznie dziękujemy. Za włożone do środka paczki gazetki o macierzyństwie także :))

W życiu nie byłoby nas stać na takiego grilla, a tak możemy trochę poszpanować przed znajomymi ;)

http://desmond.imageshack.us/Himg812/scaled.php?server=812&filename=wykoczenie103.jpg&res=medium

http://desmond.imageshack.us/Himg189/scaled.php?server=189&filename=wykoczenie104.jpg&res=medium

http://i.walmartimages.com/i/p/00/07/79/24/02/0007792402530_500X500.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaniedbałam trochę swoje informacje o wydatkach, a więc:

Wydaliśmy do teraz: 232914 zł. W skład tej kwoty wchodzi 50.000 zł wykończeniówki, czyli wszystko to co zrobiliśmy po wylewkach i kominku. Z najważniejszych - Zabudowa poddasza materiały i robocizna - 10.000 zł, pozostałe 40.000 zł to płytki do garażu, kotłowni, obu łazienek, jadalni, hallu, wiatrołapu i kuchni, panele do pozostałych pomieszczeń, farby do domu, baterie łazienkowe, prysznice, wanna i umywalki, mata grzejna do łazienki górnej, luksfery, parapety i baaaardzo dużo pierdół, które normalnie nie są liczone a podrażają chyba każdą budowę: Kleje do glazury, folia w płynie, silikony, syfony, zaworki, przedłużki i wszelkiego rodzaju rurki do armatury. Co do robocizny - nie jest ona miarodajna, bo po rodzinie. Póki co za górną łazienkę, obstawienie luksferów, gres do kotłowni i garażu zapłaciliśmy 4500 zł. A jeszcze w tej kwocie - 2400 to zaliczka na schody dębowe, które mają kosztować 4800 zł bez barierki. Na drzwi wewnętrzne sosnowe liczę 7000 zł, a na ocieplenie domu i podbitkę - materiał 11.000 zł (już zamówiony, jeszcze nie opłacony), szambo z koparką - jakieś 3000 zł, kuchnia z AGD - 12.000 (z czego do zapłaty zostało około 10.000). Z tych niepoliczalnych w tej chwili dla mnie to robocizna za kotłownię (oczywiście taniej, rodzinnie :), i robocizna za pozostałą wykończeniówkę-płytki na dole, w garderobie, regalik w sypialni, obstawienie parapetów, dolna łazienka, obstawienie parapetów wewn i zewn. i chyba wszystko. A i jeszcze ogrodzenie - ale to będziemy robić sami, podobnie malować i kłaść panele.

Edytowane przez Andzia84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Kilka najnowszych wieści z budowy: Mamy od wczoraj prąd w domu :) Pstryczki elektryczki działają, gniazdka też :) Co prawda podłączyliśmy się do prowizorki budowlanej, ale prąd jak to prąd niczym się nie różni od tego ze skrzynki docelowej. Dzisiaj zadzwoniłam do elektryki dowiedzieć się jak wyglądają wszystkie protokoły odbioru z ich strony i czy mogę na podstawie odbioru od elektryka z uprawnieniami zamienić prąd budowlany na mieszkalny. Niestety nie-to dopiero po odbiorze domu. A do odbioru domu potrzebny będzie kwitek z odbioru docelowego przyłącza elektrycznego wykonanego przez elektrykę (PGE). A żeby otrzymać ten kwit muszę mieć wykonaną modernizację linii i zrobioną skrzynkę prądu docelowego. Niestety elektryka nie bardzo wywiązuje się z tego bo nie wszyscy właściciele działek chcą modernizować linię...i koło się zamyka :( Chociaż umowę na przyłącze docelowe mam podpisaną przez nich do 11 grudnia. Do tego czasu powinni wykonać przyłącze. No zobaczymy jakoś będę się odwoływać. No ale na razie prąd jest jaki jest, ale jest i świeci :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z nowości na działce: Poza strasznym, pogłębiającym się bałaganem mamy skończone wszystkie płytki w domu, powstawiane parapety, poza przednią ścianą (ma być dziś skończona) wykonane ocieplenie i zaciągnięcie klejem, zrobiona podbitka PCV (ślicznaaa, wygląda jak drewniana, ale na fotkach nie bardzo to widać-mam za słaby aparat :), wstawione parapety zewnętrzne, wykonane schody (w sobotę przyjedzie jeszcze stolarz, żeby je zeszlifować i jeszcze raz polakierować - generalnie spieprzył robotę i nie zamierzam mu zapłacić części kwoty. On o tym wie, ale niestety nie ma argumentów żeby odeprzeć moje zarzuty - źle wymierzył stopnie i musiał je dosztukowywać klinami-wygląda to fatalnie...no ale jak to się mówi-głupi się nie pozna, a madry pomyśli że tak trzeba). No i poza ogarnięciem bałaganu (wczoraj trochę posprzątaliśmy, ale to kropla w morzu) zostało pomalować ściany, położyć panele, zrobić kotłownię i najgorsze - wstawić szambo (Właśnie czekam na telefon - może uda się to zrobić w sobotę). A i urodzić Kubusia za tydzień i wprowadzić się ;). I kilka fotek - tylko błagam nie oceniajcie bałaganu, ale mój kofany małżuś twierdzi, że posprząta się jak wszyscy wykonawcy sobie już pójdą. Ja twierdzę, ze trzeba było to robić systematycznie, ale znowu ja już nie dam rady się schylać, a co dopiero sprzątać bałagan pobudowlany. Chociaż i tak wczoraj powiązałam jakieś folie, żeby je łatwo było wywieźć i pozbierałam walające się po całej działce małe pianki i styropianki (zaostrzonym kijem he he)

Parapety: Konglomerat botticino

http://desmond.imageshack.us/Himg268/scaled.php?server=268&filename=wykoczenie133.jpg&res=medium

http://desmond.imageshack.us/Himg6/scaled.php?server=6&filename=wykoczenie132.jpg&res=medium

Położone płytki w hallu i wiatrołapie, kuchni i jadalni:

http://desmond.imageshack.us/Himg560/scaled.php?server=560&filename=wykoczenie127.jpg&res=medium

http://desmond.imageshack.us/Himg18/scaled.php?server=18&filename=wykoczenie115.jpg&res=medium

http://desmond.imageshack.us/Himg199/scaled.php?server=199&filename=wykoczenie116.jpg&res=medium

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płytki w kuchni na ścianie (jeszcze bez fugi):

http://desmond.imageshack.us/Himg856/scaled.php?server=856&filename=wykoczenie117.jpg&res=medium

http://desmond.imageshack.us/Himg37/scaled.php?server=37&filename=wykoczenie118.jpg&res=medium

Schody dębowe (same w sobie - piękne i solidne, ale wykonanie-spieprzone :( Nie chciałam odklejać tych prowizorycznych tektur, ale w sobotę zrobię ładne zdjęcia już wykończonych schodów.:

http://desmond.imageshack.us/Himg827/scaled.php?server=827&filename=wykoczenie126.jpg&res=medium

http://desmond.imageshack.us/Himg831/scaled.php?server=831&filename=wykoczenie125.jpg&res=medium

Położone płytki przy kominku:

http://desmond.imageshack.us/Himg703/scaled.php?server=703&filename=wykoczenie128.jpg&res=medium

http://desmond.imageshack.us/Himg31/scaled.php?server=31&filename=wykoczenie129.jpg&res=medium

Ocieplona tylna sciana domku:

http://desmond.imageshack.us/Himg269/scaled.php?server=269&filename=wykoczenie123.jpg&res=medium

I boczna (od strony garażu):

http://desmond.imageshack.us/Himg594/scaled.php?server=594&filename=wykoczenie122.jpg&res=medium

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj byłam na działeczce i załatwiłam chyba ostatnią najgorszą rzecz, której się obawiałam. A mianowicie - MAM JUŻ SZAMBO...uff :D Najlepsze podczas montażu było to, że w wykopie nie było wcale wody o którą tak strasznie się martwiłam :) Najprawdopodobniej jest to kwestia zdrenowanego terenu, ale kto by pomyślał, ze te dreny, zakładane po wojnie z rurek ceramicznych jeszcze działają. a działają na pewno, bo oczywiście koparka uszkodziła dren, z którego zaczęła ciurkać woda. Przez dwie godziny tej wody zebrało się strasznie dużo, ale Piotrek jakoś tam prowizorycznie połączył ze sobą uszkodzone rurki. Zresztą ten dren to rura składająca się z kawałków 30 cm rurek, które były tylko położone obok siebie, niesklejone niczym. Chyba te "niesklejenie" służyło jako otwory do odbioru wody. Zasypaliśmy to gliną no i zobaczymy czy zadziała. Mam nadzieję, że tak. Ale na razie szambo nie może być do końca obsypane bo trzeba jeszcze raz zaspoinować pokrywę najazdową i kominek. Tak jakoś nam to montażysta szamba tłumaczył. Czyli do poniedziałku, a najprawdopodobniej wtorku szambo będzie jeszcze wystawać z ziemi. Generalnie montaż odbył się bez większych problemów. Uszkodziło się tylko ogrodzenie, bo chłopaki nie mogli wjechać ogromnym HDS-em, no ale właśnie dla takich sytuacji nie robiliśmy od razu ogrodzenia docelowego, co nam poniektórzy doradzali :) Od razu wczoraj przy okazji montażu szamba przyjechał hydraulik, który nam to szambo połączył z chałupką i inst wod-kan, a i doprowadził wodę ze studni. Przełączył pompkę do kotłowni i chyba normalnie można już korzystać z łazienki :D Na razie co prawda tylko z zimnej wody, bo piec nie jest jeszcze podłączony, ale to już i tak ogromny postęp :)))

 

Szkoda tylko, że rozładował mi się aparat i nie miałam jak fotek popstrykać :( Udało mi się zrobić tylko to: (ale za to widać piękny przód naszej już ocieplonej z przodu Południowej :):

http://desmond.imageshack.us/Himg560/scaled.php?server=560&filename=wykoczenie135.jpg&res=medium

http://desmond.imageshack.us/Himg853/scaled.php?server=853&filename=wykoczenie136.jpg&res=medium

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A i obiecana, ale tylko jedna fotka schodów wewnętrznych. Na zdjęciu tego nie widać bo fotka była zrobiona telefonem, ale schody są wykonane fatalnie. Miejsca łączenia listew bocznych są nierówne i ze szparami, a najgorsze jest to, że stopnie są źle przycięte i brakujące fragmenciki ( szczególnie na wyższych, na zdjęciu niewidocznych stopniach) są zastąpione klinami z drewna. Te łączenia pod lakierem pięknie :( się wyeksponowały, a będą widoczne coraz bardziej bo dąb ciemnieje przecież. Brzydko to wygląda. Moim, a i Piotrka, moich rodziców i wykonawców od wykończeniówki zdaniem schody to fuszerka. Fakt, że są to detale ale jednak widoczne dla mnie i denerwujące. No cóż - stolarz, wielce zbulwersowany moim pomysłem nie otrzymał 800 zł z pełnej kwoty 4800 zł. To i tak niewielka dla niego strata. Chociaż gdy mu o tym powiedziałam, to zachował się tak jakbym była oszustką i próbowała od niego wyciągnąć kasę. No cóż-ale na swoją fuszerkę i moje argumenty dlaczego mu nie dopłacę nie miał żadnych, ale to żadnych merytorycznych kontrargumentów. Podparł się tylko tym, że i tak na moich schodach to on stracił bo maszyna mu się popsuła i silnik spadł mu na palec uszkadzając go. No ale tak naprawdę-co mnie to interesuje jako inwestorkę...ech...niektórzy są niepoważni i nie powinni brać się za coś czego nie potrafią robić.

http://desmond.imageshack.us/Himg689/scaled.php?server=689&filename=2zdjcie0063.jpg&res=medium

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Ja tak na szybko tym razem - z doskoku :) Najważniejsza rzecz jaka się nam ostatnio urodziła to nasz syńcio - Kubuś :) I tak naprawdę wszystko zeszło na dalszy plan. Budowa - już nie jest tak ważna. Jakoś się wykończy :) Piterek ostro tam działa, ale ja nie mam nowych fotek, ponieważ jestem z małym u rodziców.

Ale pochwalę się naszym Jakubkiem. Urodził się 24.08, ważył 2980 (a na usg wychodziło 3650 przez co wszystkie ciuszki które kupiłam okazały się za duże :D), mierzył 52 cm...i wygląda tak :

http://desmond.imageshack.us/Himg220/scaled.php?server=220&filename=kubub.jpg&res=medium

I jest najukochańszym, najpiękniejszym i najsłodszym dzieciaczkiem na świecie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha - mój małż przesłał mi fotkę naszej sypialni. Co prawda zrobiona jest telefonem, no ale coś tam widać :) Jak dla mnie jest boska. Na podłogę pójdą panele w kolorze bielonej sosny. Do tego nowoczesne zapewne meble w kolorze venge ( na pewno łóżko z Ikei z serii malm) i delikatna zwiewna zasłonka w kolorze fuksji (ściana z oknem jest bladoróżowa)

http://desmond.imageshack.us/Himg200/scaled.php?server=200&filename=sypialniaani.jpg&res=medium

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek się nade mną zlitował i dał mi aparat, na którym uwiecznił naszą nową, piękną, dębową kuchnię :) Kuchnia została zamówiona i przywieziona z mojej Białej Podlaskiej, bo jakbym miała zamówić taką w Warszawie to bym dwa razy tyle co najmniej zapłaciła. Co prawda brakuje jeszcze trzech par drzwiczek z przeszkleniem bo je zareklamowaliśmy, ale na dniach mają się pojawić. Okazało się, ze przyjechały bez szprosów, a miały mieć drewniane szprosy w kolorze kuchni. Reszta rewelacja-profesjonalny montaż, sympatyczny montażysta, piękne, dopracowane meble. Po prostu super i mam nadzieję, że tak też będą się sprawować.

http://desmond.imageshack.us/Himg831/scaled.php?server=831&filename=img2401wo.jpg&res=medium

http://desmond.imageshack.us/Himg40/scaled.php?server=40&filename=img2400i.jpg&res=medium

http://desmond.imageshack.us/Himg534/scaled.php?server=534&filename=img2399hv.jpg&res=medium

http://desmond.imageshack.us/Himg3/scaled.php?server=3&filename=img2398oa.jpg&res=medium

http://desmond.imageshack.us/Himg829/scaled.php?server=829&filename=img2397c.jpg&res=medium

A lodówka raczej tam stać nie będzie gdzie stoi bo mi się nie podoba. Muszę jakoś namówić Piotrka żeby stanęła w jadalni za kominkiem (tzn nie bezpośrednio za kominkiem, ale na bocznej ścianie przy ścianie kominkowej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę pochwalić mojego Piterka - nie dosypia, nie dojada a robi to nasze gniazdko, oj robi :) Ostatnio ułożył panele w naszej sypialni i na hallu. Oczywiście wysłał mi fotki mmsem. Jeej ja się nie nadaję do siedzenia z dzieckiem u mamusi. Sto razy bardziej wolałabym działać i być na działce. Mogłabym np. malować :D No ale nie wrócimy tam dopóki nie będzie skończonej kotłowni. Wszak ciepło i woda to podstawa dla tego naszego maluszka :)

A tak wygląda nasza sypialnia. Oczywiście zabrakło nam pół pudełka paneli :(

http://desmond.imageshack.us/Himg691/scaled.php?server=691&filename=sypialnia2x.jpg&res=medium

http://desmond.imageshack.us/Himg20/scaled.php?server=20&filename=sypialnia1r.jpg&res=medium

A tutaj mamy hall na górze:

http://desmond.imageshack.us/Himg577/scaled.php?server=577&filename=hall1s.jpg&res=medium

i tu też:

http://desmond.imageshack.us/Himg204/scaled.php?server=204&filename=hall2u.jpg&res=medium

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy już drzwi wewnętrzne. Są piękne - przynajmniej na fotkach, ale Piterek twierdzi, że są naprawdę ładne :) A i stolarz sympatyczny - zrobił nam piękne sosnowe, pomalowane drzwi na wybrany przez nas wzór z opaskami i montażem za 750 zł sztuka. Moim zdaniem cena przyzwoita :)

http://desmond.imageshack.us/Himg546/scaled.php?server=546&filename=drzwi1i.jpg&res=medium

http://desmond.imageshack.us/Himg546/scaled.php?server=546&filename=drzwi2.jpg&res=medium

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

I znów- wenę twórczą może i mam, ale czasu brak coby elaboraty pisać. Tak więc pomiędzy jednym karmieniem, a drugim wklejam:...

 

Nasza barierka dębowa - koszt 2600 zł

http://desmond.imageshack.us/Himg850/scaled.php?server=850&filename=p06101117551.jpg&res=medium

http://desmond.imageshack.us/Himg823/scaled.php?server=823&filename=p0610111755.jpg&res=medium

 

Takie klameczki Piterek pomontował w drzwiach:

http://desmond.imageshack.us/Himg41/scaled.php?server=41&filename=p2309111035.jpg&res=medium

 

Kuchnia już z kranem w zlewie i pięknymi szprosami w drzwiczkach. A swoją drogą - kuchnię zamówiłam z montażem w mojej Białej Podlaskiej w firmie Jar-Meb. Wyszło co najmniej dwa razy taniej niż w Warszawie (koszt kuchni z frontami dębowymi bez AGD, ale z dojazdem i montażem to 7400 ). Firmia miała beznadziejne opinie w internecie, a ja jestem absolutnie zadowolona. Kuchnia jest piękna, dobrze zmontowana i wszystko działa bez zarzutu. Dodatkowo ściągnęli mi sprzęt AGD w doskonałej cenie. Więc polecam każdemu :)

http://desmond.imageshack.us/Himg718/scaled.php?server=718&filename=p0110112124.jpg&res=medium

A tutaj jest zaczątek naszej garderoby za 100 zł w wykonaniu Piterka. Wystarczy parę rurek z Leroy merlin i trochę chęci...no i minimum zdolności :) Dojdą jeszcze półki z płyty MDF na ściance kolankowej i nad rurkami i będzie super :)

http://desmond.imageshack.us/Himg802/scaled.php?server=802&filename=kopiaa.jpg&res=medium

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Heloo

Powracam z zaświatów gdzie nie było internetu :) Dopiero kilka dni temu podłączyliśmy sobie internet, a do tego czasu żyliśmy bez jakichkolwiek mediów poza Radiem Maryja, które jako jedyne odbierało w moim sfatygowanym radyjku ;) No i był to czas przerażajacego, wręcz masakrycznego sprzątania w chwilach gdy nie trzeba było bujać, karmić, nosić na rękach i przewijać naszego potomka ;) A i był to czas parapetówek, które zresztą jeszcze nie dobiegły końca...heh i dobrze bo będzie jeszcze mnóstwo chętnych do zajmowania się małym :D

reniu, szkoda że nie zadałaś pytania w komentarzach-tam zagladałam gdy byłam jeszcze u rodziców, a do dziennika nie bo nie miałam nic nowego do napisania. Co do Twojego pytania - kibelek i umywalka to kerra. Fajnie wygladają, dobrze się sprawują, ale proponuje jeszcze w sklepie otworzyć opakowanie i sprawdzić czy nie są nadtłuczone i zamazane klejem fabrycznie bo to się zdarza. W naszym przypadku dopiero trzecia umywalka była ok :)

 

No to teraz jedziemy z fotkami:)

Nasza sypialnia:

http://desmond.imageshack.us/Himg6/scaled.php?server=6&filename=wykoczenie023.jpg&res=medium

http://desmond.imageshack.us/Himg217/scaled.php?server=217&filename=wykoczenie019.jpg&res=medium

http://desmond.imageshack.us/Himg20/scaled.php?server=20&filename=pb111364.jpg&res=medium

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...