Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasza Południowa-czyli domek Ani i Piotrka


Recommended Posts

Witaj Aniu :)

 

Serdeczne gratulacje powiększenia rodzinki, nawet podwóje jak ktoś juz zauważył :)

Bardzo kibicuję Waszej budowie. Zaglądam dzień w dzień, czekając na nowe wpisy w dzienniku i nadziwić się nie mogę jak pędzicie.

 

I podziwiam, że budujecie się tak daleko od rodzinnych stron.

Ja mam mega opory, żeby przenieść się do sąsiedniej miejscowości....

 

 

Życzę jak najszybszej przeprowadzki.

Pozdrawiam, e.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 90
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Hej Asti

Fajnie, że podglądasz i kibicujesz, bo generalnie moje komentarze świecą pustkami ;) Wobec tego specjalnie dla Ciebie wklejam kolejne fotki i wpisy w dzienniku. Nie masz co się obawiać przenosin. Wiem to po sobie. My już z Piterkiem w dwóch wielkich miastach Polski mieszkaliśmy - i żadne nie było naszym rodzinnym, ani w pobliżu. Ale do wszystkiego można się przyzwyczaić :) A i teraz - będę "tylko" 140 km od rodziców, więc jak na nas to całkiem nie tak daleko-ot rzut beretem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Witam serdecznie. Też bardzo mi się podoba kolor elewacji tej Iskierki Betiny. Czy może ustaliliście już jakie to kolory elewacji i ramek okiennych...chodzi mi i nazwę producenta i konkretne kody kolorów. Jeśli tak z góry dziękuję za podpowiedź. Pozdrawiam i życzę miłej przygody z własnym domkiem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Cześć :)

 

Czekałam na Twój wpis z utęsknieniem ;) i doczekałam się :)

 

Pięknie Wam idzie praca w domku. Trzymam kciuki, żebyście zdążyli na czas :)

Podobne płytki kuchenne ostatnio układał mój mężyk w kuchni u mojej mamy :D

 

Trzymam kciuki za szybki, łatwy poród i powrót z Maluszkiem w nowe progi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć :)

 

Czekałam na Twój wpis z utęsknieniem ;) i doczekałam się :)

 

Pięknie Wam idzie praca w domku. Trzymam kciuki, żebyście zdążyli na czas :)

Podobne płytki kuchenne ostatnio układał mój mężyk w kuchni u mojej mamy :D

 

Trzymam kciuki za szybki, łatwy poród i powrót z Maluszkiem w nowe progi :)

 

Hej asti - właśnie się zastanawiałam czy mój dom w przeciwieństwie do tego szału na nowoczesność nie jest zbyt babciowaty :D Ale co ja na to poradzę, że lubię takie klasyczne klimaty :) A najchętniej to zrobiłabym dom całkiem rustykalny, wiesz-bielone meble, przecierane gdzieniegdzie, dużo surowego drewna. No ale musiałam pójść na kompromis z Piotrkiem :)

No i bardzo dziękuję za życzonka. Na pewno się przydadzą :) Póki co-jeszcze się jakoś turlam (za co zresztą sama siebie podziwiam bo za tydzień mam termin ) i załatwiam wszystko, więc nie bardzo mam czas denerwować się porodem. Ech jak to dobrze, że ja się tak dobrze czuję, bo jakbym musiała leżeć jak niektóre kobitki to chyba bym zwariowała - nawet teraz nie potrafię usiedzieć i aż mnie ręce świerzbią żeby coś porobić :D A no właśnie-powinnam spakować torbę do szpitala..heh..rychło w czas :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta woda to jest jakiś koszmar. Masz już sucho na działce?

 

Tia...woda to tragedia w to lato. Pluję sobie w twarz że nie wkopaliśmy szamba w zeszłym roku jak było tak upalnie.Na szczęście u mnie woda opadowa w miarę szybko schodziła - moja działka jest trochę wyżej niż sąsiednia więc wszystko spływało na tą niższą Mam już sucho, chociaż woda gruntowa zaczyna wychodzić jakieś 80 cm może metr pod ziemią. A na sobotę mam zamówione szambo. Zobaczymy jak to będzie - już nie ma wyjścia. Musimy je wkopać chociaż na jutro zapowiadają jakieś straszne burze. Specjalnie na wszelki wypadek kupiliśmy pompę do brudnej wody. Najwyżej pójdzie w ruch...boję się tylko o obsuwanie ziemi :( A jak tam u Ciebie? Bo generalnie te nasze Tłuszczowo-Wołomińskie tereny są strasznie niskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brunet poczytałam sobie Twój dziennik - Ty to masz dopiero masakrę na działce. Niech Ci ekipa koniecznie podniesie fundamenty nawet o kilka bloczków, bo wilgoć będzie później wychodzić. Ja podniosłam i nie żałuję tych kilkuset dodatkowych złotych, bo teraz dom mam na podwyższeniu i chociaż woda na działce płynęła to na jakieś 3-4 metry od drzwi nie podeszła. Na ścianach parteru też nic nie wyszło. I podnieś sobie teren (to później).

A tak z ciekawości - czy to ekipa którą polecałam? Pawła O? Jak tak to do niego zadzwonię, żeby mi wstydu nie przyniósł :D A i jeśli to on i kominy będziesz robił z klinkieru to powiedz, żeby Ci zrobili koniecznie fugi na pełną spoinę. Ja tego nie dopilnowałam i teraz martwię się żeby mi kominy nie przeciekały. Na razie jest ok, ale może być różnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej asti - właśnie się zastanawiałam czy mój dom w przeciwieństwie do tego szału na nowoczesność nie jest zbyt babciowaty :D

 

Oj, to nie tak ;) Ja sama mamę na takie płytki namawiałam, więc co najwyżej możemy stwierdzić, że przynajmniej w tej kwestii ja i Ty mamy bardzo zbliżony gust :D

Ja jestem zakochana w takich małych płytkach :) Mieliśmy takie w wynajmowanym mieszkaniu i tak już mi zostało...

Mężyk mi przedstawia wizualzację duuuużych płyt w naszej przyszłościowej kuchni, a ja dreszczy dostaję, bo w ogóle tego nie widzę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest tragedia z wodą. Ławy wylaliśmy miesiąc temu i od tej pory cała budowa stoi. Gdybym wiedział, że w tym roku będzie tak bardzo deszczowe lato, to bym w ogóle nie zaczynał z budową. U mnie jest generalnie mokro wiosną i jesienią, więc celowo start budowy wypadł w środku lata aby nie było problemów z wodą... Obawiam się, że trzeba będzie w tym roku i tak sobie odpuścić z budową, wszystko zasypać i wznowić w przyszłym roku. Chyba, że pogoda się poprawi i będą ze 2 tygodnie słoneczne i bez deszczu.

 

Ekipę mam inną niż z Twojego polecenia. Teraz poszli na inną budowę - do mnie wrócą jak będą warunki do budowania. Ławy im wyszły dość kiepsko, ale warunki były trudne i robota w pośpiechu aby zdążyć przed deszczem, który zresztą spadł w 8 godzin po wylaniu ław. Od tego czasu 4 albo 5 razy wypompowałem wodę do zera, a deszcze i tak robiły swoje... Generalnie to przez miesiąc ławy prawie cały czas są w wodzie. Beton lubi wodę i nic się nie stanie, gorzej z gruntem (gliną), która może się uplastycznić, poprzesuwać, itd.

 

Działkę podniosę, przynajmniej do poziomu drogi - obecnie jest nieco niżej. Poziom zero mam ustalony na 50cm powyżej poziomu drogi, ale zastanawiam się czy jeszcze z 10cm wyżej się nie podnieść.

 

Z szambem nie będziesz raczej miała problemu - wodę z małego wykopu szybko wypompujesz, nawet najsłabszą pompą z marketu. Ja mam dwie pompy, jedna słabsza (6m3/h) i druga mocniejsza (14m3/h) - są podłączone obydwie. Woda u mnie ostatnio stała ok. 10cm powyżej poziomu działki i oczywiście cały wykop. Aby całość wypompować potrzebowałem ok. 20h - masakra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam:)do etapu wykańczania schodów w domu to mam jeszcze daleko, ale na budowie już nie raz spotkałam się z tym, że "fachowcy" coś tam zrobili nie tak. Najgorzej, że jak się im uwagę zwraca, to jest foch i obraza majestatu. Podziwiam Twoją stanowczość przy rozliczaniu się ze stolarzem; gdyby mój mąż tak rozmawiał z murarzami...Pozdrawiam:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Katkam, ja się chyba tej stanowczości i panowania nad nerwami nauczyłam gdy pracowałam na infolinii :D

A z fachowcami tak trzeba, oczywiście nie latałam z łatami i halogenami żeby każdy babol wypatrzeć, ale jak coś widziałam "gołym okiem" że jest źle to zwracałam uwagę. Stolarz to jednak przeszedł każdego mojego wykonawcę, więc musiał ponieść konsekwencję. W sumie to nie on tylko ja przez zapewne resztę swojego życia będę patrzeć na te schody.

Powodzonka przy budowie i dużo dużo cierpliwości :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry dzień :)

 

Superowo, że montaż szamba się udał :) Grunt, to mieć dobry grunt ;)

 

Ja tu pisu, pisu, a może Ty już rozpakowana?? Czekam na radosne wieści :D

 

 

Wcz.przejeżdżałam przez miejscowość Sz. I widziałam bardzo podobny domek do Waszego :)

Ale że śmignęłam szybko, to nawet nie patrzyłam na szczegóły :) Czy to możliwe, że Waszą południową widziałam??

 

 

Pozdrawiam serdecznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heloo Asti :) Ja jutro idę do szpitala, a w środę mam planową cesarkę więc tak troszkę zaczynam się bać. Ale tak tylko troszkę, bo jeszcze budową żyję :D Najgorzej, że już dzisiaj tam nie pojechałam, a tam cała ekipa sprzątająca w postaci mojego małża, jego brata i bratowej i mamy zakasała rękawy i do boju :) Ja też bym im pomogła chociaż już nie daję rady chodzić, tylko się turlam :D A w dodatku szambo nam przecieka na łączeniu rury kanalizacyjnej i Piotrek coś tam próbuje działać...ech jak ja nie lubię być poza wydarzeniami :)

Na pewno dam znać jak ten mój wielki, ciężki i kopiący Kubuś pojawi się na świecie. A co do tej miejscowości na Sz. (napisz na priva co to było) to powiem Ci że bardzo możliwe, jeśli była to miejscowość w okolicy Tłuszcza :) Jeśli tak to zapraszam następnym razem na kawusię i swoją szarlotkę na którą mam ochotę od miesiąca, ale na stancji nie mam piekarnika, więc na ochocie się kończy . Za jakiś miesiąc powinniśmy się tam wprowadzić. Tzn Piotrek już tam mieszka, ale ja za wygodna jestem-w końcu ciepła woda i łóżko by się przydało :D

Oj trzymaj kciuki w środę za nas :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...