RAMILA 31.12.2010 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2010 Spełnienia wszystkich marzeń w Nowym Roku http://img823.imageshack.us/img823/2348/happynewyear2011odomete.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ellik 24.02.2011 13:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2011 RAMILA, myszonik, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 24.02.2011 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2011 Wow, ale zrobiliście voltę podziwiam za tę decyzję o zmianie projektu, jak znam siebie to już by mi się pewnie nie chciało. Trzymam kciuki za szybką wersję zmian do PNB i niech się w końcu te łopaty wbijają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 24.02.2011 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2011 Uuuu to faktycznie trochę się Wam pozmieniało może będziemy w jednym tempie jechać - też myślimy w tym roku zrobić "zero" - a potem pomyślimy, co dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ellik 25.02.2011 09:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2011 myszonik, Przeglądam Twój dziennik i widzę, że w sierpniu fundamenty, w połowie września już strop a w październiku dach, a w listopadzie okna! Tempo prac powalające i super. Przeczytałam z zaciekawieniem, bo zastanawiałam się czy dalibyśmy razem pociągnąć do SSO zaczynając późnym latem/wczesną jesienią, czy pozostać na stanie zero. A co do zmian to... lepiej teraz niż płakać później tatarak, może faktycznie uda nam się razem zacząć. Fajnie by było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
laddy 25.02.2011 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2011 Gratuluje dobrego wyboru! My też chcemy wybudować ten domek. Na razie jesteśmy na etapie rozmyślań... Zapytam z ciekawości, czy masz zamiar obliczyć w OZC zapotrzebowanie na ciepło dla tego projektu? Fajnie byłoby wiedzieć ile wyjdzie. Pozdrawiam i trzymam kciuki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ellik 25.02.2011 14:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2011 Witaj laddy, Na pewno pobawię się w OZC, bo też mnie to ciekawi. Czekam jednak na razie aż przyjdzie projekt, bo potrzebuję konkretne wymiary. Jak będę już coś wiedziała to napiszę. Chociaż to co wyjdzie będzie też zależało od przyjętych założeń - nas na razei interesuje ciepły, energooszczędny domek a to się wiąże z większymi wydatkami w czasie budowy. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 25.02.2011 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2011 elliku jak widać na naszym przykładzie da radę i to przy bardzo wczesnej zimie jaka nas dopadła w ubiegłym roku, bo gdyby nie to pewnie zamknęlibyśmy o miesiąc wcześniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 06.03.2011 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 Mogę się wypowiedzieć w temacie zakupów za pośrednictwem budowlańców. Od razu mieliśmy założenie, że kupujemy większość materiałów na SSO w jednej hurtowni. Nie miałam ani czasu ani ochoty biegać po każdą rzecz w inne miejsce dla jakiś kilku groszy różnicy w cenie. porównaliśmy ceny podstawowych materiałów (pustak, cement, bloczek, stal) w kilku hurtowniach i okazało się, że oferta hurtowni naszego budowlańca była konkurencyjna. Nie powalała, ale cenowo wychodziło ok. tzn. jak zawsze jedna rzecz była tańsza niż u konkurencji, inna ciut droższa. Ostatecznie na pierwsze zakupy (pustaki, bloczki, stal, cement) małż pojechał z budowlańcem, korzystając z jego polecenia i rabatu, a potem to już byliśmy stałymi klientami ze stałym rabatem. Materiały zamawiał na telefon budowlaniec przyjeżdżały z fakturą płatną przelewem, nie wymagało to żadnej naszej aktywności poza płatnościami.Pewnie gdybym każdej rzeczy szukała w innej hurtowni wyszłoby coś tam taniej, ale raczej nie tyle, aby było to warte mojego czasu i nerwów. Polecam takie rozwiązanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ellik 06.03.2011 22:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 myszonik, da się jak najbardziej uwinąć z tym wszystkim w krótkim czasie Pan Majster powiedział, że jeśli w sierpniu zaczniemy to spokojnie się wyrobimy. Ciekawe czy wyrobimy się tylko z tymi wszystkimi papierami i kredytem do tego sierpnia? Albo i czerwca, bo Pan Majster radził nam zakupić materiały wcześniej, jako że twierdzi, że w okolicy wakacji ceny materiałów budowlanych rosną. Kurcze, jedyne co mi przychodzi do głowy to policzyć materiały i się rozeznać w hurtowniach ile by nas to wszystko wyniosło by mieć realne porównanie i podjąć decyzję świadomie. To, że ktoś by załatwił zakupy za nas jest bardzo kuszące, zwłaszcza że oboje pracujemy i czasu zbytnio nie ma....ale z drugiej strony...zależy jakim by to było kosztem. A oczywiście wszystko jest do ogarnięcia, nawet bieganie za każdym jednym brakującym workiem cementu czy każdym jednym brakującym pustakiem A mieliście SSO z dachem? Materiały na dach zamawialiście sami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 07.03.2011 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2011 SSO płaciliśmy wykonawcy za wykonanie umówioną stawkę, materiały rozliczaliśmy bezpośrednio z hurtownią, ale szef ekipy zamawiał na telefon. Dach zamawialiśmy w innej firmie w całości tzn. cały materiał + wykonanie. Takie rozwiązanie w sprawie dachu bardzo polecam. W razie jakichkolwiek usterek nie ma możliwości żeby dekarze zwalali winę na cieśli i na odwrót. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewerolka 10.03.2011 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 Ehh ale mieliście zawirowania. Czekam na to że niedługo wbijecie łopatę i będę miała towarzystwo świeżo budujących takich jak my Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ellik 10.03.2011 08:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 Witaj Ewo A Wy na jakim jesteście etapie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Klesia 16.03.2011 16:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2011 Cześć, zajrzałam z ciekawością, gdy napisałaś o zmianie projektu. Gratuluję odwagi, też mielismy takie myśli, oglądaliśmy inne projekty, ale w końcu się nie zdecydowaliśmy. Mam tylko nadzieję, że to nie był najgorszy pomysł w moim życiu.Jaka będzie długość elewacji frontowej Waszego domu? A jaka była pierwotnie?Pozdrawiam Prawie Sąsiadkę (my budujemy w Jaworznie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ellik 16.03.2011 16:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2011 Cześć Klesia! Jeśli chodzi o wymiary to nowa wersja ma: elewacja frontowa 11,65m + garaż 6 m = 17,65 m Wcześniej było 15,85m więc obecny domek będzie dłuższy. Natomiast będzie też węższy - stara wersja miała 11,35 szerokości, nowa 9,67 m, a garaż 8,40m. Powierzchnia użytkowa zmiejsza się o duuuuużo, a co za tym idzie koszty też. Pozdrawiam Sąsiadko! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 17.03.2011 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2011 Co do GWC - czy rurowy, czy glikolowy, zależy w głównej mierze od warunków wodno-glebowych.Robiliście badania geotechniczne?Podziwiam Cię za OZC - ja się zabieram od pół roku i nie mogę, a zaraz się okaże że może jednak okna w warstwie ocieplenia miałyby sens (reszta u Ciebie podobna jak u nas, w sensie ocieplenia). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ellik 18.03.2011 08:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2011 Cześć Salik! Nie robiliśmy. Możesz trochę rozwinąć temat - jaki wpływ mają warunki wodno-glebowe na wybór rurowy vs. glikolowy? Na pewno mamy dość wysoki poziom wód gruntowych - wg. naszych pobudowanych sąsiadów - ok. 4-6 m. Czytałam w necie, że wymiennik glikolowy jest bezpieczniejszy od rurowego (trochę się boję jakiegoś uszkodzenia rur i przecieknięcia wód gruntowych do tych rur właśnie). I kurcze, chciałabym glikolowy...tak intuicyjnie , zwłaszcza że dostałam wczoraj kolejną ofertę - ciekawą i znośną cenowo na reku StorkAir 350 + glikolowy GWC. Nad oknami w warstwie ocieplenia się cały czas zastanawiamy, a raczej nad dwoma koncepcjami; okna w warstwie ocieplenia czy okna montowane na taśmy+rolety. Jak na razie dostałam ofertę na okna na profilach SI82 Schuco z salonu Eurocolor (to dość popularna i podobno dobra firma na Śląsku) z montażem na taśmy. Muszę się dowiedzieć ile cenowo wyszłyby rolety i wtedy coś postanowimy. Ale jestem zadowolona bo dostałam wyliczenie U dla każdego jednego okna i wszystkie są poniżej 1 - większość ma U =0,95. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 18.03.2011 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2011 Ok, to od początku.Ja na waszym miejscu bym jednak zrobił te badania geotechniczne - to że Wasi sąsiedzi mają jakąś sytuację, nie przesądza o sytuacji glebowej u Was.Możecie mieć np. miejscami glinę albo inne nieprzepuszczalne materiały, a do tego warstwę gruntu nośnego baaaardzo głęboko.Sąsiad Ci tego nie sprawdzi i nie powie.A teraz jak to wpływa na GWC - mając wysoki poziom wód gruntowych (wysoki poziom = woda płyciej niż metr, u nas jest np. w tym roku na jakichś 30cm ppt), odpada GWC rurowe i żwirowe.Jeśli jednak wody gruntowe masz na 4-6m, to właściwie możesz robić dowolne GWC - w tej chwili zdaje się żwirowy jest najwydajniejszym rozwiązaniem.Planujecie brać ciepłe szyby (U0.5)? Jeśli tak, to U okien powinno wyjść jednak trochę niższe (na poziomie 0.8 z szybami 0.5) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ellik 18.03.2011 11:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2011 Salik, tak, fajnie by było wziąć ciepłe szyby 0,5. Natomiast U okna już teraz mnie cieszy. Jeśli wyjdzie jeszcze niżej - tylko się cieszyć. Na razie są to wstępne wyceny (chcę sobie zaplanować finansowanie), wrócę do nich pewno na jesieni i wtedy będę je doprecyzowywać, ale dobrze mieć jakieś pojęcie ile to mniej więcej wyjdzie finansowo. U mnie jest raczej piach, piach, piach...tam myślę. Ciekawe ile takie badanie geotechniczne kosztuje? Żwirowego jakoś się boję... Z tym poziomem wody to też do końca nie wiadomo...może faktycznie badanie by coś wyjaśniło. Wiem tyle, że nikt z sąsiadów nie ma piwnic, bo przy kopaniu wykopu pojawiła się już woda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 18.03.2011 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2011 My za badanie geotechniczne daliśmy chyba 1200zł, natomiast u nas nie dostanie się PnB jeśli nie przedstawi się wyników takich badań (lokalna specyfika miejsca w którym budujemy). Ale jednego nie rozumiem - wcześniej pisałaś że woda jest na 4-6m, a teraz piszesz że przy kopaniu wychodziła woda - to jak w końcu? Bo na 4m, to raczej nikt fundamentów nie kopie (naszą wodę można zobaczyć na samym początku dziennika). Pamiętaj też odnośnie GWC glikolowego że musi on być umieszczony poniżej strefy przemarzania, co w większości polski oznacza kopanie przynajmniej na 1.5m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.