Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KOMENTARZE do Ellikowego Dzienniczka


Recommended Posts

  • 1 month później...
  • Odpowiedzi 104
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

myszonik, Przeglądam Twój dziennik i widzę, że w sierpniu fundamenty, w połowie września już strop a w październiku dach, a w listopadzie okna! Tempo prac powalające i super. Przeczytałam z zaciekawieniem, bo zastanawiałam się czy dalibyśmy razem pociągnąć do SSO zaczynając późnym latem/wczesną jesienią, czy pozostać na stanie zero.

A co do zmian to... lepiej teraz niż płakać później ;)

 

tatarak, może faktycznie uda nam się razem zacząć. Fajnie by było. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluje dobrego wyboru! My też chcemy wybudować ten domek. Na razie jesteśmy na etapie rozmyślań... :(

Zapytam z ciekawości, czy masz zamiar obliczyć w OZC zapotrzebowanie na ciepło dla tego projektu? Fajnie byłoby wiedzieć ile wyjdzie.

 

Pozdrawiam i trzymam kciuki!:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj laddy, :)

 

Na pewno pobawię się w OZC, bo też mnie to ciekawi. :) Czekam jednak na razie aż przyjdzie projekt, bo potrzebuję konkretne wymiary. Jak będę już coś wiedziała to napiszę. Chociaż to co wyjdzie będzie też zależało od przyjętych założeń - nas na razei interesuje ciepły, energooszczędny domek a to się wiąże z większymi wydatkami w czasie budowy.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Mogę się wypowiedzieć w temacie zakupów za pośrednictwem budowlańców.

Od razu mieliśmy założenie, że kupujemy większość materiałów na SSO w jednej hurtowni. Nie miałam ani czasu ani ochoty biegać po każdą rzecz w inne miejsce dla jakiś kilku groszy różnicy w cenie.

porównaliśmy ceny podstawowych materiałów (pustak, cement, bloczek, stal) w kilku hurtowniach i okazało się, że oferta hurtowni naszego budowlańca była konkurencyjna. Nie powalała, ale cenowo wychodziło ok. tzn. jak zawsze jedna rzecz była tańsza niż u konkurencji, inna ciut droższa.

Ostatecznie na pierwsze zakupy (pustaki, bloczki, stal, cement) małż pojechał z budowlańcem, korzystając z jego polecenia i rabatu, a potem to już byliśmy stałymi klientami ze stałym rabatem. Materiały zamawiał na telefon budowlaniec przyjeżdżały z fakturą płatną przelewem, nie wymagało to żadnej naszej aktywności poza płatnościami.

Pewnie gdybym każdej rzeczy szukała w innej hurtowni wyszłoby coś tam taniej, ale raczej nie tyle, aby było to warte mojego czasu i nerwów.

Polecam takie rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myszonik, da się jak najbardziej uwinąć z tym wszystkim w krótkim czasie :) Pan Majster powiedział, że jeśli w sierpniu zaczniemy to spokojnie się wyrobimy. Ciekawe czy wyrobimy się tylko z tymi wszystkimi papierami i kredytem do tego sierpnia? Albo i czerwca, bo Pan Majster radził nam zakupić materiały wcześniej, jako że twierdzi, że w okolicy wakacji ceny materiałów budowlanych rosną.

Kurcze, jedyne co mi przychodzi do głowy to policzyć materiały i się rozeznać w hurtowniach ile by nas to wszystko wyniosło by mieć realne porównanie i podjąć decyzję świadomie. To, że ktoś by załatwił zakupy za nas jest bardzo kuszące, zwłaszcza że oboje pracujemy i czasu zbytnio nie ma....ale z drugiej strony...zależy jakim by to było kosztem. A oczywiście wszystko jest do ogarnięcia, nawet bieganie za każdym jednym brakującym workiem cementu czy każdym jednym brakującym pustakiem :D

A mieliście SSO z dachem? Materiały na dach zamawialiście sami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SSO płaciliśmy wykonawcy za wykonanie umówioną stawkę, materiały rozliczaliśmy bezpośrednio z hurtownią, ale szef ekipy zamawiał na telefon.

Dach zamawialiśmy w innej firmie w całości tzn. cały materiał + wykonanie. Takie rozwiązanie w sprawie dachu bardzo polecam. W razie jakichkolwiek usterek nie ma możliwości żeby dekarze zwalali winę na cieśli i na odwrót.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, zajrzałam z ciekawością, gdy napisałaś o zmianie projektu. Gratuluję odwagi, też mielismy takie myśli, oglądaliśmy inne projekty, ale w końcu się nie zdecydowaliśmy. Mam tylko nadzieję, że to nie był najgorszy pomysł w moim życiu.

Jaka będzie długość elewacji frontowej Waszego domu? A jaka była pierwotnie?

Pozdrawiam Prawie Sąsiadkę (my budujemy w Jaworznie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Klesia! :) Jeśli chodzi o wymiary to nowa wersja ma: elewacja frontowa 11,65m + garaż 6 m = 17,65 m Wcześniej było 15,85m więc obecny domek będzie dłuższy. Natomiast będzie też węższy - stara wersja miała 11,35 szerokości, nowa 9,67 m, a garaż 8,40m. Powierzchnia użytkowa zmiejsza się o duuuuużo, a co za tym idzie koszty też.

Pozdrawiam Sąsiadko! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do GWC - czy rurowy, czy glikolowy, zależy w głównej mierze od warunków wodno-glebowych.

Robiliście badania geotechniczne?

Podziwiam Cię za OZC - ja się zabieram od pół roku i nie mogę, a zaraz się okaże że może jednak okna w warstwie ocieplenia miałyby sens (reszta u Ciebie podobna jak u nas, w sensie ocieplenia).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Salik! Nie robiliśmy. Możesz trochę rozwinąć temat - jaki wpływ mają warunki wodno-glebowe na wybór rurowy vs. glikolowy? Na pewno mamy dość wysoki poziom wód gruntowych - wg. naszych pobudowanych sąsiadów - ok. 4-6 m. Czytałam w necie, że wymiennik glikolowy jest bezpieczniejszy od rurowego (trochę się boję jakiegoś uszkodzenia rur i przecieknięcia wód gruntowych do tych rur właśnie). I kurcze, chciałabym glikolowy...tak intuicyjnie ;), zwłaszcza że dostałam wczoraj kolejną ofertę - ciekawą i znośną cenowo na reku StorkAir 350 + glikolowy GWC.

Nad oknami w warstwie ocieplenia się cały czas zastanawiamy, a raczej nad dwoma koncepcjami; okna w warstwie ocieplenia czy okna montowane na taśmy+rolety. Jak na razie dostałam ofertę na okna na profilach SI82 Schuco z salonu Eurocolor (to dość popularna i podobno dobra firma na Śląsku) z montażem na taśmy. Muszę się dowiedzieć ile cenowo wyszłyby rolety i wtedy coś postanowimy. Ale jestem zadowolona bo dostałam wyliczenie U dla każdego jednego okna i wszystkie są poniżej 1 - większość ma U =0,95. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, to od początku.

Ja na waszym miejscu bym jednak zrobił te badania geotechniczne - to że Wasi sąsiedzi mają jakąś sytuację, nie przesądza o sytuacji glebowej u Was.

Możecie mieć np. miejscami glinę albo inne nieprzepuszczalne materiały, a do tego warstwę gruntu nośnego baaaardzo głęboko.

Sąsiad Ci tego nie sprawdzi i nie powie.

A teraz jak to wpływa na GWC - mając wysoki poziom wód gruntowych (wysoki poziom = woda płyciej niż metr, u nas jest np. w tym roku na jakichś 30cm ppt), odpada GWC rurowe i żwirowe.

Jeśli jednak wody gruntowe masz na 4-6m, to właściwie możesz robić dowolne GWC - w tej chwili zdaje się żwirowy jest najwydajniejszym rozwiązaniem.

Planujecie brać ciepłe szyby (U0.5)? Jeśli tak, to U okien powinno wyjść jednak trochę niższe (na poziomie 0.8 z szybami 0.5)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Salik, tak, fajnie by było wziąć ciepłe szyby 0,5. Natomiast U okna już teraz mnie cieszy. :) Jeśli wyjdzie jeszcze niżej - tylko się cieszyć. Na razie są to wstępne wyceny (chcę sobie zaplanować finansowanie), wrócę do nich pewno na jesieni i wtedy będę je doprecyzowywać, ale dobrze mieć jakieś pojęcie ile to mniej więcej wyjdzie finansowo.

U mnie jest raczej piach, piach, piach...tam myślę. Ciekawe ile takie badanie geotechniczne kosztuje? Żwirowego jakoś się boję... Z tym poziomem wody to też do końca nie wiadomo...może faktycznie badanie by coś wyjaśniło. Wiem tyle, że nikt z sąsiadów nie ma piwnic, bo przy kopaniu wykopu pojawiła się już woda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My za badanie geotechniczne daliśmy chyba 1200zł, natomiast u nas nie dostanie się PnB jeśli nie przedstawi się wyników takich badań (lokalna specyfika miejsca w którym budujemy).

Ale jednego nie rozumiem - wcześniej pisałaś że woda jest na 4-6m, a teraz piszesz że przy kopaniu wychodziła woda - to jak w końcu? :)

Bo na 4m, to raczej nikt fundamentów nie kopie (naszą wodę można zobaczyć na samym początku dziennika).

Pamiętaj też odnośnie GWC glikolowego że musi on być umieszczony poniżej strefy przemarzania, co w większości polski oznacza kopanie przynajmniej na 1.5m

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...