Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co sądzicie o deskowaniu dachu i obiciu papą przed pokryciem docelowym -dachówką?


budujemydomonet.pl

Recommended Posts

Gość Konto usunięte_12*

1. Ja szczelinę wentylacyjną wymuszę sietką igielitowaną taką jak na płoty, łatwo się ją przychwycić gwózdkami do krokwi.Zostanie położona na istniejącej foli wysokoparoprzepuszczalnej. Nad tym deski i papa.

2. Otwory wentylacyjne wykonam w ścianach szczytowych (muszą być takie duze?) bo obawiam się szczelności pod gąsiorami

3. okap na połąci 20stopni wystaje na 140cm , nie za dużo? korci mnie by go skrócić o jakieś 30 cm

 

ad.1 - nie rozumiem, to MIĘDZY CZYM A CZYM w końcu będzie ta szczelina?

ad.2 - a co ma jedno do drugiego?

ad.3 - W obliczu coraz większych wichur (a nawet "trąb" powietrznych) zalecałbym krótsze okapy (mniejsza siła unosząca, bo mniejsza powierzchnia)

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 56
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja deskuję. Deski już się suszą od tygodnia na pryźmie. Dach będzie robiony w połowie września. 200 m2 impregnowanych "calówek" kosztowało 2500 zł to nie jest wielki koszt. Na deski zamierzam dac Fel'Xa bo budzi moje zaufanie (zwykła folia/membrana jakoś nie). Co do wentylacji to przy deskowanym dachu trzeba wentylować i pustkę nad deskami i pod. Z deskowaniem jest o tyle fajniej, że po pierwsze usztywnia dach, dodatkowo go izoluje - drewno jest raczej dobrym izolatorem, jak mamy deskowanie to łatwiej też poprawnie zrobić ocieplenie między krokwiami bo wystarczy ponabijać z 2 listewki wzdłuż krokwi i mamy dużą pewność, że upychana wełna nie będzie dotykać do deskowania (lub do foli gdy bez deskowania). Dodatkowy koszt 10 zł/m2 dachu za deskowanie też nie jest porażający, a dach jest na całe życie. Na wszystko pójdzie dachówka ceramiczna (u mnie Rupp Syriusz 13 - czarny)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tymbark311 - pamiętasz jaką papą kryłeś ??? i jak mocowana była ??

 

tak pamietam, (poniewaz budowalem w czasie gdy nic nie mozna bylo dostac i wszystko drozalo ) pewnie odezwia sie na forum, zwykla papa ta z posypka, a mocowanie bylo latami przy pomocy gwozdzi, i dekarz zrobil to bardzo szybko i w cale nie bral za to duzej sumy, bo za dach 280m2 (calosc) zarobil 9300 w tym 6 szt. okien dachowych i 2 szt. komin fakt dach 2- spadowy i podsumujac prace powiedzial, ze nawet sprawniej sie ukladalo dachowke,

a co do sztywnosci konstrukcji to musze powiedziec, ze jest cos w tym,

i jeszcze jedno ja nie ocieplalem w szczycie tylko dobrze ocieplilem podloge na strychu poto aby deski nie byly za bardzo zakryte,

jak bedziesz mial wiecej pytan to mozesz na prywata pisac, bo malo zagladam na forum

Edytowane przez tymbark311
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za odpowiedź, mam zamiar zrobić dokładnie tak samo jak ty bez żadnych filozofii. Mój dach jest również dwuspadowy 200m2, 3 okna dachowe i 2 kominy - więc z wentylacją nie powinno być problemu. Co do ocieplenia to również takie rozwiązanie (zdecyduje jak zobaczę ile miejsca tam zostanie).

 

Jeszcze raz wielkie dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł z nieocieplaniem szczytów nad poddaszem wydaje się rozsądny, moje obawy budzi tylko jedna kwestia. Czy nie ma ryzyka, że jakieś zwierzątka/gryzonie, która sie jakimś cudem znajdą na strychu będa w stanie buszować w warstwie ocieplenia która jest na skosach poniżej strychu a do której będzie dostęp właśnie ze strychu? Z punktu widzenia wentylacji ocieplenia i deskowania rozwiązanie wydaje się bardzo dobre. W starych domach zawsze szczyty na strychu były nieocieplone.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
Czy nie ma ryzyka, że jakieś zwierzątka/gryzonie, która sie jakimś cudem znajdą na strychu będa w stanie buszować w warstwie ocieplenia która jest na skosach poniżej strychu a do której będzie dostęp właśnie ze strychu? .

 

Nie tylko zwierzątka, ale ptactwo i owady:eek: Dlatego u siebie zastosowałem siatki kwasoodporne w ramkach (również z blachy kwasoodpornej) i wstawiłem je w ościeżnice (stale otwarte). No i konieczna podbitka z PCW z panelami wentylacyjnymi, bo bez niej też te "stworzonka" mogą się dostać ponad ocieplenie.

Edytowane przez Konto usunięte_12*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ad.1 - nie rozumiem, to MIĘDZY CZYM A CZYM w końcu będzie ta szczelina?

ad.2 - a co ma jedno do drugiego?

ad.3 - W obliczu coraz większych wichur (a nawet "trąb" powietrznych) zalecałbym krótsze okapy (mniejsza siła unosząca, bo mniejsza powierzchnia)

 

Pozdr.

 

ad1 szczelina między ociepleniem a deskowaniem, z dołu

ad 2 gąsior będzie leżał niesymetrycznie jedna połać 20 stopni druga 65 stopni dlatego nie chcę rozcinać papy pod kalenicą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
Otwory wentylacyjne wykonam w ścianach szczytowych (muszą być takie duze?)

 

Przy wymiarach strychu np. 10 m (długość wzdłuż kalenicy), szerokość 8 m, zalecałbym dwa okienka "na przestrzał" o wymiarach min. 25 x 35 cm.

Mniejsze wymiary spowodują słabszą wentylację (tym bardziej, że takie okienka trzeba zaopatrzyć w nierdzewną siatkę o oczkach max. 4x4 mm - chyba, że się lubi osy, szerszenie, wróble, gołębie,...i t.d.:eek:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, ja z kolei zastanawiam się nad alternatywą dla desek i papy w postaci styropianowych kształtek o grubości bodajże 10 cm. Stanowią one jednocześnie oparcie dla dachówek ceramicznych (zaimiast łat), dodatkową izolację termiczną oraz zapewniają szczelność dachu co pozwala na rezygnację z folii wstępnego krycia. Pod kształtkami oczywiście szczelina wentylacyjna. Sztywność dachowi można zapewnić również bez deskowania. W ten sposób wydatnie zmniejszam wagę dachu, oszczędzam na łatach, kontrłatach, papie lub membranie, deskach oraz kupę czasu... i teraz czekam na gromy z jasnego nieba :). Proszę jednakże o wypowiedzi osób, które miały z tym rozwiązaniem do czynienia i wiedzą o czym piszą... ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Witam wszystkich.

Proszę o pomoc w określeniu regulacji prawnej, która stanowi w jaki sposób ma być wykonana wentylacja połaci dachowej. Jednocześnie proszę o wyrozumiałość nie jestem "budowlańcem" i część pojęć jest mi obca.

 

Sytuacja jest taka:

1. Dach wielospadowy (w głównej części budynku kopertowy)

2. Pełne deskowanie i papa wierzchniego krycia zamocowana na papiaki

3. Dachówka ceramiczna na łatach i kontrłatach

 

Problem:

Brak wykonanych otworów wentylacyjnych deskowania od strony ocieplenia. Wykonawca (defacto hurtowania z której brałem materiał) nie czuje się w obowiązku wykonania i zabezpieczenia przeciw wilgociowego otworów wentylacyjnych. Potrzebuję znaleźć normę budowlaną która stanowi jak to poprawnie powinno być wykonane w dachu kopertowym (główna część budynku) i dwuspadowym (lukarny i garaż).

 

Bardzo liczę na waszą pomoc, bo już gonię ostatkiem sił w sporze z moim wykonawcą.

 

Pozdrawiam,

Andrzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
Wykonawca (defacto hurtowania z której brałem materiał) nie czuje się w obowiązku wykonania i zabezpieczenia przeciw wilgociowego otworów wentylacyjnych?.

 

Możesz przybliżyć, co przez to rozumiesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... z tego co wyczytałem i porównałem z moim "kopertowym" dachem + deski + papa intersuja mnie dwie rzeczy:

- czy otwory wentylacyjne muszą byc aż tak duze? nie mam podbitki a nabitke która jest niejako kontynuacją deskowania , wiec ewentualne otwory musza być wykonane ociepleniu powiedzmy w tej 2-3 cm przestrzeni. Myslałem że wystarczą ze 2 otwory z peszla fi ok 25mm pomiedzy każdą krokwia, dodatkowo przysłoniete czymś (siatka stal z drobnym oczkiem) aby nie wchodziły tam osy / mrówki itp

- podcinannie kalenicy hmmm ... z tego co wiem nie mam nacietej papy w w tych miejscach ale jesli bedzie szczelina 2-3 cm pod deskami i biegła do góry gdzie w pewnym momencie powietrze wpadnie do tzw stryszku czyli części nad syfitem poddasza ocieplonej na podłodze a nie pomiedzy krokwiami - to czy wystarczy tam zrobić kanał wentylacyjny (może kilka ) w formie dachówka z małym kominkiem

 

proszę o porade jak to zrobic aby z dołu nie było widac wielkich kratek wentylacyjnych a spełniało swoje zadanie.

moze nie dojechać ociepleniem (styro) do podbitki tylko odstapic 5mm a siatka dojechac do deskowania utrudniając insektom dostep.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pisząc "wilgoć" miałam na myśli oczywiście parę wodną (która może się skroplić przechodząc w stan ciekły, a nastepnie zamarznąć przechodząc w stan stały - każda postać jest możliwa ;)

W przypadku zastosowania papy para wodna równie dobrze może dostać się do warstwy ocieplenia poprzez szczelinę wentylacyjną i panele wentylacyjne.

Czytam na forum, że folie paroprzepuszczalne nie przepuszczaja pary z każdej strony jednakowo - trzeba zwracać uwagę na to jaką stroną kładzie się taką folię na dach

 

Ja jedynie mam obawy o prawidłowe wykonanie tej szczeliny (sznurkowanie i takie tam) dlatego raczej nie zdecyduję się na tą papę. Z tym, że wykonałabym ją sama - to oczywiście był żart.

 

Jeden z profesorów lub doktor hab. zrobił badania nad wilgocią w domu (próba chyba 300 mieszkań, budynków). Robił to chyba w ramach Instytutu Techniki Budowlanej i opublikowali to w miesięczniku Inżynier Budownictwa. A może coś mylę jednak wnioski pamiętam z artykułu dobrze I czy wasze doświadczenia się z nimi zgadzają?

mianowicie czy dom był ocieplony tylko styropianem, czy wełną mineralną, i czy była to ściana 1,2 lub 3 warstwowa to wyszło w badaniach, że od 97 do 99% wilgoci z domu ucieka systemem wentylacyjnym! W instalacjach grawitacyjnych - sprawnych i poprawnie wykonanych ten współczynnik był ok 99% w instalacjach grawitacyjnych nawet mało sprawnych to było ok 97% (tak bardzo niewielka różnica?). Tak czy siak morał był taki, jeśli masz dobrą wentylację nie martw się wilgocią - a co za tym wynikało z tego artykułu nie wydawaj kasy na ocieplanie ŚCIAN wełną (bo co z tego że ona ma lepszą przepuszczalność o 300, 500 czy 1000% od styropianu skoro w ściany wnika tak mało wilgoci) nie odnoszę tego do dachów.

A co do papy to dla mnie jej nieprzepuszczalność i trwałość to wielka zaleta w ochronie wełny z tym, że trzeba do tego staranie wykonać pustkę 3 cm między pod deskami a nad wełną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...