84m2 dzien po dniu Czestochowa

[lili07]

Malutki domek Lili z Cz-wy.

 

Witam wszystkich na moim małym placu bitwy, oby nie przegranej wojny. Mam na myśli urzędników, rzemieślników oraz mojej drugiej połowicy.

Chcę podzielić się z Wami moją przygodą życia, ponieważ do tej pory cała moja rodzina zamieszkiwała blokowiska to co tu dużo gadać wnosimy się na wyżyny naszej egzystencji.

Jest nas obecnie trójka czyli mama32, tata31 i córka3l.

Działeczka nasza mieści się na terenie miasta Częstochowy lecz jest tam bardziej wiejsko niż miejsko.

Cisza, spokój a jednak blisko do szkoły, autobusu itp.

Wszystko zaczęło się od działki, którą wspaniałomyślnie podarowała nam babcia. Ale w zamian musieliśmy wszystkie prawne sprawy wyprowadzić i parę latek nam to zabrało. Teraz kiedy jesteśmy już na swoim mamy nadzieję na szybkie wybudowanie tz. przywitać rok 2012 w domku.

A co dotej pory wykonaliśmy:

- projekt- kolega architekt- 2tyś.

- wycieliśmy spory lasek na działeczce- oczywiście było pozwolenie na wycinkę, a teraz mamy nakaz sadu do końca tego roku 20 szt drzew i krzewów

- został zdjęty humus

- zaklepaliśmy brygadę murarską- sprawdzona, polecona przez wójka dekarza

- dekarz oczywiście wójek

- wystąpiliśmy z wnioskiem o przyłączenie gazu, bo nikt w okolicy z sąsiadów nie ogrzewa chałpy gazem, ale nam doprowadzą a za licznik 1.700 zł

- aktualnie przeprowadzamy konkurs na hydrałlika. mamy 4 każdy dostał projekt i czekamy na ich propozycje

- temat na dziś załatwiamy prąd na działce w energetyku

- woda załatwiona u sąsiada na czas budowy- szybko montujemy przedlicznik coby się nie rozmyślił

- dostaliśmy pozwolenie na budowę- czekamy na uprawomocnienie.

 

A jak się doczekamy w te pędy do banku po kredyt.

Koszty, jak najniższe to chcemy uzyskać i pokazać,że da się wybudować fajną chałpkę bez zarzynania się na następne 30 lat. Zamierzmy zmieścić się w 220 tyś, i oby nam się udało.

No to do boju. Budowa ruszyla już 22 czerwca a ja nadal nie wierzę, że to sie dzieje na prawdę.

Edytowane 18 Lipca 2010 przez lili07

[lili07]

Piszę sobie, ale nie jestem pewna czy wogóle ktoś to czyta i czy widać mój dziennik.

Ale co tam może wszystko jest ok.

 

No i pobiegliśmy w te pędy do banków nawet zachaczyliśmy o Open finance- porażka nieżli kombinatorzy. Jak sobie człowiek sam nie wychodzi to nic dobrze nie załatwi. Ustaliliśmy, że w grę wchodzą dwa banki Wbk i mBank. Teraz czekamy na decyzję kredytową w WBK, ale nie próżnujemy.

 

Musimy się pochwalić naszymi zdolnościami negocjacyjnymi. Załatwiliśmy prąd budowlany ciągu 2 tygodni- od rozmowy do zawieszenia skrzyneczki- chyba mega szybko. Woda jest od sąsiada, który tym razem nie wycofał się ze swojej decyzji tak jak to zrobił nam z prądem.

Jest git, więc poumawialiśmy fachowców i do dzieła.

Kopareczki podziałały co nieco wykopały, niestety bez szalownia nie dało rady bo woda wyszła.

Niestety trzeba było ponieść dodatkowe koszty na szalowanie, ale fundamanty mamy zalane i w okolicach 10 lipca murujemy. Dobrze, że jest trochę gotówki i można zrobić małe zakupy.

Udało nam się zanaleść bardzo fajny skład budowlany. Nie tylko najtańsi w okolicy- poroterm 30 za 4,06\szt- to jeszcze możemy składować zakupione materiały u niego z dowózką na plac to nadodatek wszystkie niewykorzystane materiały odkupi. Poprostu żyć nie umierać są jeszcze super smollbiznesmeni na tym świecie. A działeczka prędko nie będzie grodzona, więc nie będziemy musieli być ochroniarzmi własnego dobytku zwłaszcza, że na sąsiadów na razie nie ma co liczyć. Kto to wie jacy to ludzie - okarze się w praniu.

Edytowane 11 Lipca 2010 przez lili07

[maniuta81]

Nie widzę komentarzy, wiec piszę tu

Bardzo lubię takie nieduże domki Czytam i będę śledzić Wasz blog.

Wrzućcie rzuty / elwację domku

 

Pozdrawiam i życzę bezproblemowej budowy

[lili07]

witam,

dzieki za zainteresowanie i prosze o pomoc we wmatowaniu zdiec.

pzd

[cekin]

z kredytem w mbanku bym uwazala.

 

bank, ktory nie ma oddzialow - nie polecam. Kredyt mozna dostac i wtedy wystarczy kontakt z mpunktem czy jak to sie nazywa. Potem pozostaje wylacznie korespondencja z centrala w Lodzi. Sprzedaz mieszkania na ktore zaciagnelam kredyt w mbanku - od wniosku o zgode banku na sprzedaz mieszkania z niesplaconym do konca kredytem do ostatecznego rozliczenia - ponad 3 miesiace.

 

mbank jest fajny jak chcesz miec ROR, do innnych celow nie polecam.

[lili07]

witam,

zdecydowalismy sie na bank wbk dostalismy tam dos mozliwe warunki np marze 1.7% przy 30latach.oczywiscie kredyt pln.

pzd

Edytowane 18 Lipca 2010 przez lili07

[jimt]

Jak wkleic zdjęcia http://forum.muratordom.pl/showthread.php?141728-JAK-WKLEIĆ-ZDJĘCIA

Trzymamy kciuki. Małe domki sa fajne.

[lili07]

Przedstawiamy nasze poletko. Wymiary działeczki 21m na 67m .

I jak w piosence na lewo sąsiad, na prawo żyto, od frontu żyto, a z tyłu mały lasek.

Całość naszego domku z garażem ma w projekcie 13,5m długości, szerokość 7m. Sam domek 9,5m na 7m. Bardzo podobny domek budują niedaleko nas, więc rodzinka ma już jako takie wyobrażenie tego co my stawiamy. A komentarze na widok w/w domku to m.innymi co to za stodoła, bardzo ładna stróżówka. Miłość do nas po prostu emanuje na kilometr od rodzinki. Na szczęście wszyscy sobie żartujemy i co najważniejsze zawsze pomagamy. Więc ich wszystkich przy budowie na masę wykorzystamy.

Edytowane 18 Lipca 2010 przez lili07

[lili07]

Wstawiamy wizualizacje naszego domku, którą przygotował nam nasz kolega architekt. Został on zamęczony, udreczony przez nas w trakcie projektowania naszego hausa. Z uwagi na koszty budowy musieliśmy wycisnąć z naszego maleństwa jak najwięcej powierzchni wolnej w środku. Przez ok. 3 miechy biedny koleżka regularnie co tydzień nanosił poprawki, ale osiągneliśmy kompromis. I tak na dole w bryle budynku będzie się znajdować kotłownia z wejściem od garażu,wc,schody,wiatrołap oraz solon z kuchnią. Na górze 3 pokoje i łazienka. Jak dla nas full wypas, bo teraz mamy wszystkiego 33m2.

Na zdjęciu pokazany jest front domku. Na tej ścianie ma być kotłownia,wc,schody oraz wiatrołap, dlatego nie ma okien. W zasadzie nie ma gdzie ich dać. Co o tym sądzicie? U nas zdania są podzielone.

[lili07]

Mam dziś wenę do pisania. Po pierwsze wreszcie parę dni urlopu:wiggle: oraz posiadanie nowych umiejętności na tym forum, czyli umiem zmieścić zdjęcia:D Nie umiem jeszcze utworzyć osobno komentarzy do mojego dziennika, ale przyjdzie i na to pora. Zamieszczam w takim razie nasze wszystkie kompromisy z architektem. Negocjacje trwały długo, a oto rezultat. Zdjęcie pierwsze -parter.

Zestawienie pomieszczeń;

1.1.-wiatrołap-4.2m2

1.2.-komunikacja-3.1m2

1.3.-pokój dzienny- 21.7m2

1.4.-kuchnia,jadalnia-10.8m2

1.5.-wc-2.6m2

1.6.-kotłownia-5.2m2

1.7.-garaż-26m2

Zdjęcie drugie- pietro.

2.1.-pokój-8.7m2

2.2.-pokój-10.6m2

2.3.-pokój-8.6m2

2.4.-komunikacja-6.2m2

2.5.- łazienka-4.6m2

Podane metry na poddaszu to metry użytkowe, po podłogach jest więcej, a skosy zaczynają się od 1,5m.

[lili07]

Zapraszam wszystkich zainteresowanych i służących pomocą do komentowania naszego dziennika. Wreszcie ciemny człowiek, czytaj Lili07, znalazł to miejsce , a nawet po całym dniu główkowania ustawiliśmy linki do dziennika i komentów. Na pewno nie jesteśmy orłami w dziedzinie komputerów.

 

Zamieszczamy dziś kolejne fotki z placu budowy.

Fotka 1 - zalewanie ławy.

 

Fotka 2 - zalewanie pieniędzy czyli 1zł i 1 gr w próg wejściowych drzwi.U nas jest taki przesąd jak zalejesz kasę to ci nigdy z domu pieniądze nie będą uciekać.

 

Fotka 3- murowanie fundamentów.

 

Pogoda jak narazie dopisuje, a i nasza ekipa uwija się aż miło popatrzeć.

Z pewnością dużą rolę odgrywa fakt, że zaiwania z resztą pracowników sam szef tej ekipy . Nie alkoholizują się, posprzątają po sobie no i wogóle fajne do gatki chłopaki.

 

Ale miało być w tym dzienniku o kosztach. Tak więc do tej pory kasa rozeszła się na:

 

-Kierownik budowy- na cały okres budowy- 1000pln

-Geodeta- 350pln

-Stal na fundamenty- 890pln

-koparka- 550pln

-Deski na szalowanie- 650pln

-Beton- 2820pln

-Piach, cemant- 700pln

-Betonity- 2950pln

-Styropian- 1720pln

-Pozostałe - 900pln

RAZEM- 12533pln

 

Boże kochany, aż sie wierzyć nie chce ile poszło kasy w ziemię.

 

Jutro mamy iśc podpisać umowę kredytową, oby żadnych niefajnych niespodzianek lub bardzo drobnym maczkiem pisanych punkcików.

Edytowane 19 Lipca 2010 przez lili07

[lili07]

Mija kolejny dzień przy fundamentach. Chłopaki z ekipy uwijają się jak mogą, pewnie chca szybko kasiurkę zobaczyć. A zobaczą najszybciej po niedzieli, kiedy to mamy nadzieje zakończyć stan zero.

Nawieżliśmy kilka "furmanek" piachu i mamy na działeczce ogromną piaskownicę, cóż córka wniebowzięta, ale nasz portfelik nie koniecznie.

Podsumujemy koszty stanu zero jak tylko ekipa zaśpiewa za swoją robótkę.

 

Dziś mieliśmy pogaduchy z hydraulikiem. Zaznaczył sobie gdzie będą kibeliozy, umywalki, zmywarka oraz pion odpływowy. Przed hudziakiem rozłożyć ma kanalizację. Wczesniej podczas murowania fundamentów zamontował rurę odpływową do szamba.

 

Niestety umowa kredytowa jeszcze nie podpisana, a kasiurka potrzebna bo zapasy wykruszją się w zastraszającym tempie.

[lili07]

Piach, piach coraz więcej piachu. Niestety trzeba było dokupić. Jak się podniosło fundamenty o 0,5 m od poziomu drogi to teraz trzeba płacic i płakać.

 

Zamieszczam poniżej wizualizację domku.

Widok 1 - Front. Niestety nie będzie okien ani na dole ani dachowych. Front mamy na południe , a z lewej na wschód sąsiada.

Widok 2 - Tyłeczek na północ. Z boku na zachód żyto, żyto i w oddali sąsiad.

Widok 3 - Tył z garażem. Na górze okna jedno sypialnia, drugie łazienka. A z tarasiku widoczek na mały laseczek, w którym grzyby są i lesńa zwierzyna też.

Widok 5 - Froncik, a z prawego boczku na górze sypialnia rodziców i pokój córki.

 

Myślimy jeszcze nad kolorem elewacji, chociaż ten na wizualizacji jest całkiem prawdopodobny. Ostatnio jednak zauroczeni jesteśmy elewacją w kolorystyce zielonej i dla wydłużenia optycznego w paseczki poziome ma się rozumieć. Na dachu blachodachówka szara.

 

Daliśmy statnio okna do wyceny plus drzwi zewnętrzne - 8700pln.

4000pln- za okna 3 szybowe 5-cio komorowe białe. W tym okno kuchnia 120 na 140, tarasowe 260na 230,łazienka 60 na 120 i 3 szt. w sypialniach 100 na 120 z montażem

2750pln- za 2 szt. okien dachowych z kołnierzem 70 na 120 Fakro bez montażu

1950pln- za drzwi wejściowe z montażem.

Jest to oferta promocyjna i mamy sie zdecydować do końca tego m-ca. Widać facet się zna { polecany na forum}, na rynku działa juz długo, a na dodatek obecny jest przy murowaniu otworów okiennych. Ale jak to my poszukamy jeszcze może da się jeszcze coś wycisnąć u innych.

Edytowane 23 Lipca 2010 przez lili07

[lili07]

Zdjęcia z wczorajszej zabawy z piachem. A poszło, aż 120 t. Dużo za dużo niż zakładaliśmy.

Poniesione koszty z tym związane to:

- Emulbit- 85pln

- Folia budowlana- 63pln

- Folia kubełkowa- 303pln

- Piach 120t- 2750

Razem 3201pln

 

 

Zapomnieliśmy o wszytkich wydatkach poniesionych przed podjęciem wszelkich prac budowlanych, a więc:

 

- Papierologia, urząd miasta, warunki energia, warunki wod-kan- 64pln

- Wycinka drzew -120pln

- Piła, siekerka -400pln

- Warunki za garaż wolnostojący- 107pln

- Garaż blaszany - 1650pln

- Pozwolenie na zjazd z drogi - 82pln

- Zdjęcie humusa - 270pln

- Sprzęt do wytyczenia budynku - 185pln

- Podłączenie prądu budowlanego- 1200pln

- Prawniczka za zniesienie służebności na naszej działce - 260pln

Razem 4338pln

 

 

Czyli już całkiem sporo kasy wypłynąło. Zakładaliśmy,że stan zerowy zamknie się 20tysiach. A tu jeszcze ekipa nie powiedziała ile sobie życzą, a już mamy 20kawałków. Jak tak dalej pójdzie i wszystko będzie wychodzić z tak dużą górką to zrobi się nie ciekawo w naszym budżecie. Ale co tam najwyżej będziemy jeść suchy chleb, a domek będzie cud, miód malina.

Dziś ma podziałać na działeczce pan Henio hydraulik, więc podjędziemy wieczorkiem z inspekcją. No i oczywiście z zapłatą.

Wskoczę jeszcze po wycenę okien do innego gościa zobaczymy jak u niego wyjdzie i trzeba będzie w końcu zamówić.

[lili07]

Yes,yes,yes.

 

23.07.2010 dzień zawarcia kolejnego zwiazku. Będziemy teraz chodzić na krótkiej smyczy banku.

Umowa wreszcie podpisana na 30 lat. Nasza córka bedzie mieć wtedy 33 lata,brrrry.

 

Wysokość kredytu - 247200pln

Marża banku - 1,7%

Rzecz niedoprzetrawienia, która stała się faktem- musieliśmy podpisać weksel in blanco.

Otworzenie rachunku bankowego o m-cznych wpływach 2000pln dla tej marży

 

 

Ustalone zostały transze. I tak :

 

Transza1 zostanie wykorzystana na : uzbrojenie terenu, roboty ziemne, fundamenty, ściany konstukcyjne parteru i I piętra, strop nad parterem, ścianki działowe, dach- konstrukcja

Jak wiadomo już mamy co nieco zrobione z własnych środków.

Transza 2: dach, pokrycie, ocieplenie, obróbki blacharskie i rynny,schody, stolarka zew: okna i drzwi, instalacjie: wodociagowa, kanalizacja sanitarna, gazowa, c.o., elektryka

Transza 3:Tynki wewn., okładziny wewn., roboty malarskie, posadzki, podłogi, stolarka wewn., biały montaż, ocieplenie budynku

Transza 4: Elewacja, roboty zewn., brama

Wszystkie transze musimy wybrać najpóżniej do sierpnia 2011.

 

 

Teraz tylko do Sądu i Urzedu Skarbowego i kasa bedzie płynąć do nas" strumykiem".

 

Z innych wiadomości budowlanych. Po rozmowie z kolejnym gościem od okien otrzymaliśmy wycenę tych samych elementów stolarki na 8.000pln.

Za bramę garazową białą, segmentową z montażem wyszło u niego 3200pln.Cenki do zaakceptowania po niedzieli musimy juz zamawiać.

Wiem,że dla nie których wypadamy blado, ale na to nas stać, co obrazuje w jakim segmencie cenowym bedziemy się poruszać do końca.

[lili07]

A tak wygląda nasz domek na tle całej działki.

B1- domek z garażem

B2- garaż blaszany

Na rysunku zle została rozrysowana brama garażowa i furtka, ma być odwrotnie.

 

Na prawo od placu w odległości 100m znajduje się główna droga.

 

 

Z innych wieści. Byliśmy na działce co by zobaczyć jak p. Henio rozlokował kanalizację. No i ..... wszystko w jak najlepszym porzadku ściśle według ustaleń i za jedyne 450pln. Już się cieszymy na dalszą współpracę.

 

 

No tak wybieramy się zmówić tę nieszczęsną stolarkę, a tu nastąpiły maleńkie zmiany w projekcie.

Z porad forumowiczów wyliczyliśmy wysokość blatów kuchennych na 100cm, a w takim przypadku nasze okno w kuchni muszi być troszkę krótsze. Okno w kuchni oraz tarasowe muszą od góry być na jednym poziomie, a więc i okna tarasowe muszą być krótsze.

 

Jeszcze budowa ścianek nie ruszyła, a tu trzeba orientować się jak ma wygladać umeblowanie poszczególnych pomieszczeń.

 

Podobna zagwostka była z łazienką na górze. Papier wszystko przyjmuje, ale ja nie.

Po wrysowaniu poszczególnych mebli i sanitariatów układ łazienki musiał ulec zmianie. Jak ładnie i czytelnie narysuję to zamieszczę zdjęcie.

Przydał mi się ten urlop.

 

 

 

Dziś świetujemy rodzinnie trzecie urodzinki nasze słodkiej Lili.

 

:wave::wave::wave::wave::wave::wave::wave::wave::wave::wave::wave:

[lili07]

Witam wszystkich czytaczy umilaczy.

Bardzo się cieszę,że nasze potyczki są w miarę interesujące i może pżyteczne. Liczymy, że zostaniecie z nami do końca. Mam na myśli aż do wprowadzenia się na nowe włości albo, i końca naszych funduszy.

 

 

Tak sobie wcześniej napisałam, że zostało nam tylko skoczć do Sądu i Urzędu Skarbowego i kredycik będzie odpalony.

No więc wskoczyłam sobie raniuteńko z papierkami z banku do Sądu, a tu masz babo placek wyjątkowo otwierają w poniedzialki od 10:eek:. Cóż pozostało trochę pokisiłam. Na szczęście sprawę w pare minut załatwiłam ale 4 setki nie moje.

Komunikacja miejska choć sprawna to niestety nie jezdzi teraz za często i do stanie się do Urzędu Skarbowego trochę zajęło. A na miejscu jeszcze więcej czasu. I to nawet nie wina kolejek tylko ciągłego wypisywania formularzy. Pierwszy - oczywiście wszystko nie w tych rubrykach- do poprawki:bash:. Drugi- napisłam dwie hipoteki na jednym formularzu- zle każda na osobnym:bash:. No i wreszczie trzecie pisanie zostało zakceptowane:rolleyes:. Tyle to ja ostatnio na studiach się napisalam, będą z tego odciski. Kasa zostawiona - 270pln.

 

A w tym czasie mój luby hudziaka wylewał z ekipą.

 

 

Stan 0 26.07.2010

:wiggle::wiggle:

 

 

 

C.D.N. za tydzień.

 

A za tydzień odkręcony zostanie kran z gotówką z banku, więc wszystko wspaniale się zazębia. Pogratulować.

No dobra sami sobie gratulujemy:lol2:.

Edytowane 26 Lipca 2010 przez lili07

[lili07]

Witam.

Nadszedł czas na podsumowanie kosztów budowy stanu zero.

Z niecierpliwością czekaliśmy ile zaśpiewa nam nasza ekipa murarska. fiu,fiu,fiu, la,la,la. zaśpiewała.

 

 

A na serio 6.000pln. Ani dużo, ani mało. Ważne, że starali się dać z siebie wszystko co naj. Porządnie i dokładnie, widziałem doglądałem.

 

Kalkulator rozgrzany do czerwoności zatrzymał się na kwocie 23240pln.

Jest to kwota obejmująca wydatki poniesione wyłącznie na budynek do stanu zero.

Jak myślicie dużo, mało?

 

Poniżej zamieszczam kilka fotek z zalewania hudziaka. Na jednym widać rozprowadzoną kanalizację przez hydraulika.

[lili07]

Zamieszczam dziś kolejne fotki z serii wylewanie hudziaka.

 

Jak na razie pada a nawet leje. Jeszcze wczoraj dobrze nie doszłam do przystanku jadąc do pracki , a już miałam mokrutkie całe ubranie włącznie ze skarpetkmi. Buty mi przemokły:cry:

Ale trzeba widzieć też dobre strony tej pogody i ja widzę.

adin, dwa tri - zamieniam się w Kaszpiroskiego i widzę, że nie musimy jeżdić na działkę i podlewać hudziaka.

No nie ma tregedii daleko na działkę z obecnego mieszkania nie mamy, ok 10 min. jazdy autkiem.

 

 

Z innych informacji. Mamy w końcu zamówioną stolarkę, ale na razie tylko okna. Co do koloru bramy garażowej i drzwi wejściowych ciągle sie wachamy, więc na razie nie zamawiamy.

Po różnych debatach na temat elewacji przodują w stawce dwa pomysły.

Jeden: biała elewacja, białe okna,drzwi, brama garażowa, szary dach ,rynny, parapety

Drugi: kremowa,waniliowa elewacja z pasami poziomymi białymi przechodząca w biel przy dachu, białe okna,szary dach, parapety i rynny. A drzwi brąz ciemny orzech i taka sama brama lub białe drzwi i brama

Forumowicze kochani doradzcie coś.

 

Fajnie się kupuje nowe rzeczy do domku, ale na litość boską czemu te wybory są takie trudne.

 

Zrobiliśmy niezobowiązująco w sklepie meblowym wizualizację kuchni. Niestety nie dostaliśmy jej do ręki, ale i tak bardzo nam to pomogło.

W wyniku naszy rozważań z panem mąż zdecydował się na wydłużenie jednej ścianki w kuchni tak aby na jednej ścianie można było zmieścić lodówkę, zmywarkę i szafkę narożnikową. Wybił mi też z glowy blaty na wysokości 100cm z uwagi na wzrost kosztów i będzie to 91cm.

Narożnikowe szafki będziemy mieć 3 i wstępnie narysowaliśmy je ścięte{ myślałam,że tak będzie oK}, ale to zabrało bardzo dużo miejsca w kuchni i będą standardowe pod kątem 90. Zrobił nam wycenę z lakierowanych frontów na 9500pln bez sprzętu agd.

Jak dla nas troche za dużo myślimy raczej o kwocie 5000pln. Ale teraz jeśli udamy sie do innego producenta mebelków będzie dużo łatwiej z wyborem konkretnych szafek i układu całej zabudowy.

 

Po niedzieli czeka nas ciągnięcie murów. A my w projekcie jeszcze zmieniamy układ poszczególnych pomieszczeń. Przesuneliśmy okno w kuchni z uwagi na szafki kuchenne, wydłużmy ścinkę w kuchni o 10cm. Układ łazienki na górze całkowicie uległ zmianie.

No i powiedzcie jak tu się nie interesować np. umeblowaniem na tak wczesnym etapie budowania. Ktoś pewnie powie,że to za wcześnie np. mój mąż, ale ile rzeczy można teraz bezproblemowo wykonać. Trzeba być czujnym na każdym etapie, albo przed kolejnymi etapami budowy, żeby sobie beboków nie zrobić.

[lili07]

Mija kolejny dzień i jestem zaczytana w dziennikach forumowiczów. To jest już uzależnienie.

Podglądam, przeglądam troszkę z uśmiechem ale też z podziwem na postępy budowlane naszych Bobów Budowniczych.

 

U nas jeśli pogoda dopisze ekipa ma się zjawić we wtorek. Materiały zakupione i czekają na działce. Miejmy nadzieję, że doczekają.

 

Dziś natomiast czeka nas, a raczej mężusia wizyta u architekta, ponieważ doszukaliśmy się w projekcie paru ścianek bez wymiaru:jawdrop:. Naniesie też nasze wszelkie poprawki, które będzie musiał podstęplować. Nikt nas nie będzie posądzał o samowolkę budowlaną. Jak nam kierbud powiedział przesunięcie ścianek o 20 cm jeszcze by uszło, ale 50 cm i więcej to raczej nie. Dla spokojności sumienia zrobimy jak Pan Bóg przykazał.

 

A teraz obiadek i do pracy.

Życzę wszystkim smacznego śniadanka, obiadku, kolacji- niepotrzebne skreślić- w zależności o jakiej porze czytacie drogie dzieci.

Edytowane 31 Lipca 2010 przez lili07