Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

84m2 dzien po dniu Czestochowa


Recommended Posts

NUUUUUDA

 

LEJE I LEJE

 

 

Ale nie wszyscy się dzisiaj nudzili bowiem nasze Boby wymyśliły sobie zajęcia pod stropem.

Opykali ścianki działowe na dole.

 

Inwestor też wymyslił sobie zajęcie mały rekonesans po składach.Co by zdążyć przed zamknięciem wyszedł dziś do pracy wcześniej i dzięki temu zakupił piękne cegiełki klinkierowe. Kolor grafitowy podobno. Nie widziałam ale jak powszechnie wiadomo faceci to daltony i w realu może będzie inny.;)

W każdym bądż razie ma pasować do blachy w kolorze szarym tz. antracyt ma być.

 

A teraz coś niecoś o szaleństwach zakupowych szanownego inwestora.

Zakupy na murowanie naszego poddasza:

 

- cement 56 worków - 558pln

- piach do murowania 5T i żwir na wieniec 3T - 400pln

- cegła pełna 1200 szt cena netto - 1080pln

- porotherm 11,5 400szt po 4,58 brutto - 1830pln

- porotherm 30 1040szt po 4,06 brutto - 4222pln

- cegła klinkierowa 105szt po 3,30 brutto - 346,50pln

- cegła klinkierowa pełna 30szt po 4,30 brutto - 129pln

 

NO to se gościu zaszalał.

 

Aha ta sama ekipa będzie kłaść nam więżbę- 20 zł od metra zaproponowali. Chyba tragedi nie ma?

To na tyle. Pozostaje iść złożyć datek na mszę z intencją- SŁOŃCA NAM KURNA TRZA- amen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 177
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Świeci, świeci słoneczko!!!

 

No dobra świeciło bo teraz aktualnie leje.

 

Ale bobki nasze dały dzisiaj czadu.

Zdjecie 1a - froncik

Zdjęcie 2 - wejście do dwóch pokoików

Zdjecie 3 - pogląd na naszą łazienkę i przecudownej urody i rozmiarów komin

Zdjęcie 4 - łazienka plus pokoiki

Zdjęcie 5 - widoczek z zewnątrz na pokój córki i sypialnię gościnną?

 

 

Procesor w mózgu chyba nam sie przegrzeje wkrótce od ciągłych zmian i planów.

Na dzień dzisiejszy zmieniamy decyzję o tym który z pokoi na górze będzie naszą syialnią. W sumie nic pilnego, ale jednak ma znaczenie ponieważ w sypialni nie chcemy okna dachowego. Dlatego decyzja musi zapaśc przed położeniem dachu.

Pokój o największej powierzchni przeznaczony jest dla naszej Lili i tam będzie okno dachowe, natomiast pozostałe dwa są podobnej wielkości.

Jedyna różnica to taka,że widok z pokoju przy łazience jest fatalny{ czytaj na posesję sąsiada} i po głębokim przemyśleniu bierzemy go na naszą sypialnię. Wychodzi, więc na to,że ten z lepszym aktualnie krajobrazem za oknem przypadnie być może nowemu członkowi rodziny jeśli takowy się kiedyś pojawi. I w tym pokoju właśnie zrobimy okno dachowe.

W sumie będą trzy okna dachowe, już zamówione w PCV. Zobaczymy jak się będą sprawować?

1a.jpg

2.jpg

3.jpg

4.jpg

5.jpg

Edytowane przez lili07
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jeszcze taka świerzynka.

 

Buszujemy sobie z inwestorem na poddaszu snując plany i wizje{ mądre,lepsze, głupie i nierealne} a tu jakiś harmider na placu.

Coś się toczy powoli i z wielkim chałasem no i na dodatek chłop prawie by nam sosenkę skośił.

Jest przywiezili nam więżbę w kawałkach. A więc ten spektakularny moment już sie zbliża wielkimi krokami.

Idziemy na dół podziwiać wielkie dechy i coś nam się wydaje,że nie były impregnowane , a takowe miały być. Niby lekko zielonkawe ale czy aby na pewno zrobili w tatraku to co trzeba. Nie namyślając się długo poszliśmy do tartaku na małe pogaduch w tej sprawie. Tak, tak poszliśmy w końcu tartak mamy po drugiej stronie ulicy. Fajnie co nie!

Szefu wyjaśnił,że wszystko ok- dechy zarzyły kąpieli co najmniej 8 godzinnej. Miejmy nadzieję ,że faktycznie jest ok i nie robi nas w JAJO.

 

Teraz czekamy na ten wielki moment. WIĘZBA

6.jpg

7.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akcja nabiera rumieńców.:-P

Wczoraj przybyło nam ścianek na górze. Widać już jak duże będą pokoje i łazienka no i na teraz jesteśmy zadowoleni. Widać na zdjęciach że nawet zaczeli więzbę układać. NO, NO.

Aha materiał na więżbę kosztował nas 2040 pln.

Bobki przyspieszyły tempa i nawet dziś{ sobota} mają zasuwać. Według ich planu jeszcze 2 pełne dni pracy i żegnamy ekipę.:cry::bye:

 

Domówiłam trzecie okno dachowe i coś o czym wcześniej nie pomyśleliśmy nawiewniki do wszystkich okien. Aha okna dachowe z Dobroplastu, zobaczymy jakie to cudo, bo raczej wszycy lubują się w Veluksach i Fakro. Ale my jesteśmy z lekka inni;)

 

 

To tyle zobaczymy wieczorkiem co nowego dziś się pojawi.

1.jpg

2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich dziś w moich skromnych progach.

 

Coś niecoś się jednak działo przez weekend. I tak w sobotę ekipa bobków stworzyła nam przecudownej urody ogniomur - no na razie tylko jeden, ale i tak efekt można podziwiać.

I tak powstał mały problem bardzo nagłej potrzeby. Trzeba ocieplić ogniomury przed położeniem blachy. Temat pilny więc szukamy jakiegoś ktosia do tej roboty.

2..jpg

1..jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i sytuacja na dzień dzisiejszy przedstawia się następująco.

Murarze skończyli swoje dzieło. Wymurowali wszystkie ścianki, położyli więzbę.

Niestety tafił się mały bebok, ale nie z winy ekipy lecz projektanta. Chodzi na o ścianę z otworem na drzwi do schowka pod schodami i ściankę od wc, niestety nie licują się.Zdjęcie pierwsze- poniżej.

Coś bobkom po głowie chodziło żeby się z nami telefonicznie skonsultować przed robotą tych otworów ale jednak zrobili jak w projekcie. Zaprojektowane też nie było żle ale jednak wolimy mieć ładniejszy wygląd patrząc od strony salonu niż od środka wc. Wiadomo gdzie będziemy spędzać więcej czasu. A taka różnica poziomów zakłócałaby nam odbiór i relaks w salonie.

Tak więc bobki muszą ściankę rozwalić i ułożyć poprawnie. Pozabierają swoje manele i wycenią swój wysiłek. I to by było na tyle z ich strony.

Wychodzi na to , że za metr liczą sobie 30pln. Średnio ale za to bardzo dobrze. Polecamy naszych bobków.

 

Inne sprawy- udało się załatwić gościa do ocieplenia ogniomurów.

Blacha, parapety i rynny jeszcze nie zamówione- kurczę hroniczny brak czasu.

 

C.D.N prac na budowie mamy nadzieję, że jeszcze we wrześniu.

4..jpg

2..jpg

1..jpg

5..jpg

3..jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możemy się za to podliczyć.

 

Koszt robocizny za piętro i konstrukcję dachu - 10.500pln

 

 

Tak więc koszt drugiego poziomu z konstrukcją dachu - [B]23.000pln[/b]

 

 

I tak podsumowując wszelkie poniesione wydatki do tej pory - wyszło nam 79.396pln

Szok i ogólny zawrót głowy!!!!!

 

 

Nasze bobki za swój trud budowlany skroiły nas na 25.500 pln.

A przed rozpoczęciem budowy zakładaliśmy, że w 22.000 pln się zmieścimy. Różnica ta wynika jednak z tego, że podnieśliśmy fundamenty, domek troszkę poszerzyliśmy i podnieśliśmy poddasze. Coś za coś, ale to chyba dobre decyzje więc nie ma czego żałować.

Murów wyszło 350 metrów czyli 30zł za metr robocizny wychodzi.

 

Dziś na tapecie porządki budowlane i ostateczne rozliczenie się ze składem budowlanym.

Tak jak wcześniej mieliśmy umówione zabierają od nas niewykorzystane materiały { pustaki,cegły}.

Zostało nam tego na kwotę 520 pln. Czyli fajnie żeśmy sobie to wszystko obliczyli skoro tak mało się zostało.

 

 

Następne prace. Położenie dachu, montaż okien, ocieplenie ogniomurów- jesienią.

Elektrykę, hydraulikę będziemy robić zimową porą kiedy to fachowcy troszkę zejdą z cen.

 

Pozdrawiamy wszystkich czytających i budujących właśnie teraz, bo to dobry czas na budowanie. Tak tanio dawno nie było- słychać na składach.

Mamy nadzieję,że powiało optymizmem.

W każdym bądż razie jak narazie jesteśmy zadowoleni z naszej małej inwestycji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekamy, nadal czekamy na dalszy rozwój akcji.

 

A ta chyba coraz bardziej się oddala i chyba we wrześniu nie damy rady położyć dachu.

Pogoda ach ta fatalna pogoda, to przez nią nasz dekarz ma taaaakie tyłu,że hej. Musimy wykazać się cierpliwością.

No tak my cierpliwi som bo jak wspominałam wcześniej u nas ciśnienia nie ma.

 

Natomiast nuda na budowie sprawia,że 1000 -ce myśli kołaczą nam się w głowach i milony nowych wizji naszych wnętrz i elewacji.

Bardzo powżznie bierzemy pod uwagę pokrycie dachu blachą tapezową lub wrąbek, a blachodachówka pójdzie chyba w zapomnienie.

Widzieliśmy na żywca mały domek z takim pokryciem i wygląda całkiem przyzwoicie czytaj niestandardowo aczkolwiek zajebiście.

Chyba taka blacha będzie nam do elewacji lepiej pasowała.

 

A skoro tak o tej elewacji bez przerwy nawijam to czas najwyższy pomyśleć, wymyślić jakiś mądry fason garniturku dla naszej chałpeczki.

No więc zaczeliśmy się bawić i chcielibyśmy prosić Was o wybór i pomoc w wymyślaniu naszej elewacji. Jednym słowem trzeba nam w przebiegły sposób odwrócić uwagę od faktu iż na froncie nie ma okien. Poniżej, tak na początek nasze wypociny. Na który model stawiacie? A może jakieś inne propozycje?

1..jpg

5..jpg

4..jpg

3..jpg

2..jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nareszcie udało nam się wyrwać i poszukać blachy na nasz daszek.

Wizytacja na składach zakończyła się na dziś zleceniem wycen na blachodachówkę. Blacha skandynawskich narodów i rynny firmy Kanion.

Wizytacja ta pogrzebała wszelkie myśli o blasze trapezowej i w rąbek. Napaliliśmy się jak dzikie węże w buszu na te blachy a tu jednak nici z tego:-x.

Blacha w rąbek 60pln za metr- no kurczę drożej niż dachówka!:jawdrop: Trapezowa odpowiednio taniej ale trzeba by odeskować dach a to niestety podnosi koszty. Z jednej strony szkoda,że nie przygotowaliśmy się na dachówkę- wcale droga nie jest, ale teraz to już po ptokach.

 

Z innych tematów:

 

Ugadaliśmy się z gościem od przyłączeń wodnych i już wkrótce będziemy mogli korzystać z wody w swoim domku. Sąsiadowi już dziękujemy za współpracę. Wstępnie musimy przygotować się na koszty rzędu 3.000-3.500 pln. Sam projekt przyłącza wodnego kosztował nas 550pln.

 

Najprawdopodobniej po niedzieli nawiozą nam mega dużo ziemi- 100m3- do wyrównania ternu. Niby nie ma teraz gdzie za bardzo ją wysypać, ani też teraz nie będziemy wyrównywać terenu ale mamy taką okazję,że żal nie skorzystać. Ponieważ całe to przedsięwzięcie za przysłowiową flaszkę ma być!!!!!!:wiggle:

Mój mąż i nieoceniony negocjator ugadał się z kierownikiem budowy naszej nowej miejskiej lini tramwajowej. Im dużo zalega i gdzieś muszą to wywieść więc dlaczego by nie mogli wywieść jej na nasz plac. Od słowa do słowa transakcja została zawarta. Teraz czas oczekiwania na realizację tego niecnego planu.:razz:

 

Jedna niepocieszająca wiadomość. Sprawa z bankomatem- poraz kolejny zostaliśmy poinformowani,że reklamacja nie została uwzglądniona. Na tym chyba walkę trzeba zakończyć! Bank i Euronet nas wycyckali.:evil:

 

 

Bardzo prosimy nadal pomoc i sugestie na temat naszej przyszłej elewacji!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal żadnych widocznych postepów na działce.

 

Temat ziemi jak szybko się urodził tak i szybko zgasł. Dzisiaj po dokładnych oględzinach podjeliśmy decyzję że nie będziemy jej brać.

Dzięki dobremu słowu ogrodniczki z forum postanowiliśmy nie brać badziewia na którym nic by nam nie wyrosło.

 

Nadal czekamy na dekarza, a wrzesień się już kończy. Poczekamy- może się w tym roku doczekamy.

 

Czeka nas częściowe ocieplenie budynku. Chodzi o ogniomury i ścianę garaż-budynek. Żeby pokryć blachą ogniomury to musi być on ocieplony.

Dlatego na poniedziałek umówiliśmy się z ociepleniowcem na gadulce w tym temacie.

 

I to tyle. Jak coś się nowego urodzi z pewnością doniesiemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieje się i nie dzieje jednocześnie.

 

W sprawie ocieplenia naszych niewielkich na razie metrów.

Pierwszy gościu okazał sie porażką - jakiś taki niekumaty był. Drugie podejście też niewypał, nasze na oko 35m2 nie warte zachodu dla takiego fachowca. Tak więc czekało nas kupno Pośrednika i szukanie na gwałt jakiegoś fachmana. Telefon za telefonem i niestety brak terminów. No my to się chyba obudzimy z ręką w nocniku. No i gdy pogrzebaliśmy już wszelkie szanse na rozwiązanie naszego problemu zanalazł się gościu ba a nawet firma z kilkoma ekipami w zanadrzu. Dzisiaj ma odbyć się spotkanko i miejmy nadzieję,że owocne dla nas i dla naszego portfela.

 

No i mąż też zakasał rączki do roboty. Zapał na razie nie wygasł i niewycofał się z projektu pod tytułem- położę dach nad garażem. Od wczoraj w pocie czoła i chłodzie wszechobecnym przygotowywał deski na dach.

 

Jesienna deszczowa aura nie wyzwala w nas poweru.Cała reszta niestety zeszła na drugi a nawet trzeci plan. Lenistwo, opóżnione zapłony totalne spowolnienie i brak chęci - takie oto nastroje na chwilę obecną u nas panują. Bo nadal ciągle czekamy na dekarza w mordę jeża.

Widok domku w całej krasie z pewnością poprawi nam humory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na deser przedstawiam wyceny dwóch firm na pokrycie dachowe i rynny do naszego domku.

Kolor grafitowy blachy a potrzebnych mertów na nasz dach wyliczyli 91.

 

Firma B- orynnowanie Kanion 1294.81pln brutto Pokrycie dachowe blachodachówką Lindab 5365,78pln brutto

Firma W- orynnowanie Kanion 1517,17pln brutto Pokrycie dachowe blachodachówką dwóch modeli 6000pln brutto i 6700pln brutto

 

Były jeszcze dwie inne firmy ale na razie bez odezewu.

A z powyższych wycen wiadomo, która smaczniejsza dla nas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak narazie jedyna pocieszająca wiadomość to taka, że mamy w końcu faceta do ocieplenia.

Oczywiście nie tego od wielkiej firmy bo ten po spotkaniu już się nie odezwał, ale całkiem nowego jeszcze mąż wychaczył.

Jako że nie mamy innego wyjścia i porównania - godzimy się na jego wycenę, czyli 60pln za m2. W takim razie już wkrótce jakaś akcja na działce się zadzieje.

 

Materiał na dach nad garaż mąż starannie przygotował. Pozostaje teraz skołować jakąś dobrą duszyczkę do pomocy i do dzieła. No tak nie zapomnijmy, że potrzebujemy nieba jak najbardziej przejrzystego. Ale to chyba żadna nowość no nie!

Jeszcze jeden krok i prognoza pogody już nie będzie spędzała nam snu z powiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie coś możemy pokazać.

 

Oto wcześniej omawiana ściana ociepla się przed położeniem dachu.

Pozosanie jeszcze drugi bok domku. I nasze nieszczęsne ogniomury, a następnie pokrycie dachowe. Pytanie tylko kieeedy ten dach nam położą?

 

A za tydzień będziemy mieć już, wreszcie jak kto woli swoją osobistą WODĘ.

1a..jpg

1b..jpg

1d..jpg

1c..jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NEVER SAY NEVER

 

SPIESZ SIĘ POWOLI

 

 

Te dwie mądrości pasują do nas jak ulał.

 

Mąż kombinował, kombinował i dużo rozmów wykonał, aż wykombinował.

Wszem i wobec obwieszczamy będziem mieć dachówkę na dachu.!!!!!

 

Projektant przeliczał i wyliczał czy nasza więżba wytrzyma ciężar dachówki- odp pozytywna- gitesowo.!!!

Dekarz, który do tej pory kładł jedynie blachę i gont podejmie się trudu i nauki położenia dachówki- fantastik bombastik!!!

 

Tak więc przymierzamy się do dachówki RuppCeramika Sirius w antacycie.

 

 

Natomiast temat ocieplania jak na razie, czyli do wiosny jest zakończony.

Dane.

- styropian 15 cm

- powierzchnia ocieplenia- 76m2

- koszt 62,50pln za m2

- czyli taka impreza kosztowała nas 4750pln

oczywiście tylko zagruntowane bez tynku.

 

Jutro jak pogoda dopisze kładziemy sami osobiście dach nad garażem, tak więc już wkrótce relacja z tejże akcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i po temacie.

Ścinaki ocieplone,a ekipa okazała się na tyle kulturalna że i posprzątała po sobie całe to pobojowisko styropianowe.

Daszek nad garażem położony. 8H i dwie pary rąk czyli mąż i szanowny szwagier.

Na załączonych fotkach można podziwiać efekty prac obu ekip.

 

A w sprawie dachówki toczy się aktualnie cicha podjazdowa wojna składów budowlanych pod tytułem kto da mniej.

Walka po między dwoma składami powiedzmy A i B. Obie wyceny bardzo podobne. W skład wyliczonyego cennika wchodzi wspomniana dachówka oraz orynnowanie Kanion. I tak wychodzi 6800pln. Mąż utrzymuje napięcie pomiędzy firmą A i B. Która da taniej!? Jak jedna trochę opuszcza to druga w odpowiedzi na taka ofertę mobilizuje swoje siły i też coś niecoś obniża. Ciekawe na jakiej kwocie się ta cała batalia zakończy.?

1a..jpg

1c..jpg

1d..jpg

1e..jpg

1f..jpg

Edytowane przez lili07
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Batalii o wycenę pokrycia naszego dachu ciąg dalszy i poszerzony o firmę C.

Już więcej nie będziemy kombinować bo trzeba szybko zamawiać, bowiem dekarz określił się co do terminu pojawienia się na naszej budowie.

Termin na po 1 listopada mamy nadzieję, że okarze się jak najbardziej realny. Czekamy i rączki zacieramy.:p

 

Dwa dni temu mieliśmy wizję montowania ogrodzenia z siatki panelowej. Pobiegaliśmy po Castoramach itp., zrobiliśmy rozeznanie w materiałach i kosztach.

Potrzebujemy ok. 100mb siatki o wysk.150 cm plus wszelkie niezbędne słupki i duperele i wyszło 2400pln. Chodzi o tył działki i bok, ponieważ na front mamy w planach coś innego. Cena do przeżycia zwłaszcza, że robocizna we własnym zakresie.

Ale, no właśnie jest jedno małe ale. Są problemy żeby skompletować wszelkie niezbędne elementy gdyż w sklepach dopiero na wiosnę będą zamawiać potrzebny asortyment. Więc jak się uda montujemy teraz a jak nie to wiosną.

 

Trochę z innej beczki.

Nieoczekiwanie mieliśmy wizytę domową pana z Enionu i wychodzi na to,że przechodzimy z prądu budowlanego na prąd tak zwany rekraacyjny:D. Umowa została podpisana i już w krótce poprowadzą nam naszą linię energetyczną. Trzeba tylko rączki zakasać i zrobić małe wykopki pod tę jakże ważną inwestycję. Jakaby nie patrzeć ze 100pln opłaty m-cznej przechodzimy na 12pln.

 

Szukamy też drzwi wejściowych, które póżniej przeniesiemy do garażu na tył domu. Jaki kolor? Jaki fason? W jakiej cenie?:bash:

Już sama zgłupiałam. Najpierw była mowa o białej bramie garażowej więc siłą rzeczy do takiej bramy to białe drzwi. Teraz mąż wycofuje się z tego koloru, więc mamy małą zagwostkę. Chciałabym taki kolor który będzie nam pasował do dachu, bardzo ciemnego grafitu. Drzwi stalowych nie drewnianych będziemy szukać tyle wiemy na pewno.

 

Tak więc małe podsumowanie. Czekamy aktualnie na pociągnięcie przyłącza wodnego, prądowego, położenie dachu, orynnowania i montaż okien i drzwi wejściowych.

Trzeba się więc przygotować na duuuuże wydatki. No to idę zobaczyć ile mamy w skarbonce!;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wcześniej wymienionych planów na dziś dwa mamy zaliczone.

 

PRĄD. Zamontowana skrzynka z elektrycznością. Już w krótce czeka nas podciągniecie prądotwórczych kabelków do domu. Czekamy na odpowiednią pogodę i chwilę wytchnienia od pracy. Na urlop trza nam iść drodzy rodacy.

 

WODA. Za to w kotłowni można podziwiać a nawet korzystać ze żródła życia dla naszej rodzinki. Efekt na załączonej fotce.

Tam też montujemy licznik.

 

Pędzimy jak strusie pędziwiatry, bowiem każdego cieszy pokonanie kolejnego etapu bydowy. Ale z wodą tym razem to był chyba błąd.

Dopiero po zamontowaniu kranu i doprowowadzeniu wody do budynku gościu od przyłączy zadał nam nieoświeconym fundamentalne pytanie

- A nie boicie się, że Wam mróz rozpierpapier rurki?

Ha, Ha, Ha po prostu baaardzo śmieszne.

 

Teraz to juz po zawodach, trzeba przyjąć ten problem na klatę i wymyśleć jakiś sposób, żeby nam jednak rurki w całości do wiosny wytrzymały.

Plan wstępny. Po odebraniu licznika zasuniemy zasówę. Kotłownię wew. obkleimy styropianem. Opatulimy wełną kran. Montujemy drzwi w kotłowni.

Czy tyle wystarczy? Może ktoś z Was czytających ma podobny problem i wspomoże nas dobrą radą?

21..jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...