Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ciepła woda z pieca czy z prądu?


pietrek30

Recommended Posts

Właśnie otrzymałem fakturę za prąd i od kilku godzin nie mogę się pozbierać, bo poszło na rachunek połowa moich miesięcznych zarobków :( W rejonie częstochowskim od jakiegoś czasu zmienili zasadę rozliczania i płaci się za "wróżkę" czyli jak tam ktoś obliczył, a nie za to co się zużyło. Ale wracając do meritum, może ktoś podzieli się doświadczeniami co bardziej lepsze finansowo: ciepła woda w domu 24/h nagrzewana z pieca na eco/groszek czy to samo lecz nie koniecznie 24/h z grzałki elektrycznej bojlera? Choć mieszkamy już w nowym domciu jakiś czas to dopiero teraz przełączyliśmy się na elektrykę na czas letni bo cena ekogroszku jest .... (bip)... a od znajomych słyszę, że latem taniej jest nagrzewać na "potrzebne chwile" wodę elektryką bo CO nie chodzi więc po co ma piec działać. Tak więc od 3 tyg. wygasiłem piec, załączyłem grzałkę, ustawiłem programatory czasowe i czekam ... do dziś jak mi rachunek przyszedł i nie wiem czy to coś z elektryką czy bojler 120l (3kW/h) włączony ok. 7h na dobę mi tak koszty podniósł, gdzie miesięcznie ok. 40zł będę więcej płacił:(

A tak właściwie to czas na sprawdzenie ofert innych dostarczycieli energii, opłata przesyłowa już stała, więc ja ze śląska mogę brać prąd a nawet z nad morza!!

Jeśli ktoś bardziej zagłębiał się w ww. temat to proszę o opinię i swoje obserwacje.

Z góry dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 40
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

u ciebie wyszło by w okolicach:

3KW*7h*30dni=630kWh=2268MJ=100kg węgla=80zł/miesiąc

 

jakby nie liczyć prąd 2-4 razy drożej, nawet w nocnej taryfie po 0,28zł/kWh za 630kWh trzeba zabulić 189zł

 

Po raz kolejny pokazujesz totalną niewiedzę na tematy związane z ogrzewnictwem

 

policz takie zadanie

zasobnik 100 l zasilany grzałką elektryczną 3 kW straty postojowe przyjmijmy 10% - ile będzie kosztowało jednorazowe nagrzanie 100l do temp 60 st C (z wodociągu 10 st C)

i utrzymanie tej temperatury przez 7h

i drugi wariant

ten sam zasobnik, ta sama grzałka te same straty postojowe - tym razem użytkownik sporzytkował 500 l wody o temp 60 st C (czyli pięciokrotnie rozgrzewł 100 l od 10 stC do 60 stC)

 

Jeżeli uważasz że koszty w tych przypadkach są równe - to może zróbmy głosowanie

 

Piotr

 

PS. Wykasuj te Twoje wyliczenia kosztów i nie ośmieszaj się dalej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli pomoże Tobie w obliczeniach to niech bedzie że nie ma strat - jest idealnie zaizolowany będzie Tobie łatwiej

 

a może dlatego że przyjechali goście (dużo gości) i każdy bierze kąpiel dwa razy dziennie bo są upały niemiłosierne.

 

albo mogą to być dwie rodziny mieszkające po sąsiedzku i porówują koszty

 

Coraz większa kompromitacja.

 

Piotr

Edytowane przez Piotr G
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda gadać

 

Podpowiem Tobie na podgrzanie 500 litrów potrzeba PIĘĆ RAZY WIĘCEJ KASY niż na podgrzanie 100 litrów

 

jeżeli piszesz mi że się kompromituję to muszę się bronić

mam takie prawo

 

wystarczy mi jak napiszesz "masz rację pomyliłem się"

 

Piotr

Edytowane przez Piotr G
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam i z góry dziękuję za odpowiedzi. Jestem winien wyjaśnienie dot. między innymi tych 40zł/m tyle wzrosło mi zużycie prądu na fakturze tzn. w porównaniu do poprzedniego okresu rozliczeniowego o tyle sobie wyliczyli, że więcej będę zużywał. Kwestia jest taka, że od opcję grzania wody z grzałki mamy od ok. miesiąca, czyli tak początek czerwca, a pomiar licznika jest z lipca czyli to miesiąc czasu (no najwyżej 3 tyg.) czyli od ostatniego pomiaru z marca wyliczyli, że zużywam średnio prawie połowę więcej niż w okresie zimowo/wczesnojesiennym. Czy aż tak mogło zaważyć te 3 tyg. ? Bojler mam ustawiony (miałem, bo dziś znów zmieniałem) na programatorach czasowych poboru mocy na 18-22 (niestety I taryfa - i tak musi być ze względu na dziecko), 4 - 7 rano (II taryfa) i 13 - 15 (II taryfa), do tego pompka ciepłej wody działa tylko od 19 - 23 (w takich godzinach mniej więcej wszyscy się myją, a jest nas 4 dorosłe + 2 lenie dziecko) i 5 - 10 rano - i tu znów wymóg kto kiedy rozpoczyna dzień. Jeżeli ten miesiąc używania grzałki w tak istotny sposób zwiększył zużycie to na ten moment mogę stwierdzić, że kombinowanie z czasem wł./wył. bojlera i pompki przy podłączeniu do prądu jest zupełnie nie opłacalne, bowiem na węglu przy zasypie kotła 120kg wystarczało na ok. 3 tyg., a więc koszt groszku na miesiąc przy cenie u mnie (dziś sprawdzałem 790zł/t) to bez kalkulatora wychodzi mi ok. 60-70 zł, a o cenie prądu nie chce myśleć skoro po miesiącu aż tak wzrosło zużycie :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taryfa G12 W (nocna + weekend), Zasobnik elektryczny Biawar Viking 120 l, 4 osoby ( my+ dwójka nieletnich) - ok 50-70 zł/m-c. Kąpiel codzienna to podstawa.

Znajoma z Rumi - wymiennik (teraz latem elektryczny - grzałka) 2 osoby + dzidzia, 120l w piwnicy (chyba Elektromet poziomy w piance) podwyżka na m-c 75 zł - mówiła, że sporo zdrożało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tu kolego dokładnie ten punkt!!! jak masz ustawioną cyrkulacje??? cyrkulacja pracując ciągla, nie dość że pozera ci dodatkowo prąd pewnie z 50W/h to jeszcze przy tak małym zasobniku obniża ci temp wody w tym zasobniku o kilkanaście stopni,(w ciągu tych 4 h) mogłbyś kupic zegar elektroniczny (ze 30 zł na alegro) i ustawic cyrkulację cyklicznie np właczenie na 1-2minuty, wyłączenie 15-20min... tak byś ustawi prze.z te 4h i wtedy pomka na 4 h pracowała by ci raptem z 15min (oszczędnosci na czasie pracy pomki i na wychładzaniu zasobnika)

 

 

Jest to myśl! dzięki, zaowocuje to także jak myślę nawet zimą gdy woda grzana jest z pieca. Mam taki zegar przy pompce ale właśnie włączona jest od - do, a nie pulsacyjnie. Jednak nadal pozostaje kwestia czy różnice w koszcie energii el. a węgla będą lepsze. Na tą chwilę po rachunkach widzę, że albo mam jakąś dziwną awarię w domu (już wezwałem zakład energetyczny do skontrolowania licznika), albo rzeczywiście działający bojler na elek. (ok. 3 tyg.) zużył tyle energii, że średnio licząc i rozkładając zużycie z tych tylko 3tyg. na okres rozliczeniowy 97 dni aż o 64% skoczyło zużycie taryfy II, a I o 34%, gdzie patrząc w przyszłość przy następnym rozliczeniu okaże się, że co miesiąc wzrosło o tą ilość zużycie i przy następnym rachunku palnę sobie w łeb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest ocztwiste że grzejąc węglem będzie taniej dużo , ale policz czas temu poświęcony i komfort CWU.

 

Zapytaj jeszcze ZE o sposób liczenia zaliczki, oni lubią sobie dodać (wziąść zaliczkę) przy rozliczeniu faktycznego zużycia, nie będzie tak żle.

 

Piotr

Edytowane przez Piotr G
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest ocztwiste że grzejąc węglem będzie taniej dużo , ale policz czas temu poświęcony i komfort CWU.

 

Zapytaj jeszcze ZE o sposób liczenia zaliczki, oni lubią sobie dodać (wziąść zaliczkę) przy rozliczeniu faktycznego zużycia, nie będzie tak żle.

 

Piotr

 

Właśnie od ok. pół roku ZE Częstochowa dawny ENION dziś TAURON przeszedł z cyklu rozliczeniowego za faktycznie zużytą energię na system zaliczkowy. I w tym systemie wyliczyli mi, że miesięcznie za okres zimowy zużywałem energii za 140zł, po kolejnym okresie od marca do lipca już im wyszło, że zużywam za 180zł za miesiąc, a dodatkowo wzrosły koszty przesyłu bo zużywam więcej.

 

Co do grzania węglem za jest: nie martwisz się o ciepłą wodę bo jest zawsze i w razie potrzeby szybko ją dogrzeje; przeciw: trzeba węgiel wsypać i to co zostanie usunąć - czyli zajęcie się piecem przynajmniej raz na tydzień.

Co do grzania prądem za jest: włączasz i masz z głowy martwienie się o ciepłą wodę; przeciw: trzeba kombinować z ustawieniami tak aby wszystkim pasowało i nikt nie musiał się myć zimną wodą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz, że masz włączoną cyrkulację 19-23 i 5-10 rano. To jest aż 9 godzin! Po pierwsze zrób jak pisze Bobek, a po drugie spróbuj zejść z tych 9 godzin na czas zupełnie niezbędny. Jeśli zdaża się tobie raz w tygodniu kąpiel o innej porze niż zwykle to nie ma sensu ustawiać cyrkulację na tą godzinę na cały tydzień. Czasami lepiej spuścić trochę zimnej wody. U mnie CCW działa przez 3 godziny dziennie. I jeszcze pytanko, czy grzejąc od 13 do 15 masz tak duże straty, że potrzebujesz grzać 18-22? Masz tak duże straty ciepła?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak szybko sprawdziłem moc bojlera (nie 3, a 1,5kw), koszty za kW na I i II taryfie, przemnożyłem to na czas jaki teraz ustawiłem i koszty wychodzą mi takie:

Za energię: zużywam od dziś 9kw I taryfy x0,36gr/kw = 3,24zł x 30 dni = 97,20 zł za miesiąc; taryfy II - 2kw x 0,22gr = 0,66gr x 30 dni = 19,80; czyli miesięczny koszt za ciepłą wodę z bojlera (nie licząc opłat przesyłowych i innych) to 117 zł/mie.

Gdzie przy wykorzystaniu groszku: zasyp zbiornika 120kg co 3 tyg., czyli z tony zasypię go ok. 8 razy, co mi wychodzi, że tona groszku wykorzystywana tylko do ogrzania bojlera powinna starczyć na ok. pół roku, a miesięczny koszt to ok. 128 zł, a więc wyliczenia na korzyść energii elektrycznej jednak teraz te cholerne opłaty dystrybucyjne i jakościowe to właściwie koszt za energię elektryczną x 2, a więc sprawa dla mnie jasna, koszt za energię elektryczną (wyliczyłem) sięgnie 200zł/mie., to w porównaniu do ogrzewania piecem (nawet doliczając jego amortyzację na te niech będzie 50zł/mie.) jest o opłacalniejsze.

Co do strat ciepła, to są one takie, że wody nie używa się jedynie do kąpieli i (codziennego mycia) rannego czy wieczornego, ale też od czasu do czasu za dnia umyć ręce, twarz, spłukać coś w zlewie itp. drobniejsze sprawy, więc ciepła woda zmyka. Przychodzi wieczór i dobrze aby każdy z domowników miał szansę na ciepłą kąpiel, a więc jeśli nie załączę min. 1-2h przed tym (przyzwyczajonym) okresie wieczornego mycia bojlera to każdy z domowników będzie musiał czekać na wodę lub wszyscy dostaną chłodną. 120L na 4 dorosłe osoby i dziecko to niestety mało, już żałuję, że nie założyłem większego.

Edytowane przez pietrek30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli żałujesz, że nie kupiłeś większego to nie jest problem. Zawsze możesz dokupić drugi i je połączyć. Ja właśnie tak mam ze względu na brak miejsca na jeden duży. Grzeję termostat przez większość dnia jest ustawiony na 40 stopni a w godzinach kąpieli na 45. Nigdy nie zabrakło mi ciepłej wody choć rodzina mniejsza 2+1.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...