Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

witajcie

mysle wlasnie jak poprawic ocieplenie na poddaszu, kuna sie wreszcie wyprowadzila ale zostawila szkody, chyba mlode bawily sie welna, bo czasami kawalki welny wypychaly na dachowki, ostatnio jak odkrecilem puszke to wialo ze sciany, mysle wlasnie jak sie tam dostac, chyba teraz trzeba sciagac dachowki i folie paroprzepuszczalna, czy jest to ciezka operacja ? wiem ze dachowki sa co ktoras zaczepiane, oraz czy sciaganie podprzybitki jest skomplikowane i czy da sie ja potem ladnie przybic ?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/145461-jak-poprawic-welne-na-poddaszu-po-kilkuletniej-wizycie-kuny/
Udostępnij na innych stronach

Ściąganie dachówki i membramy to raczej ciężka operacja bo po drodze masz jeszcze łaty i kontrłaty a ściagnięcie tego wszystkiego to rozbiórka całego dachu i pozostawienie samej więźby więc MK dobrze Ci radzi. Jedyna słuszna metoda to rozbiórka od środka, inaczej nie dowiesz się co nawywijały w środku te kuny... Ew. czekać do zimy i oblecieć poddasze kamerą termowizyjną, zobaczysz w których miejscach masz dziury w ociepleniu.

Brat właśnie skończył malowanie poddasza. Wcześniej niestety demontował płyty Gk i kładł miejscami nową wełnę, przy okazji zwiększając na całości jej grubość. Innego sposobu na zniszczenia nie znalazł.

 

Powodzenia

o kamerze termowizyjnej myslalem, ale to moze byc za malo, cos wymysle, ale demolowanie plyt nie wchodzi w gre ( narazie)

To nie jest za mało. Kamera termowizyjna to naprawdę czułe urządzenie, przy temperaturze na zewnątrz powiedzmy -10 stopni masz różnice temperatur rzędu 30 stopni, kamera pokaże Ci każde miejsce słabiej zaizolowane. Swego czasu ktoś publikował na forum fotki poddasza z kamery termowizyjnej i było widać nawet cieńsza izolację wokół okna dachowego oraz róznicę przy spuszczonej i podniesionej rolecie. Na pewno jest to najtańsze rozwiązanie i pozwala określić dosyć dokładnie miejsce w którym nie ma ciągłości izolacji. W razie czego wiesz gdzie rozbierać zabudowę, może okazać się że trzeba ściągnać jedna góra dwie płyty a nawet przy wykończonym poddaszu nie jest to duża demolka.

o kamerze termowizyjnej myslalem, ale to moze byc za malo, cos wymysle, ale demolowanie plyt nie wchodzi w gre ( narazie)

 

Kamerka powinna pokazać gdzie są ubytki w izolacji. Nie da się naprawić izolacji bez zdjęcia płyt GK

Natomiast naprawa izolacji od strony dachówki trochę przypomina naprawianie silnika przez rurę wydechową

Kamerka powinna pokazać gdzie są ubytki w izolacji. Nie da się naprawić izolacji bez zdjęcia płyt GK

Natomiast naprawa izolacji od strony dachówki trochę przypomina naprawianie silnika przez rurę wydechową

Nie wspominając o kosztach rozbiórki dachówki, przecinaniu łat, membramy i poskładaniu tego do kupy żeby było mocne i szczelne :) Samemu to raczej cięzko takie akrobacje wyczyniać. Zdecydowanie prościej i prawidłowo jest zrobić to od środka, można nawet samemu przy odrobinie zdolności manualnych ale xpres jakis oporny jest:)

chlopaki macie racje, przekonaliscie mnie, serdeczne dzieki, teraz musze tylko kogos znalesc kto ma dobra kamerke i do roboty,

powiem Wam co z tego wyszlo, za jakies pol roku

pozdrowienia :-)

chlopaki macie racje, przekonaliscie mnie, serdeczne dzieki, teraz musze tylko kogos znalesc kto ma dobra kamerke i do roboty,

powiem Wam co z tego wyszlo, za jakies pol roku

pozdrowienia :-)

Nie tak hop siup do roboty bo musisz poczekać aż będzie spora różnica temperatur w domu i na zewnątrz ale decyzje dobrą podjąłeś:) Po mojemu to musiałbyś tą zimę jeszcze przeżyć z tymi dziurami w ociepleniu, w zimie zrobić termowizję a na wiosne zakasać rękawy i do roboty:) Ew. jesienią termowizja a w zimie robota

pozdr

Edytowane przez freezyear
tak, czekam na zime a na wiosne do roboty :-)

Wracając do termowizji to rzuć temat na forum albo w wyszukiwarkę bo swego czasu ktoś był w posiadaniu takiego sprzętu. Może gdzieś blisko Ciebie...

  • 2 weeks później...
Ja pier ... Te kuny są niemożliwe !!!!! Walcze z nimi przy moim samochodzie. Za niedługo chyba zrobia sobie z niego gokarta i beda zapier. . . po osiedlu. Masakra jednym slowem. Górny wąz od chlodnicy robilem w tym roku 3 razy a o kablach i innych przewodach nie wspomne. A spryskiwacza z tylu juz nie mam 3 lata. Teraz sie buduje jak mnie nawiedza na budowie to kupoje giwere !!!!
Nie znam dobrej metody na odstraszenie kuny. Mnie też dwa razy pożarły przewody. Pierwszy raz to w sumie bzdura bo tylko dwa od podciśnień i jedną wiązkę. Ale drugi raz dobrały mi się również do górnego przewodu z chłodnicy oraz przewodu do turbosprężarki. Naprawa była piekielnie droga.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...