Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

A mi się straaaaaaaasznie nie podoba .......


Funia

Recommended Posts

.... co widzę dookoła.

 

Żeby była jasność:

- 32 lata,

- wolny zawód,

- mąż, dwoje dzieci,

- mały domek pod Gorzowem, ale bez kompleksów prowincji,

- heteroseksualna, ale nic nie mam do gejów

- Polka, bez obcych korzeni, ale nie przeszkadzają mi ani Kolorowi, ani Żydzi ani Niemcy,

- popieram in vitro i wolność wyboru co do aborcji,

- żałuję wszystkich, bez wyjątku, nawet nie z "mojej opcji", którzy zginęli pod Smoleńskiem

 

i

 

 

SZLAG MNIE JASNY TRAFIA jak słyszę to co mówi taka Pani Kępa (kim ona kurde w ogóle jest i jakim prawem twierdzi, że jest prawnikiem? - niech skończy 5 lat studiów, parę lat powalczy o miejsce na aplikacji , a potem parę lat pracując za frajer dochodzi do swego),

Taki Pan Brudziński - to coś co mówił wczoraj o obściskiwaniu się z Putinem !!!!!! o profanacji zwłok!!!! Kurcze chłopie?????????

Wreszcie Pan Kaczyński - szkodaaaaa słów - ONI TEŻ NIE KUPILI SAMOLOTÓW!!!!!! Czy ma Pan w domu lustro? Czy ma Pan alternatywną osobowość???? Gdzie ten spokój, wyważenie kultura.

 

I o co mi chodzi - o nic, to taki polityczny komentarz.

I tyle.

 

Jakby kurde nie można było inaczej.

Nie muszą się kochać, nie muszą nawet być dla siebie mili.

Ale to co się dzieje to przechodzi ludzkie pojęcie.

 

Po raz pierwszy zacytuje Rydzyka: faktycznie "szambo nie jest perfumerią".

I nie piszcie mi, że to normalne.

Tak się nie zachowują ani ci z PO, ani z PSL czy SLD. Tak nawet nie zachowywał się Lepper.

 

Szkoda mi tylko normalnych ludzi, którzy utonęli w tej partii, np. Kluzik - Rostkowskiej - uciekaj kobieto stamtąd.

 

I tyle.

 

Sorry

 

Musiałam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 123
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

....

Wreszcie Pan Kaczyński - szkodaaaaa słów - ONI TEŻ NIE KUPILI SAMOLOTÓW!!!!!! Czy ma Pan w domu lustro? Czy ma Pan alternatywną osobowość???? Gdzie ten spokój, wyważenie kultura.

 

Wlasnie chwile temu mowilam Mezowi , ze musieli JK faszerowac prozakiem czy inna franca na czas wiadomy . Inaczej by tego nie wytrzymal .

O pani Kempie minute temu napisalam w watku wyborczym . Odosobniona to Ty na pewno w tym komentarzu nie jestes .

Rece opadly i mi jak uslyszalam o sciganiu sie Tuska z Jareczkiem .

Bedzie weselej jak beda zabierac krzyz spod Palacu Prezydenckiego .

Obstawiam , ze beda berety jechaly autobusami i przewiduje zamieszki.. O sztucznej mgle juz naaet nie mowie , bo i co tu dodac mozna .:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok

 

jedyne pocieszenie, to że nie przeczytałam (na razie) o antypolskiej postawie.

 

Ale wiecie co - naprawdę, naprawdę, po raz pierwszy od nie wiem kiedy, jak słuchałam wczorajszych newsów to brał mnie szlag.

A Misiek co chwile wychodził do kuchni i rzucał mięsem pod nosem.

 

Ps. Chef - oczywiście że wiem :(

I wcale nie chodzi o to, by wszyscy myśleli jak ja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pepeg z Gumy
Pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą. Nie doceniasz "naszych" polityków. Dno dopiero ukaże się gdzieś za ok. rok, gdy zacznie się kampania parlamentarna.

:)Myślisz , że istnieje coś takiego jak widoczne "dno" u polityków?

Oj, to chyba dużo optymizmu wykazujesz . Od dna można się zawsze odbić, oni nie mają już raczej od czego się odbijać.

To im odbija lub jeszcze częściej, im odbija się głupotami jakie wygadują.

Wspomniana posłanka Kepma potrafi znacznie więcej, niż to co wczoraj pokazała w TV.

Byłem świadkiem jej zachowania tak skandalicznego i tak żenującego, że obecność psychiatry w tym momencie byłaby niezwykle uzasadniona.

Wstyd , pojęcie obce politykom, normalnemu człowiekowi nie pozwoliłby na połowę takiej histerii, jaką pani posłanka zaprezentowała wyborcom.

W miejscowości , z której się wywodzi, regularnie przegrywa kolejne wybory a byli wespół-radni nie mają o niej nawet za grosz dobrego zdania.

 

Nawet dzisiejsza Rzepa , przychylna raczej pisowcom, opisuje, że krótkotrwały odpoczynek Kluzik R i Poncyliusza, sprowokował pisowski taliban i wyciągnął z krótkotrwałego uśpienia do stanięcia w pierwszym szeregu.

"Jojo" Brudziński pokazał zaledwie zalążek tego na co go stać, a stać go na wiele i nie koniecznie to muszą być podpieprzone koledze buty, czy danie na odlew w mordę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Funia, sprawa przetargu na samoloty nie jest taka prosta:

 

"Aleksander Szczygło, który zginął na pokładzie rozbitego tupolewa,

nie miał sobie nic do zarzucenia. Jako ustępujący minister obrony

narodowej przekazał następcy, Bogdanowi Klichowi, przygotowany

przetarg na zakup samolotów średniego zasięgu. Dokumentacja była

zapięta na ostatni guzik, wystarczył jeden podpis nowego ministra.

Zamiast tego minister Klich swój szacowny podpis złożył pod decyzją

numer 220 z 2 lipca 2009 r., którą powołał zespół mający na celu

doprowadzenie do przejęcia przez 36. Specjalny Pułk Lotnictwa

Transportowego dwóch samolotów typu Embraer 17S LR. W punkcie 7 tego

dokumentu Klich definitywnie rozprawił się z przetargiem: Traci moc

decyzja Nr 427/MON Ministra Obrony Narodowej z dnia 21 września 2007

r. w sprawie wyposażenia Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w

nowe samoloty do przewozu ważnych osób w państwie (Dz. Urz. MON Nr

18, poz. 192). Konsekwencją był totalny paraliż."

http://www.nie.com.pl/art23117.htm

 

Zobacz tez to:

http://www.nie.com.pl/art21369.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czepiacie sie rzeczy, ktore maja niewielkie znaczenie. Nie jest wazne co politycy gadaja, tylko to co robia.

 

Tymczasem "za kulisami" - nowy prezes NBP, Marek Belka, podpisal dokument przedluzajacy tzw. linie kredytowa w MFW. Bedziemy za to placic 60 mln USD rocznie.

Poprzedni prezes NBP nie chcial tego robic, poniewaz przez ostatni rok NBP zgromadzil duze rezerwy walutowe, i linia kredytowa przestala byc potrzebna.

 

I to sa rzeczy, ktore mi sie nie podobaja,... a nie to - co jeden z drugim PiSowiec czy POlikotowiec o sobie wykrzykuja...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pepeg z Gumy

teco

Początek cytowanego przez Ciebie artykułu już niesie ze sobą dziwaczną sugestię, którą zdaje się próbujesz kontynuować.

Gdyby ministrowie dbali o interes państwa i przestrzeganie prawa, do tragedii w Smoleńsku by nie doszło.

 

Na jakiej podstawie tak daleko posunięte wnioski? Na podstawie oskarżeń Kaczyńskiego ?:):)

Nie wiemy co było przyczyna katastrofy. Niesprawny samolot, zamach, błąd pilotów czy jeszcze jakaś inna wyssana z palca póki co hipoteza ?

Wciąż więcej jest pytań niż odpowiedzi, jakoś najmniej podstaw do zwalania winy na defekt samolotu.

Takie insynuacje jak NIE może wysuwać tylko fantasta lub miłośnik teorii spiskowych.

Albo... ktoś , kto próbuje ugrać swoje na tragedii - zwyczajna hiena.

 

Mówisz , że nie ważne co polityk mówi, tylko ważne co robi. OK!

Pisowcy niestety nic nie zrobili tylko mówią , krzyczą , oskarżają, grożą i lamentują , i to w formie urągającej parlamentaryzmowi. Gotowy projekt Sikorskiego, o którym wspominasz został skreślony przez Szczygłę. Tyle zrobił, że chciał pokazać iż pomysły nie swojaka są do bani i napisał jeszcze raz, lecz po swojemu.

To samo zrobił Klich z jego projektem , więc o co Ci biega ?

Daj też Belce spokój, bo zrobił być może dobrze . W przeciwieństwie do Skrzypka umiał podjąć odważną decyzję, którą gdyby ten żył, być może sam by wraz z Radą taką podjął.

To co piszesz, to taki dziadowski koniunkturalizm.

Patrzenie na gospodarkę jedynie przez wydatki jest głupie i niepoważne.

Każdy kto prowadzi jakiś interes wie , że aby zyskać trzeba inwestować. Poprzednik Belki miał wiedzę i kompetencje sołtysa.

W okresie koniunktury nie zrobił nic co by było z korzyścią dla polskich finansów, podobnie jak całe PiS, który widząc ,że jest dobrze rozdawało na prawo i lewo łudząc się , że dopóki jest przy władzy tłuste lata będą trwały wiecznie na całym świecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pepeg, nie wiem co zrobil PiS, bo nie sledzilem wtedy polityki. Wiem tylko, ze obnizyl podatek dochodowy i skladke emerytalno-rentowa.

Co przez ostatnie 3 lata zrobilo PO? Jedyne co zauwazylem wtedy w polityce, to ujadanie PO na PIS i vice-versa.

 

A co do poprzednika Belki - to co konkretnie masz na mysli porownujac go do soltysa? Czy moze wlasnie to, ze linia kredytowa na 20 mld USD w MFW jest niepotrzebna, skoro mam prawie tyle rezerw? A gdzie tutaj odwazna decyzja Belki? Przeciez Skrzypek tez byl na podtrzymaniem tej linii kredytowej wczesniej, jak byla faktycznie potrzebna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie Pan Kaczyński - szkodaaaaa słów - ONI TEŻ NIE KUPILI SAMOLOTÓW!!!!!! Czy ma Pan w domu lustro? Czy ma Pan alternatywną osobowość???? Gdzie ten spokój, wyważenie kultura.

 

Funia, dlaczego widzisz tylko Kaczyńskiego? A to, co wyprawiali Bartoszewski, Palikot i inni? Czy wtedy ten szlag Ciebie trafiał, czy też nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze o embraerach, cytacik:

 

Na początku rząd postanowił wymienić YAK-i. Poproszono wojsko, żeby określiło, jakie parametry powinien mieć nowy samolot. Dowódca Wojsk Lotniczych powołał w tym celu zespół złożony z niekwestionowanych ekspertów, który podstawowe parametry określił tak:

Zasięg – minimum 8000 km

Czas lotu – min. 8 h

Pułap – min. 13000 m

Prędkość – min. 0,8 Ma*

Liczba pasażerów – min. 15

Podobne założenia powstały już za rządu Leszka Millera w latach 2002–2003. Prawdziwy taniec wokół zakupu samolotów dla rządu i prezydenta rozpoczął się jednak w czasach rządów PiS.

Sikorski w locie koszącym

Wysokie wymagania były wszystkim zainteresowanym dobrze znane, oczekiwano więc na rozpisanie przetargu. Trzy najlepsze na świecie firmy produkujące samoloty VIP zacierały ręce: Gulfstream (USA), Dassault (Francja) i Bombardier (Kanada). Każda z nich produkuje samolot o parametrach nawet przewyższających te założone przez polskich ekspertów. Sprzedają ich co roku od 100 do 200 – rządom najpoważniejszych krajów oraz biznesmenom.

Do pasjonującego starcia między trzema gigantami przemysłu lotniczego mogło dojść w 2006 r. Jednak stała się wtedy rzecz zdumiewająca – minister obrony narodowej Radosław Sikorski podjął decyzję o odkupieniu od LOT-u bez przetargu dwóch używanych samolotów Embraer 145! Argumenty były dwa: rząd pilnie potrzebuje wymienić YAK-i na inne samoloty, LOT (państwowa firma) potrzebuje pomocy, bo jak zwykle cienko przędzie.

Decyzja Sikorskiego wywołała powszechną krytykę specjalistów i mediów. Embraer 145 to wytwór brazylijskiego przemysłu lotniczego, konstrukcja stara, a co gorsza – zupełnie nieodpowiadająca ustalonym przez ekspertów parametrom. Żadne państwo na świecie nie używa takich samolotów do przewozu VIP-ów – podnoszono słusznie. A co z ustawą o zamówieniach publicznych – pytano.

Sikorski się ugiął, decyzję wycofał i kazał Agencji Mienia Wojskowego przygotować przetarg na średni samolot VIP. Opracowano jednak wymagania o zaniżonych parametrach:

Zasięg – min. 5000 km

Czas lotu – min. 6 h

Pułap – min. 12000 m

Prędkość – min. 0,7 Ma

Liczba pasażerów – min. 15

Zmiany niby nieznaczne, ale jakże istotne dla jednej firmy! Obok trzech wymienionych wcześniej potentatów przemysłu lotniczego pojawił się czwarty „kopciuszek” – brazylijski Embraer z samolotem Legacy (przeróbka Embraera 145 na samolot VIP).

Samolotów Embraer Legacy używają następujące państwa: Angola (jeden), Nigeria (jeden), Grecja (dwa w wersji wojskowej), Indie (pięć w wersji wojskowej), Brazylia (dwa).

Niewątpliwą zaletą brazylijskiego samolotu jest cena. Wadą są słabsze parametry techniczne. Pewnie doszłoby do rozstrzygnięcia przetargu, który musieli wygrać Brazylijczycy (komisja przetargowa większość punktów miała przyznać za cenę), ale doszło do zmiany ministra obrony narodowej. Radosława Sikorskiego zastąpił Aleksander Szczygło, który natychmiast po objęciu stanowiska przetarg unieważnił.

Szczygło robi beczkę

Jest 2007 rok. Dowództwo Sił Powietrznych na rozkaz ministra Szczygły opracowało ponownie WZTT na średni samolot VIP-owski. Zostały one zaakceptowane przez Radę Uzbrojenia MON (specjalny organ opiniujący) i ostatecznie zatwierdzone przez Dowódcę Sił Powietrznych. Na podstawie WZTT komisja przetargowa złożona z najlepszych specjalistów z Sił Powietrznych, Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych, Instytutu Lotnictwa, Urzędu Lotnictwa Cywilnego, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Transparency International, kancelarii prezydenta i premiera oraz Sejmu i Senatu opracowała kompletną dokumentację przetargową na zakup 6 nowych średnich samolotów VIP.

Podstawowe parametry przetargu:

Zasięg – min. 8000 km

Czas lotu – min. 8 h

Pułap – min. 13000 m

Prędkość – min. 0,8 Ma

Liczba pasażerów – min. 15

Jaka przykrość: żaden Embraer nie spełnia tych parametrów. Znów na placu boju pozostają trzej najwięksi producenci – Gulfstream, Dassault i Bombardier.

Klich pikuje

Procedura toczyła się ślamazarnie, aż zmienił się rząd, w miejsce koalicji PiS-Samoobrona-LPR przyszła ekipa PO-PSL. Nad przetargiem na samolot dla VIP-ów pieczę rozpostarł minister obrony narodowej Bogdan Klich. Jego kolegą w rządzie jest Radosław Sikorski, tym razem minister spraw zagranicznych. Jak łatwo się domyślić, procedura przetargowa została wkrótce przerwana.

W 2008 roku Klich z powodu oszczędności w siłach zbrojnych nakazał opracowanie nowego WZTT na 3, a nie 6 nowych średnich samolotów VIP. Eksperci powołani przez Wojska Lotnicze podali parametry takie jak w roku 2007.

I tak jak poprzednio, maszyny tylko trzech producentów spełniają te wymagania. Brazylijczycy pozostają poza konkurencją.

W grudniu 2008 roku MON wysłało do producentów lotniczych „Request for information”, w którym informuje o chęci pilnego nabycia 3 (w opcji 4) nowych średnich samolotów VIP o takich właśnie parametrach. Bardzo interesującą ofertę składa francuski Dassault, proponując szybką dostawę samolotów Falcon, atrakcyjne finansowanie z gwarancjami rządu francuskiego z odsunięciem pierwszej płatności na 2012 r. oraz stworzenie w Bydgoszczy bazy serwisowej na całą Europę Wschodnią i Rosję tudzież stuprocentowy offset. Również Bombardier składa ofertę, że palce lizać. Wydaje się, że samolot dla rządu już jest w polu widzenia...

Nadlatuje Kamysz

Nic z tego. Na przełomie lutego i marca tego roku doszło do kolejnej zmiany decyzji. Ze względu na kryzys polecono Siłom Powietrznym opracować nowe WZTT na zakup 2 samolotów używanych i jednego nowego.

 

Żeby eksperci zrozumieli wreszcie, o co chodzi, podsekretarz stanu w MON ds. Uzbrojenia i Moderni-zacji Zenon Kosiniak-Kamysz na piśmie polecił zmniejszyć zasięg samolotu do 4500 km (zasięg Embraera to 5000). Co ma kryzys do zasięgu? No to eksperci określili nowe WZTT w następujący sposób:

Zasięg – min. 4500 km (na polecenie wiceministra Kosiniaka-Kamysza)

Czas lotu – min. 4 h (odpowiednio dla zaniżonego zasięgu)

Pułap – min. 13000 m

Prędkość – min. 0,8 Ma

Liczba pasażerów – min. 15

Eksperci udali, że nie wiedzą, o co chodzi, i pozostawili parametry pułapu i prędkości. Żaden Embraer nadal do tego nie pasował. Ktoś stracił wówczas cierpliwość.

W czerwcu Bogdan Klich ogłosił: ze względu na istotny interes państwa w drodze leasingu, bez żadnego przetargu MON kupi dwa nowe Embraery 175.

Wszystkim szczęki opadły. Samolot Embraer 175 nie odpowiada żadnym parametrom, żadnego opracowanego dotąd WZTT. W ogóle Embraer 175 nie jest samolotem średnim. To tak jakby zastanawiać się nad kupieniem osobowego samochodu, by w końcu kupić autobus. Ale nie bądźmy gołosłowni. Parametry Embraera 175 są następujące:

Zasięg – 2450/3500 km

Czas lotu – 4 h

Pułap – 12500 m

Prędkość – 0,76 Ma

Liczba pasażerów – 78–86

Ponadto jest to samolot drogi, nieekonomiczny i bardzo usterkowy (około 2000 usterek w roku, 4 razy więcej niż TU 154M).

•••

Zakup 4 średnich samolotów VIP to wydatek ok. 110 mln euro rozłożony w czasie na kilka rat. Oznacza to wy-datki budżetowe w wysokości około 15 mln euro rocznie. W skali budżetu państwa to żadne pieniądze. Nie warto więc kupować byle czego, żeby zaoszczędzić z tej kwoty powiedzmy 10 procent. Tym bardziej że byłyby to oszczędności pozorne, Brazylijczycy nie zaoferują bowiem ani offsetu, ani nie wybudują w Polsce bazy serwisowej, bo co miałaby taka baza serwisować?

Parametry ustalone przez wojskowych ekspertów to nie są żadne fanaberie, nie wynikają one też z jakiegoś wstrętu do brazylijskiego przemysłu lotniczego. Są to bardzo dobrze przemyślane założenia. Na przykład pułap określono w ten sposób, żeby samolot z VIP-ami mógł się wznieść ponad cywilne korytarze powietrzne. To znacząco podnosi bezpieczeństwo przewożonych osób. Wszystkie inne parametry też mają swoje ważne uzasadnienie. Jednak z jakiegoś powodu grupa polityków ignoruje ustalenia ekspertów, za wszelką cenę dążąc do zakupu samolotu produkcji brazylijskiej. Wszystko jedno jakiego.

 

Z tym wydziwianiem, że "Szczygło skreślił przetarg Sikorskiego" jest taka sama medialna prawda, jak ta, że "Kaczyński wpychał się na obchody smoleńskie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...