radar79 18.07.2010 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2010 Jako,ze niedawno stanął mój wymarzony domek... i kasę pochłonęło wykończenie, w większości kuchnia żony która miała zamknąć się w 10 tyś zł... po wielkiej histerii, płaczu, rwaniu włosów z głowy, argumentów wyciąganych z różnych najdziwniejszych miejsc:jawdrop:... pochłonęła zdecydowanie więcej funduszy niż było to możliwe. W chwili obecnej , udało mi się wyczarować parę groszy na wycięte na wymiar dębowe stopnie, postanowiłem,że zamontuję je do końca wakacji.. Niestety nie mam bladego pojęcia jak... Sprawa wygląda tak: - betonowe schody raczej mocno nierówne, - stopień z drewna dębowego, - podstopnica z płyty regipsowej pomalowana na biało Co mam zrobić najpierw?? Jak się do tego zabrać?? Co kupić?? Jestem totalnym laikiem ... a żonka szczęśliwa z kuchni, głowa ją rzadziej boli może jak schody dobrze wyjdą to przestanie zrzędzić Pozdrawiam i czekam nas odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kevinlomax 20.07.2010 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 Czy w trepach masz podfrezowania na podstopnice? To po pierwsze. Dalej idąc - pianka montażowa, kołki do mocowania trepów - będziesz musiał je najpierw włożyć w przygotowane wcześniej otwory w trepach a potem w otwory w betonie. A dokładniejsze informacje na: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?127949-mocowanie-trep%C3%B3w-drewnianych-do-schod%C3%B3w-betonowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gunarb 20.07.2010 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 Czytałem opinię kilku stolarzy że na piankę w zupełności wystarczy. Pomocna rzecz to jeden poziomuje trepy na konfirmatach i potem je obciąża dwoma wiaderkami z betonem po czym piankuje. Też mam zamiar sam montować trepy choć nigdy tego nie robiłem. Moim zdaniem największy problem może być z listwami wykończeniowymi aby szczelin nie było o ile takie będziesz miał P.S. A twoja żonka to chyba kończyła tą sama szkołę co moja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kevinlomax 21.07.2010 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2010 Dwa wiaderka z betonem są niezłym pomysłem żeby pianka nie podniosła stopni ale może być wtedy problem z poziomowaniem. Głównie dlatego są kołki. Z jednej strony pozwalają wypoziomować bo wtedy to kwestia dobicia na kołku z lewej albo z prawej, a z drugiej strony trzymają stopień w ustalonym wcześniej miejscu żeby go pianka nie podniosła. Wiaderkami z betonem nie ma pola manewru. Jak je położysz tak docisną i finish. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gunarb 21.07.2010 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2010 Rozumiem że chodzi o kołki np fischer TBB. Czy to jest na tyle mocne pasowanie że bez obciażenia pianka nie wypchnie stopnia?Oczywiście mówimy o piance nisko rozprężnej. I moje pytanie po co te podkładki dystansowe czy na te kołki najpierw się poziomuje np. jakiś wzór ze sklejki poziomujesz na podkładkach i nabijasz później Trep. W przypadku konfirmat poziomujesz stopień na konfirmatach i po wypoziomowaniu piankujesz.Jak najwygodniej montować podstopnice?(drewniane ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kevinlomax 21.07.2010 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2010 Kołki się zgadzają. Te albo http://www.franke-zamocowania.pl/site/uniwersalne_k-tsb.htm dla przykładu.Możesz spokojnie poziomować na kołkach np poziomką - dwie płaszczyzny spokojnie ustawisz. Co do podstopnic to najlepszym sposobem jest frezowanie trepa od spodu i wpuszczanie podstopnicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gunarb 23.07.2010 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2010 KevinlomaxA jakiego lakieru i bejcy używasz do malowania trepów i który się sprawdza?( chodzi o mat)I czy gotowe trepy szlifuje się drobnym papierem ściernym np.200 i na to maluje się bejca i później lakierem czy są jakieś inne wypróbowane metody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kevinlomax 23.07.2010 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2010 Ha...Wykonanie trepów zlecam stolarzowi. Ja zajmuję się przede wszystkim balustradami i schodami. Ale stolarz z tego co wiem wykonuje mi to na tej samej zasadzie co pochwyty czyli towar jest najpierw szlifowany papierem tak do 320, potem bejca wg wzornika sopur i na koniec lakier bezbarwny. Niewykluczone że jakiś proces technologiczny przede mną ukrywa ale ten który mi podał jest całkiem niezły i przy pochwytach się sprawdza. Co do marki lakieru to niestety nie wiem czego używa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inlays 24.07.2010 23:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2010 Każdy element przed bejcowaniem i lakierowaniem należy dokładnie wyszlifować . Granulacja papieru, najlepiej zacząć od 80-tki do 240. Bejca jęsli nie masz odpowiedniej wprawy można narobić plam. W przypadku bejcowania ręcznego nakładaj bejce gąbką staraj się, aby równo rozprowadzać, następnie element odstaw na płasko. Po dokładnym wyschnięciu najlepiej po 24h można przystąpić do lakierowania. Lakiery poliuretanowe o wysokiej odporności na ścieranie . Pierwsza warstwa to grunt najlepiej nakładać pistoletem, lub wałkiem ponoć się da. Po dokładnym wyschnięciu przeszlifować papierem 280-320. Kolejna warstwa i znowu szlifowanie. Trzy warstwy powinny wystarczyc. Lakiery poliuretanowe występują jako jedno lub dwu składnikowe, trochę śmierdzą ale są dobre. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gunarb 26.07.2010 06:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2010 Dzięki za odpowiedziNie byłem pewien czy lakier też się szlifuje po malowaniu ale już teraz wszystko jasne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M K 26.07.2010 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2010 Te szlifowanie nazywa się matowaniem. Chodzi o to aby zmatowić ostatnią warstwę ale trzeba to zrobić tak żeby jej nie przetrzeć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.