dendrytus 27.03.2011 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2011 (edytowane) Chwila Chwila doktorku czegoś tu nie rozumiem, zastosowałem według ciebie lepszy i droższy materiał (KTÓRY KUPIŁEM A NIE ZNALAZŁEM), a ty nazywasz to dziadowaniem...... paranoja. I co ci da ten lepszy materiał? Jak założysz alufelgi i opony umożliwiające jazdę do 250, to trabant nagle zacznie jeździć 250? Główna przewaga linki nad drutem to elastyczność i bardzo duża odporność na zginanie. Co oczywiście w gniazdkach wmurowanych w ścianę występuje nagminnie. Twoje małpy twój cyrk. Dalsza dyskusja z dyletantem, to dla mnie strata czasu. Główna przewaga linki nad drutem to elastyczność i bardzo duża odporność na zginanie. Co oczywiście w gniazdkach wmurowanych w ścianę występuje nagminnie. PS. Nie zapomnij wszystkim znajomym powiedzieć, że gniazdka w puszkach masz na lince nie na zwykłym drucie jak wszyscy. To z pewnością zrobi duże wrażenie. A tak przy okazji nie ma żadnej różnicy między ścinkiem kabla, świeżo odciętym kawałkiem. A co do tego czy to robiłem? Dzisiaj (niedziela) skończyłem właśnie piętro u znajomego jakieś 500 m różnego typu kabli. Jutro zaczynam parter. Edytowane 27 Marca 2011 przez dendrytus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertsz 27.03.2011 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2011 Jak rozumiem, siloj jest inwestorem i chce samodzielnie wykonywać połączenia linką do gniazdek.Nie zależy mu na czasie, pośrednio zależy mu na cenie, generalnie zależy mu na efekcie. Jak rozumiem, dendrytus ma dużo wspólnego z deweloperką.Szybko, tanio i do kasy. siloj, połączenia na lince wykonuje u połowy swoich klientów.Jeśli ktoś zapłaci to mu nawet pozłacane końcówki zacisnę zamiast cynowania. Prefesjonalizm to właśnie szczegóły, a nie dywagacje o pralkach i trabantach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dendrytus 27.03.2011 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2011 (edytowane) siloj, połączenia na lince wykonuje u połowy swoich klientów. Jeśli ktoś zapłaci to mu nawet pozłacane końcówki zacisnę zamiast cynowania. Prefesjonalizm to właśnie szczegóły, a nie dywagacje o pralkach i trabantach. :lol2: Można i tak się dowartościowywać i budować swój wizerunek i profesjonalizm na podobnych bzdetach.. Nalepiasz nalepki z info: Te gniazdka połączyłem linką jaka na profesjonalistę przystało. Jak rozumiem, dendrytus ma dużo wspólnego z deweloperką. Nie mam nic wspólnego z deweloperką. Ja po prostu cenię swój czas. Dla twojej informacji nigdy nie wykonałem instalacji na "skrętkę" i nigdy nie wykonałem instalacji w puszkach, a robię to od kilkunastu lat. PS. Ciekawe jaką partaninę odwalasz jak gniazdo jest nie na śruby tylko na złączki a'la wago. I chyba nie ma nic przyjemniejszego jak skręcać gniazdko drut i linka, po prostu miodzio. Jest to dużo lepsze od skręcania śrub w gniazdku gdzie wchodzą drut 2,5 i 1,5 pod jeden zacisk. . I tak jak napisałem wcześniej: wasze małpy, wasz cyrk. Edytowane 27 Marca 2011 przez dendrytus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
siloj 28.03.2011 04:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2011 (edytowane) I co ci da ten lepszy materiał? Jak założysz alufelgi i opony umożliwiające jazdę do 250, to trabant nagle zacznie jeździć 250? Zdziwyłbyś się jakie prędkości rozwijają Trabanty po tuningu hehe Główna przewaga linki nad drutem to elastyczność i bardzo duża odporność na zginanie Ale to chyba lepiej jak jest elastyczniejszy materiał bo łatwiejszy w obróbce. Dalsza dyskusja z dyletantem, to dla mnie strata czasu. Przepraszam że zająłem tak cenny czas profesjonaliście PS. Nie zapomnij wszystkim znajomym powiedzieć, że gniazdka w puszkach masz na lince nie na zwykłym drucie jak wszyscy. To z pewnością zrobi duże wrażenie. Jesteś uparty bo ciągle wracasz do jednego...... kasa, wrażenie, złote gniazdka....... cofnij się kilka postów do tyłu i przeczytaj uważnie, że dom buduję dla siebie i nie uważam żeby było się czym chwalić. A tak przy okazji nie ma żadnej różnicy między ścinkiem kabla, świeżo odciętym kawałkiem. Dla mnie jest różnica między kablem znalezionym a kupionym. A co do tego czy to robiłem? Dzisiaj (niedziela) skończyłem właśnie piętro u znajomego jakieś 500 m różnego typu kabli. Jutro zaczynam parter. Fiu fiu aleś się Pan narobił...... to niesamowicie skomplikowana instalacja jeśli aż pińcet metrów sobie liczy. Tak namarginesie to ci powiem że ja sam jak to można nazwać ''projektowałem'' swoją instalację, nie podpierając się projektem, a kabli różnego gatunku zużyłem około 1500m (dwie kondygnacje) więc nie jesteś instalatorem rekordzistą. Będę robił jeszcze podwieszane sufity a tam kolejne dziesiątki metrów kabli hehe. Ale jakbyś nie wiedział to nie liczy się ile metrów ma instalacja ale jak jest zrobiona, jak ułatwia życie użytkownikowi i jaki mu daje komfort użytkowania. Nie sztuka nawalić kabli w peszle i zatynkować, no i jeszcze połączyc kostakami kable Edytowane 28 Marca 2011 przez siloj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
siloj 28.03.2011 04:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2011 ... połączenia na lince wykonuje u połowy swoich klientów. Jeśli ktoś zapłaci to mu nawet pozłacane końcówki zacisnę zamiast cynowania. Prefesjonalizm to właśnie szczegóły, a nie dywagacje o pralkach i trabantach. I takie zdrowe podejście do życia popieram, jak to się zwykło mówić starym staropolskim zwyczjem: ''....dać mu wódki dobrze gada....'' Coraz ciekawsze są te posty..... pozdrawiam jack Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chris_w 28.03.2011 05:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2011 Siloj -> takie rozwiązanie ma zasadniczą zaletę w domowych rozwiązaniach o której nikt tu chyba nie wspomniał - łatwość montażu. Siłowanie się z dwoma (razem sześcioma) drutami 2,5mm2 dla amatora proste nie jest - a lineczka z tulejką - w sam raz. Nie wspomnę chociażby o wymianie gniazd jakie będzie proste. Także zalety są niewątpliwe przy ewentualnej konserwacji - jeśli robimy "dla siebie" to warto poświęcić 30min więcej i metr linki aby zrobić takie wyprowadzenia na gniazda. Sam prawdopodobnie tak bym nie zrobił (ach lenistwo), jednak wolałbym tam linke niż drut - taka jest ogólna prawda - większość robi na drutach, ale woleli by montować gniazdo do linki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
x5d 20.04.2011 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2011 w zeszłym roku robiłem cały dom linkami. cena rozsądna więc powiem tak: robota be, wynagrodzenie cacy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
R90 24.08.2020 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2020 Jaka cena takiego systemu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.