Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

łączenie przewodów w puszkach na skrętke czy na kostki ?


Recommended Posts

Chwila Chwila doktorku czegoś tu nie rozumiem, zastosowałem według ciebie lepszy i droższy materiał (KTÓRY KUPIŁEM A NIE ZNALAZŁEM), a ty nazywasz to dziadowaniem...... paranoja.

 

I co ci da ten lepszy materiał? Jak założysz alufelgi i opony umożliwiające jazdę do 250, to trabant nagle zacznie jeździć 250?

Główna przewaga linki nad drutem to elastyczność i bardzo duża odporność na zginanie. Co oczywiście w gniazdkach wmurowanych w ścianę występuje nagminnie.

Twoje małpy twój cyrk.

Dalsza dyskusja z dyletantem, to dla mnie strata czasu.

Główna przewaga linki nad drutem to elastyczność i bardzo duża odporność na zginanie. Co oczywiście w gniazdkach wmurowanych w ścianę występuje nagminnie.

PS.

Nie zapomnij wszystkim znajomym powiedzieć, że gniazdka w puszkach masz na lince nie na zwykłym drucie jak wszyscy. To z pewnością zrobi duże wrażenie.

A tak przy okazji nie ma żadnej różnicy między ścinkiem kabla, świeżo odciętym kawałkiem.

A co do tego czy to robiłem? Dzisiaj (niedziela) skończyłem właśnie piętro u znajomego jakieś 500 m różnego typu kabli.

Jutro zaczynam parter.

Edytowane przez dendrytus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 147
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jak rozumiem, siloj jest inwestorem i chce samodzielnie wykonywać połączenia linką do gniazdek.

Nie zależy mu na czasie, pośrednio zależy mu na cenie, generalnie zależy mu na efekcie.

 

Jak rozumiem, dendrytus ma dużo wspólnego z deweloperką.

Szybko, tanio i do kasy.

 

siloj, połączenia na lince wykonuje u połowy swoich klientów.

Jeśli ktoś zapłaci to mu nawet pozłacane końcówki zacisnę zamiast cynowania.

 

Prefesjonalizm to właśnie szczegóły, a nie dywagacje o pralkach i trabantach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siloj, połączenia na lince wykonuje u połowy swoich klientów.

Jeśli ktoś zapłaci to mu nawet pozłacane końcówki zacisnę zamiast cynowania.

 

Prefesjonalizm to właśnie szczegóły, a nie dywagacje o pralkach i trabantach.

 

:bash::lol2::lol2:

Można i tak się dowartościowywać i budować swój wizerunek i profesjonalizm na podobnych bzdetach..

Nalepiasz nalepki z info: Te gniazdka połączyłem linką jaka na profesjonalistę przystało.

 

Jak rozumiem, dendrytus ma dużo wspólnego z deweloperką.

Nie mam nic wspólnego z deweloperką. Ja po prostu cenię swój czas.

Dla twojej informacji nigdy nie wykonałem instalacji na "skrętkę" i nigdy nie wykonałem instalacji w puszkach, a robię to od kilkunastu lat.

PS.

Ciekawe jaką partaninę odwalasz jak gniazdo jest nie na śruby tylko na złączki a'la wago.

I chyba nie ma nic przyjemniejszego jak skręcać gniazdko drut i linka, po prostu miodzio. Jest to dużo lepsze od skręcania śrub w gniazdku gdzie wchodzą drut 2,5 i 1,5 pod jeden zacisk.

.:lol2:

 

I tak jak napisałem wcześniej: wasze małpy, wasz cyrk.

Edytowane przez dendrytus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co ci da ten lepszy materiał? Jak założysz alufelgi i opony umożliwiające jazdę do 250, to trabant nagle zacznie jeździć 250?

 

Zdziwyłbyś się jakie prędkości rozwijają Trabanty po tuningu hehe

 

Główna przewaga linki nad drutem to elastyczność i bardzo duża odporność na zginanie

Ale to chyba lepiej jak jest elastyczniejszy materiał bo łatwiejszy w obróbce.

 

Dalsza dyskusja z dyletantem, to dla mnie strata czasu.

Przepraszam że zająłem tak cenny czas profesjonaliście :)

 

PS.

Nie zapomnij wszystkim znajomym powiedzieć, że gniazdka w puszkach masz na lince nie na zwykłym drucie jak wszyscy. To z pewnością zrobi duże wrażenie.

 

Jesteś uparty bo ciągle wracasz do jednego...... kasa, wrażenie, złote gniazdka....... cofnij się kilka postów do tyłu i przeczytaj uważnie, że dom buduję dla siebie i nie uważam żeby było się czym chwalić.

 

A tak przy okazji nie ma żadnej różnicy między ścinkiem kabla, świeżo odciętym kawałkiem.

Dla mnie jest różnica między kablem znalezionym a kupionym.

 

A co do tego czy to robiłem? Dzisiaj (niedziela) skończyłem właśnie piętro u znajomego jakieś 500 m różnego typu kabli.

Jutro zaczynam parter.

Fiu fiu aleś się Pan narobił...... to niesamowicie skomplikowana instalacja jeśli aż pińcet metrów sobie liczy.

Tak namarginesie to ci powiem że ja sam jak to można nazwać ''projektowałem'' swoją instalację, nie podpierając się projektem, a kabli różnego gatunku zużyłem około 1500m (dwie kondygnacje) więc nie jesteś instalatorem rekordzistą. Będę robił jeszcze podwieszane sufity a tam kolejne dziesiątki metrów kabli hehe.

Ale jakbyś nie wiedział to nie liczy się ile metrów ma instalacja ale jak jest zrobiona, jak ułatwia życie użytkownikowi i jaki mu daje komfort użytkowania. Nie sztuka nawalić kabli w peszle i zatynkować, no i jeszcze połączyc kostakami kable :p

Edytowane przez siloj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... połączenia na lince wykonuje u połowy swoich klientów.

Jeśli ktoś zapłaci to mu nawet pozłacane końcówki zacisnę zamiast cynowania.

 

Prefesjonalizm to właśnie szczegóły, a nie dywagacje o pralkach i trabantach.

 

I takie zdrowe podejście do życia popieram, jak to się zwykło mówić starym staropolskim zwyczjem: ''....dać mu wódki dobrze gada....''

 

Coraz ciekawsze są te posty.....

pozdrawiam

jack

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siloj -> takie rozwiązanie ma zasadniczą zaletę w domowych rozwiązaniach o której nikt tu chyba nie wspomniał - łatwość montażu. Siłowanie się z dwoma (razem sześcioma) drutami 2,5mm2 dla amatora proste nie jest - a lineczka z tulejką - w sam raz. Nie wspomnę chociażby o wymianie gniazd jakie będzie proste. Także zalety są niewątpliwe przy ewentualnej konserwacji - jeśli robimy "dla siebie" to warto poświęcić 30min więcej i metr linki aby zrobić takie wyprowadzenia na gniazda. Sam prawdopodobnie tak bym nie zrobił (ach lenistwo), jednak wolałbym tam linke niż drut - taka jest ogólna prawda - większość robi na drutach, ale woleli by montować gniazdo do linki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
  • 9 years później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...